  | 
               
                  Karczma pod Silberbergiem
                   
                  Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :) 
  
                  
                | 
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Knucie | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 30-09-2015, 16:25   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Coś w tym rodzaju    Na pewno nie będą cię słyszeć tak dokładnie i precyzyjnie, więc to musi być możliwie klarowne w przekazie. Więc wydaje mi się, że do przekazania na początek sprawa "zakotwiczenia" nas i broni. Potem chyba bedzie można z nimi rozmawiać normalnie... :/ Chyba   
 
Rzecz jasna - to moje sugestie tylko, ja tu nie dowodzę    
 
(i nie, Leite, nie mam na myśli demokracji w hirdzie       ) | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Aver  		  
		 
         Szop partacz.
  
  
                  Skąd: z kadeckiej szafy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 30-09-2015, 18:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               W sumie najlepiej byłoby w takim razie pokazać im instrukcję pisemną...   
 
 
Dobra, zabieram się za pisanie    | 
             
						
				_________________ "What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
 
===
 
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Aver  		  
		 
         Szop partacz.
  
  
                  Skąd: z kadeckiej szafy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2015, 16:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wybaczcie, ale...
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | zaczął wspierać go swą mocą magiczną.  | 	  
 
 
Z tego co wiem, Sarell jest psionikiem i nie korzysta z życia i ziemi... A wszyscy wiemy czym się kończy łączenie energii różnych pierwiastków w zaklęciach ich nie zawierających ;____; (i nieeee, wcale nie mam tu na myśli pewnego piaskowego mostu w pewnych podziemiach na pewnym zapołudniu...)
 
 
Te ich próby w ogóle jakoś na mnie wpłynęły? Zasięg się polepszył, czy nadal mam pisać, że czuję się jakbym gadała do kogoś pod wodą?    | 
             
						
				_________________ "What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
 
===
 
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2015, 16:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Sarell może tego nie wiedzieć    Ale się dowie niezwłocznie, on i Geven też    
 
Dobra, zakładam, że wpłynęły. Sagi o Nibelungach to tam nie wyrecytujesz, ale parę ogarniętych zdań zrozumieją. 
 
Znaczy... usłyszą    bo to nie to samo    | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Aver  		  
		 
         Szop partacz.
  
  
                  Skąd: z kadeckiej szafy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2015, 17:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Indiana napisał/a: | 	 		  | Ale się dowie niezwłocznie, on i Geven też | 	  
 
Dostaną po elfich twarzyczkach wielkim "Otóż nie." ?   
 
 
 
No dobra, czyli co? Dawać nam jakąkolwiek broń, choć najlepiej naszą, wyrysujcie na nich runami pierwszą literę naszych imion i ułóżcie w kręgu, to wtedy będzie fajnie i w ogóle?
 
 
Wrrróć, czekaj. Czy ktoś nie miał przypadkiem jeszcze wykuć w kamieniu/obelisku/czymkolwiek tego zaklęcia czy co to tam było? Pogubiłam się w tych naszych knowaniach magicznych... | 
             
						
				_________________ "What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
 
===
 
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Indiana  		  
		 
         Administrator Majestatyczny król lasu
  
  
                  Skąd: Z wilczych dołów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-10-2015, 17:32   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | miał. Ale to później do sprawy naszej armii. Teraz potrzebujemy broni i moc się bić. | 
             
						
				_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
 
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
 
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
      
 |