Karczma pod Silberbergiem

[Indiana]

Tak tytułem powitania - cieszymy wielce, że przynajmniej kilku graczy chętnie zagra szare eminencje i podejmie trud decydowania o kształtach świata

Większość państw jest reprezentowana przez jednego gracza, więc dyskusje wewnętrzne będą raczej na linii gracz- MG (Elidis). Niektórzy gracze to kadrowicze - ale wszyscy grają na takich samych prawach i zasadach, wszystkie decyzje będą tak samo respektowane.

Co jest zadaniem:
Za kilka miesięcy (wraz z aktualizacją fabularną, czyli około lutego) odbędzie się konferencja pokojowa, kończąca Wojny o Północ. To, co do tego czasu zostanie ustalone między państwami - stanie się rzeczywistością na najbliższe lata.
Waszym zadaniem w toku tej gry jest:

• ustalenie, czego Wasze państwo chce na forum międzynarodowym - zmiany granic, rekompensat, wymiany jeńców, zawarcia układów politycznych czy gospodarczych?
  
• z tymi państwami, których dany problem dotyczy, ustalenie bilateralnie jakiegoś kompromisu. Ten może zostać podpisany na żywo w czasie tajnych spotkań w Ofirze (larp "Gospoda Zimowa"), zatem do tego czasu muszą zostać wynegocjowane jakieś podstawy układu.
  
• jeśli któregoś z problemów nie da się rozstrzygnąć dyplomatycznie, możecie użyć innych środków - korupcji, armii, wywiadu itp. Musicie tutaj zwrócić uwagę na to, że nie ma możliwości prowadzenia tej wojny dłużej, bo wasze społeczeństwa i budżety na to nie pozwolą. Zatem możliwe jest wykonanie kilku błyskawicznych posunięć armii, takich by przyniosły pożądane efekty do czasu konferencji.
  
  
  Co macie do dyspozycji:
  
• POLITYKĘ - sprawy można po prostu negocjować. Jeśli choć raz w życiu się z kimś o coś targowaliście, to wiecie jak to się robi. Udajemy, że nam nie zależy na tym, na czym zależy oraz stawiamy warunki tak wysokie, żeby było z czego ustępować
  To jest ta część, kiedy NIE bijemy rozmówcy
  
• ARMIĘ - znaczy, kto ma ten ma. Każdy kraj na życzenie dostanie swój stan zasobów wojskowych i możliwości ewentualnej mobilizacji (nie radzę, to niemal pewne bunty społeczne). UWAGA - to nie strategia. Zatem o powodzeniu Waszej akcji militarnej będziemy decydować arbitralnie. Im lepiej uargumentujecie swoje posunięcia i więcej rzeczy weźmiecie pod uwagę, tym większe szanse powodzenia.
  
• SPECSŁUŻBY- znów, kto ma, ten ma. Za pomocą tego tworu można przeprowadzić różne próby, np. przekupić albo zlikwidować polityka drugiej strony, który nam bruździ. Każde użycie tego uroczego środka jest obarczone ryzykiem (rzuty kostką), że sprawa się sypnie, a wtedy Wasza reputacja zjedzie na giełdzie do wartości funta kłaków psa Birki.
  
  CO BRAĆ POD UWAGĘ
  
• STAN KRAJU - z pustego to nawet Elidis nie naleje, więc zanim zdecydujecie o ruszeniu armii czy innych wydatkach, przemyślcie to. Beczka piwa dla każdego obywatela z pewnością wzbudzi sympatię wobec Waszych decyzji, ale Wasz skarbnik padnie na zawał
  
• SPOŁECZEŃSTWO - wszystkie są wojną zmęczone, ale w różnych krajach jest różne podejście. Musicie wziąć je pod uwagę, podejmując decyzje. Za każdym razem zastanówcie się, co powiedzą na to wasi ludzie - tak możni, jak i pospólstwo. Przyjmujemy, że niepopularne decyzje mogą łatwiej przejść, jesli złagodzi się je czymś innym.
  
• PERSONALNE NIUANSE - na czele krajów stoją określeni politycy, to postaci, które w większości znacie, postaci graczy i kadry z różnych fabuł. Mają za sobą określoną przeszłość i mają swoje powiązania, możecie się spodziewać, że jedni łatwiej, inni trudniej zgodzą się na określone propozycje. Jeśli uwzględnicie także prywatny charakter polityków, to szanse powodzenia wzrosną.
  
  INICJATYWA
  Macie wolną rękę w wielu kwestiach - w granicach logiki i spójności świata gry. Jeśli wpadną Wam do głowy jakieś nieszablonowe pomysły, rozwiązania, których jeszcze nie było - śmiało, proponujcie. Jeśli za daleko odejdą od realiów świata, to najwyżej MG je odrzuci. Ale próbować warto, może wypracujemy tu coś nowego.
  

Piszemy mniej więcej 2 razy na tydzień.
Pierwszą fazą są Wasze analizy i propozycje problemów - gdy te zostaną wyodrębnione, stworzymy "pokoje dyskusji", gdzie kraje zaangażowane w konkretny problem będą mogły dyskutować nad kompromisem.
Czas - do 10 stycznia.

[Indiana]

Aha, zapomniałam dodać - jeśli są jakieś pytania, czy to ogólne, czy dotyczące krajów, piszcie!

[Indiana]

Szanowni, pierwsze kanały dyplomatyczne już otwarte
Jeśli któreś państwo chce negocjować z krajem bez gracza - proszę, otwórzcie temat u siebie o nazwie "kanał dyplomatyczny - (kraj)".
Nie grają Samnia, Styria, Caer, Terala Wschodnia.
Jeśli chcecie negocjować w jakiejś grupie państw - piszcie, tylko proszę, żeby nie stworzyło sie z tego miliony konfiguracji. Proponuję Wam omówić tutaj, kto z kim chce o czym, a ja to pogrupuję w sensowne grupy

[Indiana]

Szanowni dyplomaci
Jeśli mogę coś doradzić, a tyczy się to praktycznie wszystkich sztabów - wszystkie działania, jakie podejmujecie są, świetne, wszelkie dalekosiężne projekty handlowe, gospodarcze itd. są na plus.
Spróbujcie jednak nawigować w kierunku konkretów - nie poganiałabym was, ale czas - fabularnie do konferencji, a realnie do zimówki - depcze nam po piętach
Spróbujcie konkretyzować cele i jasno określać, nie tylko "co Huronowie powinni zrobić", ale co konkretnie robicie.

[Indiana]

Wspaniałe moje gracze

Jak wiecie, zapisaliście się do gry dyplomatycznej, a nie strategicznej, zatem w tej grze znaczenie bedzie miało przede wszystkim to, co wynegocjujecie, a nie to, co wywalczycie.
Posunięcia militarne mają tu formę "rzutu na taśmę" - czyli wykonania jednej kluczowej operacji.
Może być na kilka celów na raz, chodzi o jeden etap ruchu (przykładowo może być, że armia A atakuje cel x, cel y i cel z równocześnie wg określonego podziału ilosci, ale nie może być, że armia B atakuje cel a najpierw, a potem cel b).
Każdy sztab ma czas do tego weekendu (do 06.01) na wykonanie jednego ruchu wojsk (część już to wykonała) oraz wydania dyspozycji ataku. Jak zawsze u mnie (kto grał ten wie) preferowane będą szczegółowe plany oraz używanie posiadanych narzędzi, a nie wymyślanie gwiazdki z nieba.
Przykład:
- armia A atakuje miasto X - słabo
- armia B atakując pozycje armii C dzieli się na dwie części, wysyła zwiad w kierunku a i c, rozstawia artylerie magiczne na wzgórzach, a kawalerię na równinie, stara się zmusić ostrzałem armię C do ruchu, podczas którego zaatakuje kawalerią. - dobre
Przykład 2:
- mamy formacje pikinierów, tarczowników oraz lekką kawalerię, będziemy stawiać na walkę pozycyjną w dobrze ufortyfikowanych miejscach, wspomagane błyskawicznymi uderzeniami kawalerii na tyły atakującego przeciwnika- dobrze
- mamy ciężką kawalerię, paladynów i tarczowników.... to może zrobimy taki rytuał, żeby światło Opiekunów zrobiło specjalny efekt zeby przeciwnik dostał -10 do punktów - do bani

Co będzie dalej?
W kolejnym tygodniu (tak maksymalnie do środy), posługując się bitewnikiem (taaaak, tą paskudną, beznadziejną rzeczą, która tak bardzo wzbudzała w wakacje Wasze frustracje ), rozstrzygnę wyniki tych posunięć.
Potem do kolejnego końca weekendu będzie możliwość kontry. Jednej. Krótkiej. Bez przemieszczania wojsk, wyłącznie uderzenie militarne.
Po tym otrzymamy obraz realny.
Dalszy kolejny weekend to larp "Gospoda Zimowa" - jak wiecie, spotkają się tam na tajnym szczycie dyplomatycznym reprezentanci krajów. Zatem po fazie bicia się po twarzach każdy sztab będzie musiał praktycznie natychmiast wystosować instrukcję dla tych graczy, którzy będą reprezentowac ów kraj - na co się zgadzamy, na co nie, w kontekście tego, co mamy przed nosem na mapie.
Nie wszystkie kraje są reprezentowane, macie więc możliwość zaproszenia pozostałych w formie BNów.

I teraz ważne - jeśli absolutnie nie uda się na Gospodzie Zimowej uzyskać konsensusu co do kształtu mapy, to niezgadzające się państwa będą mogły:
- nie podpisać traktatu pokojowego na zasadzie votum separatum
- będą mogły też powrócić do wojny
To jednak oznacza, że wojna ta pozostanie w rękach kadrowych i rozegra się naszymi decyzjami.

[Indiana]

Hej łof.

Po pierwsze - najmocniej przepraszam za dobę opóźnienia. Nie będę się tłumaczyć, zawaliłam i tyle.
Na to konto wszelkie inne limity czasowe Wam analogicznie poprzedłużam.


Po drugie - krążą wokół mnie plotki, że dzisiaj kończymy grę... Ja nie wiem, o co chodzi, ale podziwiam samoczynną twórczość, serio... :/
To ja jeszcze raz wyliczę plan:

1. Terminarz:

• Dzisiaj (10.01) wrzucam wyniki pierwszej fazy posunięć militarnych.
  [*]Do niedzieli -> poniedziałku (14.01.) przyjmuję deklaracje "reakcji" czyli drugiej fazy. Dopuszczę posunięcia wojsk już rozstawionych/wysłanych w trasę.
  
• Bez ograniczeń czasowych można pisać kwestie ekonomiczne, społeczne, dyplomatyczne, umowy, plany, projekty - wszystko, co nie jest wojną.
  
• Po fazie "reakcji" do czwartku (17.01) państwa uczestniczące w tajnym spotkaniu w Ofirze (na larpie Gospoda) powinny przygotować priorytety do ustalenia dla swoich reprezentacji. Na tą chwilę są to:
  
  
  
  • Wergundia
    
  • Talsoi
    
  • Kesham
    
  • Leth Caer
    
  • Laro
    
  
  Część graczy Gospody już uczestniczy w dyplomacji, pozostali zostaną dołączeni do swojego państwa celem zorientowania się o co chodzi.
  Można na spotkanie zaprosić reprezentantów innych krajów w formie BN-ów, wówczas te inne kraje muszą przygotować dyspozycje dla BNa.

2. Aby coś zaplanowanego, co nie jest tajne, zaistniało - musi zostać ogłoszone na publicznym temacie "działania oficjalne". Działania tajne zgłaszacie MG we własnych działach. Tajne nie mogą być:
- ogłoszenia prawne, ustawy, prawa
- ruchy wojsk
- spotkania dyplomatyczne
Tajne mogą być:
- misje wywiadu i oddziałów specjalnych
- dyskretne spotkania dyplomatów lub tajne części umów międzypaństwowych
3. Zwracajcie uwagę na możliwości, w tym militarne, jakie macie określone w dziale "Baza informacyjna". Jesli ktoś czegoś nie rozumie, pytać! To są dane ze strategii, jeśli ktoś nie grał, to jasne, że może się w tym nie orientować.

[Indiana]

Dodam jeszcze -
tak pierwotnie limit czasowy był do 10tego, w tej chwili dopasowuję się do tego, co wytyczają mi twórcy scenariusza zimówki, więc aktualizuję terminy na bieżąco.

[Indiana]

Informuję, że Leth Caer weszło do gry.

[Indiana]

Cytat:

Do niedzieli -> poniedziałku (14.01.) przyjmuję deklaracje "reakcji" czyli drugiej fazy. Dopuszczę posunięcia wojsk już rozstawionych/wysłanych w trasę.

Przypominam dyskretnie, że poniedziałek jest dzisiaj
Jeśli ktoś zamierza jeszcze walnąć pięścią i wywrócić szachownicę - to robi to dziś, do nocy. Przyjmę deklaracje tak mniej więcej do 3-4 rano, dopóki nie pójdę spać.
Chodzi oczywiście o deklaracje militarne, wszelka dyplomacja - wciąż bez ograniczeń

Pamiętajcie o przygotowaniu graczom "Gospody" (możliwe, że samym sobie - ale chcę to zobaczyć wypunktowane) wytycznych do rozmów politycznych.

Po "Gospodzie" rozliczę skutki wszystkich posunięć militarnych i z tym co nam wyjdzie, zaczynamy konferencję pokojową.

[Indiana]

PRZYPOMINAJKA

Cytat:

Po fazie "reakcji" do czwartku (17.01) państwa uczestniczące w tajnym spotkaniu w Ofirze (na larpie Gospoda) powinny przygotować priorytety do ustalenia dla swoich reprezentacji. Na tą chwilę są to: Wergundia Talsoi Kesham Leth Caer Laro Część graczy Gospody już uczestniczy w dyplomacji, pozostali zostaną dołączeni do swojego państwa celem zorientowania się o co chodzi. Można na spotkanie zaprosić reprezentantów innych krajów w formie BN-ów, wówczas te inne kraje muszą przygotować dyspozycje dla BNa.

Ofir, Talsoi i Laro zrobiły ładne podsumowania dla swoich reprezentantów
Więc przypominajka jest dla

WERGUNDII - wiem, że panowie gracie sami w larpie, ale myślę, że naprawdę warto podsumować cele i priorytety

LETH CAER - ładnie proszę, żeby ogarnąć tę reprezentację, macie swój kącik, a dotychczas nie graliście, więc jednak trochę tu jest do ustalenia.

KESHAM - podobnie jak Wergundia, warto określić, czego Kesham chce od życia

Nie wiem, czy zostały już oficjalnie wystosowane zaproszenia - ale proszę, żeby takowe poszły w eter (na oficjalu), aby dany kraj mógł przygotować swoje stanowisko dla reprezentującego BNa.

[Indiana]

Szanowni Gracze
Jak wiecie już zapewne, na larpie "Gospoda Zimowa", wbrew naszym przewidywaniom udało się uzgodnić konsensus. Wynegocjowano zawieszenie broni i warunki pokoju.
W wolnej chwili oczywiście przepiszę je z ręcznej notatki.
Ponieważ każdy traktat, negocjowany przez reprezentantów, powinien być ratyfikowany przez uprawniony organ - należałoby to uczynić.
Zakładam, że uprawniony organ to obecne tutaj sztaby krajów.
Tym samym, nie będę ogłaszać już nowej konferencji pokojowej, żeby nie dublować. Po prostu traktat pojawi się tu jako temat i poproszę o deklarację ratyfikacyjną każdego z graczy.

Czy takie rozwiązanie Wam odpowiada?

Jednocześnie, ponieważ tym samym będziemy zmierzać chyba do końca gry - jeśli ktoś chciałby jakichś wyjaśnień, tłumaczeń czy coś, to proszę pisać tutaj.