  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Ochrona przed qa-bólem | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Gwevëra  		  
		 
         druidka w glanach
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 18:40   Ochrona przed qa-bólem
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Z tematu Qa-magia (04-11-2015, 19:09), słowa Indiany:	
 
 	  | Cytat: | 	 		  6. Ból
 
To akurat prosta sprawa, każdy Qa powinien móc to zrobić - oddziaływanie bezpośrednio na układ nerwowy człowieka. Oczywiście z dotyku. | 	  
 
 
"oddziaływanie bezpośrednio na układ nerwowy człowieka" W związku z tym faktem moje pytanie jak w temacie - czy jako lud Północy, mający takie zaplecze magiczne, a nie inne, jesteśmy w stanie stworzyć amulet lub cokolwiek, co chroniłoby przed tego typu ingerencją?
 
 
No bo tak: z tego, co wiem, psionika działa na umysł. Poprzez umysł możesz komuś wmówić, że go boli, lub "zaszczepić" mu iluzję, w której coś bolesnego się komuś dzieje. Dobra, nadążam. Ale tu jest "oddziaływanie bezpośrednio na układ nerwowy człowieka", czyli nie jest to ból "za pośrednictwem umysłu", czyli nie jest to "ból psioniczny", czyli amulet antypsioniczny nie chroni przed qa-bólem.
 
 
I żeby nie było, aby się upewnić, sprawdziłam, jaka jest definicja umysłu. I podkreśla się, że umysł wiąże się nierozerwalnie z myślami. A tu nie działamy na myśli (jak w psionice) tylko na układ nerwowy.
 
 
Proszę o weryfikację całego tego wywodu^ ^" Bo może widzę problem tam, gdzie go nie ma... | 
             
						
				_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
 
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
 
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
 
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
 
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 21:06   Re: Ochrona przed qa-bólem
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Gwevëra napisał/a: | 	 		  | czy jako lud Północy, mający takie zaplecze magiczne, a nie inne, jesteśmy w stanie stworzyć amulet lub cokolwiek, co chroniłoby przed tego typu ingerencją?. | 	  
 
 
Może coś tutaj mi umyka przez co wydaję mi się odpowiednio proste, ale aby negować to działanie wystarczy amulet/zaklęcie przeciwbólowe, w taki sam sposób jak działa znieczulenie od dentysty lub inne, operacyjne. To czy takie zaklęcie lub amulet jest w stanie być czysto reakcyjne to już druga kwestia ale z tego co rozumuje to amulet "znieczulający" na cały organizm sprawiłby, że Qa nie byłby w stanie użyć z sukcesem tej umiejętności. | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Reshion vol 2 Electric Bo 15-10-2016, 21:07, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 21:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Zawsze jest też alchemik, i znieczulenie w strzykawce. No i wygląda jakby działało. Ktoś kiedyś myślał o jakimś magicznie modyfikowanym leku na qaczkowe czary? Bo w sumie takie znieczulenie ma skutki uboczne które przydałoby się wyeliminować żeby człowiek działał w bitwie tak jak powinien | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 21:30   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               IMO różnica jest taka, że psionik tworzy coś na kształt telepatycznej platformy komunikacyjnej (wspólny "umysł") i walczy o otrzymanie w niej uprawnień administracyjnych, dzięki którym może komuś przekleić "obraz" bólu na przykład. Jeśli "przeklejenie" się uda, to cel zaczyna odczuwać ból. Qa, skoro uczyniono dystynkcję o oddziaływaniu bezpośrednim, zapewne pobudzają układ nerwowy trochę na zasadzie impulsów elektrycznych. Chyba że bawią się czyjąś gospodarką hormonalną, ale to raczej alchemia. Zastanawiam się czy można byłoby to wyłączyć lobektomią. Trafiłem na artykuł który twierdzi że odpowiednie cięcie jest w stanie sprawić, że dalej czuje się ból, ale to zupełnie nie przeszkadza. Czy w takiej sytuacji psionika "północna" byłaby w stanie dalej sprawiać ból oddziałując bezpośrednio na centra emocjonalne mózgu?    
 
 
@Gorvenal
 
Jedyna możliwość jaką widzę w ramach ochrony przed Qa-magią to jakiś rodzaj ekranowania przed elektrycznością, radiacją Minerału czy czego oni tam używają jako przekaźnika. Na poziomie organizmu chronionego lepiej nie działać, bo odłączysz sobie część systemu nerwowego.
 
Psionika to mój konik, więc będę tu zaglądał    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Sephion 15-10-2016, 21:37, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gwevëra  		  
		 
         druidka w glanach
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 22:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               <wielki facepalm> Wiecie co... czytam Wasze posty... I przypomniało mi się, że druidzi mają słowo 'ból' ^.^"" A to już duży sukces. Nie wiem, jakie jeszcze inne profesje mają to słówko, no bo nie wiem, ale... Serio, jakie zaćmienie^ ^"" No a jeśli chodzi o alchemiczny aspekt to zupełnie zapomniałam wziąć go pod uwagę, przyznaję bez bicia. Czasem tak jest, że najprostszych rozwiązań się nie widzi. 
 
 
Mhm... Teraz tak myślę... Zupełnie hipotetycznie załóżmy, że taki amulet "znieczulający" można zrobić. Na chwilę obecną widzę dwa wyjścia: noszący amulet nie czuje bólu w ogóle; noszący odczuwa ból, ale o wiele, wiele słabiej. Pierwsza opcja jest zbyt niebezpieczna dla zdrowia i życia, a przynajmniej przy całodziennym i długim noszeniu. Druga opcja jest już bardziej kusząca... Oczami wyobraźni widzę sytuację, kiedy to jeden z Qa zadaje ci owy ból, a przez to, że nie odczuwasz tego tak mocno, jak bez amuletu, jesteś w stanie zadać mu cios, czego on spodziewać się raczej nie będzie. To teoria - żeby była jasność w temacie^ ^"
 
 
I tak w sumie... to jednak przydały się coś masowego, w sensie, żeby można było produkować masowo... Więc jeśli w całej tej wizji jest jakiś sens to faktycznie lepiej, aby alchemicy się tym zajęli. | 
             
						
				_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
 
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
 
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
 
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
 
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Gwevëra 15-10-2016, 22:26, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 22:58   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  | Jedyna możliwość jaką widzę w ramach ochrony przed Qa-magią to jakiś rodzaj ekranowania przed elektrycznością, radiacją Minerału czy czego oni tam używają jako przekaźnika. Na poziomie organizmu chronionego lepiej nie działać, bo odłączysz sobie część systemu nerwowego. | 	  
 
Selektywne sterowane magią blokowanie impulsów na synapsach? Może działać. Alchemiczna substancja blokująca przepływ impulsu i magiczny "detektor" aktywujący substancję kiedy impuls ma być odpowiedzialny za ból. Ewentualnie jeżeli ból nie jest ogólnym odczuciem, tylko jest wywoływany na danym obszarze ciała to można by oddziaływać chwilowo na receptory. Coś w rodzaju reaktywnego pancerza który się utwardza w momencie uderzenia. | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 23:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie jestem pewnien czy w naszym odpowiedniku średniowiecza wiedzą co to są synapsy oraz, że de facto sterują nami impulsy elektryczne    | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Reshion vol 2 Electric Bo 15-10-2016, 23:38, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-10-2016, 23:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | no niezbyt. W zasadzie to w większości przekaźniki chemiczne. ale ojtam. qa mieli inżynierię genetyczną, więc... | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-10-2016, 00:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Z tego co pamiętam te przekaźniki przekazują impulsy eketr., które przekazują zakodowaną informacje  do nerwu co ten na zrobić, więc to one bardziej sterują ludźmi    
 
 
 	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | . qa mieli inżynierię genetyczną, więc... | 	  
 
 
... na pewno Silber to fantasy osadzone w średniowieczu w  małymi elementami antyku i dozą renesansu? Chyba, że to jakaś prosta inż. get. którą da się jeszcze jakoś normalnie wyjaśnić    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-10-2016, 00:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | .......magia....... | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gwevëra  		  
		 
         druidka w glanach
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-10-2016, 19:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To ja jeszcze tak poza obecną dyskusją, ale nadal w temacie...
 
 
Qa-ból zadaje:
 
a) lekką ranę
 
b) ciężką ranę
 
c) inna odpowiedź
 
 
Bo w sumie od tego zależy, czy przeciwdziałanie jest już na starcie opłacalne. I tak, dopiero teraz o tym pomyślałam... | 
             
						
				_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
 
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
 
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
 
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
 
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-10-2016, 20:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zaklęcia bólu to chyba zwyczajowo była forma ogłuszeniopodobna, ale może Qa mają bardziej pakerną wersję ^^. 
 
 
Co do blokowania, to ja sugeruję "amulet lobektomii", tj. psioniczny amulet wyłączający noszącemu reakcję emocjonalną na ból. Będzie zauważał że boli, ale absolutnie nie będzie mu to przeszkadzać. Psionika to taka bardziej hipnoza, więc nie wymaga dokładnej znajomości neurologicznej mózgu żeby to zrobić    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-10-2016, 22:19   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Qa-ból zadaje w przypadku kadry: taką ranę jaką ci powiedzą
 
w przypadku graczy: jedną lekką    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gwevëra  		  
		 
         druidka w glanach
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 16:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Cóż, najważniejsze to zdać sobie sprawę z tego, że opcje są i mniej więcej jakie one są. Co z tą wiedzą się zrobi to pokaże czas i okoliczności, w jakich każdy z nas zostanie postawiony.
 
 
Jakby ktoś jeszcze chciał się podzielić pomysłem to walić, każdy głos ceny. Nawet jeśli się tego ostatecznie nie wykorzysta nadmiar planowania chyba nikomu jeszcze nie zaszkodził. Chyba^ ^" | 
             
						
				_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
 
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
 
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
 
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
 
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Akinori  		  
		 
         Fenrir
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 18:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               A może by tak wywalić całą magię?    | 
             
						
				_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Powój  		  
		 
         Rozwydrzona
  
  
                  Skąd: Z bajorka 
                         | 
      
         
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 19:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Akinori napisał/a: | 	 		  A może by tak wywalić całą magię?    | 	  
 
 
No wiesz, przyszli Qa i wywalili bogów północy. Teraz przyjdzie coś nowego, może Pethaban i wywalą magię    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 20:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A gdyby tak ktoś wreszcie wymyślił jakiś rodzaj magicznego piorunochronu. Coś co odprowadza energię zaklęcia do jakiegoś bliżej nieokreślonego miejsca. Wtedy czary bojowe straciłyby na wartości, a ryty i czary użytkowe nadal by się przydawały. | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Referen  		  
		 
         Ref
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 20:55   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Akinori napisał/a: | 	 		  A może by tak wywalić całą magię?    | 	  
 
 	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | A gdyby tak ktoś wreszcie wymyślił jakiś rodzaj magicznego piorunochronu. Coś co odprowadza energię zaklęcia do jakiegoś bliżej nieokreślonego miejsca. Wtedy czary bojowe straciłyby na wartości, a ryty i czary użytkowe nadal by się przydawały. | 	  
 
Jak nie chcecie magii to śmigajcie łowcami magów    | 
             
						
				_________________ II turnus 2014 - najemnik z Fiordu(pracował dla Styrii)
 
II turnus 2015 - mag morza z Leth Caer
 
Epilog 2-4.10.2015 - Qa
 
Epilog 27-29.11.2015 - Qa
 
Zimówka 27-29.12.2015 - Qa
 
III turnus 2016 oraz epi- Rawen, członek Czarnego Tymenu | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Referen 17-10-2016, 20:56, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 21:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  Jak nie chcecie magii to śmigajcie łowcami magów    | 	  
 
Mhm. I na pewno kadra nie będzie się śmiać widząc turnus na którym w ankietach jest dziesięciu łowców magów. I jeszcze najlepiej żeby każdemu z nich magowie spalili rodziców i zabili wioskę. I na 100% to przejdzie. | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Referen  		  
		 
         Ref
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 22:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		   	  | Cytat: | 	 		  Jak nie chcecie magii to śmigajcie łowcami magów    | 	  
 
I na pewno kadra nie będzie się śmiać widząc turnus na którym w ankietach jest dziesięciu łowców magów.  | 	  
 
Afain to w tym roku nawet nie było losowania, ponieważ nikt nie chciał. Ale mogę się mylić. ^^ | 
             
						
				_________________ II turnus 2014 - najemnik z Fiordu(pracował dla Styrii)
 
II turnus 2015 - mag morza z Leth Caer
 
Epilog 2-4.10.2015 - Qa
 
Epilog 27-29.11.2015 - Qa
 
Zimówka 27-29.12.2015 - Qa
 
III turnus 2016 oraz epi- Rawen, członek Czarnego Tymenu | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 22:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | aż dziwne. miło być odpornym na psionikę, kule ognia, zamrożenia, pułapki, praktycznie wszystko co robi ci krzywdę nie licząc indi i inne irytujące rzeczy | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 23:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Tylko, że jakby antymagia stała się za potężna to wtedy ludzie my narzekali na np. jakieś alchemiczne specyfiki jak kwas który zadaje ciężki rany. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Gorvenal  		  
		 
         wergundzki oddział specjalny
  
  
                  Skąd: Łódź 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 23:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | kwas, granaty, łuki, styryjskie wszystko co strzela, bn | 
             
						
				_________________ Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?
 
 
Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
 
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
 
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Reshion vol 2 Electric Bo  		  
		 
         To jak, umowa handlowa?
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 23:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zawsze jest coś to jest nie fair lub OP lub przeciwko czemu źle się gra, I dlatego zawsze będzie marudzenie    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Leite  		  
		 
         Elfi doradca
  
  
                  Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-10-2016, 23:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | aż dziwne. miło być odpornym na psionikę, kule ognia, zamrożenia, pułapki, praktycznie wszystko co robi ci krzywdę nie licząc indi i inne irytujące rzeczy | 	  
 
XDDDDDDD <3 przypomina mi się czwarty turnus | 
             
						
				_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??] 
 
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
 
2015r. II  - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*]
 
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
 
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
 
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
 
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri  Aenthilka w futerku 
 
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok,  podziemna bliźniaczka 
 
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
 
_______________________________________
 
"Mlem"
 
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Rivus  		  
		 
          
  
                  Skąd: Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-10-2016, 07:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Leite napisał/a: | 	 		   	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | aż dziwne. miło być odpornym na psionikę, kule ognia, zamrożenia, pułapki, praktycznie wszystko co robi ci krzywdę nie licząc indi i inne irytujące rzeczy | 	  
 
XDDDDDDD <3 przypomina mi się czwarty turnus | 	  
 
 
To. Nie. Ja. :V XD | 
             
						
				_________________ IV tur. 2015 Shardus, łowca potworów z puklerzem [†]
 
IV tur. 2016; epi. 2016; e. IV tur. 2017 Villen (z Bregen), czarownik SSW z jedną mantrą: "Zum..." [†]
 
 pro. 2017; IV tur. 2017; epi. 2017; epi. 2019 Ion de Eris, chłopak z Enarook, przyszywany brat Estelli, potem mistyk SSW, nemezis Generał Szaleństwa
 
e. IV tur. 2017 Galeus Sateus, Curo Concordii z Psem i Płociem
 
 zim. 2018 Sheen Ko Hoshi Shiravana Kohatu, laryjski mag bojowy w Avgrun
 
IV tur. 2018 (+18) Jovis Islas, Szkarłatny dyplomata i mistyk
 
e.= epizodycznie  | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Leite  		  
		 
         Elfi doradca
  
  
                  Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-10-2016, 23:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               "Ej chłopaki, to TYLKO INDI Z WŁÓCZNIĄ..."
 
XD | 
             
						
				_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??] 
 
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
 
2015r. II  - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*]
 
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
 
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
 
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
 
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri  Aenthilka w futerku 
 
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok,  podziemna bliźniaczka 
 
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
 
_______________________________________
 
"Mlem"
 
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-10-2016, 00:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Oki, no to czas na wtrącenie się kadry    
 
 
 	  | Gwevëra napisał/a: | 	 		  | z tego, co wiem, psionika działa na umysł. Poprzez umysł możesz komuś wmówić, że go boli, lub "zaszczepić" mu iluzję, w której coś bolesnego się komuś dzieje. Dobra, nadążam. Ale tu jest "oddziaływanie bezpośrednio na układ nerwowy człowieka", czyli nie jest to ból "za pośrednictwem umysłu", czyli nie jest to "ból psioniczny", czyli amulet antypsioniczny nie chroni przed qa-bólem.  | 	  
 
Wywód w pełni słuszny   
 
 
 	  | Reshi napisał/a: | 	 		  | aby negować to działanie wystarczy amulet/zaklęcie przeciwbólowe, w taki sam sposób jak działa znieczulenie od dentysty lub inne, operacyjne.  | 	   Tak, prawda. Przy czym większość amuletów, jakie zatwierdzamy, działa jednorazowo. Do tego zawsze rozważaj skutki uboczne. 
 
Brak bólu - spoko. Ale to oznacza też teoretycznie, że nie poczujesz złamanej nogi. 
 
No i może uzależniać, vide morfina, otępiać i robić inne smutne rzeczy. 
 
 
 	  | Sephion napisał/a: | 	 		  |  Qa, skoro uczyniono dystynkcję o oddziaływaniu bezpośrednim, zapewne pobudzają układ nerwowy trochę na zasadzie impulsów elektrycznych.  | 	   Tu potwierdzam. 
 
 	  | Sephion napisał/a: | 	 		  | Chyba że bawią się czyjąś gospodarką hormonalną, ale to raczej alchemia. | 	  Tu nie.
 
 
 	  | Sephion napisał/a: | 	 		  | Jedyna możliwość jaką widzę w ramach ochrony przed Qa-magią to jakiś rodzaj ekranowania przed elektrycznością, radiacją Minerału czy czego oni tam używają jako przekaźnika.  | 	   O. To mi się podoba. 
 
 
 	  | Gwevëra napisał/a: | 	 		  | Na chwilę obecną widzę dwa wyjścia: noszący amulet nie czuje bólu w ogóle; noszący odczuwa ból, ale o wiele, wiele słabiej.  | 	   Jedna i druga opcja się nie wyklucza, zależy od źródła bólu. 
 
A efekty uboczne - tak, trzeba je wziąć pod uwagę. 
 
 
 	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | Selektywne sterowane magią blokowanie impulsów na synapsach? Może działać. Alchemiczna substancja blokująca przepływ impulsu i magiczny "detektor" aktywujący substancję kiedy impuls ma być odpowiedzialny za ból. Ewentualnie jeżeli ból nie jest ogólnym odczuciem, tylko jest wywoływany na danym obszarze ciała to można by oddziaływać chwilowo na receptory. Coś w rodzaju reaktywnego pancerza który się utwardza w momencie uderzenia. | 	  
 
Niezależnie od tego, czy w świecie Silbera potrafią zdefiniować synapsy     logika jest logiką, a od wiedzy jaką mamy, trudno uciec   
 
Silber już od dawna nie jest stricte średniowieczem, raczej wymieszanym tyglem epok i etnosów    Istnienie magii i tak zaburza wszelkie próby bezpośredniego kopiowania ze średniowiecza.
 
 
 	  | Gwevëra napisał/a: | 	 		  Qa-ból zadaje:
 
a) lekką ranę
 
b) ciężką ranę
 
c) inna odpowiedź  | 	  
 
c) ranę proporcjonalną do mozliwości  rzucającego, moze być nawet krytyczna
 
 	  | Reshi napisał/a: | 	 		   qa mieli inżynierię genetyczną, więc...	
 
 
 
... na pewno Silber to fantasy osadzone w średniowieczu w małymi elementami antyku i dozą renesansu? Chyba, że to jakaś prosta inż. get. którą da się jeszcze jakoś normalnie wyjaśnić    | 	  Tp dyskusyjne, Reshi    
 
A Qa nie mają inżynierii genetycznej, chyba, że nazwiesz taką dowolny uzyskiwany w procesie hodowli ulepszony gatunek np. zboża    
 
 
 	  | Gorvenal napisał/a: | 	 		  | praktycznie wszystko co robi ci krzywdę nie licząc indi  | 	   <3 parskłam    
 
 
Ale podoba mi się projekt anty-magii    
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Przekonajcie Elidisa. Jest jednym z ostatnich którzy bronią magii :I | 	   !    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Akinori  		  
		 
         Fenrir
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-10-2016, 02:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ej, ja to napisałem tylko tak dla beki (co innego że o fajnej antymagii marzę od dawna).
 
 
   | 
             
						
				_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |