|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Inżynier |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 09-10-2013, 01:35
|
|
|
Cytat: | Co do wszelkich akcentów steampunkowych to jestem im przeciwn | Ja w sumie też, chociaż zawsze dopuszczam wyjątki. Elegancko prezentujące się artefakty- czemu nie.
Ale broń czarnoprochowa to nie steampunk.
Travor napisał/a: | wg. słów Dagoberta była efektem działania czystej energii a nie magii sensu stricte | Ekhm... powiedzmy, że słowa Dagoberta trochę się rozminęły z intencją twórców
Travor napisał/a: | Myślę sobie, że powinniśmy patrzeć bardziej ku starożytności niż renesansowi, patrząc po epokach. | Rzecz w tym, czy da się łączyć epoki, a jeśli tak, to jakie są granice.
Akurat renesans mniej, ale absolutną miłością darzę epokę muszkieterów przykładowo. Ale nie w swojej dworskiej wersji, tylko zupełnie innej.
Travor napisał/a: | Oni mogą mieć taką strzelbę jak kadra czasem prezentuje | Ale zauważyliście wszyscy, że strzelba zaginęła około 2010...?
Travor napisał/a: | Na moje oko przydałyby się teraz jakieś "mroczne wieki", jak okresy przejściowe w Starożytnym Egipcie, okres degeneracji politycznej i społecznej, okres upadku cywilizacji który zbliżyłby nas do surowego, plemiennego fantasy. | Pomyślę nad tym Czasem, szczerze mówiąc, łapię się na tym, że szkoda mi po prostu niszczyć stworzonego uniwersum... Ale tak, masz rację. W końcu każdy Rzym kiedyś upadnie
Travor napisał/a: | To musi być przefajna część waszej roboty | Jest Ale ta najbardziej porywająca część kończy się tam, gdzie siadamy do wielkiej tabelki z rozpisem akcji według dni, frakcji, rodzaju... I zaczyna się mozolne rzemiosło
Travor napisał/a: | Następnie takimi kuleczkami ciskała krzycząc efekt, trochę jak w przypadku magii, tylko formułkę zastępowała wcześniej przygotowana, owa kulka. Wkład pracy był podobny, no ale można powiedzieć że było to coś odmiennego od magii. | No dobrze. A jeśli wyprowadzimy strzelające coś na podobnej zasadzie? Łącząc magię, alchemię, technikę, trochę wyobraźni, jak przy owych drutach, o których pisze Akinori, może jakieś runy, moc znaków, może jeszcze jakieś elementy...? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 12:08
|
|
|
Państwa nie muszą od razu upadać, mogą zostać jakieś pozostałości, ale główną rolę będą odgrywać organizacje - Wergundzkie Miecze, Imperium, Orkowie z Gór, Krąg (Magia!) czy Kapłani. Fajnie by było, jakby kraje przetrwały, ale nie były tak potężne. Żeby grupy graczy były znaczące. Np. Itaros może wysłać stu woja, ale jest to porównywalne do maksymalnych sił zbrojnych Starożytnej Grecji, znaczy że 100 to dużo.
Orkowie przewalający się przez tery....
Czekajta
Nie wiem czy było by tak fajnie
Silber ma klimat mocarsstw zmagających się ze sobą, decyzji graczy decydujących o przyszłej fabule. Gracz może w 2013 zagrać Wergundem i ukraść Artefakt wzmacniając swój naród, a następnie, w 2014 zagrać Styryjczykiem i zmierzyć się z własnymi decyzjami rok wcześniej.
Taka wizja mi się bardziej podoba, nie wiem jak inni
Ale przydałoby się zwiększyć moc organizacji - bo tylko Imperium jest tak naprawdę znaczące. |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 09-10-2013, 13:01
|
|
|
Frodo napisał/a: | Silber ma klimat mocarsstw zmagających się ze sobą, |
Ano właśnie, zaczyna mieć. I to ja bym trochę rozbroił. To o czym piszesz, że ktoś był w stanie zmobilizować cały swój potencjał militarny i wysłać... no powiedzmy 200 średnio wyposażonych włóczników to jest klimat!
Frodo napisał/a: | decyzji graczy decydujących o przyszłej fabule. Gracz może w 2013 zagrać Wergundem i ukraść Artefakt wzmacniając swój naród, a następnie, w 2014 zagrać Styryjczykiem i zmierzyć się z własnymi decyzjami rok wcześniej. |
Ale że to do poprawy czy co? Bo tak już jest przecież. W 2011 grałem styryjczykiem i "budowałem" siłę tego państwa natomiast w 2012, jako ofirczyk, z konsekwencjami zbytniej tego państwa potęgi musiałem się mierzyć.
Indiana napisał/a: | absolutną miłością darzę epokę muszkieterów przykładowo. Ale nie w swojej dworskiej wersji, tylko zupełnie innej. |
Muszę powiedzieć że ja też, plus jeszcze epokę napoleońską na przykład, tylko że po prostu nie czuję tego jeśli chodzi o Silberberg.
Indiana napisał/a: | No dobrze. A jeśli wyprowadzimy strzelające coś na podobnej zasadzie? Łącząc magię, alchemię, technikę, trochę wyobraźni, jak przy owych drutach, o których pisze Akinori, może jakieś runy, moc znaków, może jeszcze jakieś elementy...? | Dla graczy? To już moim zdaniem byłaby przesada. Kiedyś pisałaś: Cytat: | Gdy wpadli na blanki, szturm już trwał. Samnijczycy wstrzymali ostrzał, żeby nie ranić swoich, za to wspinających się atakujących po drabinach poprzedzały alchemiczne ładunki z dławiącym gazem, rzucane za pomocą rzemiennych proc. |
I to było klimatyczne. Połączenie prymitywizmu z ciekawą alchemią. I coś takiego mógłby mieć gracz. Natomiast coś strzelającego... jeszcze na użytek gracza czyli zwykłego szarego mieszkańca świata... "no chyyyyba nieeeee".
Sądzę że rzucane ładunki są idealne i pasują. Natomiast kiedy pojawia się strzelba, to już od razu widzę zdobione moriony, Leonarda da Vinci, inne takie. No nie wiem, jakoś mi to nie podchodzi. Więcej wczesnego średniowiecza we wczesnym średniowieczu! |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 13:44
|
|
|
Travor napisał/a: |
Frodo napisał/a:
decyzji graczy decydujących o przyszłej fabule. Gracz może w 2013 zagrać Wergundem i ukraść Artefakt wzmacniając swój naród, a następnie, w 2014 zagrać Styryjczykiem i zmierzyć się z własnymi decyzjami rok wcześniej.
Ale że to do poprawy czy co? |
Nie - to jest super |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 20:15
|
|
|
USPRAWNIENIA
(chociaż nie wiemy czy ma przechodzić )
Saper - miny są spoko, bomby bym wykluczył
Strzelec - traktuje raczej jako osobisty projekt, niż jako ogólna profesja - powód: każdy łucznik może być strzelcem i jednocześnie używać łuku, każdy strzelec będzie chciał się bić w pierwszym szeregu i tylko podnosić broń i PUF! co powiem czas... Dlatego Strzelca traktuje jako osobisty wynalazek
Więc zmiany:
STRZELEC:
Rytuał przygotowania: zamiast od 0 do 3, to od 0 do 5. Powinien trwać do minuty lub więcej
Strzelanie: trzeba oprzeć się o cokolwiek, byleby lewa ręka była unieruchomiona, a prawa celowała (w zależności od lewo/prawo ręczności czywiście ) Tak więc oparciem może być ściana karczmy, drzewo, klif itp.
Celowanie: gdy już znajdzie się dogodną pozycję, celowanie trwa około pięć sekund.
Kule: Karimata odpada - naprawdę Ja pozostaje przy kapiszonach dymnych. PUF!
Zasięg: nadal tyle samo co zaklęcia. Łatwo ocenić czy ktoś widzi cię i jest dość blisko, tak blisko że w kilku skokach będzie przy tobie, czy ucieka ze skrzynką pełną złota ( ) i jest kilkanaście metrów w lesie. Przeciwnik a) musi na strzelającego patrzeć b) musi być blisko
Kolejne zmiany w drodze |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 20:34
|
|
|
Mi się nie podoba to co piszesz o tych "rytuałach" :/.
Wyobraź sobie sytuację : Grupa idzie sobie przez las w nocy ba akcje i tu nagle wyskakują z krzeczków wilkołaki. I teraz musisz skakać do OG, który nie dość, że musi ogarniać grupę to jeszcze musi tobie mówić ile masz strzałów :/. Nie zrozum mnie źle nie chodzi mi o to, że twoja klasa jest słaba ale w sytuacji gdzie jest potyczka i OG jest zajęty lub daleko od Ciebie to twoja postać staje się lekko słabsza. Dodatkowo musiałbyś cały czas chodzić obok jakiegoś OG lub BN-a podczas wypraw. Może zmienić ten cały system na jakiś, który zamiast ograniczać ilość strzałów strikte na walke robi tobie ograniczenia ile ogólnie pocisków. Coś jak magowie. |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 20:38
|
|
|
Masz rację, tak myślę
Co do rytuałów: może normalne rytuały, jak szamani. Z lekką różnicą:
Robisz rytuał przygotowania raz dziennie i masz te strzały na cały dzień. Po nocy licznik się zeruje i trzeba przygotować broń ponownie.
Tyle że ograniczam liczbę rytuałów możliwych dziennie - nie wiem czy do a) jednego b) dwóch
I jak? |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
wampirka
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 21:18
|
|
|
Frodo napisał/a: | każdy łucznik może być strzelcem i jednocześnie używać łuku, każdy strzelec będzie chciał się bić w pierwszym szeregu i tylko podnosić broń i PUF! co powiem czas... |
Nie rozumiem :3
I jak to "strzelać"? Czyli co? Rzucać tym? Nie ma opcji, żeby gracz miał jakiekolwiek petardy, więc na jakiej zsadzie ma "strzelać"? Z pistoletu? Kuszy?
Wydaje mi się, że teraz to się wogle robi miks magia+niewiadomoco+bardzo miałka technika.
No bo, rytułał, wbrew obiegowej opini, ma przecież związek z pobraniem energii, jakimś jej ukierunkowaniem (jak u czarownika) czy skoncentorwaniem (u szamana), żeby uzyskać pewnien efekt. I wymaga ZDOLNOŚCI MAGICZNYCH.
Czyli każdy "strzelec" ma mieć zdolności magiczne? Czyli ma to być profesja magiczna? |
|
|
|
|
wampirka
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 21:19
|
|
|
Travor napisał/a: | Co do wszelkich akcentów steampunkowych to jestem im przeciwny |
A luneta? :C
I działko?
I mój stetoskop ^^" |
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 09-10-2013, 21:28
|
|
|
Rytuał w cudzysłowie, jakoś trzeba to nazwać |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 09-10-2013, 21:42
|
|
|
wampirka napisał/a: | I mój stetoskop ^^" | I szczyk-awka, której nigdy nie użyłaś, a tak na nią polowałam! |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:08
|
|
|
Działko ( jeśli chodzi o to z 2012, które było niczym to z gumisi ), używało kamyczków naładowanych mocą boską i chyba nikt się go nie czepiał . |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:23
|
|
|
wampirka napisał/a: | każdy łucznik może być strzelcem i jednocześnie używać łuku, każdy strzelec będzie chciał się bić w pierwszym szeregu i tylko podnosić broń i PUF! co powiem czas...
Nie rozumiem :3
I jak to "strzelać"? |
Chodzi o to, że jest taka sytuacja:
Idzie sobie grupka A, nazwijmy ich Wergundami. Nagle spotykają rozbójników i innych rzezimieszków. Na przód szeregu Wergundów wysuwają się tarczownicy, asystowani przez wojów. Rozbójnicy stają przed szeregiem grupy A i czekają na walkę. Nagle jeden z rzekomych tarczowników wyciąga pistolet, opiera się o drzewo i PUF!-a na rozbójnika. No dobra, niech będzie - myśli BN. Aż tu nagle kolejny robi to samo! Z krzaka wyskakuje wojownik z łukiem przewieszonym przez ramię i pistoletem w ręce i PUF!-a kolejnego przeciwnika. Jakaś grupa pomyślała przed obozem, że wszyscy "wezmą" strzelców i prędko stanęli przed swoim szeregiem i tak 4 osobników strzela do BNów.
O to mi chodziło :3
Jak to strzelać? No PUF!-ać BNów. Chodzi o kapiszony, czyli wystrzeliwuje się dymek, nie kule ani karimate |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Mirko
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:29
|
|
|
O potem Bn pufa cię pytą (bokenem) |
|
|
|
|
wampirka
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:31
|
|
|
Reshi napisał/a: | Działko ( jeśli chodzi o to z 2012, które było niczym to z gumisi ), używało kamyczków naładowanych mocą boską i chyba nikt się go nie czepiał |
Ale z pysia było bardzo stimpankowe
Frodo napisał/a: | Nagle jeden z rzekomych tarczowników wyciąga pistolet |
Tak bardzo nieeee!
Mirko napisał/a: | O potem Bn pufa cię pytą (bokenem) |
Mirko, jesteś moim miszczem :3 |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:31
|
|
|
A miało być, że będzie 1-2 strzelców . Ja będzie ich z pięciu to wtedy dopiero zrobi się steampunk albo odejdziemy od średniowiecza . |
|
|
|
|
Mirko
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-10-2013, 22:37
|
|
|
To ja od razu proponuje oddział Space Marine z bolterami i chain swords. Potem okaże się, że Silberberg to projekt Imperium(o zgrozo wszędzie są) |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 09-10-2013, 23:03
|
|
|
wampirka napisał/a: |
Frodo napisał/a:
Nagle jeden z rzekomych tarczowników wyciąga pistolet
Tak bardzo nieeee! |
Mirko napisał/a: | To ja od razu proponuje oddział Space Marine z bolterami i chain swords. |
Wlasnie dlatego strzelca uznaje jako projekt "'zycia'' jednego czlowieka/krasnoluda. Nie jako ogolna klase |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Mirko
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-10-2013, 23:17
|
|
|
Ja widzę taką sytuację.
Jest jeden człowiek, który ma dość niezwykłą i skuteczną (choć nie na tych zasadach) broń. Obok niego znajduje się mag, naukowiec czy inny szaleniec bez skrupułów lubiący ciekawe rzeczy i tu powstaje pewien konflikt bo pan inteligent może zmusić pana strzelca do "sprzedania" recepty na taką broń.
Wtedy zostają już mu dwie opcje.
a) Cieszyć się fajną zabawką (i ściągać na siepie innych panów)
b)Zacząć produkować i sprzedawać. |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 10-10-2013, 16:13
|
|
|
Mirko napisał/a: | To ja od razu proponuje oddział Space Marine z bolterami i chain swords. Potem okaże się, że Silberberg to projekt Imperium(o zgrozo wszędzie są) |
A ty sądzisz, że po co Imperium szuka Imperatora , tak naprawdę Modwit i Styrwit co dwie wersje Khora
Mirko napisał/a: |
Ja widzę taką sytuację.
Jest jeden człowiek, który ma dość niezwykłą i skuteczną (choć nie na tych zasadach) broń. Obok niego znajduje się mag, naukowiec czy inny szaleniec bez skrupułów lubiący ciekawe rzeczy i tu powstaje pewien konflikt bo pan inteligent może zmusić pana strzelca do "sprzedania" recepty na taką broń.
Wtedy zostają już mu dwie opcje.
a) Cieszyć się fajną zabawką (i ściągać na siebie innych panów)
b)Zacząć produkować i sprzedawać. |
Nie niestety pojawienie się już broni palnej oznacza jej powolne rozprzestrzenię. Może będzie trudniejsza w produkcji lub bardziej niebezpieczna czy mniej poręczna ale w pewnością ostatecznie wyprze ona łuki i kusze :I. Dlatego de facto przydałoby się trochę spowolnić rozwój świata Silbera przez jakąś wojnę, która dotknęłaby wszystkie kraje . Zrobić taki mały Ragnarok lub coś w tym stylu . Pecha mam tylko, że akurat teraz Reshi miał rozpocząć działalność na rynku globalnym :I, ale cóż mi trudniej tym więcej zabawy . |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 10-10-2013, 16:34
|
|
|
Martwy śnieg się przyda niedługo, zgadzam się |
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-10-2013, 00:02
|
|
|
Hodo napisał/a: | Martwy śnieg się przyda niedługo, zgadzam się |
To mi zostaw przynajmniej wiśnię z pestką |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
Owizor
miewał złe sny o ogórkach...
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-10-2013, 18:04
|
|
|
sporo wątków w jednym wątku... więc pokomentuję po kolei:
Myślę, że broń palna powinna się ograniczać do laboratoriów pojedynczych szalonych alchemików. Czytałem kiedyś książkę fantasy (akurat nie pamiętam tytułu ), w której w pewnym momencie w historii doszło do baardzo krwawej wojny z użyciem prochu, po której magowie zjechali się i postanowili założyć Inkwizycję, która tropi i niszczy wszelkie receptury na proch i broń palną...
Domyślam się, że gdyby w świecie Silbera proch rozpowszechnił się już za bardzo, magowie, szamani i kapłani z pewnością również, jak w tamtej książce, zaczęliby walczyć o utrzymanie monopolu na robienie fajerwerek
A przy okazji: jakiś czas temu naszła mnie refleksja, że lata w historii Silbera całkiem zgrabnie przekładają się na lata w historii naszego świata... czyżby więc ok roku 1500 rzeczywiście miał dopaść nas renesans? (to i tak za dobre kilkadziesiąt (wg mych obliczeń ok 40 ) obozów, więc nie ma co panikować )
A jakby co, to zawsze może dojść do jakiejś megawojny, megazarazy, meganajazdu, epoki lodowcowej...
Steampunk jest zaś spoko, ale TYLKO jako coś egzotycznego! Wynalazki krasnoludów to jak dla mnie max. Wczesnośredniowieczny klimat reszty świata ma zostać!
W swych Dziennikach o zabawce Dagoberta mam zaś zapisane coś takiego (to najświeższa wersja, po wprowadzeniu poprawek):
Cytat: |
Nakazała <Ingeboran> inżynierowi Dagobertowi opracowanie specjalnej magicznej bariery, która chroniłaby obóz przed tego typu atakami. Urządzenie temu służące stało na dziedzińcu fortalicji od dawien dawna, jednakże odkąd ktokolwiek sięgał pamięcią, pozostawało nieczynne. Ponoć kilka lat temu nawaliły w niej jakieś trybiki i sprężynki – jak to zwykle w gnomich urządzeniach...
(...)
Rano Dagobertowi w końcu udało się uruchomić Barierę. Było to dość skomplikowane urządzenie, opierające się na okrągłym krysztale będącym rezerwuarem magii powietrza. Gdy był uruchomiony, wykorzystywał on energię pobieraną z głębin ziemi, by tworzyć wokół fortalicji potężną, magiczną Barierę. Każda próba przejścia przez nią wywoływała potężne wyładowanie czystej energii magicznej. Jedyną lukę, przez którą dało się przejść bez obrażeń stanowiła brama do fortalicji.
|
i jeszcze dwie kwestie:
Zmagania mocarstw w świecie Silbera są jak dla mnie bardzo klimatyczne, i nie powinny się (moim zdaniem) znacząco zmieniać... Może jest tych nacji trochę mało, ale i tak wszystkie te polityczne zabawy są naprawdę fajne; Najważniejsze są potężne państwa, ale sporo do powiedzenia mają też rody, oraz tajne (lub i nie) organizacje: Liga Kupiecka, Imperium... Świat polityki Silbera jest niesamowicie wciągający, bo jest realistyczny - również w kwestii proporcji sił!
Wydaje mi się, że w tej chwili tylko Wergundia i Styria są w stanie wystawić armie liczone w dziesiątkach tysięcy... Taka Terala, Fiord czy Mały Ofir musiałyby zaś solidnie naprężyć muskuły, by wykrzesać więcej, niż kilka tysięcy...
(dla zobrazowania: Wilhelm Zdobywca, będąc władcą średniego księstwa (taki Trynt?), najechał wyspy brytyjskie mając łącznie ok 8 tys wojsk (bez uwzględnienia zaplecza oraz floty)) |
_________________ 2013 II turnus - Owizor Rożenek, szpiegujący dla Imperium mag ziemi z Ofiru
2014 II turnus, Epilog - Argan Rożenek, styryjski dezerter podszywający się pod liryzyjskiego możnego Octavia Lecorde
Nelramar - Oberon Williamson, nekromanta-sadysta podszywający się pod elfa // Ohtat'Penatis Idril - elficki dowódca gardzący po równo Wergundią i Styrią
2015 I turnus - ponownie Owizor Rożenek który to nawrócił się, by jako Sędzia Rega Ludmir romansować z pewną elfką [+]
2015 turnus +18 - Archibald dar Bregen, samozwańczy książę o słabej psychice
|
Ostatnio zmieniony przez Owizor 17-10-2013, 18:08, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-10-2013, 23:28
|
|
|
Owizor napisał/a: | Nakazała <Ingeboran> inżynierowi Dagobertowi opracowanie specjalnej magicznej bariery | To się nie do końca zgadza To nie Ingeboran nakazała. Kilka lat temu, w czasach, gdy Wergundia podbiła północ, armia wergundzka na rozkaz Elmeryka stworzyła magiczne systemy ochrony obozowisk - żeby zwolnić żołnierzy z pracy przy budowach palisad, a jednocześnie przyspieszyć tempo poruszania się i mobilność armii, wystawionej na ataki partyzantki tryntyjskiej. Po śmierci wielkiego zdobywcy te systemy zostały wykorzystane dla stworzenia sieci obozów jenieckich tudzież więziennych na północy, zniszczonych w trakcie powstania w Tryncie. Sam system "bariery" ochronnej funkcjonuje jednak nadal w armii wergundzkiej, w przypadku fortalicji w Srebrnohorze z czasem bariera zostałaby zastąpiona przez palisadę, ale nie zdążyła
Owizor napisał/a: | Zmagania mocarstw w świecie Silbera są jak dla mnie bardzo klimatyczne, i nie powinny się (moim zdaniem) znacząco zmieniać... Może jest tych nacji trochę mało, ale i tak wszystkie te polityczne zabawy są naprawdę fajne; Najważniejsze są potężne państwa, ale sporo do powiedzenia mają też rody, oraz tajne (lub i nie) organizacje: Liga Kupiecka, Imperium... Świat polityki Silbera jest niesamowicie wciągający, bo jest realistyczny - również w kwestii proporcji sił! | Wow Uszczęśliwiłeś mnie właśnie, dotąd sądziłam, że jedyną osobą, którą obchodzą polityczne niuanse świata gry, jest Travor Mam wrażenie, że gracze, nawet ci doświadczeni, politykę traktują jak jakąś nudę i coś, co w sumie nie ma znaczenia w grze. Dla mnie to z kolei jeden z wielkich sensów tej zabawy - patrzeć jak powstają i upadają mocarstwa i móc dołożyć swój kamyczek.
Owizor napisał/a: | Wczesnośredniowieczny klimat reszty świata ma zostać! | I to też mnie bardzo cieszy Będziemy próbować wystrugać coś, co spełni te postawione warunki. Nie sądzę, żebyśmy w Silberze urządzili regularny renesans , ale muszą istnieć zjawiska, które naszym światkiem potrząsną i zelektryzują. I sprawią, że będzie o co się lać |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 18-10-2013, 00:09
|
|
|
Indiana napisał/a: | w przypadku fortalicji w Srebrnohorze z czasem bariera zostałaby zastąpiona przez palisadę, ale nie zdążyła |
A to ciekawe. Co przemawia za taką zmianą? Bariera magiczna, raz postawiona, wydaje się o wiele wydajniejsza i tańsza niż budowanie dodatkowej palisady. Ta decyzja jest związana z wycofywaniem się armii? Ale wtedy po co budować palisadę, skoro placówka jest likwidowana? Taki prezent dla lokalnej ludności?
Indiana napisał/a: | Kilka lat temu, w czasach, gdy Wergundia podbiła północ, armia wergundzka na rozkaz Elmeryka stworzyła magiczne systemy ochrony obozowisk |
Kilka lat temu, niedługo Wergundia będzie świętować stulecie objęcia przez Elmeryka władzy w Akwirgranie Jak szybko ten czas płynie, stary dobry Elmeryk, 2009 rok...
Owizor napisał/a: | Terala, Fiord czy Mały Ofir |
Z szacunkiem do potężnego tworu jakim jest Nowy Potężny i Wieczny, Drugi Ofir Proszę nie zestawiać z dzikusami z lasów i barbarzyńcami z wybrzeża Możesz z nimi zestawić Itharos, wedle oficjalnej polityki to już nie Ofir |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-10-2013, 01:56
|
|
|
Travor napisał/a: | Co przemawia za taką zmianą? Bariera magiczna, raz postawiona, wydaje się o wiele wydajniejsza i tańsza niż budowanie dodatkowej palisady. | Koszty? Oraz to, że jak wiadomo, każde magiczne działanie wymaga źródła energii (ech, jakie to ... fizyczne ), a źródła energii się wyczerpują w danym miejscu. Dlatego ta bariera została poprawiona "mechanicznie" (nie pytaj, nie dopracowaliśmy dokładnego mechanizmu ) i zaopatrzona w srebrne rezerwuary many i takie tam. Inżynier wojskowy to dość elitarna fucha, armia nie ma ich Modwit wie ilu, więc taki inżynier jest potrzebny tam, gdzie się obozy na bieżąco stawia "od zera". A tam, gdzie ma na trwale byc sobie punkt obronny - lepiej się fortyfikować konwencjonalnie.
Ale właśnie nie dokończono palisady ze względu na plany wycofania oddziałów.
Travor napisał/a: | Kilka lat temu, niedługo Wergundia będzie świętować stulecie objęcia przez Elmeryka władzy w Akwirgranie | Hahaha, racja Odruchowo pomyślałam "latami" obozów |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 30-10-2013, 20:19
|
|
|
Co do strzelca, to chciałbym jedną ostatnią rzecz rzec:
po Epilogu intensywnie myślałem o Silberze i takie właśnie pomysły mi się wylęgły z główki. Gdy patrzę na to jednak z dystansu, to coraz bardziej (właściwie to całkiem) przekonał mnie pogląd Hoda - strzelec to przesada. Za bardzo uciekniemy od 'średniowiecza'
dlatego raczej cofam wszelkie moje propozycje do jakichkolwiek 'zmian' Które raczej by i tak nie nastąpiły.
Mówię tylko, że mi się mój własny projekt nie podoba (:?) |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|