Karczma pod Silberbergiem

[Octavian]

Witam, mam zamiar po raz pierwszy pojechać na Silberberg i po przeczytaniu informacji na stronie zaintrygowała mnie Nowa Styria. Przymierzam się do grania postacią z tej krainy, dlatego chciałbym się o niej trochę więcej dowiedzieć. Czy ktoś z Was zamierza grać Styryjczykiem/zna się dobrze na tej krainie i mógłby mi głębiej przybliżyć temat.

[Indiana]

Nie jestem pewna, czy ktoś będzie mógł powiedzieć dużo więcej, niż informacje ze strony
Zakładka "dla zainteresowanych" to maksymalna ilość oficjalnych informacji o danej nacji. Jesli chcesz poznać Styryjczyków mniej oficjalnie, to zapraszam Cię do opowiadań łącznikowych oraz do kroniki świata gry.

[Octavian]

Dziękuję za pomoc, oczywiście zapoznam się z kronikami, ale chciałbym też dowiedzieć się trochę od graczy, którzy wiedzą, jak to wygląda fabularnie, w grze. Jakie są ich doświadczenia ze Styrią

[Eri]

Przygotuj się na to, że Styryjczycy są... cóż, jedną z mniej lubianych nacji. Może dlatego, że co chwila dostawaliśmy od nich po łbie?
Prócz tego nie mogę Ci za dużo powiedzieć, nigdy nie grałem Styryjczykiem :/

[Indiana]

Jasne, rozumiem No to - gracze, do dzieła

[Owizor]

Najwięcej do powiedzenia będą mieli gracze z 2011, w pewnym sensie "założyciele" Nowej Styrii
w 2012 była "tym wielkim złym", a w 2013 pojawiła się w sumie tylko na Epilogu w postaci grupy agentów (+ Aine na obozie, ale się z tym nie ujawniała)
mocno uogólniając Styryjczycy to:
- wolni osadnicy dla których cechą wspólną jest to że przybyli na te ziemie ledwie parędziesiat lat wcześniej w poszukiwaniu chleba, wszyscy zgodnie wyznający boginię Tavar (opcjonalnie Indrę, ale to rzadziej)
- posiadające wspólną jaźń, więc przypominające nieco w obyciu pszczoły, leśne mutanty zwane ulundo
- rządzące całym tym bigosem tajemnicze osobistości o których krążą plotki i legendy jakoby byli nieumarłymi czy też przybyszami z krain sprzed tysięcy lat

no ale właśnie najlepiej chyba poczekać na samych Styryjczyków

[Powój]

[Verlan]

Ja osobiście styryjczyków ledwo toleruję. Może to dlatego, że zaczynałem w 2011 jako ofirczyk z Itharos, a historię tego miasta każdy zna… W każdym razie, z tego co pamiętam to lud Nowej Styrii składa się ze wszystkiego czego nie chciano gdzie indziej, a wyrażają chęć wyznawania Tavar (ewentualnie Indry). Może to moja historia skrzywiła mi na nich obraz, ale tacy są, przynajmniej w moim mniemaniu.
Nie są zbyt lubiani z kilku powodów:
-Zniszczenie Ofiru, zdobycie Itharos;
-Tavar zabiła Izosa (Ta zniewaga krwi wymaga)
-Ostatnia aktualka to była wojna wergundzko- styryjska, więc…
Co do owych tajemicznych osobistości, które wspomniał Owizor to jest to drugie (vel pierwsze) nazwisko na czarnej liście każdego patriotycznego ofirczyka i dawnego wyznawcy Izosa

[Indiana]

Haha, no to kolegę zachęciliście do gry Styryjczykiem

[Verlan]

Sory, Indi, ale nie chcę, żeby miał przeświadczenie, że Nowa Styria to jakiś raj na ziemii a Styryjczycy to ci dobrzy. Wiesz, równowaga Mocy i inne takie Ale masz rację, Wergundia i Ofir też mają swoje za uszami.

[Indiana]

[Octavian]

Już po samym przeczytaniu historii Styrii można się domyślić, że nie cieszy się uznaniem wśród innych nacji, któryś przecież muszą być "ci źli" A co do najnowszej aktualki, w tym roku fabuła opiera się na wojnie wergundzko-styryjskiej, więc siłą rzeczy ktoś tymi styryjczykami będzie, choć może niekoniecznie..

[Aerlinn]

Powiem tak, Styryjczycy źli nie są, owszem, są piekielnie nielubiani wśród reszty świata, ale sami są całkiem ciekawym państwem, które (tu trzeba zdjąć czapki/berety z głów) umiało zająć się najciemniejszymi elementami innych państw i zrobić z nich sensownych ludzi. Państwem opierającym się na postępie, które może bardzo daleko zajść.
Jedyną ciemną stroną Styrii wydaje się być jej historia, poza tym naprawdę mają ciekawe społeczeństwo, różnorodne, z mnóstwem ciekawych motywów do wykorzystania. Nie mówiąc już o istnieniu ulundo i całej hierarchii kościoła Tavar. Jako wieloletnia elfka i zagorzały wróg Styrii jako wszystkie dotychczasowe postaci, muszę stwierdzić, że chciałabym kiedyś spróbować gry właśnie Styryjką, albo ulundką.
A fajnie by było, gdyby jakiś gracz pokazał to ludzkie (a nie kadrowe) oblicze Styrii, Styrii, która nie tylko jest przeciwnikiem na mapach, ale także ludźmi, świetnymi towarzyszami broni, którzy wcale nie wepchną ci sztyletu w plecy, a wręcz przeciwnie, staną ramię w ramię do boju, jeśli będzie trzeba.

[Verlan]

Dobra, ja jestem pod tym względem bardzo wyczulony. Nie lubię ich ze względu ataku na Ofir i Izosa, tylko dlatego. Jeśli facet chce grać Styrią, to niech gra, po to jest ta nacja. ALE każda nacja musi mieć wroga. Krasnoludy mają orków i gobliny, Ofir ma Nową Styrię. Wiadomo, każdego roku znajduje się inny zły, mnie osobiście wydało się w 2011, że Tavar jest spoko i po uzyskaniu Drega' hern pójdzie sobie. A tu nagle rybka, Izos martwy, Itharos zdobyte i Ofir w ruinie.

[Kajetan]

Kuuurcze, a ja cały czas miałem Wergundów za tych złych i nie fajnych

[Illima]

[Indiana]

[Owizor]

To wszystko wina XXII kompanii, że przestano hejtować Wergundię... teraz trza by chyba jeszcze zrobić wesoły Styryjski hurd i świat Silbera utonie w miłości

W sumie to tylko Wolne Miasto na Przełęczy chyba nigdy nie było "tym złym"
Chociaż kto wie co skrywa przyszłość...?

[Indiana]

[Frodo]

Wiadomo - jeśli gra dzieje się w zniszczonym przez Styrię Ofirze, to klimatycznie poprawny jest nastrój anty-zaborca. Ale np. gdyby ktoś zrobiłby na tamten obóz (to był 2012) postać styryjskiego np. szpiega, który jest członkiem wywiadu Tavar/Styria i szuka różnych zarzewi buntu, to mógłby mieć zupełnie innej spojrzenie na "tego złego", oczywiście w tym wypadku skryte, w końcu to szpieg ;p
Generalnie fajnie jest, gdy robią się dwie duże rywalizujące grupy (np. Werg. Styr.) na obozie, gdzie poszczególne mniejsze mogą szukać okazji na wykonanie zadania... itp, itd.

[Kili]

Jeżeli jedziesz na 20/29 to nie licz na moją i moich kompanów "wielką" przyjaźń, bo więkrzość graczy ma dystans do Styryjczyków, ale napewno granie Styryjczykiem jest ciekawe

[Uszek]

Trochę po czasie ale styria jest najlepsza a wspaniała bogini tavar jest najlepsza boginią wystarczy poczekać a wielka i potężna styria zmiecie z powierzchni ziemi podstępnych wergundow (oni sa tymi złymi )

[Frączek]

Cytat:

Trochę po czasie ale styria jest najlepsza a wspaniała bogini tavar jest najlepsza boginią wystarczy poczekać a wielka i potężna styria zmiecie z powierzchni ziemi podstępnych wergundow (oni sa tymi złymi )

Nie.

[Owizor]

I tak zobaczycie, że ostatecznie skończy się tak, że Wielkie Cesarstwo Velidy oraz Wolne Miasto na Przełęczy podzielą podbity świat między sobą

[Reshion vol 2 Electric Bo]

A władać nimi będzie król Kenneth

[Leite]

ja uważam że i tak najzabawniej mają Laro. Stoją z boku, patrzą się na te wszystkie ludzkie bitwy i nic nie robią a i tak wszyscy ich nie lubią XD

[Uszek]