Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bokeny
Autor Wiadomość
Solv
[Usunięty]

Wysłany: 10-06-2007, 20:30   

ja już świadkiem piany byłam, stąd mój post.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-06-2007, 20:40   

Solv napisał/a:
wszyscy, którzy nieco znają się na rzeczy i słyszą nazwę boken w odniesieniu do otulinowców dostają na ustach piany...


Należało więc napisać "niektórzy" :-P :-P :-P ;-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Solv
[Usunięty]

Wysłany: 10-06-2007, 20:44   

wybacz, generalizowanie częstym jest u mnie błędem <skłania głowę pokornie>
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 10-06-2007, 21:06   

Ostatni raz mi to było ;-) ;-) ;-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 11-06-2007, 03:24   

spamerzy. xD
 
 
Illima 
Dyrektor Instytutu Alchemii

Skąd: Wrocław
Wysłany: 11-06-2007, 17:09   

Yngvild napisał/a:
Jeśli Japońcy używali bokkenów bambusowych, żeby adepci sztuki miecza nie pozabijali się od razu, to my używamy bokenów, żeby gracze się tylko posiniaczyli, a nie połamali.

I przychodzą mi na myśl villsvińskie żelaza xD
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 11-06-2007, 18:02   

no tak,kadeci walcza zelazem ^^ ale mi to lezyyy :)
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-06-2007, 18:07   

Wiem, że się czepiam i wiem, że prawdopodobnie nikogo to nie zainteresuje ;) , ale dla własnego świętego spokoju:
Yngvild napisał/a:
Zważywszy, że japońskie pierwotne określenie dotyczyło czegoś, co było używane w treningu sztuki miecza w zastępstwie samego miecza (a było zdaje się bambusowe), nasze bokeny w tym sensie mogą z powodzeniem nosić analogiczną nazwę.

bokken - miecz do ćwiczeń wykonany z drewna, używany w kenjutsu [boku-drewno, ken-miecz]

shinai - miecz bambusowy używany do ćwiczeń i zawodów w kendo, lekki i elastyczny [od shinau - wyginać się]

Oczywiście, nikt nikomu nie może zabronić nazywania "bokenem" czego tylko zechce. Co nie zmienia faktu, że imho w ustach 'wikingów' i w odniesieniu do rurki z otuliną to słowo brzmi raczej komicznie. :] I trudno dociec, dlaczego takie klimatyczne słowo jak 'miecz' niemal zupełnie już wyszło z użycia :P .
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 11-06-2007, 18:10   

nie,nie,to nei jest w ustach wikingow tylko w ustach graczy ;)
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 11-06-2007, 18:12   

nazwa miecz nie pasuje do otulinowca (tak teraz będę je nazywał :-P)
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 11-06-2007, 18:14   

Nazywaj je "miecz półtoraręczny otulony specjalną otuliną pozwalającą używać go na obozie"
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 11-06-2007, 19:12   

Ehhh. Ci japońscy entuzjaści ;]
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-06-2007, 19:22   

:roll: Dlatego własnie napisałam "zdaje się". Albowiem mi się zdawało, że jest bambusowy. Rozróżnienia na miecz ćwiczebny dla kendo i ken-jitsu przyznaję nie znałam.

Określenie "miecz" w stosunku do naszych ćwiczebnych jest tym bardziej śmieszne. Określenie "miecz" zwykle oznacza jednak coś co jest ze stali. Metalu.
Może pozostańmy więc przy terminologii, że

nasza nazwa "boken" pochodzi (UWAGA! "Pochodzi" nie znaczy "jest równoznaczna") od japońskiego słowa "bokken", oznaczającego MIECZ ćWICZEBNY.

Jak już tłumaczyłam, użyliśmy tej nazwy z powodu pokrewnego zastosowania.

A podczas rpg-a obozowego nie jesteśmy wikingami.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Angantyr 
Stary druh Lann :]


Skąd: Alba
Wysłany: 11-06-2007, 19:28   

Dobra... W takim razie napiszę sprawozdanie z wywiadu, jakiego kilkanaście minut dokonałem.

Do kupienia są następujące rurki, które uznałem za mogące się przydać:
1. 25x5 (25mm to średnica zewnętrzna jakby ktoś nie wiedział :]) - 5,50zł/metr
2. 32x5
3. 25x5 zbrojona taśmą aluminiową. Jest bardziej sztywna, trochę cięższa, wygina się tylko trwale. W praktyce jest to rurka polipropylenowa owinięta warstwą folii aluminiowej i otulona cienką warstwą izolacji. Są też cięższe od czystego PP - 8,80zł/metr

Otluina kosztuje ok. 2~3zł/sztukę albo metr zależnie od tego czy szukacie w sklepach sanitarnych czy składach budowlanych, np. Brico Depot.

Zależy mi najbardziej na opinii kadry w sprawie tych zbrojonych, bo uważam, ze otulone i owinięte taśmą nie powinny stanowić większego zagrożenia, a wytrzymałe będą na pewno.

Angantyr
 
 
Doctor

Wysłany: 11-06-2007, 19:38   

Ciągle pytacie się o opinie i ciągle otrzymujecie podobną odpowiedź, że "miecz" musi zostać uznany już na miejscu, na obozie. Moim zdaniem to "wygina się tylko trwale" nie jest za dobrą cechą.
Ale nic to, to tylko moje zdanie - nie ja decyduję, tylko MG/OG.
Ostatnio zmieniony przez Doctor 11-06-2007, 19:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-06-2007, 19:39   

Yngvild napisał/a:
Dlatego własnie napisałam "zdaje się". Albowiem mi się zdawało, że jest bambusowy.


Dlatego właśnie odpisałam. Albowiem wiedziałam, że bambusowy nie jest :medit:

Yngvild napisał/a:
od japońskiego słowa "bokken", oznaczającego MIECZ ćWICZEBNY.

oznaczającego MIECZ DREWNIANY :roll:

Co oczywiście nie ma większego znaczenia w tym przypadku. Po prostu taki już ze mnie fanatyk i japoński entuzjasta.
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-06-2007, 19:57   

@#$%^&(*&$##$*(*&^ :-x :-x :angry: :!: :-x :angry: :faint: :razz: 8/ :shoot: :shoot: :shoot: :shoot: :shoot: :maniac: :maniac: :maniac: :maniac: :maniac: wrrrrr....

;) ;) ;)

drewniany MIECZ ćWICZEBNY!!!! Ale tu nie ma znaczenia, że jest drewniany, plastikowy, gumowy, z piernika, sraczkowaty czy w kratkę !!!! Tylko to, że jest ćwiczebny!!!! W zastępstwie metalowej broni służy do bezpieczniejszego bicia!!!!!

;) ;) ;) :D

No.

Angantyrze, jeśli to coś pomoże, to my zaopatrujemy się w Leroju Merlinie (bezczelna kryptoreklama :D ) Duże bokeny są z 3,2, a normalne z 2,5 (albowiem poszłam do magazynu i zmierzyłam :P ).
Hmmm, nie wiem, jak wygląda toto zbrojone taśmą, ale wydaje się po opisie być bez zarzutu. Jeśli wydają się wam lepsze, to wstępnie nie ma sprawy. Ale zastrzegam mimo wszystko możliwość niedopuszczenia ich - dopóki nie zobaczę wykonanych z nich bokenów.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Angantyr 
Stary druh Lann :]


Skąd: Alba
Wysłany: 11-06-2007, 20:07   

Ok...:]

Po prawdzie są to te same 25x5, tylko z dodatkowym zbrojeniem. Trwałe odkształcenie pojawia się na długości, ale nie zamierzam kruszyć nią tarczy tylko atakować i móc się normalnie obronić.
20x5, z których zrobiliśmy wstępne miecze wyginały się w piękne O. :D

...ale jeśli bęzdiecie mieli miecz z piernika, to też nim nie pogardzę :D Przynajmniej pierwszego dnia :mrgreen:
 
 
Solv
[Usunięty]

Wysłany: 11-06-2007, 21:15   

Airis, dziękuję serdecznie. <kłania się> właśnie takie sprecyzowanie tematu miałam na myśli :)
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-06-2007, 21:34   

Jesteście nieznośni.... :faint:
;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 11-06-2007, 21:52   

Sorry Indi, ale muszę :mrgreen: :Bokken (jap. 木剣) jest drewnianym mieczem do ćwiczeń. Jego nazwa składa się z dwóch japońskich znaków: boku – drzewo, drewno oraz ken – miecz.
 
 
Abel 

Wysłany: 11-06-2007, 21:55   

Zdaje się, że było to już wcześniej powiedziane...
Ostatnio zmieniony przez Abel 11-06-2007, 21:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 11-06-2007, 22:01   

Oj racja racja :oops: :oops:

Tak to jest jak się czyta tylko między wierszami.
No ale skoro Indiana trzyma się tak kocepcji miecz ćwiczebnego to trzeba było to wywołać jeszcze raz :mrgreen:
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-06-2007, 22:20   

chwile wcześniej napisałam:
Cytat:
nasza nazwa "boken" pochodzi (UWAGA! "Pochodzi" nie znaczy "jest równoznaczna") od japońskiego słowa "bokken", oznaczającego MIECZ ćWICZEBNY.

A potem napisałam:
Cytat:
drewniany MIECZ ćWICZEBNY

Czego nie rozumiesz, Ziemowit....?

To, co napisałam, oznacza, że nikt z nas nie twierdzi, iz używamy japońskiego bokkena. Używamy natomiast swoistej wersji miecza ćwiczebnego i na jego użytek zapożyczyliśmy umownie japońską nazwę. Nasz "boken" POCHODZI od japońskiego "bokken" i nikt nie twierdzi, że to dokładnie to samo, wykonane z tego samego materiału....

Mam wrażenie, że piszecie dla idei... Ile jeszcze mam to tłumaczyć? Jesli uważacie, że nazwa używana dla otulinowców jest dla bokena obraźliwa, używajcie innej.

Z mojej strony temat skończony.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 11-06-2007, 22:22   

:-( :-( Psieprasiam :?:
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 11-06-2007, 22:30   

Jako że masz ładny avatar to ci wybaczę. Ale ostatni raz.... :P :P :P ;-)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Rbenir
[Usunięty]

Wysłany: 29-08-2007, 19:19   

A ja mam takie pytanko: Co wsadzacie do "głów" maczug? I gdzie to można dostać.
 
 
Abel 

Wysłany: 29-08-2007, 19:21   

Ja proponuję dwie rolki papieru toaletowego, serio sprawdza się wyśmienicie.
 
 
Rigo 
Mroczny Strażnik Rosołu


Skąd: Wrocław
Wysłany: 29-08-2007, 20:29   

potwierdzam.
a jak nie to jest taka pianka do uzupełniania szczelin. nie pamietam jak ona sie nazywała ;-)
 
 
 
Abel 

Wysłany: 29-08-2007, 20:39   

pianka montażowa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13