  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Offtop i tym podobne | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Toruviel  		  
		 
         droidka w wianku
  
                  Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 23-12-2014, 21:54   Offtop i tym podobne
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Bo lepiej pisać poboczne rzeczy tu niż w wątku głównym. Tam ma być ładnie i na temat.    | 
             
						
				_________________ I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
 
I turnus '13 - Maja, druidka
 
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Toruviel  		  
		 
         droidka w wianku
  
                  Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-12-2014, 14:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Uprzedzam lojalnie, że wyjeżdżam na całe Święta i wracam dopiero pod wieczór 27., więc mogę napisać, co mniej więcej chciałabym, żeby Toruviel robiła, jeśli zacznie się coś dziać, ale będą Święta i czy ludzie będą siedzieć w internetach? Więc nie wiem sama.   
 
Jak już Reshi wyląduje za drzwiami, bo go dłużej nie zniosę to chciałabym zobaczyć kogo jeszcze mają w zamknięciu oprócz Nem i... tej postaci Akinoriego, której imienia nie pamiętam za Chiny. :< Oczywiście nie chcę wydać bliskich kontaktów z Tubylcami, więc powiedzmy, że jestem zakładnikiem i pod warunkiem bycia grzeczną pozwolili mi poruszać się po mieście. W ogóle chciałabym z nimi porozmawiać. Ale to jak zacznie świecić fioletem, bo inaczej chyba zamarznę.
 
I nie pozostawiam złudzeń - nie ufam Imperialistom, bo to żmije. I nie wiadomo, czy część z nich nie będzie próbowała wrócić na "Jasną Stronę Mocy", a nie byłoby dobrze, gdyby się wydało jakie to z Aenthil podstępne łobuzy są jednak.    | 
             
						
				_________________ I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
 
I turnus '13 - Maja, druidka
 
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Toruviel  		  
		 
         droidka w wianku
  
                  Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-01-2015, 18:55   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Emmm... Indi, ale przecież elfy mają tatuaże, no nie? Nie malunki tylko tatuaże i one są na stałe chyba? :O | 
             
						
				_________________ I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
 
I turnus '13 - Maja, druidka
 
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-01-2015, 19:29   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Oczywiście    
 
Ale przecież przeciętny tubylec jeśli widział elfa, to był to Laro, z twarzą w większości pokrytą wzorem. Ale zwykle żaden z nich nie spotyka się z elfami na tyle blisko, żeby ich maciać po paszczy i sprawdzać, czy farba schodzi czy też jest na stałe. A ludzie zawsze myślą wedle sobie znajomych kryteriów. My malujemy twarze, więc to jasne, oni też malują. Przecież mają wzorki na twarzy. 
 
A że nigdy nie widzieli elfa bez wzorków? No przecież rzadko ich w ogóle widują, a w sytuacjach prywatnych nigdy. | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Toruviel  		  
		 
         droidka w wianku
  
                  Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-01-2015, 20:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Mogę zagwarantować, że moja mina była bezcenna - jak to "malują" co to znaczy "malują"?!:shock: | 
             
						
				_________________ I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
 
I turnus '13 - Maja, druidka
 
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-01-2015, 01:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ło    Wyszło mi zszokowanie gracza razem z postacią    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |