Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciuchy na RPG
Autor Wiadomość
Travor 

Wysłany: 14-03-2008, 17:35   Ciuchy na RPG

Mam pytanie:
Który rodzaj ubrania dla łowcy wampirów podoba wam się bardziej:
arystokratyczny
http://www.cf-network.com...he_Night_06.jpg
czy typu "van helsing"
http://baixaki.ig.com.br/...1024_768800.jpg
szczerze mówiąc jestem prawie zdecydowany na wzorowanie się na tym pierwszym bo - nie ukrywam - łatwiej :-| ale jestem ciekaw co wy myślicie
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 14-03-2008, 17:43   

Noo... ja bym się tak nie ubrał, ale masz waść fantazję ;D
 
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 14-03-2008, 18:42   

ja polecam koszulkę z napisem "Jestem lowca wampirow". Mysle,że Indi by ją dopuściła xD A tak serio,to zaden z tych ciuchów mi się osobiście nie podoba. Myślę,że to by było stereotypowe,nie każdy łowca wygląda przecież tak samo lub podobnie,ale jeśli już to ten pierwszy lepszy.
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-03-2008, 19:00   

Żaden. :P

Przygotuj sobie średniowieczne, lniane koszule (w dużych ilościach), mnóstwo ciepłych rzeczy pod spód (bo jeśli wszyscy weźmiemy ciepłe ubrania, to na złość będzie upał, a chyba wole upał od ciągłego deszczu ^^), klimatyczny płaszcz z kapturem, wygodne, w miarę możliwości nieprzemakalne buty i jakieś charakterystyczne dodatki. Możesz sobie uszyć sakiewkę, żeby złodzieje wiedzieli, gdzie trzymasz lintary tudzież feinary. I nie staraj się na pierwszy rzut oka wyglądać jak łowca wampirów, bo to raczej przeszkadza w karierze :P
 
 
Lila Tasartir
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 19:01   

Jak dla mnie, to możesz ubierać co chcesz.
Podoba mi się to 2. ubranie, Hugh jest taaaki sexowny :D
Ale byłoby ci trochę gorąco :roll:
A ja co mam zrobić ze swoim ubraniem?
Wszędzie szukam jakiś wzorów i nic ;(
 
 
Eskell 


Skąd: Poznań
Wysłany: 14-03-2008, 19:04   

i koniecznie naszyjnik z zebami zabitych wampirów... ;-)
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 14-03-2008, 19:25   

Chyba niektórzy z was lekko przesadzają, łowca wampirów to nie jest skrytobójca :P W takim zawodzie nawet powinno się jakoś wyróżniac, w końcu jeśli ktoś ma dac zlecenie na wampira to musi wiedziec jak poznac łowcę :P W naszyjniku nie widzę też nic złego, wygląda klimatowo, poza tym dlaczego nei można zbierac trofeów? A im więcej taki łowca ma trofeów tym snadniej można poznac że jest dobry i nie spartaczy roboty. Grunt żeby nie przesadzic i nie wyglądac śmiesznie.
 
 
 
Abel 

Wysłany: 14-03-2008, 19:28   

Heh, lol, nie wiedziałem, że ktokolwiek wpadnie na taki pomysł. Jak to Airis powiedziała: nie ma sensu bawić się w którykolwiek z tych ciuszków, a to z dwóch powodów: przy reszcie graczy ubranych w len i skóry będziesz wyglądał... śmiesznie, a poza tym takie ubranie jest cholernie ciężkie, niewygodne i ciepłe co przy wysokich temperaturach może dać w kość.
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 19:30   

Airis napisał/a:
Żaden. :P

Przygotuj sobie średniowieczne, lniane koszule (w dużych ilościach), mnóstwo ciepłych rzeczy pod spód (bo jeśli wszyscy weźmiemy ciepłe ubrania, to na złość będzie upał, a chyba wole upał od ciągłego deszczu ^^), klimatyczny płaszcz z kapturem,


I takie mnie myślenie wkurza. Później wszyscy jesteśmy jedna chłopska milicja w szarawarach.
My tu nie odgrywamy średniowiecza tylko fantasy. Wszyscy zasugerowali ubiorem BN którzy mają po prostu pełno wikińskich ciuchów na podorędziu.
A mi właśnie podoba się takie niebanalne fantasy.
Co do pytania.
1.Castlevania dobra jest, ciuszek niezły
2.jw
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 14-03-2008, 19:35   

Abel, przecież on może zrobic sobie takie ubranie z lnu, co mu szkodzi ?
 
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-03-2008, 19:59   

Ziemowit napisał/a:
Później wszyscy jesteśmy jedna chłopska milicja w szarawarach.

Ja tam nie zauważyłam, żeby Rien wyglądał jak "chłopska milicja" ^^

Imnsho takie ciuchy jak w zaprezentowanych obrazkach nie pasują do klimatu obozów. Ale to jeszcze pół biedy. Większym problemem jest fakt, że tego typu ubrania cholernie trudno dobrze uszyć, a w uszytych byle jak będzie wyglądał śmiesznie, a nie klimatycznie.
A z prostymi krojami i odpowiednimi dodatkami można zrobić bardzo dużo.

Nie jestem za stereotypowymi ubraniami, tylko za takimi, na które można patrzeć bez uczucia zażenowania. ;)
 
 
Zibbo
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 20:03   

ja bym proponował lateks :D
musisz mieć obcisłe ubranie żeby żaden wampir nie złapał cię za majtajacy kawałek garderoby
Abel napisał/a:
ubranie jest cholernie ciężkie, niewygodne i ciepłe co przy wysokich temperaturach może dać w kość.
widzisz, prawdziwy łowca musi dbać o swój wizerunek, jakis tam 40* upał nie może stanąć na przeszkodzie; trza być twardym i nieokazującymsłabości (pisane razem). W końcu nigdy nie wiadomo.

a tak na poważnie, to ubierz się tak, aby tobie było wygodnie, reszta po którejś salwie śmiechu przywyknie :D
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 20:07   

Własnie ja uważam że nie koniecznie trzeba się męczyć z szyciem jak człowiek poszuka czegoś w sklepie z tanią odzieżą to czasami można takie perełki znaleźć.

A smiesznie to wygląda domestos w swojej odblaskowe szacie która wygląda jak...(no offence)

Pozatym gdyby ktoś przyjechał w takim stroju Van Hellsinga to ja bym się nie śmiał tylko uznał to za cholernie klimatyczne
 
 
Airis 


Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-03-2008, 20:24   

Cytat:
A smiesznie to wygląda domestos w swojej odblaskowe szacie która wygląda jak...(no offence)

Nie mogę się nie zgodzić :D
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 14-03-2008, 20:48   

Tyle ile chcialem rzec,to podpisac sie pod slowami globusa. Nie odgrywamy srerdniowiecza,mozemy nawet ubrac sie w jedwab i nazwac go "tkanina z podziemnych kopalni krasnoludow". Rzeklbym też,że dobrze by było,gdyby właśnie nie bylo 20 lnianych koszul i 20 par szarawarow/kominow.
 
 
Ulfberht
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 21:40   

Czy jest na sali lekarz ?

[ Dodano: 2008-03-14, 19:41 ]
Ziemowit napisał/a:
Własnie ja uważam że nie koniecznie trzeba się męczyć z szyciem jak człowiek poszuka czegoś w sklepie z tanią odzieżą to czasami można takie perełki znaleźć.


Moje pasiaki za 4.22 xD
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 14-03-2008, 22:47   

Ulfberht napisał/a:
Czy jest na sali lekarz ?


Jestem alchemikiem, ale to prawie to samo.

Co do tematu to:

Ja bym wybral nr 1.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 14-03-2008, 23:45   

Najśmieszniejsze dla mnie jest to że każdy gra inną rasą inną klasą a wyglądamy jak grupa jednakowo "skrojonych" szarawarkowo-średniowiecznych obwiesiów z reguły uwalonych błotem, co przy np. zawodzie zabójcy czy maga czy kapłana wyglada hmmm...no niby dobra jeden se walnie wisiorek, inny karwasza, a może inny kolor owijacza?? Normalnie no atak klonów. Zero oryginalności (coby nie było mnie też to dotyczy). Bawimy się w Epic/Heroic fantasy,a mamy ciuchy jak wieśniacy.
 
 
Travor 

Wysłany: 15-03-2008, 00:21   

Co do wypowiedzi Lili - wiesz kto to Hugh Baldwin ??? Na serio ??? Czy nie jestem tu jedyny ?????
Co do reszty pisałem że będę się jedynie wzorował na tym stroju - chodzi o sam krój + kilka dodatków ode mnie.
Ziemowit znasz Castlevanie ???
Ludzie rośniecie w moich oczach z minuty na minutę :-D
 
 
Angantyr 
Stary druh Lann :]


Skąd: Alba
Wysłany: 15-03-2008, 01:52   

Jeśli uda Ci się dobrze oddać ten krój, ew. znaleźć odpowiedni płaszcz, to pomysł jest ok. Z tym, że poza wyglądem zwróciłbym uwagę na funkcjonalność. szerokie płaszcze, obojętnie czy to z wełny czy skóry są niewygodne do łażenia po krzakach i zamkniętych pomieszczeniach, zwłaszcza w środku lata.

Dlatego też pomysł z kreowaniem się na szlachcica uznałbym za najbardziej trafny. Z jednej strony każdy by widział w Tobie kogoś wysoko postawionego, a Twoja profesja pozostałaby ukryta. Jeśli ktoś potrzebowałby pomocy zawsze dowiesz się o tym na boku. Względnie Twoja sława może Cię wyprzedzić i to ktoś Ciebie znajdzie.

Jak dla mnie sprawa podobna, co w przypadku skrytobójcy/złodzieja. Ubierasz się tak, że nie widać kim jesteś, a gdy trzeba, to działasz i pokazujesz swoje prawdziwe JA. ;)
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 15-03-2008, 01:54   

Dokładnie. Po mnie nie było widać,żem krasnolud,to sie po prostu mentalnie czuło :D
 
 
Ziemowit
[Usunięty]

Wysłany: 15-03-2008, 10:44   

Travor napisał/a:

Ziemowit znasz Castlevanie ???
Ludzie rośniecie w moich oczach z minuty na minutę :-D

Ja chłopcze mam Nintedndo DS i dwie części. Dawn of Sorrow i Portrait of Ruins

No Angantyr dziękuje za pewne popracie. Co do funkcjonalności i chodzenia w środku lata.
Na szczęście mamy bagaże stacjonarne i można trochę więcej ciuszka wziąć. Pozatym Travor nie będzie do takiego płaszcza przyklejony. Pod spodem będzie zwiewna koszuleczka :mrgreen: , płaszczyk można zdjąć.
Z tym srodkiem lata to nic nie wiadomo. Czasami może się naprawde zła pogoda trafić, a wtedy na taki płaszczyk nie ma co narzekać :)

Sham po wielu sesjach D&D i grach komputerowych to ja mam troszke inne wyobrażenie krasnoluda. Mentalnie to się czuło głupiego elfa.
 
 
Ortan 

Skąd: Posen
Wysłany: 15-03-2008, 11:51   

Cytat:
Mentalnie to się czuło głupiego elfa.


Fakt :D A fizycznie niemytego krasnoluda ^^ :D

~Travor - A jesteś smukły? Bo warunkiem wyglądania przyzwoicie w hot bucowatych ubraniach z obcislymi spodenkami i płaszczami a'la Monkey Island z całą pewnością jest bycie smukłym bucem. <yes>
A odrobinę bardziej konstruktywnie.
Uważam, że taki strój jest fajny, ale nie pasuje na morświńskiego larpa. Chyba, że zamierzasz grać postacią, robiącą w okół siebie tyle szumu, co Gilderoy Lockhart w Harrym Potterze :]
I IMNSHO do stroju KONIECZNIE powinieneś mieć odpowiednie (czyli takie jak na rysunku) buty. Bez nich strój traci 50% uroku ^^
~Ziemowit - Ja tam nie poczuwam się do bycia chłopską policją, uważam, że wyglądałam fajnie (mimo, że nie nosiłam o 2 numery za ciasnych spodni i gorsetów z dziesiątkami sprzączek ^^)
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 15-03-2008, 15:45   

Travor napisał/a:
Co do wypowiedzi Lili - wiesz kto to Hugh Baldwin ??? Na serio ??? Czy nie jestem tu jedyny ?????

Jej chyba chodziło o Hugh Jackmana ;D ;D
 
 
 
Travor 

Wysłany: 16-03-2008, 20:07   

Nie nie jestem smukły... :/ bardzo nie jestem :-P
A co do stroju to nie zamierzam chodzić w płaszczu, ani też ukrywać kim że anielko (?) jestem. Mam trochę inny plan na rozwiązanie tej sytuacji ale szczerze - LARP villsvinów ogranicza gamę moich pomysłów. Między wami, wikingami wyglądalbym jak błazen - dlatego przyjmę zupełnie inną kolorystykę, mniej bajerów (sorry ale butów "klimatycznych" mieć nie będę ;D ) oraz oczywiście nie będę nosił takiego wielo-warstwowego ubrania. Wogóle zrobienie stroju łowcy wampirów, takiego by nie wyróżniać się zbytnio spośród obdartych wikingów (sorry ale rok temu tak właśnie wglądaliśmy :mrgreen: ) jest przynajmniej dla mnie, niezbyt łatwe... help !
Ziemowit a odblokowałeś Alucarda ? Ja właśnie zakończyłem Symphony of Night
na PSP...
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 16-03-2008, 20:18   

O przepraszam ale my wszyscy wcale nie wyglądamy jak wikongowie :P Są wśród nas wylądający jak skrytobójcy, jak Szkoci, jak zielone elfy... :D I uff Travor, masz rację - NIE MIEJ takich butów! xD xD
 
 
 
Angantyr 
Stary druh Lann :]


Skąd: Alba
Wysłany: 16-03-2008, 20:39   

Travor napisał/a:
Między wami, wikingami wyglądalbym jak błazen - dlatego przyjmę zupełnie inną kolorystykę


Myślę, że jeśli to dobrze wykorzystasz, to możesz się ubrać nawet w obcisłe i błyszczące ciuchy i będzie ok. :P

Travor napisał/a:
Wogóle zrobienie stroju łowcy wampirów, takiego by nie wyróżniać się zbytnio spośród obdartych wikingów (sorry ale rok temu tak właśnie wglądaliśmy :mrgreen: ) jest przynajmniej dla mnie, niezbyt łatwe... help !


Osobiście jako łowca wolałbym się raczej wtapiać w otoczenie niż chodzić z napisem na czole: "Łowca wampirów. 1lintar/godzinę" Oczywiście ma to swój etyczny aspekt, bo wszystkie wampiry będą się najpierw na Ciebie rzucać, pewnie znienacka, bo kto przy zdrowych zmysłach atakuje tak jak na filmach, skacząc na lufę, kuszę itp. :] ... niemniej szukałbym czegoś, co dobrze odda charakter, profesję, ale i nie będzie stereotypowe i w pełni widoczne. Subtelności są bardzo ważne i gdy widzisz kogoś ubranego w sposób prosty, a mówiącego jak mędrzec, to wzbudza zainteresowanie, prawda? ;)
 
 
Abel 

Wysłany: 16-03-2008, 20:53   

Travor napisał/a:
Między wami, wikingami wyglądalbym jak błazen - dlatego przyjmę zupełnie inną kolorystykę, mniej bajerów (sorry ale butów "klimatycznych" mieć nie będę ;D )


Aha, a my sami w tym roku popylaliśmy w trampkach :P

Travor napisał/a:
oraz oczywiście nie będę nosił takiego wielo-warstwowego ubrania.


O tak! Zwłaszcza, że strój przeciętnego gracza(nie BNa) miał do 2 warstw stroju, mój miał jedną zazwyczaj...

Travor napisał/a:
W ogóle zrobienie stroju łowcy wampirów, takiego by nie wyróżniać się zbytnio spośród obdartych wikingów (sorry ale rok temu tak właśnie wglądaliśmy :mrgreen: ) jest przynajmniej dla mnie, niezbyt łatwe


Ja proponuję ściągnąć ze stroju Doctora jaki miał na akcji z łowcą wampirów, bo wyglądał dosyć profesjonalnie wtedy. Taka moja rada...
 
 
Travor 

Wysłany: 16-03-2008, 22:23   

Da ktoś linka albo fotke na maila ? Bo nie pamiętam jak wyglądał a w galerii Kortunala zdaje się nie ma...
Hodo napisał/a:
uff Travor, masz rację - NIE MIEJ takich butów! xD xD

nawet przez głowę mi to nie przeszło... obcasik XD
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 17-03-2008, 00:50   

Nie ma takiego zdjęcia :) Doc miał na sobie proste spodnie, czarne, ciemną koszulę z wąskimi rękawami i kamizelę długą skórzaną (taką z płytek). Oraz czarny płaszcz.

Cytat:
pośród obdartych wikingów


Ze co, ja niby wyglądałam jak obdarty wiking? Coś mi się widzi, że ktoś tu nie widział wikinga... :roll:

Pewnie że fantasy to nie średniowiecze, ale jednak na średniowieczu się wzoruje. A kto powiedział, że w średniowieczu ma byc tylko lniane płótno? A szyjcie z jedwabiu, z aksamitu, z wełny. Lepiej z naturalnych tkanin, ale jak będą sztuczne, to też nie wywalę... Cokolwiek bowiem uszyjecie, będzie lepsze niż bluza z nadrukiem. A jak już współczesny ciuch - to niech będzie w jednolitym, niepstrokatym kolorze, i neutralnym kroju. Darujcie sobie plamiaki, wzorki maszynowe itp. I cała fizolofia :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14