Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Topiel
Autor Wiadomość
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 17-12-2014, 19:36   Topiel

Za pozwoleniem Indiany oczywiście ^^
Jako, że gramy tu sobie w super fajną sesyją to stwierdziłam, że w sumie mogę wrzucić zapowiedź czegoś co powstaje i będzie można i tam grać, o ile komuś się będzie chciało.
Krótko mówiąc przechodzę do opisów ;)





TOPIEL

Osada przycupnęła koło jeziora nastroszywszy pióra palisad. Tuż koło bram kobiety uwijają się wśród tataraku zbierając wodne kwiaty. Strażnicy przyglądali się im z zadowoleniem mrużąc oczy. Samotny wóz powoli wspinał się na pagórek pomiędzy dojrzałymi łanami zbóż. Tylko widoczna na horyzoncie ściana drzew pozostawała obojętna na wszystko. Las milczał obserwując przygotowania do święta Heri. Uwijający się mieszkańcy z ufnością spoglądali na bór ozdabiając najbliższą okolicę wioski. Nawet obozowisko położone po drugiej stronie wzgórza ożyło, jednak jego chwilowi mieszkańcy nie czuli się tu pewnie. Obcy nie byli nigdy wyganiani lecz żaden nie pozostawał na dłużej – przytłaczająca obecność puszczy nie dawała im spokoju. Większość z nich spogląda nieufnie na drzewa, jakby miały zaraz zastąpić jedyną ścieżkę na tą odludzie i zamknąć ich na zawsze. Jednak wizja zarobku była silniejsza od strachu i uwijali się w tej chwili pomiędzy prowizorycznymi straganami. Handlarze, kuglarze, rybałci… Nie raz w towarzystwie rodzin, żyjąc koczowniczo z dnia na dzień. Zjechali się tu, aby napełnić sakiewki. I tylko ten las, jak żyw, sprawił, że chcieli uciec.
Lecz tak było co roku i ni e wróżyło by coś miało się zmienić. Nadciągało Heri. Święto dnia poprzedzającego dzień dzisiejszy. Żadnych zasad. Prawie. Tylko dwie z nich pozostawały wciąż żywe, wypalone na skórze pamięci. Niezmienne.

Każdy kto przekroczy granicę lasu jest obcym. A żaden obcy nie wkroczy do Topieli.



***

Kobieta stała na skraju lasu przyglądając się karawanie. Gaspard z niepokojem obserwował przez dłuższą chwilę jej oblicze. Miał wrażenie, że rysy niewiasty posiadają w sobie coś pierwotnego, jakieś echa zamierzchłych czasów. Ciemne kołtuny włosów, wpleciony w nie wianek o czerwonych koralach jarzębiny wychylających się spomiędzy dojrzałych kłosów prosa. Dłoń ułożyła na korze jednego z okalających szlak buków. Dopiero po chwili zauważył, że na niego patrzy. Uśmiechnęła się, jej duże czerwone wargi rozchyliły się przy tym lekko, zadziornie. Chyba coś mówiła, nie był pewien. Ogromne, ciemne czy, otoczone wachlarzem rzęs, hipnotyzowały, przywoływały go każdym ruchem. Z trudem przełknął ślinę zaciskając w dłoni lejce. Była piękna, nienaturalnie piękna. Jakby jej ciało wykuto z najlepszego marmuru, włosy wykonano z jedwabiu, a oczy agaty przyozdobiły. Właściwie, to nigdy nie zastanawiał się nad takimi drobnostkami, dopiero patrząc na NIĄ odkrywał nowe, skomplikowane określenia, do opisania urody tak nadobnej panny. Wóz podskoczył na kamieniu trzeszcząc niepokojąco. Koło jęknęło i drewniana rama pękła zaś chłopak nagle rozproszony zaklął. Pojazd przechylił się na jedną ze stron uniemożliwiając dalszą podróż. Uniósł nawet głowę by krzyknąć do wyprzedzających go towarzyszy by zawrócili i mu pomogli. Był sam.
Kilka godzin później wysłani na poszukiwania chłopaka najemnicy wrócili. Nie mieli dobrych wieści. Bratanek Jolene zginął. Jego trupa znaleźli rozszarpanego na skraju drogi, którą podążali kilka godzin temu. Jakim cudem nikt nie zorientował się, że Gaspard wraz z wozem rano znikli? Nikt nie potrafił tego wytłumaczyć, zrzucili to na karb zmęczenia podróżą i osobowości młodzika. Nie słyszeli też jego krzyku. Jeden z najemników powiedział, że musiał on zejść z wozu i sam tam podejść, nie znaleźli śladów walki. Chłopak samowolnie usiadł na ziemi i czekał na śmierć, wykrwawił się próbując rękami zasłonić dziurę powstałą pod żebrami. W jednej z dłoni ściskał niewielki agat. Nic więcej.
***



Najważniejsze informacje

    Rozgrywka toczy się w wiosce położonej na odludziu. Jej mieszkańcy od pokoleń cieszą się dobrobytem i spokojem, jak sami mówią "z woli Lasu". Życie tam jest proste, kobiety krzątają się w domostwach lub pomagają mężom na polach, rybacy zajmują się zaopatrywaniem wsi w ryby, a pasterze ganiają za upartymi kozami po okolicy. Nic co by odbiegało od normalności... No może oprócz kilku rzeczy.
    Oprócz mieszkańców wsi Topiel oferujemy cztery różne nacje z których pochodzić mogą nasi bohaterowie: Lud Kyra, Wyspę Mew, Północną Marchię, Księstwa Abonsu.
    Wśród Przybyszy mamy nie tylko kupców, w tej całej ferajnie znajdują się najemnicy, handlarze, kuglarze, wędrowni oszuści, a także zabijacy, którzy szukają okazji do zarobku. No i oczywiście większość z nich przywędrowała z rodzinami. Może nawet znajdzie się obwoźny dom rozpusty? ;)
    Początkowo władzą we wsi zajmować się będą npc’ci, chyba, że znajdą się chętni gracze. W późniejszych wydarzeniach tę rolę przejmą już najaktywniejsi użytkownicy.
    Mamy przygotowany kubełek eventów i wszelakich przygód. Aktualnie kończymy tworzyć opisy i grafikę. Pozostało nam dociągnięcie kilku bardziej i mniej ważnych szczegółów jak religie poza Topielą.

Oficjalne otwarcie planujemy na roku początek 2015

W składzie Administracji:
Powój
Marin
Avergill
Akinori
Ostatnio zmieniony przez Powój 17-12-2014, 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 17-12-2014, 19:45   

Powoju, wstęp fajny ale proszę o trochę więcej konkretnych informacji. Ten świat to was własny czy do jakiegoś już istniejącego to wkładacie? Domyślam, że to będzie pbf, jak będzie wyglądała gra? Czy wsadzicie graczy do kilku grup czy każdy będzie mógł robić co chce? I takie tam, bo brzmi to fajnie ale opis mechaniczny taki trochę nie za szczególny.


Akinori powodzenia :P ;)
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 17-12-2014, 19:59   

Świat: Nasz własny, opisy dokładne będą w dziale Uniwersum. Aczkolwiek(!) nie posiadamy bestiariusza czy zielnika, to gracze będą tworzyć takie rzeczy wraz ze zdobywaniem wiedzy na poszczególne tematy. Oczywiście medyk dostanie info o ziołach które zna, a myśliwy wie jak wygląda niedźwiedź, ale strzygi ten kto nie widział to raczej nie rozpozna ;)
Gra/Grupy: Grupy to Mieszkańcy Topieli, oraz Obcy czyli dwie różne frakcje tak naprawdę. Wiadomo, Ci z Topieli mieszkają tam od pokoleń, mają wolny wstęp do wioski, ale za to nie przekraczają granicy lasu. Obcy to kupcy i najemnicy, siedzą w osadzie kupieckiej, nie mogą wkroczyć stricte do Topieli za to nie ogranicza ich granica lasu ;)
Nie należysz do żadnej grupy fabularnej, nie masz przypisanego zadania. Ot wcielasz się w mieszkańca takiego miejsca. Ingerencja Mistrza Gry następuje od jego aktualnego humoru i planów fabularnych, dużo rzadziej podsumowuje się posty graczy. MG tak naprawdę najczęściej pojawiać się będzie w sytuacjach gdy to co robi gracz jest ważne dla fabuły. Ogólny zarys wydarzeń jest z góry narzucony, ale głównie to wy decydujecie jak się potoczy rozgrywka na podstawie interakcji gracz-gracz.
Machnika: Bo mechaniki nie ma konkretnej, to działa jak w życiu realnym. Dostaniesz po łapie mieczem, to jesteś ranny a osoba lecząca musi stosownie się zachować. Magów nie ma (na razie, z czasem odkrywania fabuły się pojawią) więc many też nie ma. Nie będziemy bawić się liczbami i punktami które wykorzystujecie, raczej patrzymy na to pod kątem odpowiedniego pisania postów i ich realizmu.

A Akinori tam jest od kodów tylko :D
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
Ostatnio zmieniony przez Powój 17-12-2014, 19:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 17-12-2014, 20:15   

Ok, mamy 4(?) MG, każdy będzie miał jednego przydzielonego, albo raczej MG przydzielonych graczy? Jakieś zamierzacie robić ograniczenia ile można pisać maksymalnie czy generalnie pisze ile chcę postów, oczywiście tak aby to się mieściło w granicach logiki dla świata?
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 17-12-2014, 20:15   

Ja już mówiłam - dla mnie zarąbiste i zgłaszam akces, czas się zawsze znajdzie, choćby z pół godziny między 4 a 5 rano ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 17-12-2014, 20:23   

Em jest tak, że nie masz przypisanego MG. W fabule masz ogólny zarys co się dzieje, jaką wiedzę posiada twoja postać ect. Nie macie ograniczeń co do ilości pisanych postów, ot piszecie ile chcecie. Przy czym w większości to rozmowy i interakcje między postaciami, może to być opis pracy lub siedzenie w karczmie, najważniejsze są relacje i wasze historie. Przykład ingerencji mg: Jeden z Obcych, jakiś kupiec idzie z kolegą do lasu zapolować. Bez naszej ingerencji mogą sobie wymyślić, że znaleźli trop jelenia i za nim łażą, ba nawet jeśli odpowiednio się zachowają w postach to go ustrzelą albo i nie (np. wrócą z jednym zajączkiem bo jeleń uciekł). Chodzi o to, żebyście oddawali realizm. Natomiast może się okazać, że zamiast złapać jelenia znajdziecie stare ruiny (to jest info od Mg, że przenosicie się do wskazanego tematu) i jest to rodzaj eventu gdzie nad wami sprawuje kontrolę MG i to on wam napisze, czy macie jakąś kolejkę czy nie.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 17-12-2014, 20:57   

Wow, przypomniało mi się ile czasu w gimbazie natraciłem na takie rzeczy ;) Nostalgia. ;)
 
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 17-12-2014, 21:10   

A ja tracę czas na takie rzeczy w liceum... Chociaż w gimbazie też się traciło :D
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 17-12-2014, 21:46   

Ogólnie się zgłaszam i jestem chętna (w gimbazie takie rzeczy? chyba kpicie)
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Strandbrand 
Żywa Tarcza


Skąd: Trzyciąż (Taka wieś w Wergundii)
Wysłany: 18-12-2014, 01:58   

Hyyyy kolejny pbf... za dużo ostatnio w nie gram. Ale piszę się! Powój dajcie mi znać kiedy można składać w wasze sadystyczne rączki postaci :)
_________________
Pengantar - Eryk Strandbrand, uciekinier z Wergundii zarabiający na życie jako łowca głów.
III Turnus 2014 - Eryk Strandbrand, łowca głów pracujący jako ochroniarz Octavia Lecorde (Który Octaviem wcale nie był... to dłuższa historia)
Nelramar - Kaldel Strandbrand, magnifer czerwonego tymenu patronujący negocjacjom nad zawieszeniem broni.
II Turnus 2015 - Callan dar Strandbrand, Paladyn z łaski Modwita, działający pod przykrywką jako członek smoczej kompani. [*]
Epilog 2015 - Duch Callana dar Strandbranda, paladyna walczącego z Qa nawet po śmierci
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 18-12-2014, 02:04   

Po nowym roku, bo czekamy na kody na karty postaci, oraz kogoś kto nam wymagikuje pola profilów, żeby pasowały do reszty szaty graficznej ;)
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Strandbrand 
Żywa Tarcza


Skąd: Trzyciąż (Taka wieś w Wergundii)
Wysłany: 18-12-2014, 23:32   

Powój a mogłabyś coś więcej napisać o tych pozostałych nacjach? Czy muszę poczekać do oficjalnego odpalenia zabawy?
_________________
Pengantar - Eryk Strandbrand, uciekinier z Wergundii zarabiający na życie jako łowca głów.
III Turnus 2014 - Eryk Strandbrand, łowca głów pracujący jako ochroniarz Octavia Lecorde (Który Octaviem wcale nie był... to dłuższa historia)
Nelramar - Kaldel Strandbrand, magnifer czerwonego tymenu patronujący negocjacjom nad zawieszeniem broni.
II Turnus 2015 - Callan dar Strandbrand, Paladyn z łaski Modwita, działający pod przykrywką jako członek smoczej kompani. [*]
Epilog 2015 - Duch Callana dar Strandbranda, paladyna walczącego z Qa nawet po śmierci
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 19-12-2014, 00:12   

Dobra zrobimy inaczej: łapcie link
Aczkolwiek z kartami postaci bym się wstrzymywała do stworzenia wzoru, jeśli chodzi o rejestracje to nie ma problemu ;)
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 24-12-2014, 01:35   

Ja bym chciał wiedzieć dlaczego nick "Pedro" jest zajęty w momencie kiedy nie ma takiego użytkownika. :o
Ostatnio zmieniony przez Pedro 24-12-2014, 01:38, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 24-12-2014, 01:45   

Well.. Nie wiem o - o"
Ale nasz mg (Brann) miał podobny problem początkowo. Na razie weź sobie jakikolwiek a potem ewentualnie Ci zmienimy.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Strandbrand 
Żywa Tarcza


Skąd: Trzyciąż (Taka wieś w Wergundii)
Wysłany: 24-12-2014, 01:56   

Spojrzałem na forum zobaczyć jaki nick tymczasowy sobie wybrałeś Pedro... zabiłeś mnie śmiechem :D
_________________
Pengantar - Eryk Strandbrand, uciekinier z Wergundii zarabiający na życie jako łowca głów.
III Turnus 2014 - Eryk Strandbrand, łowca głów pracujący jako ochroniarz Octavia Lecorde (Który Octaviem wcale nie był... to dłuższa historia)
Nelramar - Kaldel Strandbrand, magnifer czerwonego tymenu patronujący negocjacjom nad zawieszeniem broni.
II Turnus 2015 - Callan dar Strandbrand, Paladyn z łaski Modwita, działający pod przykrywką jako członek smoczej kompani. [*]
Epilog 2015 - Duch Callana dar Strandbranda, paladyna walczącego z Qa nawet po śmierci
 
 
Pedro 

Wysłany: 24-12-2014, 01:57   

Staram się jak mogę. ;)
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 06-01-2015, 15:40   

To powiem że otworzyliśmy forum i zapraszamy do pisania KP
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 13