|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
wzory wikinskie i celtyckie |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 09-10-2006, 23:50 wzory wikinskie i celtyckie
|
|
|
Czyli co mozna zamieszczac na ozdobach i ochranioaczach wszelkiej masci. Na podstawie znalezisk oryginalnych, zwracajcie uwage na podpisy pod obrazkami.
http://rapidshare.de/file...esigns.zip.html |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Eskell
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-10-2006, 00:37
|
|
|
wiem juz ktory wzorek bym chial miec... strona 14 lewy gorny rog.. niewiem tlyko czy nie ma takiego rafal.. jezeli mialo by dojsc do plagiatu to prosze o kontakt jezeli wzorek ejst zbyt przekombinowany to tez znajde inny |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-10-2006, 00:53
|
|
|
Str 14 pliku czy ksiazki? :-)
Jesli pliku - chodzi o ten krzyz z plecionkami? Jest straszliwei drobny jak na rekawice, ale da sie to zrobic. Plecionka bedzie wtedy zrobiona jedna linia, bez "ciemnego" tla. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Eskell
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-10-2006, 01:20
|
|
|
no to bradzo good jezeli jest za drobny to powiedz i zmienie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 10-10-2006, 23:12
|
|
|
Moze byc, ale patrz powyzej - zmodyfikuje plecinke w jedna linie :-) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Eskell
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10-10-2006, 23:19
|
|
|
no i wszystko jasne |
|
|
|
|
Alathien
|
Wysłany: 21-10-2007, 19:08
|
|
|
już nie działają :-| szkoda. |
|
|
|
|
Thordhis [Usunięty]
|
Wysłany: 28-01-2008, 20:46
|
|
|
Wzory mam, haftować troszku umiem i tylko zastanawiam sie nad tym czym wyszyć Któraś z piękniejszej części drużyny zdobiła swoją kieckę haftami? :> |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-01-2008, 21:53
|
|
|
Wiesz, odkryłam, że w miarę umiem szyć, tkać krajki i robić różne inne dziwne rzeczy ale nie wiem czy odkryje w sobie dość mocy żeby haftować
Hmm, szukałaś na freha? Wiem, to forum jest chore, ale coś tam czasem się znajdzie wydaje mi się że haft na logikę powinien być wełną chyba... Cienką...
A te wzory wrzucę jeszcze raz |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Svala
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-01-2008, 22:21
|
|
|
Z Halli (kiedyś ambitnie zabrałam się do haftowania i zaczęłam od zbierania wiedzy, na czym się skończyło :-P)
Ściegi (ponoć historyczne itd itp):
"- sznureczek (outline lub stem) - ścieg prowadzimy po liniach prostych lub zakrzywionych, nić cały czas pozostaje z jednej strony igły (z lewej lub z prawej)
- fastryga (running) - stosuje się ją do podłapania zawiniętego brzegu tkaniny lub do marszczenia
- łańcuszek (chain) - igłe wbijamy w miejscu, z którego wychodzi nić z tkaniny, lekko zaciągając łapiemy pętelkę, możemy tym ściegiem wyszywać linie proste i plecionki oraz wypełniać pola (np.: spiralnie)
- dzielony (split) - daje efekt podobny do łańcuszka, wbijamy igłę w materiał w kierunku przeciwnym do kierunku szycia i wyciągamy ją poprzez środek nitki
- feston (buttonhole, blanket) - można nim obszywać brzegi tkaniny, z każdym wbiciem igły łapiemy półpętelkę
- zakopiański (herringbone, Russian, witch) - ścieg ozdobny ale również służy do przyłapania zawiniętego brzegu tkaniny
- podwójna fastryga (Holbein) - wykonuje się go jak zwykła fastrygę, z tym, że najpierw idziemy ze ściegiem w jedną stronę, a potem wracamy, wypełniając luki w ściegu, służy do wyszywania konturów
- stębnówka (back) - daje podobny efekt do podwójnej fastrygi, do wyszywania konturów i podszywania brzegu materiału
- nakładany (couching) - polega na położeniu na materiale nitki, pęczka nitek lub grubszego sznurka i przyłapaniu go do powierzchni tkaniny kilkoma krótkimi ściegami, przeważnie stosowano do tego ściegu nici metalowych
Hafty wykonywano nićmi lnianymi, wełnianymi, jedwabnymi lub metalowymi. " |
|
|
|
|
Thordhis [Usunięty]
|
Wysłany: 28-01-2008, 23:18
|
|
|
Pani w naszej wiejskiej pasmanterii stwierdziła, że nie ma kolorowych nici lnianych... Hmm... Co co tych wełnianych to konsultowałam się z radą starszych (tj. mama i ciocią) i one stwierdziły, że potem w pralce może się haftowi stać buba Ale trza to sprawdzić Dziękować, bozia w dzieciach wynagrodzi |
|
|
|
|
Svala
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-01-2008, 00:24
|
|
|
No pewnie by się stała buba po wełnianych, najzwyczajniej w świecie się zbiegną . Haftuj metalowymi. :-P |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 29-01-2008, 00:52
|
|
|
Z drugiej strony można a) wyprać najpierw nitkę b)całość prać jak wełnę, tj. w płynie
Z trzeciej strony - o krajkach wełnianych tez krąża legendy, że się zbiegają, a mam wszystko obszyte wełnianymi i nigdy się nie zbiegły Za to jego wysokość jarl zazyczył sobie lnianą krajkę, i teraz na dole koszuli ma ściągacz :D |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Olof [Usunięty]
|
Wysłany: 29-01-2008, 03:08
|
|
|
Troszkę offtopem - może len był nie zdekatyzowany, w sumie kto by pomyślał o dekatyzowaniu nitek na krajkę
Chyba najlepszą metodą na nie zbiegnięte haftowane wełną wzory jest po prostu nie prać ciucha w pralce tylko ręcznie w ciepłej acz nie gorącej wodzie, no i po wypraniu rozłożyć na płasko a hafcik przyklepać i przygładzić coby się nie porozciągał.
Albo odpowiednio rzadko prać
Zresztą właściwie chyba najlepiej jest prać historyczne łaszki ręcznie w wannie, ma się kontrolę nad tym co się w niej dzieje, i nic się na przykład podstępem nie zafarbuje, a hafty się nie powinny zbiec.
A najlepsze hafty są w ogóle jedwabiem - pięknie odwzorowane, i jak się błyszczy - choć to opcja full wypas szpan jarlówna |
Ostatnio zmieniony przez Olof 29-01-2008, 03:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Thordhis [Usunięty]
|
Wysłany: 02-02-2008, 18:26
|
|
|
Tu są rysunki ze ściegami.
1 - fastryga (odstępy między ściegami małe, a sam ścieg dużo dłuższy_;
2 - stębnówka;
3 - sznureczki;
4 - zakopiański (istnieje milion odmian tego ściegu ) ;
5 - łańcuszek.
PS. Nie do tematu, ale tu jest wzór na kaftan kobiecy:
http://www.winland.pl/arc...nia=41&linia1=1 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|