Prowiant |
Autor |
Wiadomość |
Eskell
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-11-2011, 15:02 Prowiant
|
|
|
Robimy jakies składanie na suchary i kabanosy czy kazdy sobie rzepke skrobie?;) |
|
|
|
|
Marin
Nie wiem co tu jeszcze robię.
Skąd: Chyby/Poznań
|
Wysłany: 01-11-2011, 15:24
|
|
|
Obstawiam że wszyscy będą woleli robić składnię choć co ja tam wiem. Ja jestem za składnią. |
_________________ W dokumentach Marianna, dla ludzi Marin, w duszy Mehtylda i Yuno, ale moja estetyka to Qua. |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 01-11-2011, 15:31
|
|
|
Ja bym był za tym, żeby każdy kupił sobie to co lubi. Jeden będzie wolał zupki chińskie, drugi kiełbasę, a trzeci pizzę. |
|
|
|
|
Marin
Nie wiem co tu jeszcze robię.
Skąd: Chyby/Poznań
|
Wysłany: 01-11-2011, 15:45
|
|
|
A inny oliwki |
_________________ W dokumentach Marianna, dla ludzi Marin, w duszy Mehtylda i Yuno, ale moja estetyka to Qua. |
|
|
|
|
Eskell
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-11-2011, 18:37
|
|
|
no dopsz, bo zasadniczo nas interesuje piątkowa kolacja i sobotnie śniadanie z obiadem. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 01-11-2011, 18:49
|
|
|
Przypominam, że piątkowa kolacja i sobotnia kolacja, to obiadokolacje na ciepło, w wersji zupy gulaszowej. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|