|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Żniwa - czyli czas zebrać plon epilogu |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 11-10-2016, 23:42
|
|
|
To będziemy bardzo wdzięczni |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Kadian
Wergund
Skąd: Opole
|
Wysłany: 12-10-2016, 21:10
|
|
|
Zakładamy, że Larnin jest w Bregen i szykuje się do wymarszu na Akwirgran.
Czyli na pewno będzie to zbieranie żywności na czas wojny, oczywiście z jak najmniejszą szkodą dla miejscowych, czyli tyle ile może to weźmie, ale tak, żeby chłopi mogli bez problemu przeżyć najbliższe miesiące.
Zbieranie chętnych do wojska, bez przymusowych wstąpień do wojska, chyba, że jako kara po przestępstwie, jeśli taka sytuacja miała miejsce podczas jego pobytu w Bregen.
W razie buntu / zagrożenia buntu, staranie się zneutralizować ten bunt najpierw dyplomatycznie, bez przelewu krwi.
No i czekanie na wieści od sztabu. Można założyć, że doszły do niego plotki o buncie w okolicach Lusignam i wysłał posłańca do sztabu po informacje i jak to wpływa na plany ataku na Akwirgran.
To chyba tyle z planów.
Z ważniejszych rzeczy o moim magniferze:
1.Na pewno będzie pilnował, żeby nic nie stało się jego siostrze, która prawdopodobnie jest razem z nim w Bregen. (Więcej informacji o niej ma Ven - to jej postać )
2.Trudno nie wspomnieć o druidzkim amulecie, który Larnin otrzymał w prezencie. (Było ustalone, że ten amulet daję nieskończoną umiejętność najemnika, odporność na trucizny i zmniejszenie krytyka o połowę - jeśli coś pomyliłem, Elidis i Kyrra, poprawcie mnie )
3.Dalej pozostaje wierny Modwitowi.
I to by było chyba na tyle o moim magniferze, jakby czegoś zabrakło to pytajcie, dopowiem. |
_________________ V. Turnus 2015 - Kadian. Wergund walczący w obronie Tryntu
Prolog + V. Turnus 2016 - Larnin dar Betteny.
Rebeliant, więzień, magnifer, książę-elektor Parve, no i brat.
Epilog 2016 - Edian. Miejscowy, który był przeciwko rozlewowi krwi.
Prolog 2017 - Enric. Pomocny mieszkaniec Enarook, który został zabity przez Obrońce.
III. Turnus 2017 - Elderien. Podziemny wojownik rodu i przyjaciel pewnego rodzeństwa.
Zimówka 2017 - Elderien. Podziemny wojownik rodu, zaufany elf matki rodu Tlais Miah du Savat. |
|
|
|
|
Gwevëra
druidka w glanach
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-10-2016, 23:38
|
|
|
Kadian napisał/a: | 2.Trudno nie wspomnieć o druidzkim amulecie, który Larnin otrzymał w prezencie. (Było ustalone, że ten amulet daję nieskończoną umiejętność najemnika, odporność na trucizny i zmniejszenie krytyka o połowę - jeśli coś pomyliłem, Elidis i Kyrra, poprawcie mnie ) |
No ja potwierdzam. Choć ilekroć o tym pomyślę... Tym bardziej się dziwię, że Matka zgodziła się stworzyć coś tak (w moich oczach) przegiętego o.O I to jeszcze przez ręce tak nieudolnego sługi^ ^" |
_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-10-2016, 23:50
|
|
|
Gwevëra napisał/a: | Matka zgodziła się stworzyć coś tak (w moich oczach) przegiętego | Ja pewnie nie wiem za wiele o działaniu Matki Natury , ale tak mi się zdaje,że jak gdzieś jest więcej, to gdzieś indziej jest mniej, gdy komuś dasz, komuś innemu zabierzesz... Równowaga i te sprawy... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Gwevëra
druidka w glanach
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-10-2016, 00:48
|
|
|
<lekki facepalm> No tak. Z tak logicznym wnioskiem trudno się nie zgodzić^ ^" Nie wiem, czy moja postać do końca życia zdąży zrozumieć, co naprawdę znaczy kroczyć drogą Matki. Znając ją to pewnie nie. Ale to tak poza tematem. |
_________________ III turnus 2015 - Fënvaenn (aka Fen) [*]
V turnus 2016 - Kyrra; 40-letnia druidka
zimówka 2016 - Eweniel Agarer; Strażnik Brzasku, z pochodzenia Aenthilka; ciskała słabymi laserami i roztaczała swój urok osobisty
III turnus 2017 - Reïmea Lorwënoe Agarer; matka Eweniel, wierna i gorliwa kapłanka Ei, czuwająca nad równowagą świata
zimówka 2019 - Eweniel Agarer, po ślubie Eweniel Alishan Motten Ahi; świeżo upieczona żona Hoariego - szczęśliwa, acz zlękniona zmianami, które ją czekają |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 13-10-2016, 01:36
|
|
|
"Człowiek uczy się całe życie.
I durny umiera"
Z pozdrowieniami od mojej Prababci |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|