|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Zamknięty przez: Basieł 30-09-2015, 00:48 |
Najsilniejsze wspomnienia upiorów |
Autor |
Wiadomość |
Basieł
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-09-2015, 18:39 Najsilniejsze wspomnienia upiorów
|
|
|
Informacje o upiorach, którymi dysponujecie. Wrzucam jako osobny temat, żeby nie trzeba było przewijać i szukać w naszych rozkminach jak będzie potrzebne
Callan dar Strandbrand
Najlepsze wspomnienia Callana z życia:
-Wspomnienia o matce, mimo że zatarte to wciąż istniejące.
-Wspomnienie tego jak w Tryncie odnalazł swojego brata, nie widzianego odkąd udał się do Viran.
-Wspomnienia z Viran właśniez gdzie mimo iż było ciężko to jednak uwielbiał tamto miejsce - klasztor, lasy wokół Viran, posąg Modwita górujący nad miastem. Słowem - wspomnienia z Dakonii
-Wspomnienie tego jak zdał sobie sprawę ze swych uczuć do Veli. I jak powiedział jej o tym, gdy wiedział że to ostatnia okazja by to zrobić. Najmocniejsze dobre wspomnienie.
Najgorsze wspomnienia:
-Odkrycie prawdy o tym że śmierć matki to wina miernego medyka
-Morderstwo jakiego się dopuścił (acz wspomnieć muszę że na sądzie bożym zostało mi ono wybaczone)
-Początkowa nienawiść do paladynów którzy zabrali go z Akwirgranu. Zaś później zostali jego nauczycielami.
-Niedługo potrwała radość z odnalezienia brata, gdyż krótko potem zmuszeni byli się rozdzielić gdy walczyli z wysuniętym oddziałem wroga. A później już się nie spotkali.
-Moment gdy to Callan musiał zaciągnąć Aidana pod szczelinę. To on go tam zabrał, to on był przedstawicielem bóstwa z domeny śmierci. To jest najmocniejsze i najświeższe wspomnienie Callana, z tych złych.
Kadian, znany powszechnie jako "Wergund"
Dobre wspomnienia:
-Śmierć w walce
-Spokojne życie w Harnkott
Złe wspomnienia:
-Zostawienie rodziny i brak wiadomości co się z nią stało
-Wergundia upadła
-Patrzenie na śmierć paru ze swoich towarzyszy
-Nie spotkanie wszystkich towarzyszy w Domu Modwita
Geralt, urodzony w Shamarocie
Dobre wspomnienia:
-Picie dużo dobrego piwa
-Śmierć i walka u boku Przyjaciół gdy broniliśmy się przed Qa i Samni
-Poznanie "Wergunda",Olafa,Ven,Haralda,Ingraine.
Złe wspomnienia:
-Śmierć ojca
-Nie wiem co się stało z matką i shamarotem
-Śmierć Hersteina i towarzyszy
-Nie zdążyłem wypić ze wszystkimi towarzyszami
Sigbert Peatyrson Sliabh Ard
Najlepsze wspomnienia:
-przebywanie w zamku rodzinnym, otaczające go wrzosowiska i lasy(czy coś)
-szkolenie przed wstąpieniem do hirdu
-dźwięki wielokusz i ognia lejącego się z fortec o świcie
Najgorsze wspomnienia:
-informacja o tym co stało się na ziemiach Sliabh Ard
-widok śmieci jego towarzyszy na kontr-forcie
-masakra podczas bitwy pod Arden
Mathlan Idirel
Najlepsze wydarzenia w życiu :
- podróż po uniwersytetach magii
- założenie Leth Caer
- stworzenie Mistycznej Teorii Pochodzenia Minerału
- odparcie szturmów idących na Leth Caer
Najgorsze wydarzenia życia :
- wysłanie Aidana w kosmos, jest to jedna z najświeższych i najpoważniejszych ran
- śmierć z dala od Leth Caer
- utrata całego oddziału, wini się za ich śmierć
Arden Stern
Najlepsze wspomnienia:
-treningi szermierki z bratem
-podróżowanie z paladynami
-impreza w ogródku u pewnej czarownicy
Najgorsze wspomnienia:
-Rzeź pod Arden
-Śmierć kolejnych towarzyszy na kontr-forcie
Nivalfen Krisan
Najlepsze wspomnienia:
-Styryjska puszcza, jego ojczyzna za którą cały czas walczył nawet na obczyźnie
-Szkolenie przez wuja na łowcę potworów
-Czas spędzony z oddziałem Styryjczyków
-Wizja ujrzenia Pani Tavar, za którą walczył, po śmierci
Najgorsze wspomnienia:
-Ucieczka przed Qa przez lasy z której przeżyła 1/3 grupy
-Śmierć Yakhin'a pana drzew z jego oddziału
-Śmierć Dariusa najemnika z jego oddziału
-Traumatyczne przeżycie oblężenia
-Poddanie się i patrzenie na tych którzy zostali jak umierają (to jest zdecydowanie najgorsze)
Cliver (elfka z Leth Caer)
Najlepsze wspomnienia:
-dzieciństwo z bratem
-loa spędzone na bagnie, najczęściej w towarzystwie jej ukochanego Jelenia ( )
-moment tuż przed śmiercią, bo Callan i przyjaciele. (W chwili śmierci najpoważniejsze uczucie, no, poza szokiem).
Najgorsze wspomnienia (shit...) :
-brat zamieniony w ulundo
-wygnanie z Aenthil
-powstanie Aenthil przy współpracy z wrogiem
-porzucona wiara w bogów przez Aenthil
-strata rodziny i wszystkiego, co dobre (została sama)
-przyprowadzenie Aidana, który mówił, że całe jej życie było złe
(-Skazanie Eriego na wieczne potępienie, gdy oni mogą się cieszyć wiecznością? Liczy się?)
(Chyba mogę powiedzieć, że cała jej historia, w końcu porzuciła tożsamość.)
Ingraine Danadottir z klanu Sliabh Ard
Wspomnienia -
najlepsze:
- dzieciństwo na Sliabh Ard, wrzosowiska i przestrzenie południowego Tryntu
- mąż i dzieci
- braterstwo broni i przyjaźń z ludźmi z hirdu (częściowo własnymi wychowankami)
- moment przed bitwą pod Arden
- moment wymarszu pod rozkazami Hersteina
najgorsze:
- pogorzelisko na Sliabh Ard
- wycofanie z Askaronu
- śmierć Hersteina
- pożegnanie z Brynjolfem, którego, jak uważa, nakłoniła do kapitulacji
- oglądanie tej kapitulacji i padających na ziemię sztandarów
- spotkanie z Aidanem - doprowadzenie go do kręgu obietnicą zobaczenia matki (którą właśnie zabito)
Druid Betram, dawniej Tarsam Meriandot
Najlepsze wspomnienia:
-życie w potężnych lasach północnych krain
-dar korzystania z wielkiej mocy natury, radość tworzenia wszelkich rytuałów i tworzenia magii
-wbrew pozorom, porwanie przez driady , nigdy wcześniej nie doświadczył tak mistycznej i potężnej mocy natury jak przy ich drzewie
Najgorsze wspomnienia:
-dzieciństwo w Birce. Miasto, brrr...
-driady, jednak przepowiedziano mu, że zginie z ich ręki. Co prawda dwa razy już został zabity przez kogo innego, ale jak to mówią, do trzech razy sztuka
-wydrapanie oczu, definitywnie |
_________________ "The hunt is my muse" |
|
|
|
|
Basieł
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-09-2015, 18:48
|
|
|
Andrea Yllaria L'ombre di Office
Wspomnienia:
te lepsze
- robienie bratu psikusów za dzieciaka (bo to synalek tatusia był :v )
- czas spędzony u szepciuchy
- powrót do matki przed oblężeniem Akwirgranu
- czas spędzany na opowieściach, śpiewach i radości z przyjaciółmi z kompanii
- odnalezienie brata (który, jak się okazało, dorósł i był całkiem spoko)
te gorsze
- ojciec i wszystko, co z nim związane
- bycie wyrzucanym z terenów Akademii i wszystkie nieprzyjemności z tym związane
- pierwsza bitwa i koszmar krwi w lazarecie pod Akwirgranem
- koszmar spod Arden
- widok ledwie żywego brata
(pośmiertne) - brak braciszka na uczcie w Walhalli...
Możliwe że jeszcze jakieś nowinki się pojawią, dlatego wolałabym żeby ten temat pozostał tym poświęconym na same infromacje, a rozkminy prowadźmy w "knujnościach" |
_________________ "The hunt is my muse" |
|
|
|
|
Basieł
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-09-2015, 19:10
|
|
|
Strzała, tryntyjczyk z północy, człowiek z hirdu Leifa, jeden z dowódców obrony kontr-fortu
miłe wspomnienia to będzie pierwszy dźwięk wyciśnięty na dudach , dzień gdy Strzała dostał swoją ksywkę i światło wschodzącego słońca podczas obrony kontr-fortu
najgorsze wspomnienia to śmierć i leżenie ze złamaną nogą w zadymionym lochu |
_________________ "The hunt is my muse" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|