Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda #10
Autor Wiadomość
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 00:14   

No, Pedro, dawaj opis sytuacji :)
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 00:35   

Reshion, wszedłeś do katowni. Nogi się pod tobą ugięły gdy zobaczyłeś całą tą masę narzędzie których przeznaczenie albo znasz, albo wolisz się nie domyślać. Strażnik kazał Ci stanąć na środku pomieszczenia i czekać. Sam wyszedł na kilka sekund, krzyknął do kogoś by dał znać kapitanowi że więzień nie może się już doczekać, po czym wrócił do środka i stanął pod ścianą. Po kilku minutach czekania do komnaty wszedł kapitan, a za nim ten cały Sędzia.
Fenris, chodzisz do sali. W oczy od razu rzuca Ci się masa wymyślnych narzędzi do zadawania cierpienia. Nie koniecznie sprawiedliwego. Po środku tego wszystkiego stoi Reshion. Skulony w sobie, nie wiedzący co go może czekać. Kapitan podszedł do zydelka stojącego pod ścianą i usiadł na nim.
- No, panie Reshion. Co ma nam Pan do powiedzenia? - patrzy na Ciebie Reshion cwaniackim wzrokiem. Wie, że otoczenie działa na jego korzyść.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 20-11-2014, 00:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 00:54   

[Nie do końca z tym skulaniem się, nie dałbym mu satysfakcji :P ]

Wyprostowany, dumny głosem mówi -To zależy o czym mówimy, panie .. sędzio. Mówisz mi, jestem winny zabójstwa pewnej osoby, ale nie przedstawiłeś mi żadnego dowodu. Nie znam nawet osoby, o której mówimy. No chyba, że chciałeś pomówić o kimś, bądź czymś innym.
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 00:59   

- Czyli jednak masz coś na sumieniu. Dobrze się zaczyna nasza współpraca. Może nie będę musiał robić użytku z narzędzi - wskazał na narzędzia tortur.
- Ale nie przeszkadzaj sobie, mów dalej.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:04   

- Mówiłem że jesteś podejrzany, aby łatwiej Cię schwytać. Tak naprawdę mam pytania o twoich przyjaciół. To czy wyjdziesz stąd o własnych nogach będzie zależeć jakie odpowiedzi usłyszę. Czy rozumiesz?
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 01:11   

- A o czym mam niby mówić dalej? Na razie próbujesz mnie namówić do niby spowiedzi, która nie wniesie niczego ponieważ oskarżasz mnie jedno stronie o coś, nie podając na to żadnego powodu, zamoknąłeś mnie w tym miejscu - wskazuje ręką na okolicę - ponieważ mieliście takie widzimi się. Zostałem tylko oskarżony, bez pokrycia. I oczekujesz ode mnie czego? Tego, że poddam się waszym próbą oczernienia mnie?
< To pada pytanie akinoriego>
- Jasne, tyle jedna sprawa, chcę mieć twoje słowo, słowo sędziego,to mnie stąd wypuścisz i, że nie zostanę zatrzymany podczas opuszczanie tego miejsca, Cytadeli, jeśli tobie pomogę. Oczywiście, że jak Ciebie oszukam to ta umowa idzie za okno. Oraz zrobię coś nie przyjemnego podczas opuszczania terenu. Rozumiesz, tak my, kupcy działamy. Żeby nie było żadnych nie nie dopowiedzień, to chcesz o nich wiedzieć?
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:12   

- Masz słowo Sędziego, wybacz lecz że nie podam Ci ręki, ale słyszałem o twoich proszkach i innych alchemicznych dziadostwach więc nie pozostanie na słowach.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 01:14   

-Oczywiście, więc od czego chcesz zacząć?
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:15   

- Kapitanie, czy mógłbym porozmawiać z Reshionem na osobności?
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 01:21   

- Nie mógłbyś, Sędzio. A już na pewno nie zgodzę się na to byś po tej rozmowie go wypuścił. Nim, jako Imperialistą, zajmą się teraz ludzie od nas. Ale oczywiście, rozmawiać dalej możecie. Nie przeszkadzajcie sobie. Chętnie posłucham.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 20-11-2014, 01:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:25   

- Dobrze. Mój przyjacielu Reshionie.. - powiedział z sarkastycznym uśmiechem - Chciałbym żebyś mi opowiedział co moje ukochane Imperium planuje ostatnio, przypominam Ci że mamy wspólnych znajomych jak na przykład Ylva.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 01:29   

- Postawa naszego przyjaciela kapitana trochę zmienia niestety moje podejście. Jak pewnie rozumiesz teraz okazało się, że zyskam o wiele mniej przez współpracę. Choć kapitan się myli, nie jestem żadnym imperialistą, mój drogi. Zresztą nie jesteś jednym, który się myli, mylą się wszyscy, którzy uważali, że jestem imperialistą. Tak do organizacji należę ale nie jestem jej prawdziwym członkiem. - Zwraca się do Fenrisa - Pewnie możesz to sprawdzić jako sędzia Rega, to że mówię prawdę, że nie podzielam poglądów Imperium. Ani ich ideologii.
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:31   

- Ja znam wasze Imperialne sztuczki. Nie raz już chowaliście się przed okiem sprawiedliwości. Nie uczynię tego.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 01:32   

- Eh... Panie Reshionie- mrukną kapitan niezadowolony- bardzo mnie martwi Pański upór. Na prawdę muszę wzywać kogoś do tego by się Panem zajął? Mówiąc wszystko oszczędzi Pan bólu swojemu ciału i moim uszom. A zapewniam, że specjalistów mamy wybitnych.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 01:40   

- Przeszukałeś mnie, jedyne co znalazłeś, to dwie moje sakwy. Nie mam przy sobie amuletu żadnego, jeśli mi nie wierzysz to może się rozebrać do takiego stopnia, że będziesz pewny, że nic mnie nie chroni przed wpływem magii bogów. Odporności na nią nie można nabyć w taki sposób aby być odpornym na jej działania bez żadnych magicznych wspomagaczy.
<Kwesita kapitana>
-Drogi kapitanie, ja tylko próbuję udowodnić moją niewinność.W moim kraju sądownictwo działa tak, że to człowiekowi muszą udowodnić winę a nie on musi udowodnić swoją niewinność. Gdybym nie chciał z wami pójść na ugodę to teraz bym leżał na tej maszynie - wskazuję na jedną z nich - A ja chcę z wami pójść na ugodę, bo jest dla mnie opłacalna. Na pewno macie jakiś sposób aby udowodnić, że mówię prawdę, może tylko nie chcę się wam po niego pójść, albo kogoś posłać, ponieważ ktoś tak wyżej ma do mnie prywatę?
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:43   

- Skoro należysz do organizacji jak sam mówiłeś, powinieneś znać chociaż część członków i ich plany.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 01:55   

- Oj, znam, ale coś za coś. Mogę nawet zostać nawet waszą wtyką ale chcę w zamian gwarancję, gwarancję, że zostanę z tego miejsca wypuszczony, w jeśli zdecyduję się wam pomóc. I nie wypuszczony 2 lata albo miesiąc później ale szybciej, w trybie, prawie natychmiastowym.
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 01:56   

- Chyba źle rozumiesz sytuacje. Aktualnie negocjujemy co nam dasz żeby mieć nadal dwie dziesiątki palców, dwa oka i dwoje uszu. Więc słucham Cię.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 01:57   

- Mówisz, że masz informacje. W porządku. Mogę przedstawić Twoją ofertę komuś wyżej ode mnie. Ale sam rozumiesz, muszę im coś dać. Coś co udowodni Twoją przydatność. Co powiesz na miejsce pobytu reszty twojej Imperialnej zgrai?
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 02:04   

- Aktualne? Panoszą się gdzie po Vekowarze, nie mówili gdzie poszli. To nie w ich zwyczaju. Kryjówka? Poza lub pod miastem, w podziemiach traci się poczucie lokacji, wejście w kanałach. Chcesz więcej, teraz twoja kolej umowy.
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 02:07   

- Gdzie się spotykacie, jak się rozpoznajecie?
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 02:10   

-Jakoś ciągle nie widzę tego posłańca do tych wyżej postawionych.


[Mam związane ręce? Jakiej narodowości, na oko jest kapitan?]
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 02:20   

Kapitan wygląda na Wergunda. Ale cholera wie. Może to przez ten mundur.

Kapitan westchną.
- Moją dobrą wolą jest to że nie masz związanych rąk, ale ty dalej się upierasz - gwizdnął i machną ręką do strażnika - wezwij tu kata. Ale biegiem. Ale najpierw go przykuj do krzesła.
Strażnik bez słowa podszedł do Reshiego. Przykuł go do krzesła. Jeśli więzień się stawiał to zarobił kilka kopniaków i uderzeń. W razie czego kapitan służył pomocą. Po wszystkim, strażnik wybiegł, a po minucie przyszedł inny.
- W razie czego stój za drzwiami. Teraz nie jesteś aż tak potrzebny w środku - poinstruował strażnika kapitan.
- No dobrze, masz ostatnią szansę na bezbolesną rozmowę. Tak jak mówiłem, potrzebne mi konkrety. Dokładne miejsce waszej kryjówki na ten przykład. Albo nazwiska waszych szpicli. Kon - kre - ty - dokończył powoli i wyraźnie kapitan.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 02:25   

[Zero stawiania się było]
Nie mam szpicli, przynajmniej tutaj w Vekowarze. Za mało nas aby były grupki z osobnymi zadaniami dla nich. Z kryjówką jest ten problem, że jest ona mobilna. Ogólnie są nią jaskinie połączone z kanałami burzowymi pod miastem. Ostatnia znana, dzisiejsza to - [ tutaj wystaw opis ja się do niej dostać, który dostałem od Kordana].
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 02:26   

[Jeśli kapitan ma zły wyraz twarzy lub zaczyna robić coś złego dla mnie to napisz, że zaczyna, ty to samo Aki]
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 15:25   

Kapitan zanotował kawałkiem węgielka w małym notesiku położenie kryjówki.
- To już coś. Lepiej byśmy coś tam znaleźli. Dla twojego dobra - poklepał Reshiona po policzku.
- Powiedz mi jeszcze kto jest waszym kolejnym celem? Ważni ludzie ostatnio ginął lub znikają.
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 18:10   

-W tym dziale nie mam tak ważnych informacji, wiem tylko, że to być 5 osób oraz pewien przedmiot, pewnie stary, jakiś antyk więc bym go szukał w magazynie Smoczej lub u jakiegoś kolekcjonera. Jakie to osoby konkretnie się nie dowiedziałem, ze względu na interwencję - spojrzenie na Fenrisa - waszej czwórki. Ale pewnie to są też ważne osoby, ponieważ znalezienie jakiś innych nie byłoby tak problematyczne.
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 18:15   

Z czego ten przedmiot był wykonany? - powiedział Fenris - i na resztę moich pytań też chciałbym odpowiedzi.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-11-2014, 18:24   

Nie z czego dokładnie ale jako wiekowy to pewnie kamienny, może stalowy ale to bym akurat wątpił, widziałem dzieła tubylców i mało było tam przedmiotów wykonanych z tego materiału. Gdzieś się spotykamy? To różnie, zależy od tego co się ustali, oczywiście przede wszystkim w kryjówce. Ale często gdzieś na mieście w nagłym wypadku bądź jak się wcześniej ustali. Ale to też jest zmienne, przeważnie taki punkt istniej mniej niż dzień. Najczęściej są to jakieś mniej uczęszczane miejsca. Wszyscy się znamy, tutaj nie ma rozpoznawania. To jest teren otwarty, tutaj każdy z zna pozostałych z dobre 2 miesiące [moment zakończenia się fabuły obozu, jeśli było inaczej to do poprawy].

Chcecie więcej? Teraz czekam na waszą część.
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-11-2014, 18:27   

- Kapitanie, wygląda na to że kat chyba jednak nie będzie potrzebny, może lepiej żeby przyniósł wino zamiast niepotrzebnego cierpienia. - Powiedział całkiem zadowolony Fenris - Ilu was jest?
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9