|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Misja część druga |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2016, 19:33 Misja część druga
|
|
|
Sprawa artefaktu to nie jest jedyna rzecz, jaką musicie się zająć. Tym razem rzecz dotyczy współpracy między sztabami - czyli SSW i wergundzkim Pierwszym Tymenem.
Oddział Czarnej Tercji przywiózł spod Monta Argenta chwałę i sławę, ale także kilka fiolek czegoś ogromnie cennego.
Yanna i Cyris zachowały próbki, które zaważą na losie wojny z całą pewnością. Próbki wirusa "n1DS".
Obie dziewczyny, a potem agenci SSW, tłumaczyli wam numerację i zasady nazewnictwa.
Projekt N ("Nieśmiertelni") to badania prowadzone w Caer nad wirusem, dzięki któremu stworzono najpotężniejszych żołnierzy Zapołudnia.
W Wergundii, poświęcając przy okazji sumienie i człowieczeństwo, stworzono wersję granatów alchemicznych, nazwanych w tej chwili N2Kh - "2" oznacza drugą pod względem skuteczności wersję. Te pociski osłabiają nieśmiertelnych, infekując ich wirusem, roboczo oznaczonym "Kh" ... Khurd.
Pod Monta Argenta stworzyliśmy granaty N1DS. Pierwszą jakość, najbardziej skuteczne. Śmiertelne. Oparte na wirusie pobranym od Dagmary Standbrand, dziewczynki zakażonej zmutowaną wersją, którą odziedziczyła ona po ojcu.... Detale nie były ważne.
Ważne było natomiast, że w granaty N1DS trzeba możliwie szybko wyposażyć wszystkie oddziały, na całej północy.
W pracowni laboratoryjnej na zamku w Lusignan są składniki do tworzenia wersji N2.
Rozkaz:
dostarczyć tam fiolki z wirusem "DS". Natychmiast,
(czyli od tego zaczynacie grę). |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Rivus
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-09-2016, 20:32
|
|
|
Chwila... to kto wkońcu tworzył tą broń na Nieśmiertelnych? |
_________________ IV tur. 2015 Shardus, łowca potworów z puklerzem [†]
IV tur. 2016; epi. 2016; e. IV tur. 2017 Villen (z Bregen), czarownik SSW z jedną mantrą: "Zum..." [†]
pro. 2017; IV tur. 2017; epi. 2017; epi. 2019 Ion de Eris, chłopak z Enarook, przyszywany brat Estelli, potem mistyk SSW, nemezis Generał Szaleństwa
e. IV tur. 2017 Galeus Sateus, Curo Concordii z Psem i Płociem
zim. 2018 Sheen Ko Hoshi Shiravana Kohatu, laryjski mag bojowy w Avgrun
IV tur. 2018 (+18) Jovis Islas, Szkarłatny dyplomata i mistyk
e.= epizodycznie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2016, 22:04
|
|
|
Cały projekt broni na Nieśmiertelnych powstał w Caer. Stworzyła to medyczka Qa imieniem Tlilo - tak, ta sama, która jest szefem frakcji umownie nazwanych "pacyfistów". W tym wszystkim brali oczywiście udział ludzie z Caer, elfy i Styria.
Do ukończenia projektu brakowało kilku określonych szczepów wirusa.
Jeden z nich był w żyłach istoty na Eberstein (prolog), ale nie udało sie go zdobyć. Gdyby się udało, broń zabójcza (N1) powstałaby w Wergundii od razu.
Jednak możliwe było uzyskanie tylko pośredniej wersji, poprzez mózg Khurd, zarażonej tym szczepem wirusa. Dlatego uzyskano słabszą wersję broni (N2Kh).
W czasie misji przeciw Neyestecae naszły na siebie dwie ekipy styryjskie - w świcie Neye była też kobieta, nosiciela śmiertelnego szczepu wirusa N, czyli Dagmara Standbrand. Historia jej mutacji jest zbyt skomplikowana, więc skracając - oddział pod Monta Argenta pobrał próbki tego szczepu wirusa i dysponując bronią N2 wzbogacił je o tego wirusa, uzyskując broń typu N1.
Wszystkie pociski zużyto w czasie misji, ale wynieśliśśmy stamtąd próbki samego wirusa.
Teraz więc, mając do dyspozycji pociski N2 w Wergundii i szczep wirusa DS (Dagmara Standbrand) możemy stworzyć pociski N1 w dużej ilości. To jest Wergundowie je stworzą. Dużo. Tylko musimy im zanieść wirusa. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Rivus
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-09-2016, 22:08
|
|
|
Dzięki za odpowiedź . Czekałem na takie konkrety |
_________________ IV tur. 2015 Shardus, łowca potworów z puklerzem [†]
IV tur. 2016; epi. 2016; e. IV tur. 2017 Villen (z Bregen), czarownik SSW z jedną mantrą: "Zum..." [†]
pro. 2017; IV tur. 2017; epi. 2017; epi. 2019 Ion de Eris, chłopak z Enarook, przyszywany brat Estelli, potem mistyk SSW, nemezis Generał Szaleństwa
e. IV tur. 2017 Galeus Sateus, Curo Concordii z Psem i Płociem
zim. 2018 Sheen Ko Hoshi Shiravana Kohatu, laryjski mag bojowy w Avgrun
IV tur. 2018 (+18) Jovis Islas, Szkarłatny dyplomata i mistyk
e.= epizodycznie |
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-09-2016, 22:48 Re: Misja część druga
|
|
|
Indiana napisał/a: |
(czyli od tego zaczynacie grę). |
To znaczy idziemy na zamek? A nie startujemy na zamku odrazu
(Zamek w Lusignan = Wysoka skała)
(Lusignan = warownia? ) |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
Ostatnio zmieniony przez Akinori 28-09-2016, 22:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rivus
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 29-09-2016, 00:21
|
|
|
Właśnie... ? To jak ja brałem udział w zebraniu Sztabu i nagle znalazłem się za Zamkiem ;-; ? |
_________________ IV tur. 2015 Shardus, łowca potworów z puklerzem [†]
IV tur. 2016; epi. 2016; e. IV tur. 2017 Villen (z Bregen), czarownik SSW z jedną mantrą: "Zum..." [†]
pro. 2017; IV tur. 2017; epi. 2017; epi. 2019 Ion de Eris, chłopak z Enarook, przyszywany brat Estelli, potem mistyk SSW, nemezis Generał Szaleństwa
e. IV tur. 2017 Galeus Sateus, Curo Concordii z Psem i Płociem
zim. 2018 Sheen Ko Hoshi Shiravana Kohatu, laryjski mag bojowy w Avgrun
IV tur. 2018 (+18) Jovis Islas, Szkarłatny dyplomata i mistyk
e.= epizodycznie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 29-09-2016, 02:31
|
|
|
Akinori napisał/a: | To znaczy idziemy na zamek? A nie startujemy na zamku odrazu
(Zamek w Lusignan = Wysoka skała)
(Lusignan = warownia? )
_________________ |
Nieee, startujemy z zamku, po prostu zaczynamy od widzenia z magniferami i wręczenia im fiolek.
Tak, zamek to Wysoka, a Lusignan to Warownia. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-09-2016, 02:46
|
|
|
Bo już myśleliśmy że samo przekazanie fiolek będzie długą misją, a wygląda to na jakąś formalność. |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 29-09-2016, 03:14
|
|
|
Wygląda, prawda |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-09-2016, 03:44
|
|
|
"Wygląda na formalność" skąd ja to znam ^^
Wiemy co znajduje się w pracowni labolatoryjnej? (kminie apropo uwolnienia Qua, zabezpieczenia fiolek)
Edit:
Przy uwolnieniu Qua nie możemy dopuścić aby fiolki zostały skradzione. |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
Ostatnio zmieniony przez Akinori 29-09-2016, 03:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 29-09-2016, 03:56
|
|
|
Akinori napisał/a: | labolatoryjnej |
Akinori napisał/a: | Wiemy co znajduje się w pracowni | Zapewne składniki do robienia N1 i N2, czyli szczepy wirusa plus alchemia, ale detali nie znamy. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 29-09-2016, 04:07
|
|
|
Indiana napisał/a: | Akinori napisał/a: | labolatoryjnej |
Akinori napisał/a: | Wiemy co znajduje się w pracowni | Zapewne składniki do robienia N1 i N2, czyli szczepy wirusa plus alchemia, ale detali nie znamy. |
Nie bij , _ , |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|