| 
		Oddział porąbańców - zima na zapołudniu | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-09-2015, 16:04   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Umowa stoi!    
 
Chociaż z drugiej strony... to krzywdzące dla chłopaków...    Ech, kit, oberwało się, to trzeba znieść konsekwencje    
 
 
Ale - mam dwie propozycje    
 
Opowiadanie - lub rozgrywka w sesji, którą ktoś neutralny poprowadzi    
 
Rusz no lomin'Onfisem, wywiad styryjski wciąż jest w grze i rzuca wyzwanie    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-09-2015, 17:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Lomin'Onfis siedzi i zaciera rączki z radochy, bo oto nie żyje jeden as styryjskiego wywiadu, a drugiego wrobił w zabójstwo Dragana    W sumie nie chciałem ruszać południowych wątków w tym opowiadaniu, ale skoro rzucasz wyzwanie...    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-09-2015, 18:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie, nie, nie w tym, bo to z epilogiem nic wspólnego     
 
Aczkolwiek wyłapałam pewien wątek fabularny, a ponieważ nigdy raczej już na Zapołudniu nie zagramy, to pomyślałam, że możnaby z tego coś uszyć, łącząc oba nasze wywiady, Leth Caer i Qa    Sesja by z tego była jak nic, a jak nie to i opowiadanie. Lub oba    
 
Znaczy, trochę się wykpię sianem, ale aby to ruszyć, Ylva musiałaby z Terali nawiać    Jak coś, to mogę zebrać szczegóły i ci podrzucić, bo nie wiem, ile osób w ogóle by było tym zainteresowane    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-09-2015, 18:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Podrzucaj, podrzucaj, mogę ruszyć moje stadko alpak w ramach sesji    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 03:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Poszło na prywacie na FB    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Leite  		  
		 
         Elfi doradca
  
  
                  Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 13:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ale jak to nie zagramy na zapołudniu?     | 
             
						
				_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??] 
 
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
 
2015r. II  - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*]
 
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca)  Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
 
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
 
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
 
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri  Aenthilka w futerku 
 
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok,  podziemna bliźniaczka 
 
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
 
_______________________________________
 
"Mlem"
 
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 13:40   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Czekaj czekaj, nocne rozmowy z Onfisem o 4 nad ranem niespodziewanie przyniosły plany   
 
Na bazie tego tekstu, który Ci przez pomyłkę wysłałam... Więc może zagramy....?    
 
Muszę jeszcze namówić Elkę no i Wampy & Wojtki, a Zuzia musi zagrać małą Powojównę    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 13:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Na zapołudniu mówisz? Już mi się to podoba.    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 13:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Haha, no to brzmi jak plan   
 
Najpierw sesja i ktoś mnie musi wyciągnąć z tej Terali, a potem krótki larp na Zapołudniu    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 14:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zajawki larpowe z Indianą o 4 nad ranem - zapraszam i polecam, lomn'Onfis    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Powój  		  
		 
         Rozwydrzona
  
  
                  Skąd: Z bajorka 
                         | 
      
         
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 14:50   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ej, 4 nad ranem to najlepsza pora na wymyślanie fabuły    Tegoroczna, cały motyw z oblężeniem, samboją, rytuałem, śmiercią, mgłami - powstał na pewnej fabularnej między 4 a 6 rano kiedy już z grubsza nie żyliśmy    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 15:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Powój napisał/a: | 	 		   	  | Indiana napisał/a: | 	 		  Zuzia musi zagrać małą Powojównę    | 	  
 
Chcę zobaczyć, bardzo    | 	  
 
 
No i masz Indi, teraz już musimy to zrobić    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 15:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | ja napisał/a: | 	 		  (...) rzucę wyzwanie onfisowi, w sensie lomin'Onfisowi in'Tebri   
 
a co tylko ja mam ryzykować ulubioną postać    ale to jest wyzwanie warte ryzykowania Ylvą...
 
 | 	  
 
 	  | wergund napisał/a: | 	 		  | hehehe  ; ) załatwimy go na perłowo | 	  
 
Właśnie zostałam nazwana Bondem Silbera, więc absolutnie musimy          
 
Teraz tylko znaleźć brygadę wariatów do gonienia się w śniegu i dobry termin, który by ludziom pasował i jedziemy    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 15:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  
 
Teraz tylko znaleźć brygadę wariatów do gonienia się w śniegu | 	  
 
 
Czuję wyzwanie    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 16:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  Właśnie zostałam nazwana Bondem Silbera, więc absolutnie musimy          | 	  
 
Czy to czyni mnie Bond villainem?    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 18:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Szrapnel napisał/a: | 	 		  Czuję wyzwanie    | 	   I słusznie, bo to jest wyzwanie    
 
Ja za to czuję lekką presję w związku z tym Bondem    
 
 
 	  | Onfis napisał/a: | 	 		  Czy to czyni mnie Bond villainem?    | 	   No w sumie...    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Frączek  		  
		 
