  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
		Przesunięty przez: Indiana 17-08-2013, 12:07		 | 
	
			Podziękowania i pozdrowienia | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Kajetan  		  
		 
          
  
                  Skąd: Tychy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-07-2013, 18:19   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wielkie dzięki dla wszystkich, a szczególnie dla kadry bo fabuła była super     
 
+ dzięki za to, że byłem w stanie dostać się do syreny ! jeszcze 5 dni w tył bym się nie przecisnął %D | 
             
						
				_________________ WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Bryn  		  
		 
          
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-07-2013, 21:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Z mojej strony powiem tylko, że dziękuję całej silberowej ekipie. Nie będę wymieniał personalnie, bo boję się, że kogoś pominę    i podpisuję się pod Kajtkiem, fabuła była świetna, moim zdaniem  lepsza/ciekawsza od zeszłorocznej. | 
             
						
				_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
 
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
 
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
 
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Owizor  		  
		 
         miewał złe sny o ogórkach...
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-07-2013, 22:51   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Aisza napisał/a: | 	 		  
 
...i oczywiście za "Basoda Kora, Raipu Kora, Meri Kora. Resum,Resum!" (sory za błedy w pisowni)
 
 | 	  
 
MeriR - a tak to wszystko dobrze (choć podczas samego rytuału olaliśmy "Resum, Resum")
 
myślę że to dobry pomysł na piosenkę Śpiewajłów na przyszły rok... już widzę ten gospel     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 26-07-2013, 03:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Aerant napisał/a: | 	 		  | Ej no kapłanem to ja byłem Modwita. | 	 
  	  | Primula napisał/a: | 	 		  Tuuli i szamanka to jedna i ta sama osoba    | 	   No to nakręciłam    
 
Tak, Modwita, racja    I miałam na myśli "Tuuli i druidka"    bo jej imienia nie pamiętałam    Sorki    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Eri  		  
		 
         Father of Demons
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 26-07-2013, 15:31   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Owizor napisał/a: | 	 		  
 
choć podczas samego rytuału olaliśmy "Resum, Resum"
 
 | 	  
 
O jakim Resum Resum Wy gadacie? Nie było takiego słówka ani w rytuałach ani jako rozkaz/pierwiastek. Chyba, że coś przegapiłem   
 
Jeśli już to: Vesum (przy rytuale tworzenia różdżki) | 
             
						
				_________________ II turnus 2012 - Erindiar, random-najemnik
 
II turnus 2013 - Raerinerin Nelias Parlain L'ombre di Offire, czyli po prostu Eri - mag wody
 
epilog 2013 - Również Eri, ale tym razem jako szpieg Imperium wśród zaufanych ludzi maharani
 
III turnus 2014 - Eri z rodu L'ombre raz jeszcze, lecz działający dla Sapientii
 
II turnus 2015 - Eryalen Parlain Cador L'ombre di Offire , zwany czasem matkobójcą   
 
III turnus 2016 - Serivus 'Nerigui' L'ombre, samnijski szaman węża
 
prolog 2017 - Kheritt Foldir, sługa Jedynej z Enarook | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Owizor  		  
		 
         miewał złe sny o ogórkach...
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 26-07-2013, 22:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No fakt... ludzie później śpiewając to dodali "resum, resum" jako przerwę między zwrotkami - myślałem że to jakaś formułka z innej dziedziny magii     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Aisza  		  
		 
         Samnijka/Fiordyjka
  
                  Skąd: Częstochowa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 27-07-2013, 11:10   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ważne, że brzmi to fantastycznie    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Powój  		  
		 
         Rozwydrzona
  
  
                  Skąd: Z bajorka 
                         | 
      
         
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Viron  		  
		 
         Viron van Redriel
  
  
                  Skąd: aronoł 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-07-2013, 23:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Sephion napisał/a: | 	 		  | Vironowi - miło wspominam granie w kości na targu, sakiewka zrobiła się nieco cięższa, a wyrzuty były miodem dla mych uszu.  | 	  
 
 
Dzięki wielkie    Nikt tak nie umie przegrywać, jak ja   ))
 
Swoją drogą, na serio miałeś ponadprzeciętne szczęście.
 
 
 	  | Erindiar napisał/a: | 	 		  Viron i Ignacy - ta Wasza sprzeczka piwowara i bartnika dodawała klimatu    | 	  
 
 
Fenk ju, a przy okazji, to ten piwowar to serio głupi ;-) 
 
 
 
Ja dziękuję wszystkim, było super    Szkoda, że nie mogłem zostać z wami do końca, ale i tak fajnie spędziłem czas przez te 7 dni.
 
Specjalne podziękowania dla KWIKów    Za trzymanie klimatu i brak tekstów pokroju "on sycy, jak darf wejder" ;-) 
 
Pozdrowionka i do zobaczenia na epilogu!   )) | 
             
						
				_________________ 2006 - Viron
 
2007 - Viron
 
2008 - Engvar (??????????)    
 
2009 - Viron
 
2010 - Viron
 
2011 - Viron
 
2012 - Viron | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Wojtek  		  
		 
         Kaboom?
  
  
                  Skąd: Tychy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-08-2013, 01:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Chciałem pisać jakieś personalne podziękowania, ale dałem sobie spokój przy kolejnej, chyba piętnastej osobie    Po prostu nie chciałbym nikogo pominąć, a tak to podziękuję wszystkim za zabawę i ogółem cały klimat obozu    Było super. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Abel  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-08-2013, 18:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Sephi, odpowiadając na Twoje pytanie:
 
nic nie skrewiłeś, po prostu pobrałeś myśl z włosów jednego z najpotężniejszych mahów jaki chodził po ziemi. To nie mogło się udać    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Lyar  		  
		 
         To ja, Leclerc
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 06-08-2013, 21:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ojej, ojej. Trochę późno na to, ale nareszcie mnie forum zaczęło znowu lubić i odzyskałem konto ^^
 
 
Dziękuję w takim razie serdecznie kadrze, tegoroczny obóz był chyba najlepszy, jaki pamiętam. Ze słów Indi wynika, że nie poszło naszej ekipie tak dobrze jak w 1szym turnusie, ale muszę powiedzieć, że dawno się tak dobrze nie bawiłem ^^
 
 
Indianie za powrót do bycia OG, naprawdę mi Cię brakowało w tej roli. Poza tym za świetną postać Ingeboran i Szabory, rozkminy o krasnoludach po drodze z polowania i "Gdzie dwóch terali, tam trzy zdania" "Hej! To przysłowie! Ja powinienem to powiedzieć!" Poza tym za wiele trujących dymów, dzięki czemu mogłem czuć się potrzebny ^^
 
Hodowi za Hazima, uświadomienie nam naszej pomyłki z Mojmirem, akcję z rezerwuarem Mojmira, oraz świetne występy Racigniewa. No i zgaszenie Batiara i Tella na wiecu ^^ Naprawdę, gdy grałeś tę postać, dało się na sto procent uwierzyć, że jesteś kimś innym. Swoją drogą, ile Racigniew ma lat? Starszy jest od Leclerca?
 
Ablowi za OG, postać Dagoberta, klimatyczne pukanie w mechanizm bariery, bycie otwartym w różnych magicznych sprawach i dostępnym do rytuałów ^^ No i oczywiście za Dragana, nie zapomnę pierwszego razu gdy go zobaczyliśmy... z tym przekrzywionym hełmem ^^ No i oczywiście faun...
 
Nili, za bardzo przekonującą rozpacz Sławoi,  dziewczynki z zapałkami, która robiła ściany lodu... postać boginki, której aż nie chciało się zabić nawet Imperialiście, ochrzanianie nas raz po raz gdy tylko robiliśmy zły krok oraz za przeszkodzenie nam w napisaniu listu do Castorów i wyciągnięcie nas do tańca.
 
Ilimie, za pokazanie zbrojowni oraz za Witalidesa, zwłaszcza za akcję z "bajeczką". Aha, jeszcze za golema ^^ Byłeś idealny do tej roli.
 
Horacemu, za świetnego surowego oficera oraz Sahdaka, szkoda, że nie widziałem innych kreacji dorównujących Gerwazemu i Wierzbieńcowi z 2012. Z tego co widzę ominął mnie jakiś druid?
 
Kharie za trening tańca, 
 
Angantyrowi, za troll na naszą grupę, kiedy myśleliśmy, że jesteś Mojmirem, i za ogarnięcie grupy strzeleckiej.
 
Vironowi, za bartnika i dziennikarza. Dziennikarz to jedna z najfajniejszych akcji, które wspominam. Bardzo mi się podobała robota propagandowa z Batiarem.
 
Tiamaatowi, za kopnięcia konia samnijskiego szamana oraz "setki, miliony, a nawet tuziny senatusów". Nadal nie wiem, czy te mikstury coś dały.
 
Maćkowi, za Wojmiła, który chciał zostać wojewodą. Chyba jedna z moich ulubionych postaci. "Potrzebujemy jakiegoś wojewody, ale jeśli nie Dragan to kto?" "To może ja?" "Nie, młodzieńcze, ty nie." Aha, jeszcze za Mojmira. Te okrzyki podczas ostatniej bitwy naprawdę mroziły krew w żyłach.
 
Wampirce, za Aine i Samboję. I przepraszam za tę pochodnię.
 
Enid, za klimatyczną rozmowę przypominającą mi o tym, że Reshi powinien zrobić to cholerne antidotum... oraz za zabranie mi drugiej podpory.
 
Ri...?, za świetną postać Hromnira.
 
Demonowi za bycie Demonem.
 
Zbyszkowi, za dowiezienie nas...
 
 
...i o kimś chyba zapomniałem. Jutro dodam do tego graczy. | 
             
						
				_________________ Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit 
 
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
 
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
 
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
 
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
 
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii. | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Lyar 06-08-2013, 21:54, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Viron  		  
		 
         Viron van Redriel
  
  
                  Skąd: aronoł 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-08-2013, 10:29   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Lyar napisał/a: | 	 		  | Vironowi, za bartnika i dziennikarza. Dziennikarz to jedna z najfajniejszych akcji, które wspominam. Bardzo mi się podobała robota propagandowa z Batiarem.  | 	  
 
Dzięki    Mi też się podobało, a przy okazji nareszcie miałem okazję kogoś przekupić           | 
             
						
				_________________ 2006 - Viron
 
2007 - Viron
 
2008 - Engvar (??????????)    
 
2009 - Viron
 
2010 - Viron
 
2011 - Viron
 
2012 - Viron | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Abel  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-08-2013, 11:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  |  Ablowi za OG, postać Dagoberta, klimatyczne pukanie w mechanizm bariery, bycie otwartym w różnych magicznych sprawach i dostępnym do rytuałów  | 	  
 
 
Ooo, to moje "modlitwy" do monolitu były jednak zauważalne?     to miło   
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | oczywiście za Dragana, nie zapomnę pierwszego razu gdy go zobaczyliśmy... z tym przekrzywionym hełmem ^^ | 	  
 
 
Miałem trochę mało czasu na takie drobiazgi jak krzywo założony hełm     więc wybaczcie   
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | No i oczywiście faun... | 	  
 
 
A faun był i moją ulubioną rolą, ale coś wolno mnie goniliście    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-08-2013, 14:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Lyar napisał/a: | 	 		  | za powrót do bycia OG, naprawdę mi Cię brakowało w tej roli. | 	   Mi też mnie brakowało w tej roli   
 
  	  | Lyar napisał/a: | 	 		  | Ze słów Indi wynika, że nie poszło naszej ekipie tak dobrze jak w 1szym turnusie | 	   Wiesz, z założenia jako że nie da się wbrew pozorom wygrać LARPa    to nie da się też ocenić jak komuś poszło    Ale Wasz turnus po prostu był trudny pod względem zaangażowania w fabułę, skuteczności w walce i podatności na nasze sugestie i zachęty. Skoro jednak
 
 	  | Lyar napisał/a: | 	 		  |  dawno się tak dobrze nie bawiłem  | 	   to znaczy, że poszło dobrze i już   
 
 
 	  | Abel napisał/a: | 	 		  |  pobrałeś myśl z włosów jednego z najpotężniejszych mahów jaki chodził po ziemi. | 	   O czymś nie wiem?      
 
 
(to może też sobie dorobię w podpisie tabelkę postaci ...     ) | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Abel  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-08-2013, 16:01   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               
 
 
No kolega chciał przeczytać myśli z włosów, sakiewki, papierów i czegoś jeszcze. I jak doszedł do włosów to zeszedł z wrażenia    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 07-08-2013, 17:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               I chyba jeszcze z wachlarza, który znaleźli przy maharadży. Może jakby mi wyszło to rozgryźlibyśmy spisek maharani jakąś godzinę wcześniej    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Lyar  		  
		 
         To ja, Leclerc
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 16:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  Miałem trochę mało czasu na takie drobiazgi jak krzywo założony hełm    więc wybaczcie    | 	  
 
Razem z tym... sposobem na bezkrwawe rozprawienie się z kapłanami, Dragan wydawał się taki lekko... kaligulowaty ^^
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | A faun był i moją ulubioną rolą, ale coś wolno mnie goniliście | 	  
 
Oj, serce już nie te, trzeba uważać... Ale Bati cię nawet złapał, a wtedy go oskarżyłeś, że lubi kozy ^^
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | Mi też mnie brakowało w tej roli  | 	  
 
Tak? A pamiętam chyba jak wspominałaś kiedyś o czymś w stylu "podoba mi się coraz bardziej pranie graczy, chyba już zostanę na zawsze BNką", chyba epilog 2011?
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | (to może też sobie dorobię w podpisie tabelkę postaci ... | 	  
 
Nie wiem swoją drogą, czy przypadkiem ja tej mody nie zapoczątkowałem... ^^
 
 
Swoją drogą, zapomniałem o paru osobach... Także dziękuję, ekchem,
 
Sarze - Za Margot, bo nadal nie wiem, kto to była Layla... Za akceptację zaklęć i pomoc w tej sprawie oraz za spóźnioną wizję przy Pohryniu ^^ Oraz za panią ciszy i ever-so-manipulative maharanię.
 
Ortan - Za błyskotki z Pethabanu i "Ej, ile ty razy możesz tak sprawdzać magicznie?"
 
 
Gracze:
 
 
Batiarusowi za wymyślenie całego przedsięwzięcia, kto by pomyślał, że okrzyk przy oblężeniu 2012 "Niech żyje Wielkie Cesarstwo Ofiru" mogło się przerodzić w coś takiego. Świetnie nam szefowałeś, no i dzięki za wybranie mnie na swojego consigliere ^^
 
Kalmarowi za zwracanie opinii graczy ku nam i bycie głośnym, jowialnym sobą.
 
Tellowi za bycie naszą główną siłą knujną i za streszczenie naszych chaotycznych myśli kniaziowi.
 
Reginsowi za siłę knujną, noszenie drzwiczek, słodycze oraz śmianie się przez pół nocy z "dowódca zbrojna karimata" ^^
 
Prim za pomysł z Palpamirem (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ^^) i przez to zamienienie totalnej porażki w częściowe zwycięstwo.
 
Owizorowi za bycie fantastyczną wtyką, świetne raporty i analizy wszystkich informacji. Zaskoczyłeś nas wszystkich, i to niezwykle pozytywnie. I przez swoją przykrywkę nikt cię nie podejrzewał. Mam nadzieję, że surowy mistrz za bardzo cię nie męczył. 
 
Tuuli za kruka oraz przydawanie się praktycznie we wszystkich akcjach. Szkoda tylko, że nie zrobiliśmy kruka pocztowego ^^
 
 
Travultowi za wspieranie młodego pokolenia knujnych. Szkoda, że nie zaczęliśmy współpracować wcześniej ^^"
 
Emrysowi i Przecławowi za to, że byli jedynymi osobami, które ogarnęły, że coś knujemy. Szkoda, że się nie skapnęliście, że jesteśmy po tej samej stronie. Bonus dla Emrysa za Małgosię ^^
 
Gniewomirowi za pomoc... sam wiesz kiedy. Poza tym za łączenie się w bólu w sprawie brody ^^
 
Sephionowi za bycie mózgiem grupy i włączenie mnie do magicznych dyskusji, razem z Erim pokazałeś mi, jak można pleść trzy po trzy o rzeczach, o których się nie ma żadnego pojęcia i czuć się mądrym z tego powodu ^^ Szkoda, że się nie załapałem na rytuały.
 
Eriemu za klimatyczne rozmowy o magii i uniwersytetach. Fajnie, że Cię poznaliśmy i fajnie, że się przeprowadzasz do Krakowa.
 
Ursynowi za bycie godnym przeciwnikiem, którego wszyscy chcieli bić. Może jeszcze kiedyś nasze drogi się skrzyżują. Tfu! ^^
 
Reshiemu za gadkę o alchemii na biesiadzie i uleczenie nas mimo wszystko.
 
Fiordyjczykom za obsesję na punkcie mojej brody i ogar militarny.
 
Ortowi za pojedynek z Mojmirem i dostarczanie śmiechu Szwedowi
 
Meg, Nemphi i koleżance za leczenie nas wszystkich i wielokrotną pomoc staremu magowi.
 
Członkowi naszego pododdziału, którego imienia zapomniałem, za okazjonalne klimacenie.
 
Aiszy, Marcowi, i innym z korpusu łuczniczego za ogar.
 
Benjenowi za bycie dziedzicem Kalmara.
 
Kenny'emu za ograniczenie śmierci i wprowadzenie ciekawego odgrywu pijaństwa razem z Sanderem.
 
 
Jakbym kogoś zapomniał, to przepraszam.
 
 
A swoją drogą, dziękuję też matce naturze za idealną pogodę. Szkoda tylko, że nie mogłem użyć jednego z moich ulubionych przysłów, "Cirrus na niebie, pogoda się zje..." | 
             
						
				_________________ Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit 
 
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
 
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
 
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
 
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
 
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 19:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Lyar napisał/a: | 	 		  | jak można pleść trzy po trzy o rzeczach, o których się nie ma żadnego pojęcia i czuć się mądrym z tego powodu | 	  
 
No bo wiecie, ta no, EMANACJA...    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Wojtek  		  
		 
         Kaboom?
  
  
                  Skąd: Tychy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 19:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ...magiczna kaloszy...    | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Wojtek 08-08-2013, 19:47, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 20:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Co gorsza ja dopiero po chwili zrozumiałem co wypaliłem, zresztą absolutnie powaznie, o tych kaloszach    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Aisza  		  
		 
         Samnijka/Fiordyjka
  
                  Skąd: Częstochowa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 20:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Sephion napisał/a: | 	 		  Co gorsza ja dopiero po chwili zrozumiałem co wypaliłem, zresztą absolutnie powaznie, o tych kaloszach    | 	  
 
I własnie ta absolutna powaga w Twoim głosie mnie rozwaliła    
 
Swoją drogą ciekawe jak chciałeś ową emanację sprawdzic, skoro kalosze, wraz z chłopakami były w tym momencie u syrenki     | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Aisza 08-08-2013, 20:38, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Sephion  		  
		 
         Isshkata
  
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 08-08-2013, 20:54   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               I właśnie zdawszy sobie z tego sprawę zawołałem, że powinienem był je wcześniej sprawdzić   . To jest swoją drogą chyba dowód tego, że udało mi się osiągnąć pewien poziom immersji, skoro przy informacji, że do jaskini można wchodzić tylko w kaloszach pomyślałem najpierw, że zapewne dezaktywują one jakąś barierę, a dopiero potem o tym że OG tak powiedział, bo byśmy się poprzeziębiali    | 
             
						
				_________________ 2010 - Sephion Da Tirelli, kupiec bez towaru.
 
2012 - Sephion Da Tirelli, szpieg o słabym sercu.
 
2013 - Symeon Melachrinos, psionik zwany czasem pajacem.
 
2014 - Symeon Melachrinos, specjalista
 
2015 - Siegwald dar Barenstark, potomek sześciu rodów | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 wampirka  		  
		 
          
  
                  Skąd: Szczecin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 09-08-2013, 02:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               "Jak mogliście je założyć?! Bez sprawdzenia magicznej emanacji?!"
 
"..."
 
"Ej, chciałeś sprawdzać magiczną emanację kaloszy?"
 
            | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 09-08-2013, 15:37   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Sephion napisał/a: | 	 		   dopiero potem o tym że OG tak powiedział, bo byśmy się poprzeziębiali    | 	   Nieprawda    Chodziło o to, że sahdak, który tam kicał, aby się uczyć magii wody, przecież nie moczyłby sobie papuci, nie?    Więc zostawiał sobie przed wejściem kaloszki    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Kajetan  		  
		 
          
  
                  Skąd: Tychy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 09-08-2013, 15:54   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                
 
Damn, ja do końca obozu byłem przekonany, że on nazywa się Leggins.
 
Wiedziałem, że coś jest nie tak. | 
             
						
				_________________ WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Lyar  		  
		 
         To ja, Leclerc
  
  
                  Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 10-08-2013, 00:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  Damn, ja do końca obozu byłem przekonany, że on nazywa się Leggins.
 
Wiedziałem, że coś jest nie tak. | 	  
 
Tak go przezywałem w 2012 ^^
 
 
Ehm, ja nie chcę nic mówić, ale gdy tylko usłyszałem o kaloszach, mając w pamięcie wszystkie wykorzystane baśnie andersena, to ja myślałem, że to kalosze szczęścia... | 
             
						
				_________________ Weteran i Epilog 2011 - Lyar Greed, włamyhobbit 
 
II turnus 2012 - Kail Wrathwine, hobbit kupiec
 
II turnus 2012 - Bran Spadającobrody, krasnolud, "śpiewajła z Shamarothu" (W sumie nieoficjalna postać)
 
II turnus 2012 - Lainus Envidius, pół-niziołek z Tulos, łucznik... i jego kocyk bezpieczeństwa.
 
II turnus 2013 - Glaton Leclerc, mag powierza z Mercji i Imperialista.
 
III turnus 2014 - Lior Lecorde, psionik, głowa rodu, a w końcu pustelnik - człowiek o dobrych chęciach, lecz słabej woli.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Lewi Grinwald Polecam Się, kupiec i wierny sługa Rodziny Lecorde.
 
IV turnus 2014 (kadet) - Jango Horkherei, wędrowny hipnotyzer z Sapientii. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Kartoflen  		  
		 
         Zostaw matkę mojego dziecka!
  
                  Skąd: Nikielkowo 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-08-2013, 01:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dobra, przedostałem się tutaj! Za rok muszę uważać na dziwne nazwy podczas fabuły, bo znowu hasła nie będę znał   
 
No, to teraz pozdrowienia. Ekhm... Myślę, że jeśli chodzi o kadrę, to będę musiał wystawić zbiorówkę. Powodem tego jest fakt, iż nie wszystkie wasze ksywki znam, a wydaje mi się, że wszyscy odwalacie kawał dobrej roboty. Nie chcę poza tym nikogo z was pominąć, także pozdrawiam gorąco i serdecznie kadrę w całym tegorocznym składzie. 
 
Dodatkowo chciałbym przesłać moje pozdrowienia (Boże, mam nadzieję, że nikogo nie pominę   ) do następujących graczy:
 
Roderyk: Za danie szansy Silberowi
 
Leclerc: Za przysłowia i oryginalny pomysł na postać
 
Felix, Kapłan bojowy, Kalmar i ogólnie cała ekipa od tekstów z twierdzy: Za bycie ekipą od tekstów z twierdzy, oczywiście   
 
Owizor: Za cierpliwość w wytrzymywaniu w pokoju z bandą gimbazjuszy   
 
Reshi: Za bycie moim mistrzem (Nigdy więcej alchemii, nie nadaję się) 
 
Primm: Za pożyczenie eliksirków   
 
Nemfy, Megina i Pientaszka   : Za pomoc w łataniu i ponownie za cierpliwość oraz (patrz wyżej)
 
Benjen: Za Lorda Gimbazjusa
 
Aisza: Za strzelanie do naszych strzałami zatrutymi własnoręcznie przeze mnie   
 
Symeon: Za patrzenie ludziom w umysły
 
Zielonoczerwoni: Za konsulat. to było po prostu bezbłędne
 
Vladimir: Za palisadę   
 
Tuuli, czy Tuula (sorki, ale na śmierć zapomniałem): Za "Fajnego hobbita" (czy jakoś tak) po oblężeniu. Naprawdę mnie to ujęło   
 
Śpiewajłowie z Shamarotu!: Chyba nie trzeba mówić, za co
 
No i oczywiście!...
 
Sander Malet. Z tych Maletów: Za rozprawy przed zaśnięciem, za latające dziki i wszelkie inne rzeczy związane z tym brzydkim nałogiem, jakim jest alkoholizm   
 
 
Jeśli kogoś pominąłem, to przepraszam, poprawię się. Jest was cała masa i naprawdę, miałem prawo zapomnieć    | 
             
						
				_________________ 2012 - Syriusz, nekromanta, ekspert od pobierania ciężkich ran
 
2012 - Kenny, eksperymentalny uzdrowiciel bez palców
 
2013 - Kenneth Hathorne, alchemik, niziołek, pijak i złodziej    (jak tego nie lubić?)
 
2014 - Kenneth Hathorne - część II "Powrót do uzdrowiciela" | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Kartoflen 14-08-2013, 01:13, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |