  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
		Przesunięty przez: Indiana 06-11-2010, 19:24		 | 
	
			kulinaria skandynawskie | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-09-2006, 19:26   kulinaria skandynawskie
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nie o to mi chodzi.chodzi mi o zrofdlo zwane internetem.jesli off wyrazi zgode to wrzuce link do tejze strony.chyba ze ty mozesz mi wyrazic zgode    zaczynam sie bac ostrzezen ^^ | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Indiana 28-09-2006, 19:38, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-09-2006, 19:32   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wrzucaj ile wlezie     | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-09-2006, 19:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               no kurde za pozno wrzucilas juz tam o tym napisalem   
 
 
http://magnus.x-men.pl/~karczma/karczma.html 
 
 
 
tam an dole sa wypieki,dziczyzna i napoje.wilkodzwiedzia serdecznie polecam,obalilismy ze znajomymi,wiekszosc wypiekow probowalem zrobicv i sprobowalem zjesc ^^ i szzerze powiem ze pycha.a dziczyzna...nie robilem,nie kcialo mi sie,ale przepisy sa dosc jasne.ogolnie strona zaweira wiele przydatnych informacji,chcoiazby jak uszyc jakies ciuchy czy tez cosik takiego.ozesz wrzucic tekst o ubiorze to dzialo WAVAHOczy jakos tak : bo ciekawie tam prawia    
 
 
[ Dodano: 2006-09-28, 17:44 ]
 
dziekuje za przeniesienie ^^ | 
             
									
				| Ostatnio zmieniony przez Indiana 28-09-2006, 19:37, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Silas [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2006, 18:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               znalazlem w necie przepis na wikinskom zupe rybna ( bodajze na www.wiking.of.pl ):
 
 
Zupa rybna (4 - 6 porcji)
 
 
 
Wszystkie miary podawane sa w szklankach. Jedna szklanka to okolo 150 ml lub 90 g maki. 
 
 
Skladniki: 
 
•	1 kg pstraga , lososia, watlusza albo inny ryby, 
 
•	10 - 12 szklanek wody,
 
•	sol, 
 
•	jedna szklanka smietany, 
 
•	3 - 5 szklanki ziol takich jak szczyty pokrzyw, liscie mlodego mniszka lekarskiego, dziki trybul, rzezucha, dzikie oregano, koper, dziegiel, dzikie cebule, ziele kminku, pietruszka, tymianek lub cokolwiek co jest w danym czasie dostepne. Nalezy jednak upewnic sie, ze uzywane przez nas rosliny sa jadalne. 
 
 
Przygotowanie dania: 
 
1) Rybe oczyscic, umyc i pociac na male kawalki. 
 
2) Plastry ryby nalezy gotowac do ich zmiekniecia. Trwa to okolo 20 - 30 minut. 
 
3) Ulozyc ugotowane plastry ryby na talerzu i pozbawic je osci. 
 
4) Wrzucic plastry z powrotem do zupy. Dodac smietane i posiekane ziola. 
 
5) Zupe nalezy teraz gotowac przez okolo 20 - 30 minut, dodajac sol do smaku. Po tym czasie mozna juz konsumowac danie. Najlepiej podawac ja z chlebem domowego wypieku. Troche masla dodanego do zupy wydatnie poprawia jej smak. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Agnar [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2006, 18:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               PIECZENIE NA KIJU.
 
przygotowujemy kij o grubosci kciuka (okolo 2 cm). Zeskrobujemy z jego konca (10-20 cm) kore i zaokraglamy wszystkie krawedzie. Ciasto dzielimy na porcje troche wieksze od pileczek pingpongowych. Nakladamy je na okorowany czubek kija i rozgniatamy rowna, 2-4-milimetrowa, warstwa, pieczemy nad zarem, az bedzie miejscami brazowe. Po pierwszym pieczeniu przekonacie sie, ze najlepiej piec bokiem, zeby nie spalic czubka. Z kija zdejmujemy ja ruchem motocyklisty dodajacego gazu. Do wnetrza tak powstalej rurki wkladamy dzem, lub farsz miesny 
 
 
[ Dodano: 2006-10-01, 23:38 ]
 
W piesni Rigstula mamy: chleb razowy dla niewolnikow, cielecine gotowana dla dla chlopow, wieprzowina i drob pieczony i wino dla Jarla
 
 
I wyczytalem ze gotowano tez tak jak kazemy gotowac wode na puncie survivalowym    Znaczy wrzucano do wody gorace kamienie... Chociaz w sumie to dziwne sie wydaje bo po cholere wrzucac kamienie jak mozna ugotowac na ogniu? Chyba ze gotowali w czyms co sie sfajczyc moglo... 
 
 
http://moas.atlantia.sca.org/topics/cook.htm | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 05-10-2006, 16:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Qrde, szkoda ze ryby sa takie drogie... Ale Loza wpadl na wene i chce wydebic jakies od jakich wedkarzy, takie od pieczenia na zarze  ...  :-) | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Agnar [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 10-12-2006, 20:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Znalezione w sieci:
 
Jul Glogg
 
 
Ten tradycyjny napój jest serwowany ciepły; ciemny i pikantny -pewnym jest, że rozgrzeje jakiekolwiek zebranie lub spotkanie świąteczne.
 
 
10 całych goździków (bogactwo, ochrona)
 
7 zgniecionych strąków kardamonu (miłość, wspólnota)
 
2 kawałki cynamonu (duchowość, sukces)
 
1/2" Kawałek korzenia imbiru (moc, pieniądz )
 
2 filiżanki wody
 
10 cały migdałów, pociętych na połówki
 
1 3/4 filiżanki rodzynek (pomyślność)
 
1 filiżanka suszonych śliwek (ochrona)
 
1 pomarańczę, pocięta na ćwierci ( słońce, ochrona)
 
2 butelki wytrawnego czerwonego wina
 
1 3/4 filiżanki brandy
 
1 3/4 filiżanki wódki
 
1/3 filiżankę cukru
 
 
Zawiąż goździki, kardamon, cynamon i imbir w lnianej torebce. Podgrzewaj w dużym naczyniu torebkę z przyprawami z dodatkiem wody, migdałów, rodzynek, suszonych śliweki i ćwiartek pomarańczy do zagotowania. Zmniejsz płomień, przykryj i gotuj się na wolnym ogniu 45 minut. Usuń przyprawy, suszone śliwki i pomarańcze. Dodaj i wymieszaj pozostałe składniki. Przykryj i ogrzewaj aż zaczynie wrzeć. Wrzuć trochę połówek migdałówi kilka rodzynek do każdej filiżanki przed napełnieniem gorącym Gloggiem. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Thorfinn [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 10-12-2006, 20:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Jull Glugg... brzmi prawie jak Żul Grog;-) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Shamaroth_Glupi  		  
		 
         ugly bastard.
  
                  Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 11-12-2006, 01:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  | przykryj i gotuj się na wolnym ogniu 45 minut | 	  
 
 
 
życza kanibalscy wikingowie xD | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Amber [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-03-2007, 15:13   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Typowym napojem wikingów to ich własna krew z kozim mlekiem... naprawde warto ^^ | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-03-2007, 15:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Myślę, że Wikingowie to zbyt praktyczny narodek, by tracić cenną krew na napój, podczas gdy można pić miód i piwo     
 
Jeśli masz jakieś źródła tej informacji, to wrzuć :-) | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Amber [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-03-2007, 15:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | och nie mam... poszukam.. jesli chodiz o wielkosci, krwi 2 cm (ale to zalezy od gustu) reszte zalewamy swiezym kozim mlekiem... Tak dużo krwi się nie traci a napoj.. pryznajmniej moim zdaniem.. bardzo energetyczny:) | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |