|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Pytania o nowe informacje |
Autor |
Wiadomość |
Onfis
|
Wysłany: 01-03-2010, 16:32
|
|
|
Jak już jesteśmy przy polityce, to mnie interesuje stanowisko Aenthil w sprawie Imperium i w druga stronę. Niby Wergundowie zaatakowali, dostali wciry w Wąwozie Samaria, i odczepili się, nadal atakują? W końcu dostać lawiną w łeb boli....A może elfy wyszły z kontrą? |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 01-03-2010, 16:41 Pytania o nowe informacje
|
|
|
Ponieważ w temacie o Księstwie Samnijskim zaczęły być poruszane losy innych krain, zakładam ten oto temat aby każdy mógł zapytać o co chce. Zacznę ja. Znalazłem w tekście o Zakonie Początku Świata takie zdanie Cytat: | zakon powstał w Korathii z inicjadywy Darona bor Dreughen i Teurezjusza Pliteka, podstarzałych kapłanów wierzących w boga X |
Boga "X". Nie znalazłem o nim informacji w dziale bóstw. Czy to jakieś nieznane nam bóstwo czy literówka? |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-03-2010, 18:16
|
|
|
w zeszłym roku była jego nazwa z tego co pamiętam, może zabieg celowy, może przeoczenie
a co do pytań dot. aktualnego świata - nie licz na za dużo odpowiedzi, bo jak już było wspomniane, to jest wiedza przeciętnego zjadacza chleba, więc dopóki nie masz zamiaru grać historykiem lub etnologiem, nie licz na szczegółowe odpowiedzi ;-) |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 01-03-2010, 18:18
|
|
|
Wiem ale założyłem ten temat żeby mi nie śmiecili w "Księstwie Samnijskim po Bitwie Ludów" :-) |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 01-03-2010, 19:18
|
|
|
Słusznie wyłapany błąd Efekt skopiowania roboczego tekstu Już poprawiam. Zakon Początku Świata oddany jest bogini Toledzie, tej, która była na początku, zanim powstało z niej dobro i zło. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 01-03-2010, 19:27
|
|
|
Onfis, Aenthil obroniło swoje ziemie, Wergundowie wycofali się i jak może zauważysz w kalendarium - skierowali swoje główne siły na inwazję na północ. Czyli odczepili się Są luźno sprzymierzeni z Talsoi, co również zabezpiecza ich przed niespodziewanym atakiem Aenthil, jednak leśne elfy nie są skore do rozpoczynania wielkiej wojny z rosnącym imperium. Nie te priorytety polityki |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 01-03-2010, 19:41
|
|
|
Yngvild napisał/a: | skierowali swoje główne siły na inwazję na północ |
Chciałoby się powiedzieć "i dostali po dupie" ale niestety nie dostali. |
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 01-03-2010, 19:58
|
|
|
Spoko Travor, jak w tym roku znowu spotkam władce Wergundi(a w zeszłym roku miałem do tego aż dwie okazje), to tym razem nie popełnię tego samego błędu i "skończę wojnę". A coś czuję, że z Wergundami będziemy mieli dużo do czynienia. Zgadłem Indi? |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 01-03-2010, 20:02
|
|
|
Tak, będziemy mieli nawet okazję kroczyć po błogosławionej ziemi ich Imperium ;-) |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 01-03-2010, 20:10
|
|
|
Onfis napisał/a: | Zgadłem Indi? |
Travor napisał/a: | Tak, będziemy mieli nawet okazję kroczyć po błogosławionej ziemi ich Imperium ;-) | A tak, to zdecydowanie |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 01-03-2010, 20:36
|
|
|
Onfis napisał/a: | Zgadłem Indi? |
jakakolwiek by padła odpowiedź - uwierzysz? |
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 01-03-2010, 21:38
|
|
|
Zależy kto by to powiedział i jaka byłaby ta odpowiedź :-P |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 15-03-2010, 23:28
|
|
|
Onfis napisał/a: | Spoko Travor, jak w tym roku znowu spotkam władce Wergundi(a w zeszłym roku miałem do tego aż dwie okazje), to tym razem nie popełnię tego samego błędu i "skończę wojnę". |
Takie ambicje a widzisz jak skończyłeś |
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 15-03-2010, 23:36
|
|
|
Przypominam ci, ze Elmeryk "zmarł" kilka miesięcy po bitwie. A nikt nie powiedział, że była to śmierć naturalna ;-) |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 15-03-2010, 23:41
|
|
|
Z całym szacunkiem ale nie uwierzę że zabiłeś Księcia Imperatora Północy i wyszedłeś z tego cało... |
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 15-03-2010, 23:54
|
|
|
Zdziwiłbyś się Ale mnie nie pytaj, przez te parę miesięcy za moją postać jest odpowiedzialna Indi, wiec...tak jest możliwe, że zabiłem Księcia Imperatora Północy i wyszedłem z tego cało Ale pytaj się Indi. |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 15-03-2010, 23:58
|
|
|
:faint: :o |
Ostatnio zmieniony przez Travor 15-03-2010, 23:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-03-2010, 00:32
|
|
|
Onfis napisał/a: | tak jest możliwe, że zabiłem Księcia Imperatora Północy i wyszedłem z tego cało | Nie jest Elmeryk powiedział ci to sam - żaden jego wróg go nie zabije. A ty, Onfisie, bezsprzecznie się do nich zaliczasz I bez nadinterpretacji proszę To, że Książę Imperator Północy zmarł, nie znaczy od razu, że go zabito. Raczcie zwrócić uwagę, że spędził 20 lat swojego życia na nieustannych wojnach, w obozach wojskowych, w bitwach, bywał raniony i chory, nie stronił od popisów brawury w rodzaju wyprawy do orków etc. No sorry, ale to się odbija na zdrowiu |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 16-03-2010, 20:00
|
|
|
No to co mnie wkręcasz Onfis jednak skończyłeś jak skończyłeś |
Ostatnio zmieniony przez Travor 16-03-2010, 20:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 16-03-2010, 20:17
|
|
|
Czy myślisz, ze jakikolwiek skrytobójca-osoba, która żyje z zabijania i jest to dla niej chleb powszedni, uwierzy, że kogoś nie da się zabić? W skrytobójczej logice taki ktoś nie istnieje, ale skoro się Indi upiera... ;-) |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-03-2010, 20:37
|
|
|
Onfis... Ty też się możesz uprzeć, nie ma sprawy Jedno PW, a ja ci napiszę, co się stało dalej po tym, jak zdecydowałeś się jednak skrócić żywot Księcia Imperatora... Chceeeesz?
Swoją drogą, tak się starałam dyskretnie nie wymieniać twojego miana, żeby nie zdradzać profesji... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Onfis
|
Wysłany: 16-03-2010, 20:53
|
|
|
Ale Travor sam się domyślił, czyli widać że fakty umie kojarzyć, wiec spoko-i tak wie to on a nie jego postać ;-) ale, wiesz, podziękuję, jakoś nie mam zamiaru psuć sobie opinii u Elmeryka ;-) |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 16-03-2010, 21:03
|
|
|
Onfis napisał/a: | czyli widać że fakty umie kojarzyć |
A, no widzisz czyli jednak ;-)
Onfis napisał/a: | i tak wie to on a nie jego postać |
Wiesz, może Uter ma 54 lata ale pamięć ma jeszcze niezłą, i wie kim byłeś Zwłaszcza po tej akcji z Tahirą A co do twej zmiany stron, cóż w jurcie kniazia nie omawiają każdego nowego pionka wergundów jak sądzę, więc fakt - że nie wie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-04-2010, 12:51
|
|
|
Proszę żeby pytania o świat gry zadawać publicznie, wtedy odpowiedzi służą wszystkim Jeśli którąś odpowiedź uznam za zakres "informacji fachowych", dostępnych tylko dla profesji lub konkretnej osoby, to i tak odpowiem przez PW.
Poniżej szczegóły dotyczące Salicji, na pytanie jednego z graczy:
Cytat: | Wergundia rzeczywiście zgarnęła większość naszej uwagi, bo taka własnie jest sytuacja polityczna
Co do Salicji. Stolicą Salicji jest Modrevreg. Rozciąga się pomiędzy dwoma dopływami Sankary (na wschodzie i na zachodzie), od północy jej granica naturalnie zanika w obszarze Gór Maegros, a na południu kończy się właśnie na linii Sankary. Jest to obszar w swojej podgórskiej części dość dziki i zalesiony, obydwa dopływy są tam bardzo rwące. Pozostała część Salicji jest jednak równinno-nizinna, stąd nadająca się do wszelkiej uprawy i hodowli koni. W tym obszarze rzeki toczą swój nurt leniwie, używane są do spławiania towarów i rybołówstwa. Wszystkie Ludy Rzeki są sobie bliskie pod względem etnicznym, nie różnią się więc za bardzo pod kątem obyczajów czy stroju. Saliczycy, podobnie jak Wergundowie, noszą chętnie długie szaty (długie cotte). Mieszkając na brzegach trzech wielkich rzek, do wody są najbardziej przywiązani. Większość prostych ludzi jest rybakami, pozostali to rolnicy, uprawiający zboże lub hodujący konie. Wojownicy salijscy chętnie dosiadają rodzimych wierzchowców, masywnych wysokich koni o kosmatych pęcinach. Podobna rasa koni hodowana jest w pobliskim Daramonie, wywodzą się one właśnie z Salicji. Salijczycy opracowali też własną szkołę jazdy, w wyprostowanej pozycji, na długich strzemionach, w siodłach o podniesionej kulbace.
Z usposobienia Saliczycy nie są, jak górale ludźmi gwałtownymi, nie są tak skupieni na etosie wojny jak Wergundowie, nie są też tak zawzięci jak Terale. Mieszkańcy Salicji słyną z łagodnego usposobienia oraz przywiązania do danego słowa. Oraz z tego, że są doskonałymi jeźdźcami.
Indi |
|
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 18-04-2010, 16:56
|
|
|
Indiana odpowiedziała mi na pytanie o Salicję. A jakie są zarysy usposobienia ludzi z innych krajów ziem Imperium Wergundzkiego? |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-04-2010, 17:25
|
|
|
Hm. Sami Wergundowie chyba są wystarczająco opisani Tu trzeba zwrócić uwagę na bardzo poważne podejście do profesji wojownika, która, w przeciwieństwie np. do Tryntyjczyków czy Samnijczyków czy ludzi z Fiordu, jest wyborem zawodowym, na całe życie i cieszy się wielką estymą (można tu szukać źródła sukcesów bojowych).
Bardzo wyjątkowym charakterem wyróżniają się w Imperium Kymerowie - to zawzięci górale, obsesyjnie honorowi, traktujący wojnę nie tylko jako zawód, ale wręcz jak formę sacrum, jako swoiste misterium, gdzie bohaterstwo w boju stanowi o łasce w oczach bogów.
Na pewno można wyróżnić Dakończyków (albo Daków, jak sami się zwą), charakteryzujących się mentalnością "synów ziemi". To twardzi i nieustępliwi ludzie, w bliższym kontakcie niezwykle serdeczni, gadatliwi, czasem kłótliwi. W większości trudnią się uprawą roli, natomiast zasłynęli w imperium z chluby armii Elmeryka - ciężkozbrojnej piechoty. Służą w niej ludzie o żelaznej psychice i wielkiej sile i wytrzymałości, zdolni maszerować w ciężkim oporządzeniu, z wielkimi pawężami, przez wiele mil.
O Mertach trudno powiedzieć coś wyjątkowego, to lud z nizinnego obszaru ujścia Sankary. Zajmują się i rolnictwem i rybołówstwem, wypływają też na morskie łowiska.
Parvanie natomiast zajmują stosunkowo najbardziej zalesiony obszar kraju. Graniczą z Ofirem, skąd przyswoili sobie uprawę winorośli. Parvańskie winnice znajdują się na stokach gór Larion, tej części, która nie podlega czarnym elfom. Stosunkowo ciepły klimat pozwala też na uprawę wielu roślin nieznanych w dolnym biegu rzeki. Parvanie są tak jak ich klimat - ciepli, serdeczni i przyjaźni... do nadepnięcia na odcisk oczywiście. Bo mają wspólne dla ludów Rzeki cechy - zawziętość i odwagę w boju.
To chyba tyle |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 18-04-2010, 19:52
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Oraz z tego, że są doskonałymi jeźdźcami. |
Phi Doskonałych jeźdźców szukać można tylko w jednym miejscu |
|
|
|
|
user205 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-04-2010, 15:02
|
|
|
"Czy można grać postacią z zeszłego roku?
W tym roku będzie to niemożliwe, z uwagi na zmianę świata gry."
czy to znaczy , że jeżeli np. chciałem grać Kymerem to teraz będzie kompletna zmiana nacji , ras i że informacje o świecie ze strojny silberbergu są nieaktualne czy po prostu są dalej te same nacje rasy , tylko wszystko od początku / czy tam dalej pareset lat wprzód ? |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 19-04-2010, 15:14
|
|
|
Nie, to informacja z poprzedniego roku. Nieaktualna. Świat gry opisany na stronie jest obowiązujący i aktualny. Kymerowie też
Chciałem wam zwrócić uwagę na nieuaktualniony dział FAQ ale nie chciałem żeby wyszło że się czepiam i poprawiam :/ |
|
|
|
|
Doctor
|
Wysłany: 19-04-2010, 15:20
|
|
|
Nie chce mi się usuwać każdego Twojego posta i odsyłać Ci go do poprawki. Przestań poprzedzać znaki interpunkcyjne spacjami.
Cytowany przez Ciebie podpunkt FAQ jest z zeszłego roku, już nieaktualny. Informacje o świecie gry są aktualne. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|