Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda #8
Autor Wiadomość
Uszek 
Puszek


Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-11-2014, 00:19   

(Idę) przez takie podejście nigdy niczego nie rozwiążemy
_________________
Człowiek cień młota nad głową wrogów
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 16-11-2014, 00:19   

- Pójdę z tobą...
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Uszek 
Puszek


Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-11-2014, 00:24   

Dzięki, teraz mamy większe szanse wejdziemy tam wiarę dyskretnie i rozejrzymy się . Tyobstaw tylnie wejście (o ile takie będzie ) ja biorę przednie .
_________________
Człowiek cień młota nad głową wrogów
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 16-11-2014, 00:28   

[tawerna z pewnością ma tylne wyjście, gdzieś przecież się wnosi zaopatrzenie, nie?]

- Panie Sędzio - oficer zwrócił się do Fenrisa - Niech pan nam pomoże. Ten człowiek zasłużył na waszą pomoc, na sprawiedliwość, na... pomstę. I jego dziewczynka także...

W tym momencie zobaczyliście wszyscy nadchodzące trzy osoby. Jedną była kobieta wieku może 40 lat, ale bardzo urodziwa, włosy opinał jej czarny welon z satyny. Ubrana w srebrno-czarny nawiersznik, przepasany czymś w rodzaju gorsetu, trzymała przy sobie dwie dziewczynki w wieku około 6 i 8 lat. Za nimi biegł pies rasy Candleboory, niewielki, trochę wystraszony.
Kobieta z daleka dostrzegła oficera i sędziego. Emblematu Rega trudno byłoby nie zauważyć.
Skłoniła się i uroczo, choć smutno uśmiechęła.
- Panowie - powiedziała - Będę wam zawsze wdzięczna za każdą chwilę jaką poświęcicie na poszukiwanie zabójców mojej córeczki. Miała na imię Mila.
- Ekhm... - chrząknął oficer - I męża?
- Nie! - podniosła głowę, a oczy jej zapłonęły - Mój mąż żyje!
- Jak to?
- Jestem pewna!
Spojrzeliście po sobie wszyscy ze współczuciem. Tak, psychiczne załamanie, pomieszanie rzeczywistości i fantazji...
- Tatę powlekli za mur... - odezwała się dziewczynka, ta najmłodsza, zza spódnicy mamy - Tam, za przesmyk. Zarzucili mu worek na głowę i tam zawlekli...
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 16-11-2014, 00:31   

Widziałaś ich? Wiesz jak wyglądają? Potrafiłabyś ich opisać?
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Uszek 
Puszek


Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-11-2014, 00:42   

(Oddałam się w kierunku taverny )
_________________
Człowiek cień młota nad głową wrogów
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 16-11-2014, 00:52   

- Hej, ty! - krzyknął oficer w kierunku Agata - Czekaj no!
- Mówiłam już panom - powiedziała dziewczynka - Jeden miał włosy w kucyk, kręcone. Drugi kamizelkę z futrem.... Mamo.... boję się. Było ciemno wtedy...

[ zaczyna się ściemniać]
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 16-11-2014, 00:54   

- Dobra, wracajcie już lepiej do domu...

(Idzie za Agatem)
- Poczekaj na mnie!
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Uszek 
Puszek


Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-11-2014, 00:57   

Odwrac się w kierunku oficera z pytającym wyrazem twarzy
_________________
Człowiek cień młota nad głową wrogów
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 16-11-2014, 00:59   

Oficer zajął się kobietą i jej dziećmi. Piesek zawurczał w ślad za odchodzącymi.

Do zajazdu Pod Psem szło się wzdłuż nadbrzeża parędziesiąt metrów na północ.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 16-11-2014, 01:00   

(idziemy)
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Pedro 

Wysłany: 16-11-2014, 01:19   

Po krótkiej chwili docieracie do tawerny "Pod psem". Jak to portowa tawerna ma w zwyczaju, w środku śmierdzi (czuć to jeszcze przed wejściem), jest brudno i ogólnie mało przyjemnie. Przez okno widać sporą liczbę gości, głównie marynarzy zabijających czas pijąc, grając w kości, karty i inne gry hazardowe. Zajmuje większość stolików. Ze środka dobiegają głośne śmiechy, krzyki i przekleństwa. Tawerna wydaje się nie różnić od większości portowych knajp. Agatowi jednak rzucają się w oczy 2 postaci stojące przy rogu niedaleko wejścia: Reshion i Kodran.
(otworzę do tego osobny wątek gdzie będziecie pisali)
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-11-2014, 01:14   

- Kapitanie - Kłania się bardzo nisko. Kapitanowi trzeba okazać należyty szacunek. Przecież jest tutejszym obrońcą sprawiedliwości. - Jestem Fernris zwany Wędrowcem. Sędzia... Przyprowadziliśmy do was dwóch ludzi którzy mogą mieć związek ze śmiercią Remberta. Agat, jeden z agentów Ylvy Dereven, który teraz leży pewnie ranny w lecznicy, znalazł kreta w Imperium z którym mieliśmy się skontaktować. Tym kretem okazuje się Kordan, jest jednym z ludzi których przywieźliśmy. Z tego co wiem ma wsypać pozostałych Imperialistów, w tym morderców Remeberta. Pewnie już znasz zeznania młodej, więc nie będę ich przetaczał. Reshion natomiast jest agresywnym osobnikiem, którego należy mieć na oku. Jest to spec od alchemii i z pewnością będzie chciał zabić Kordana jeżeli tylko się o tym wszystkim dowie. Kordana oddaje w wasze ręce Kapitanie, jednak chciałbym prosić o możliwość przesłuchania Imperialisty Reshiona, gdyż czuję iż jest to człowiek przesiąknięty do szpiku kości złem. Ponad to prosiłbym o odizolowanie więźniów od siebie. Żeby nic nie kombinowali.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Pedro 

Wysłany: 19-11-2014, 16:11   

- Przyprowadziliście nam Imperialistów. Ciekawa sprawa, jeśli rzeczywiście nimi są. I w dodatku mają kreta u siebie? Trzeba będzie z nim zamienić kilka słów. Co do Reshiona, chcecie z nim rozmawiać tylko? Czy może przeprowadzić jeden z waszych sądów? Jeśli to drugie to chyba rozumie Pan, że nie mogę na takie coś pozwolić. Jeśli jednak tylko zależy Panu na rozmowie to nie widzę przeszkód. Skąd jednak pewność, że mają oni coś wspólnego ze śmiercią Remberta?
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 19-11-2014, 18:27   

[Wchodzi do więzienia Vekowaru]
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-11-2014, 19:42   

- Rozumiem Panie Kapitanie. Jeśli chodzi o ich związek ze śmiercią Remberta, no..może nie ze śmiercią tylko zaginięciem bym rzekł. Ze zeznań świadków wynika że został porwany a jego córka zginęła w miejscu porwania. Gdyby miał po prostu zostać obrabowany i zabity to znaleźlibyśmy jego ciało w porcie, obok córki. Wiemy że był specjalistą od wszelakich metali i był przyjacielem tutejszego Magnifera. Porwali więc go z konkretnego powodu. Wiemy też że Rembert był osobą dość religijną co też mogło się nie podobać imperium. Wracając jednak do ich powiązaniami. Chcę wykorzystać Reshiona, aby móc się dostać do tutejszych imperialistów i zacząć śledztwo czy to rzeczywiście oni. Mam na niego haka więc z pewnością mi pomoże. - powiedział na jednym oddechu Fenris. - Pyta się Pan Kapitan skąd takie przypuszczenie, że oni z Imperium są? Po pierwsze agenci wywiadu Styryjskiego tak sądzą. A jak agenci wywiadu styryskiego mówią w środku nocy że jest południe, to należy bać się o losy słońca - zażartował- Po drugie, gdy któryś z moich kompanów krzyknął i wyzwał ich od Imperialisów od razu zaczęli uciekać, zamiast jak to uczciwy obywatel wybronić się z zarzutów. To jak Kapitanie pozwolisz mi przesłuchać Reshiona? - powiedział z uśmiechem.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Pedro 

Wysłany: 19-11-2014, 23:35   

Kapitan patrzył na Ciebie przez chwilę jakby lustrując wzrokiem.
- No dobra, zobaczmy co będzie miał do powiedzenia wasz Imperialista. Ty - wskazał na Ciebie, Romeryku - skocz do któregoś ze strażników i powiedz mu żeby zaprowadził Reshiona do katowni. Niech tam na nas czekają. Zaraz dołączymy.
Jak na żołnierza przystało ruszyłeś wykonać rozkaz. Szybko znalazłeś strażnika i przekazałeś mu rozkazy. Gdy kończyłeś rozmowę ze strażnikiem zauważasz wchodzących do więzienia Agata i Elmeryka.
Ostatnio zmieniony przez Pedro 19-11-2014, 23:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pedro 

Wysłany: 20-11-2014, 00:25   

Po kilku minutach do komnaty Kapitana przychodzi strażnik i mówi że więzień jest na miejscu. Kapitan wstaje od biurka i rusza w stronę katowni. Fenris rusza za nim. Po minucie jesteście pod katownią. Kapitan otwiera drzwi i wchodzi pierwszy. Przed Tobą Fenris, rozpościera się wnętrze sali tortur, a po środku Reshion, stojący i patrzący się z przestrachem w oczach do okoła.

[Fenris, choć do #10, reszta może w tym czasie poklimacić albo zająć się innymi rzeczami wedle uznania]
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Uszek 
Puszek


Skąd: Warszawa
Wysłany: 20-11-2014, 00:41   

Zdyszany podchodzę do romeryka i mowię : mam glejt od ylvy gdzie więźniowie i Fenris? Muszę znaleźć kodrana !
_________________
Człowiek cień młota nad głową wrogów
 
 
Pedro 

Wysłany: 21-11-2014, 00:42   

Stoicie przy wejściu do więzienia. Rozmawiając tak sobie, w pewnym momencie dochodzą was hałasy z zewnątrz. Odgłos tłumu. Czyżby zamieszki? Po dłuższej chwili gdy odgłosy się zbliżały dostrzegacie oddział straży prowadzący jakiś ludzi. Kierują się w waszą stronę.

[Coś brak aktywności widzę. Nie możecie nawet poklimacić? Jak coś to piszcie teraz w #10]
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 21-11-2014, 01:21   

Korekta - dalej będzie w #13 :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 15