Przygoda #10 |
Autor |
Wiadomość |
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 20-11-2014, 18:28
|
|
|
W najlepszym wypadku z 9 osób. |
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-11-2014, 18:32
|
|
|
- Minus was dwóch rozumiem? - Powiedział ze szczerym uśmiechem - |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 20-11-2014, 18:37
|
|
|
Z. |
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-11-2014, 18:52
|
|
|
- Jaki masz interes w byciu w tej organizacji? |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 20-11-2014, 18:59
|
|
|
- No, panie Reshionie. Nie można było tak od razu? Sprawdzimy te rewelacje. W tym czasie dam o was znać do ludzi wyżej ode mnie. Do czasu ich decyzji posiedzicie jeszcze trochę w celi żebyście nigdzie nie zniknęli. Ale jeśli dalej będziecie chcieli dzielić się swoją wiedzą to może nam coś ze współpracy wyjść. No dobrze. Strażnik! - krzyknął na koniec kapitan. Po sekundzie do komnaty wszedł strażnik - odprowadzić więźnia do celi. Najlepiej osobnej.
- Tak jest! - zasalutował strażnik, po czym odpiął Cię i wyprowadził z komnaty.
Zaraz za drzwiami usłyszeliście spory hałas od strony placu cytadeli. Przy wejściu widzisz resztę grupy która was zatrzymała. Z zewnątrz słyszysz jakieś hałasy, jakby dużej grupy ludzi. Czyżby zamieszki?
- Co się tam dzieje?! - krzyknął kapitan do kogoś ze strażników.
Przez drzwi wejściowe wbiegł strażnik. Zasalutował przed kapitanem.
- Panie kapitanie, prowadzą ludzi powiązanych z jakimiś morderstwami mającymi miejsce kilka minut temu.
Po dłuższej chwili oddział nadszedł. Prowadził 3 osoby. Jedną z nich Reshi rozpoznajesz od razu. To Emilia. |
Ostatnio zmieniony przez Pedro 21-11-2014, 00:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Uszek
Puszek
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-11-2014, 00:59
|
|
|
*wchodzę za oddziałem* |
_________________ Człowiek cień młota nad głową wrogów |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 21-11-2014, 01:05
|
|
|
Jeżeli jesteśmy na odległość na głosu to mówię - No witam - Do Emilki. A jak nie to zwyczajnie macham jak patrzy w moją stronę. |
|
|
|
|
|