|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Elf ulundo? |
Autor |
Wiadomość |
Pedro
|
Wysłany: 08-04-2015, 18:23
|
|
|
To na pewno nie może być pasożyt bo pasożyt żeruje na żywym ciele. A ulundo jak zrozumiałem, wchodzi w trupa. To prędzej inteligentne zombie choć to pewnie też nie jest trafne. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 08-04-2015, 18:57
|
|
|
Mi też brakowało na to określenia. Taki pasożyt wykorzystujący na martwy organizm |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 08-04-2015, 19:15
|
|
|
PedroMG napisał/a: | A ulundo jak zrozumiałem, wchodzi w trupa. | Ulundo w nic nie wchodzi. Nie jest żadnym inteligentnym zombie.
I sam jesteś pasożyt, Reshi.
Ciekawe, czy jak to tutaj wytłumaczę, to już będzie ok, czy zaś się pojawią jakieś legendy i cudawianki.
Była sobie Puszcza. Była bogiem z innego wymiaru, który dupnął w wielki las. Moc boga, czyli moc kreacji, ale niedostosowana do warunków tego świata, mutowała wszystko, z czym się bóg zetknął. I wszystko, co zostało tą mocą zmutowane, było jednocześnie kierowane wolą owego boga, było jak jego ręce.
Ta moc była bez kontroli, mieszała wszystko ze wszystkim krzak z kamieniem, wodę z kwiatkiem, zwierzę z drzewem itd.
Jeśli się przypadkiem się zdarzyło, że zapałętał się elf, to elfa też mieszało z czym popadnie.
Jak dowolny żywy organizm w sensie fizycznym zmontować z drzewem, albo z kamieniem, to ten organizm umrze. Organy wewnętrzne zostaną zgniecione, materia drzewa czy tam kamienia znajdzie się w wątrobie albo w serduszku i umarł. Na śmierć.
A że to wszystko jest mieszane mocą boga, to nie żyje, a łazi i bije. Taki potwór. Ulundo znaczy potwór.
Ale potem bóg się zrobił na nowo. I to wszystko, co dotychczas animował, przestało się mutować, mieszać i skręcać. I ruszać.
Z wyjątkiem ulundo.
Niektórych.
Okazało się, że niektóre z tych tworów siłą przypadku zachowały wystarczająco duży procent organizmu, który nie został zniszczony, że to życie, które bogini im dała jako Puszcza, żyło dalej. Powiązanie z boginią, ale samodzielne.
Co prawda miało chryzopraz zamiast serduszka, ale mózg działał.
W ten sposób powstały zupełnie nowe istoty, z ciał i materii, ale zupełnie nowe. Nie są pasożytami, nie są elfami (elfy umarły), są nowym tworem, który funkcjonuje sobie z miksu ciała i materii.
Koniec bajki. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Elidis
Administrator Hydra
Skąd: Z ostatniej wioski
|
Wysłany: 08-04-2015, 20:08
|
|
|
Teraz to ładnie opisać, już widzę taki tekst : Woluminy Jedynej, Księga I, Mutacji - Alta Tavar, Księga II, Wyzwolenie - Złamanie Czarnych Kamieni, Księga III, Narodziny - Ulundo Pierwsze Dzieci Bogini, itd... |
_________________ TO JEST MOJE BAGNO!! |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 09-04-2015, 00:48
|
|
|
No dobra, czyli ulundo to mutacja która zastępuje swoją formą poprzednią formę życia. Zabijając w sobie elfa/ człeka/ cokolwiek budzi ulundo. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|