Wasze ulubione miejsce w SG. |
Autor |
Wiadomość |
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 01-04-2012, 22:40
|
|
|
Jest piękny widok...jak się idzie, bodajże, na Mały Chochoł. Takie miejsce, gdzie nagle urywają się drzewa i jest taka polanka. Tam, jak się idzie nocą...ah, coś pięknego. Aż chce się oddychać. Jakoś tak inaczej powietrze "smakuje"
Kojarzy może ktoś to miejsce? |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 02-04-2012, 02:44
|
|
|
Nie Z pewnością nie jest to droga ma M. Chochoł Może lepiej opisz. Skąd lub dokąd tamtędy szliśmy? Co się tam wydarzyło? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-04-2012, 02:55
|
|
|
może muflonowa? |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 02-04-2012, 12:35
|
|
|
Hah! Oczywiście, że nie na Mały Chochoł Tam zdecydowanie nie ma polany Inaczej. To jest (tak mi się zdaje) w drodze na...zaraz się dowiem od ojca, na co
W każdym bądź razie tam była "bitwa ostateczna" w 2006r.
Ale wydaje mi się, że widać stamtąd Budzów, a może nawet Stoszowice. Pewny nie jestem. |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 02-04-2012, 13:19
|
|
|
Finałowa bitwa w 2006 r. była na Widmie - na Reducie Skrzydłowej Chochoła Wielkiego. Ale tam też nie ma polany Ani nie widać stamtąd nic specjalnego |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 02-04-2012, 18:05
|
|
|
A w drodze na to skrzydło? Kurka wodna, chciałem znaleźć to na Google Maps, ale trudno odróżnić krzaki od drzew z tej wysokości.
Zamiast skręcić na Chochoł Mały idziemy dalej i skręcamy w lewo i...tam gdzieś ta polanka powinna być
No nic, jak teraz nic nie rozkminimy, to w lipcu się zapytam, jak się to miejsce nazywa |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Nila Laurelin
Skąd: z daleka
|
Wysłany: 03-04-2012, 23:23
|
|
|
Może po drodze na Zamkową? |
_________________ Before doing something be sure to ask yourself: 'Could I get in trouble for this?' If the answer is 'No', find something more exciting to do. |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 03-04-2012, 23:35
|
|
|
Możliwe! A kojarzysz taką polankę? Tam zawsze rosną jakieś maliny chyba...! |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 03-04-2012, 23:40
|
|
|
Zdefiniuj słowo polanka, bo chyba wiem o co ci chodzi. |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 03-04-2012, 23:49
|
|
|
Miejsce, gdzie nagle urywają duże drzewa, pozostają małe brzózki, jakieś krzaczory, trawy i krzewy malin. |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-04-2012, 00:28
|
|
|
I z jednej strony zbocze, a z drugiej widok na dolinę? |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 04-04-2012, 01:28
|
|
|
Dokładnie tak! |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-04-2012, 01:40
|
|
|
Lol, to jaka droga na Zamkową? To jest chochołówka, droga na Wlk.Chochoł i Widmo, a w dole jest Dolina Chłopiny. Ale z ciebie weteran |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 04-04-2012, 02:38
|
|
|
Viron napisał/a: | A kojarzysz taką polankę? Tam zawsze rosną jakieś maliny chyba...! |
Viron napisał/a: | Miejsce, gdzie nagle urywają duże drzewa, pozostają małe brzózki, jakieś krzaczory, trawy i krzewy malin. | Aha Dla mnie polanka zwykle miała trawę
Zapewne chodzi o tą przecinkę, Hodo. Idąc od Chochołów widać Donjon. W nocy widać światła wiosek i Ząbkowice. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-04-2012, 04:16
|
|
|
Tak, wpadłem na to, faktycznie fajne miejsce Ale polanką tego nie można nazwać |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 04-04-2012, 07:24
|
|
|
Nie mam zbytniej pamięci do nazw i dróg i dlatego też dopóki nie wybiorę sobie postaci obieżyświata, trapera lub zwiadowcy nie będę miał sobie dużo do zarzucenia Co więcej, na 100% do lipca zdążę zapomnieć, gdzie to jest i znowu wyjdę na nią zaskoczony, że tu dotarłem i myślę sobie, że to nie jest wcale takie złe - przynajmniej wiem, że mi się te drogi nie przejedzą Ale za to tego zapachu powietrza na tej NIEpolance nigdy nie zapomnę
Na święta będę w Ząbkach i chyba się wybiorę do Srebrnej. Spróbuję się tam przejść i ją znaleźć |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 04-04-2012, 10:12
|
|
|
Do Bramy Polowej, potem w lewo 10 m, na rozwidleniu w lewo w górę, kolejne 50 m i jesteś |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-04-2012, 12:19
|
|
|
Viron napisał/a: | przynajmniej wiem, że mi się te drogi nie przejedzą |
Hahaha, dobre |
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 09-04-2012, 19:40
|
|
|
Udało się! Bez większego problemu. Prześwietnie wyglądało to wszystko pod warstewką śniegu.
Byłem w Srebrnej chyba z milion razy, a dopiero teraz, jak usiadłem sobie na złamanym drzewie koło Małego Chochoła(u?), w totalnej ciszy, uznałem, że tam jest przepięknie Jakoś mnie tak naszło, żeby się podzielić wrażeniami
A na "polance" (swoją drogą, mój kuzyn też nazwał to miejsce polanką ;P) trafiłem na przerwę między opadami śniegu i miałem świetny widok na Ząbkowice i Donjon. Polecam! |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-04-2012, 10:06
|
|
|
Więc to Ty buszowałeś w okolicach mojego domu i trafiłeś na mojego teścia? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Aerlinn
Tavariel In'Tebri
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-04-2012, 10:20
|
|
|
Viron ninja
Już nie mówiąc o tym, że Vironowi zazdroszczę wyjazdów do Srebrnej tak po prostu, na weekend, święta czy inne wolne. A, jakby ktoś miał jakieś zdjęcia z miejsc, w których "działy się" obozy, to chętnie przyjmę. Bo widoczki Indi z fejsa mam wszystkie pościągane. |
_________________ 2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua) |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 10-04-2012, 10:24
|
|
|
Dla mnie swego czasu to też był pewien aspekt "srebrnej magii", że to jest takie miejsce, niezwykłe miejsce, do którego można przybyć tylko raz w roku i na 10 dni |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-04-2012, 10:46
|
|
|
Aerlinn napisał/a: | Bo widoczki Indi z fejsa mam wszystkie pościągane. | Kutfa, a już chciałam zaproponować
Może w wolnej chwili powrzucam resztę zapasów zdjęciowych,bo jest tego sporo, sporo więcej |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 10-04-2012, 10:50
|
|
|
Indiana napisał/a: | Więc to Ty buszowałeś w okolicach mojego domu i trafiłeś na mojego teścia? |
Hah, tak Buszowałem koło płotu, próbując ogarnąć co się tam dzieje. Ale gdyby nie szanowny teść, obawiam się, że wykoncypowałbym totalne bzdury
O! I się z psami zobaczyłem. Ja w ogóle koło waszego domu przechodziłem (z kuzynem) chyba z...4 razy Taką dziwną trasę wycieczki wybraliśmy. Za każdym razem zatrzymując się i ogarniając dodatkowe szczegóły. Ale nie powiem, żebym z tej odległości coś "wyniuchał" nadzwyczajnego Drzewa zasłaniały
Aerlinn napisał/a: | Już nie mówiąc o tym, że Vironowi zazdroszczę wyjazdów do Srebrnej tak po prostu, na weekend, święta czy inne wolne. A, jakby ktoś miał jakieś zdjęcia z miejsc, w których "działy się" obozy, to chętnie przyjmę. Bo widoczki Indi z fejsa mam wszystkie pościągane |
Ja nakręciłem kilka filmików. Z tego "skrzyżowania", które jest kilkadziesiąt metrów od obozu. Z Małego Chochoła(u?:D), z Widma, z miejscówki gdzie w 2007 był atak wampirów (brr!) i...z tej polanki |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Aerlinn
Tavariel In'Tebri
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-04-2012, 11:08
|
|
|
Viron napisał/a: | Ja nakręciłem kilka filmików |
Viron, mail/gg/PW czeka!
Travor, co do srebrnej magii, to owszem, trochę racji masz. Ale pamiętam ten żal po epilogu, żeby kiedyś zobaczyć trochę tej Srebrnej jesiennej czy zimowej samemu. Posłuchać lasu, dotknąć omszałych murów, wejść w ten świat samemu i naładować się energią na kolejne pół roku. No ale niestety. Muszę namówić kiedyś rodziców, żeby choćby przejazdem zahaczyć o Srebrną. W końcu kiedyś te wszystkie sny o spacerach tam (a miewam ich całkiem sporo) muszą się spełnić.
A na razie od pojutrza jadę się ładować na południe. Uwaga, uwaga, spamer wyjeżdża. |
_________________ 2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua) |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 10-04-2012, 12:24
|
|
|
Hmm Ja to, szczerze mówiąc, konno bym się tam przejechał, ta okolica wydaje mi się wprost stworzona do turystyki z siodła |
Ostatnio zmieniony przez Travor 10-04-2012, 12:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-04-2012, 13:19
|
|
|
Viron napisał/a: | Ale nie powiem, żebym z tej odległości coś "wyniuchał" nadzwyczajnego Drzewa zasłaniały
| No ja myślę, że nie powiesz! Bo łeb urwę, niespodzianka to niespodzianka
Travor napisał/a: | ł pewien aspekt "srebrnej magii", że to jest takie miejsce, niezwykłe miejsce, do którego można przybyć tylko raz w roku i na 10 dni | Nie przemawiał do mnie nigdy ten aspekt. Ja i Srebrna, jak już się znalazłyśmy, to stanem normalnym stało się "ja tutaj", a stanem przejściowym, podróżą - "ja gdzieś indziej". Srebrna pozwoliła się ukorzenić, stać się "stąd", zagnieździć Od tamtej chwili każda podróż ma punkt zaczepienia, początek i koniec, i wszystko stało się tak, jak być powinno.
I ostrożnie, bo Srebrna to potrafi ludziom robić nagminnie Kiedyś któreś z Was może się obudzić i załapać "jestem stąd"
Travor napisał/a: | konno bym się tam przejechał, ta okolica wydaje mi się wprost stworzona do turystyki z siodła | No coś ty Tylko koń podkuty musi być, bo ostre kamienie są. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Viron
Viron van Redriel
Skąd: aronoł
|
Wysłany: 10-04-2012, 18:46
|
|
|
Indiana napisał/a: | No ja myślę, że nie powiesz! Bo łeb urwę, niespodzianka to niespodzianka |
Noo...domyśliłem się
Aerlinn napisał/a: | Viron, mail/gg/PW czeka! |
Już wysyłam! |
_________________ 2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????)
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 10-04-2012, 19:34
|
|
|
Tak nęcicie tą niespodzianką, a potem będzie rozczarowanie, że jednak żeście tego Panteonu tam nie wznieśli |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-04-2012, 21:24
|
|
|
Dobra dobra, pogadamy w lipcu, cfaniaczku |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|