  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Prosba, | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Grettir		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 00:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               falanga gliwicka     prawie jak macedońska      Gliwice mają już swój plan działania    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Hodo  		  
		 
         Emeryt
  
  
                  Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 00:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Bo poeci mają tendencję do upiększania swoich bohaterów i bitew, w których brali udział ?
 
 
Bo Roland nie walczył wcale z saracenami, tylko z chrześcijanskim ludemBasków, na których napadł jego król ?? 
 
 
Właśnie dlatego teksty poetyckie według mnie nie są wiarygodnym źródłem poetyckim. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 00:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               A nie słyszałeś nigdy o tym, że na podstawie Homera rekonstruuje się życie dawnych Greków, a posługując się w znacznej mierze informacjami z Illiady Schlieman odnalazł Troję? A wszyscy uwaząli ją za wymysł poety.... A nie słyszałeś, że Pieśń o Rolandzie to podstawa do wiedzy o mentalności i duchowości średniowiecza? I nie słyszałeś, że żadnego źródła historycznego nie bierze się dosłownie, tylko filtruje w kontekście czasu, miejsca powstania i zalezności autora? I na koniec wreszcie - że każdy tekst, który przetrwał nawet 100 lat, choćby był notatką na serwetce (patrz zapiski z Teheranu   ), jest cennym źródłem historycznym, a tekst który przetrwał  kilka tysięcy lat, jest absolutnie bezcenny?   
 
 
A tak poza tym, to nie polecam samemu robić włóczni, bo my sami będziemy miec z tym wuhtę problemu i sami na razie nie wiemy, jak zrobić skuteczną i bezpieczną włócznię. | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Grettir		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 01:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | kurde  :-P   nie chce kupować u Off'a  :-P | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Hodo  		  
		 
         Emeryt
  
  
                  Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 01:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No dobrze dobrze ale właśnie każdy taki zapisek się dokładnie sprawdza czy może byc prawdziwy i nie można wszystkiego traktowac jako prawdy absolutnej, o tym mówiłem.    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 01:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie, mówiłes cos o poetach i poematach  :-P 
 
 
Grettirku, jak nie będziecie zostawiac broni gdzie bądź, to jest szansa że będziecie ją kupowac tylko raz    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Grettir		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 01:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Mam taką małą propozycję, wydaje mi się, że większość osób chce przywieść swoją broń na obóz, ponieważ kupowanie u Off'a to....kupowanie u Off'a. My łeby z Gliwic mamy zamiar przygotować ekwipunek godny gliwiczanina, czyli bardzo duży ;-)   Niezbyt przyjemne byłoby dowiedzieć na obozie, że mamy niedopuszczoną bron i wszystko hun strzeli. Tak wiec jakby się wam udało jakoś przetestować bokeny i określić jak mają być zbudowane(jakieś normy sanitarne    ) np.boken ma mieć rurkę z polipropylenu, końcówki muszą być podtopione, aby nie było ostrych krawędzi.......  Wiem, ze to nie łatwe zadanie ale z pewnością będzie dużym uproszczeniem.     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 01:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dobra, pomyślimy. Jutro.  :-P 
 
Aczkolwiek zdajecie sobie sprawę, że masę rzeczy robicie niepotrzebnie bo dublujecie naszą robotę    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Illima  		  
		 
         Dyrektor Instytutu Alchemii
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 16:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja biore ze sobą bokeny, bo zgodnie z biogriaficznym opisem postaci nie jestem chłopek który urwał się z choinki     
 
Bokeny się niszczą więc i tak może trzeba będzie kupować (nie mówiąc juz otym, ze pogubimy jak w zeszlym roku xD) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Airis  		  
		 
          
  
                  Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 16:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               [ Dodano: 2007-04-17, 15:35 ]
 
 	  | Agnar napisał/a: | 	 		  Kupujesz rurke polipropylenowa, nastepnie w tym samym markecie budowlanym gabczasta otulinke do niej i powertape    nakladasz gabeczke na rurke zostawiasz sobie miejsce na rekojesc i oklejasz szczelnie powertapem coby sie to nie zsuwalo. A skore do rekojesci np na kropelke tudziec inny superglue... Indiana miala rekojesc oskorkowana to powie cos wiecej...  Koncowki rurki najlepiej nadtopic i prayplaczyc zeby nie byly zbyt ostre... | 	  
 
 
Wszystko pieknie, ale jaka długość i średnica rurki ? Jaka grubośc otuliny ? ^^ 
 
I czy mozna kombinować z jelcem ? | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Airis 17-04-2007, 16:35, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Illima  		  
		 
         Dyrektor Instytutu Alchemii
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 16:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Można, jeżeli nie będzie zagrażał innym (przejdzie testy bezpieczeństwa). | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Agnar [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 16:50   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dlugosc zalezy od tego jak dlugi chcesz miec miecz... A grubosc hmmm to zalezy od dlugosci     mysle ze kolo 3 cm w sumie to nie pamietam jaka srednice mialy bokeny... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Thorfinn [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 18:29   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Mi się wydaje ze 2 centy była srednica. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Silas [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 18:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               chyba rurki xD
 
 
więc:
 
miecz-pierwotnie była to broń do kłucia (sztychy xD) dopiero w później zaczęto nimi walczyć jak widzimy na filmach xD
 
włucznia-broń drzewcowa, która także słóżyła do kłucia, można myło nią rzucać
 
tarcza-to chyba każdy wie co to i do czego sie tego używa
 
 
przeciesz grecki hoplita w swoim sprzęcie miał:
 
-hełm 
 
-tarczę
 
-włucznię
 
-miecz
 
oczywiście wykonane były one z brązu xD
 
 
hodo i to chyba logiczne, że jeżeli nie masz miecza (zgubiłeś, wypadł ci, sprzedałeś-twój problem) tylko włucznie, to nią nie rzucisz xD
 
 
 
właśnie te biografie to mamy wysłać mailem czy przynieść na obóz? a może one nie są konieczne? xD | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Alathien		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 19:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               O, byłoby świetnie, gdybym nie musiała robić łuku    Tego rurka w rurke, bo o ile same rurki to nie problem, to np. nie wiem gdzie i jaką cięciwę kupic, jak ją dopasować do łuku itp. Za to, wycwanię się w tym roku i kupię sobie kołczan, bo w tamtym to była tragedia z butelki    No i wezmę sobie mojego bokkena który służy mi na codzień. Chyba go dopuścicie, jest z rurki na ciepłą wodę otulony otuliną i taśmą, ze skórką na rękojeści. Bo o ile będe łucznikiem, tak czasem dla rozrywki też bym sobie na treningach powalczyła    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-04-2007, 19:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Silas napisał/a: | 	 		  
 
więc:
 
miecz-pierwotnie była to broń do kłucia (sztychy xD) dopiero w później zaczęto nimi walczyć jak widzimy na filmach xD
 
 | 	  
 
 
Taaak?!              Kolega się podzieli źródłami, bo to arcyciekawe jest. Prawie tak ciekawe, jak sugestia, że claymore'y nie miały ostrzonej klingi...     
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | włucznia-broń drzewcowa, która także słóżyła do kłucia, można myło nią rzucać  | 	  
 
Włócznia zasadniczo służy do użycia raczej z łapki i na krótki dystans, typowo do rzutu jest oszczep. A u nas rzut odpada w ogóle. Kropka.
 
 
Biografie najlepiej wysłać Offowi. Przed obozem. A jeszcze lepiej i Offowi i mi.
 
 
Airis, wymiary miecza zależą od ciebie, twoich umiejętności, wzrostu, wagi, siły ręki i preferencji w walce. Ja na przykład za chiny nie potrafię machać tym dużym, bo za niska jestem i o ziemię zahaczam. 
 
 
Rurka polipropylenowa mała ma 2,5 cm, duża 3,5 cm średnicy zewnętrznej.
 
 
Alathien, planujemy naprodukować łuczków o malutkim naciągu. Kołczan zaś mile widziany, bo na to może nam nie wystarczyć czasu. | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 manchi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 21:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ja co prawda na innych obozach ale na ogół walczyłam i dostawałam po łbie bronią wykonaną ze znalezionego w lesie i dostosowanego do okazji drewnianego kija z otuliną. I owszem, zdarzało się solidnie dostać (chociaż markowanie ciosów było jedną z głównych zasad) ale realnych ofiar nigdy nie było, nawet siniaków niewiele. Więc moim zdaniem nie trzeba przekombinowywać, wystarcza drewno w otulinie. Bo poza tym im coś lżejsze tym gorzej oddaje realia walki, przecież nawet drewniane kije są nieporównywalnie lżejsze od żelaza co zmienia zupełnie tempo ruchów i właściwie wszystkie aspekty walki... Ale nie mówię że to źle bo gdyby miała to być broń o realnej masie i wielkości to niewiele osób dawałoby radę... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 21:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               no widzisz,a nasze bokeny maja to do siebie ze ciosow sie nie markuje    a co do wagi,to IMO boken jest ciezszy niz zwykly kijek i otulina. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 21:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Manchi, nie dopuszczę bokenów drewnianych. Wiem, że da się to przeżyć, ale ja bede miała problem z racji każdego waszego siniaka    Wkład do bokena musi być elastyczny   
 
 
Co do realiów walki - jak ktoś będzie przyjmował co chwila na klatę radośnie ciosy, to niech sobie od razu przygotuje kilka postaci.... I weźmie coś do czytania na czas, kiedy będzie martwy   
 
Jasne, że nie oddamy realiów walki stalą (choć niemal każdy z was dałby radę fizycznie), bo to się nie da. Dlatego macie nad nami taką przewagę...    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Agnar [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 22:12   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Alathien napisał/a: | 	 		  | Chyba go dopuścicie, jest z rurki na ciepłą wodę otulony otuliną | 	  
 
 
To zalezy z czego jest rurka a nie czy jest na wode zimna ciepla czy moze letnia. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Alathien		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 23:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wiesz, zwykła rurka do instalacji sanitarnych, wygląda dokładnie jak te na obozie, a na ciepłą wodę są praktycznie niezniszczalne i elastyczne, w przeciwieństwie do tych na zimną które są kruche, przynajmniej tak mi w sklepie mówili.     | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Alathien 18-04-2007, 23:03, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Ulfberht [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 23:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | ja tam nie narzekam na sprzęt na RPG , jak czegoś brakuje , to : Bozia dała rączki , prawda ? Nie ma rączek nie ma sprzętu :-P | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Agnar [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 18-04-2007, 23:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Przywiez to sie okaze... Albo spytaj kogos co to za material jest... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Grettir		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-05-2007, 12:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Jest takie małe pytanko...czy na weteranie dało by się rozpocząć fabułę pierwszego dnia wieczorem(chodzi o to spisywanie imion  i profesji, rozdawanie ciuszków i kasy oraz przydzielanie quest'ów) ? Nie wiem na ile jet to dla was wykonywalne, wiec się tylko pytam. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Rigo  		  
		 
         Mroczny Strażnik Rosołu
  
  
                  Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-05-2007, 23:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | z tego co sie orientuje (znaczy tak było w tamtym roku) to przyjazd jest koło 12 przynajmniej z wrocka wiec damy rade. no ale wszystko zależy od BNów. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Grettir		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-05-2007, 23:51   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | że wy dacie rade to wiem :-D w koncu weterani  :-D  ale czy nasi organizatorzy dadzą radę opanować bałagan po przyjeździe? | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2007, 00:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Czy odpowiedź na to pytanie ma jakieś znaczenie dla graczy TERAZ? Jeśli tak, to niech chwilowo przestanie mieć    Pogadamy na obozie    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 03-05-2007, 00:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               -_- wlasnie chodzi o to zeby nie gadac na obozie tylko po przyjezdzie zaczac fabule    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 03-05-2007, 00:13   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Shamcio, słoniku, proszę o czytanie ze zrozumieniem. TERAZ nikt ci nie odpowie na to pytanie, bo nie możemy nawet ustalić dokładnych godzin przyjazdów (bo są zależne od PKP, a oni zmieniają w czerwcu rozkłady). Więc proszę cierpliwie czekać do obozu, a tam bedzie co ma być  :maniac: | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 03-05-2007, 00:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | co tam bylo do czyatania ze zrozumiemem,jesli tam nie bylo zadnych informacji ==''? | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |