Offtop 17 |
Autor |
Wiadomość |
Nem
ja nie chcieć ciastko
Skąd: z tam
|
Wysłany: 14-12-2014, 14:43
|
|
|
No ale mnie tam nie ma :3 |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 14-12-2014, 15:17
|
|
|
Już naprawione |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Nem
ja nie chcieć ciastko
Skąd: z tam
|
Wysłany: 14-12-2014, 15:17
|
|
|
Dzięki |
|
|
|
|
Kodran
Skąd: Warszawa/Piastów
|
Wysłany: 16-12-2014, 00:25
|
|
|
Reshi ja wiem że alchemik stronk ale masz 60 lat idź spać |
_________________ 2013- najemnik Nero(never forgetti)
2014- najemnik Kodran
epilog 2014- znów najemnik Kodran, Imperialista (tak jakby)
2015- Sarell, okrzyknięty Heroldem z Wierzchu (dzięki El)
epilog 2015- Sarell, #dziękiBryn
2016- Severo dar Rodlingen, poborowy z Dakonii, później magnifer Czarnego Tymenu
Później też coś było grane |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-12-2014, 00:26
|
|
|
Spoko za chwilę pójdę, tylko się przejdę na noc wiesz taki mały ruch aby zakwasów nie było |
Ostatnio zmieniony przez Reshion vol 2 Electric Bo 16-12-2014, 00:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-12-2014, 01:08
|
|
|
Arrrrchemik! |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-12-2014, 01:10
|
|
|
Archemik jest urocze i zaraźliwe jak orkowa mowa Chyba sam zacznę go używać Jak jest wielki archemik |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-12-2014, 01:23
|
|
|
O proszę, wymysliłam na poczekaniu coś uroczego, jestem z siebie dumna |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Kodran
Skąd: Warszawa/Piastów
|
Wysłany: 16-12-2014, 20:39
|
|
|
Jak minie 7-8 godzin to mi powiedz Indi to się zbudzę |
_________________ 2013- najemnik Nero(never forgetti)
2014- najemnik Kodran
epilog 2014- znów najemnik Kodran, Imperialista (tak jakby)
2015- Sarell, okrzyknięty Heroldem z Wierzchu (dzięki El)
epilog 2015- Sarell, #dziękiBryn
2016- Severo dar Rodlingen, poborowy z Dakonii, później magnifer Czarnego Tymenu
Później też coś było grane |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 16-12-2014, 20:41
|
|
|
W fabularnym to będzie także 2-3 dni, może nawet 4, sejsjowania biroąc pod uwagę, że akurat my idziemy spać a reszta będzie jeszcze gdzie latała, pewnie po kanałach. |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-12-2014, 03:12
|
|
|
Indi, jak bardzo daleko jesteśmy przed resztą? |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-12-2014, 05:06
|
|
|
Sporo Tj. 16 bardzo powoli idzie, a oni z kolei trzymają 18. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:08
|
|
|
A ktoś nas trzyma? Bo z tego co wiem/domyślam się to tamci są w kanałach i raczej nie będą mieli możliwości uwolnienia nasz więźniów w tym forcie, prędzej do nich dołączą . No chyba, że jakoś ogarną sobie pomoc od podziemnych ale wątpię aby było ich tyle, że staną się dla nas realnym zagrożeniem więc obstawiam, że jak na razie będzie luz i nie muszę się śpieszyć z odpisywaniem. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:22
|
|
|
Was nie trzyma nic, macie przed sobą dwie Czerwienie czasu do Ważnych Spraw Bardzo Więc możecie robić, co chcecie.
Ale gdzie są i co robią tamci, to bym na Twoim miejscu nie zgadywała tak pochopnie |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:35
|
|
|
Ja tylko staram się przewidywać się działania moich ew. wrogów O jednych jakich na razie wiem to ekipa z #16 pewnie robiąca pościg za nami teraz z pomocą Wergundów oraz ekipy Ylvy. O Oktaviu i jego broń to nie mam najmniejszego pojęcia. Jak mają lecieć kowadła za takie zgadywanie to zatrzymam je dla siebie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:42
|
|
|
Nie no, że tak się przedstawia na ta chwilę skład grup, to żadna tajemnica
Ale gdzie w tej chwili są - to już sprawa po pierwsze bardziej skomplikowana, po drugie zmienna. I nie zakładałabym się, że nie spotkasz ich jeszcze zanim nie wrócisz do kwatery
Btw. jestem ci winna jednego pecha w najbliższym starciu, pamiętasz, nie? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:49
|
|
|
O pech pamiętam cały czas , choć przez chwilę myślałem, że oberwę nim przy tej zapadni, albo, że ona była tym pechem lub uznają mnie za uciekiniera i zapuszkują. Teraz muszę tylko zadbać o poziom kontroli nad tym starciem .
Raczej się na naszym poziomie w głąb ziemi spodziewam, ale naprawdę słabo, oddział pościgowy i tyle. Może do nich dołączy też Oktavio ale tutaj jest za dużo zmiennych by w ogóle w to wierzyć. Za to Elfik i Leite mogą być u nas w okolicy, na to bym postawił pieniądze. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-12-2014, 16:53
|
|
|
No, do tego to nie trzeba wielkiego zgadywania, żeby się domyślić, że się w podziemiach znajdziecie
Ale nie uprzedzając - #17, a i przy okazji #15 czyli Toruviel macie możliwość zagospodarowania się i podjęcia działań... Różnych
Swoją drogą, myślę, że przekopiuję Was, tj. samą imperialną, do waszej wyjściowej #3, a #17 będziemy używać w razie dołączenia Toruviel. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|