         Wergundia Pany
  
  
                  Skąd: z Wergundii 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 18:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  |  brygadę wariatów do gonienia się w śniegu  | 	  
 
 
Brzmi jak fajna zabawa    | 
             
						
				_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
 
Epilog '13 - mag ognia Divakar
 
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
 
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
 
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan' 
 
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq 
 
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
 
 
QA FORTHEWIN
 
 
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 19:12   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		   	  | Szrapnel napisał/a: | 	 		  Czuję wyzwanie    | 	   I słusznie, bo to jest wyzwanie    
 
 | 	  
 
 
No to wstępnie wyzwanie przyjęte    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 19:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Ja cię pierniczę, nie  wiadomo, o co chodzi, wiadomo tylko, że dwa wywiady mają sobie dać po pysku w kwestii ratowania jakiegoś wergundzkiego niezupełnie-zdechłego-komandosa, 
 
jedyne dane to:
 
- będzie zima
 
- będzie zimno
 
- będzie upierdliwie
 
- potrzebni wariaci... 
 
Normalni ludzie odpowiadają "nie no, wiesz, to nie brzmi rozsądnie"    
 
A wy co?          "Fajna zabawa, wyzwanie przyjęte"    Banda porąbańców    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 19:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Podaj mi jakąś sytuację, w której myślałem racjonalnie, bo ja takiej nie znam    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Frączek  		  
		 
         Wergundia Pany
  
  
                  Skąd: z Wergundii 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 19:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  | Banda porąbańców  | 	  
 
 
No a nie takich szukasz? :p
 
 
 
Poza tym, kto to mówi    | 
             
						
				_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
 
Epilog '13 - mag ognia Divakar
 
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
 
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
 
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan' 
 
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq 
 
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
 
 
QA FORTHEWIN
 
 
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Frączek 13-09-2015, 19:49, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 19:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Takich dokładnie    
 
Oj, do faktu, że ja nie jestem normalna, żeby się w takie coś bawić, to nawet przywykłam, ale wy to mnie jeszcze umiecie zdziwić    
 
 
No, póki co mamy epilog przed sobą, ale w takim razie zaczynam myśleć nad zimowym błyskiem silbera tak, żeby ludziom pasowała forma i termin. O ile nagle nie zgłosi się na to pińcet luda, lub chociaż pisiont jak na epilogu, to widzę to jako półprywatne wydarzenie w małym gronie... porąbańców    
 
 
Heh <3    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Frączek  		  
		 
         Wergundia Pany
  
  
                  Skąd: z Wergundii 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 20:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  | to widzę to jako półprywatne wydarzenie w małym gronie... porąbańców | 	  
 
 
To jesteśmy umówieni    | 
             
						
				_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
 
Epilog '13 - mag ognia Divakar
 
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
 
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
 
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan' 
 
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq 
 
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
 
 
QA FORTHEWIN
 
 
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Onfis  		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Szalony pomysł z 4 rano przyciąga tylko szalonych ludzi!
 
Obiecujemy zimno, mrok, wybuchy, zapołudnie, piękne kobiety i przystojnych asów wywiadu!
 
Szpiedzy, dowódcy, komandosi, zamieć, łzy i tajemnica!
 
 
A to wszystko dla was najbardziej szaleni spośród szalonych    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               To dobrze. Teraz zbieram 400 ludzi na obsadę fortu... Kto chętny?    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:39   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Onfis napisał/a: | 	 		  |  piękne kobiety i przystojnych asów wywiadu!  | 	  Wprawiłeś Ylvę w konsternację           
 
 	  | Szrapnel napisał/a: | 	 		  Teraz zbieram 400 ludzi na obsadę fortu... Kto chętny?    | 	   A co tam dają?    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Szrapnel  		  
		 
         Villsvin
  
  
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  
 
 	  | Szrapnel napisał/a: | 	 		  Teraz zbieram 400 ludzi na obsadę fortu... Kto chętny?    | 	   A co tam dają?    | 	  
 
 
150 km podziemnej gorzelni... no nie wiem, przede wszystkim doborowe towarzystwo, odpowiednią odległość od Elidisa zapewniającą spokój od niego i codzienne lanie Quaczek    | 
             
						
				_________________ "Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Haha, mogę się na to pisać    Tylko chyba nie mam chwilowo żadnej żywej postaci więc tego     To Ylva jak tylko ubije Onfisa i uratuje Wergunda, to wbija do was i możemy pogadać o tej gorzelni    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Frączek  		  
		 
         Wergundia Pany
  
  
                  Skąd: z Wergundii 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-09-2015, 21:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Szrapnel napisał/a: | 	 		  | codzienne lanie Quaczek  | 	  
 
 
Pogadamy na epilogu, cwaniaku    | 
             
						
				_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
 
Epilog '13 - mag ognia Divakar
 
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
 
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
 
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan' 
 
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq 
 
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
 
 
QA FORTHEWIN
 
 
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |