 |
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Szwecja - początki tonące w mhroku :) |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 04-10-2008, 19:17 Szwecja - początki tonące w mhroku :)
|
|
|
Cytat: | SZWECJA
Głównym regionem. Szwecji we wczesnym okresie, częścią, od której cały kraj wziął nazwę, był region zamieszkały przez Svear - Szwedów (tak samo w nowoczesnym szwedzkim; zachodnionormańskie Sviar, łacińskie Suiones, Sueones). Lud ten dominował wśród plemion osiadłych nad jeziorami Hjalmar i Melar oraz pobliskimi brzegami Bałtyku, w Gastriklandzie, Upplandzie, Yastmanlandzie i Narke. Centrum obszaru stanowił Uppland (łącznie z Gastriklandem) ze starą Uppsalą jako siedzibą królów szwedzkich i głównym miejscem kultowym. Większą część regionu tworzą niziny dobrze zalesione i dość żyzne. Ogólnym mianem, które stosujemy na określenie tego obszaru, jest Svecfland, Szwecja centralna lub Szwecja właściwa.
Na południe od Svear mieszkała inna konfederacja ludów zwanych obecnie po szwedzku Gótar (zachodnionormańskie Gautar; por. staroangielskie Geatas). Tworzyli oni grupę zachodnią, między wielkimi jeziorami Wener (2250 mil kw.) i Wetter (800 mil kw.) w dzielnicy Yastergotland, i grupę wschodnią, między jeziorem Wetter a Bałtykiem w dzielnicy Ostergotland. Byli odcięci od Morza Pomocnego posiadłościami duńskimi i norweskimi, ale władali górnym biegiem ważnej Gotaalv, rzeki, która zdąża z jeziora Wener do ujścia w okolicy Goteborga. Cały ten region, który będziemy określać ogólnym mianem Gótalandu, jest geograficznie mniej jednolity niż Szwecja właściwa, ale obfitujący w lasy i żyzne ziemie.
Na północ od Svealandu, w Halsinglandzie i Medelpadzie, osiedla były rzadko rozrzucone, a jeszcze rzadziej w Norrlandzie właściwym. Główne osiedla w Jamtlandzie, Harjedalen i górnych Dalarna, przeważnie nad brzegami jezior i dróg wodnych, położone były wzdłuż ważnych szlaków wiodących do Tr0ndelagu i 0sterdalu w Norwegii; zwrócone one były zarówno na wschód, jak i na zachód, i pierwsze dwa z nich uchodziły za norweskie przez większą część średniowiecza. Yarmland i Dalsland były trudnym obszarem lesistym, dzielnicami granicznymi, do których czasem rościła sobie prawa Norwegia. Pomiędzy Ostergotlandem a Blekinge u wybrzeży południowego Bałtyku leży dzielnica Smaland, obszar wyżynny i porosły ogromnymi lasami. Tutaj, w tym, co Saxo zwie "puszczą Yarendu", tylko stosunkowo niewielki obszar wokół Ljungby i Vaxjo był, jak się wydaje, gęsto zaludniony. Samo Blekinge było uważane przez Wulfstana, żeglarza, który dostarczył Alfredowi, królowi Wessexu, opisu południowego Bałtyku nieco przed 900 rokiem n.e., za szwedzkie, ale w połowie XI wieku, a może i wcześniej, uchodziło za terytorium duńskie. Wulfstan stwierdził również, że Olandia i Gotlandia "należały do Szwedów", jednakże te zasobne wyspy miały (i zachowały po dziś dzień) własny charakter.
Najłatwiejszą komunikacją na większości obszarów Szwecji była komunikacja wodna, wiele jednak eskerów (wąskich ław żwiru naniesionego przez strumienie wypływające spod lodowców) tworzy wygodne ścieżki wykorzystywane we wczesnym okresie jako gęsto uczęszczane szlaki lądowe. Jednym z nich jest tzw. Badelundaesker, który zaczyna się koło Yasteras w zachodnim Upplandzie i wiedzie na północ do Dalarna; stamtąd wschodnim odgałęzieniem eskeru zdążano przez Halsingland do Jamtlandu i dalej, do Norwegii. Eriksgata była innym znanym szlakiem, drogą okrężną biegnącą od Uppsali na południe, przez. Sodermanland, Ostergótland, Yastergotland i Narke i z powrotem do Upplandu. Pogoda zimowa często stwarzała dobre warunki do podróży. Klimat owego okresu uważa się za niewiele różniący się od klimatu ostatniego półwiecza, a w Skanii i Hallandzie, dzielnicach nadbrzeżnych zajmowanych przez Duńczyków, śnieg leży obecnie od 40 do 60 dni w roku, podczas gdy w Gotalandzie i Svealandzie utrzymuje się od 80 do 120 dni rocznie. Większość jezior stoi pod lodem od końca listopada do końca marca w Gotalandzie i do drugiej połowy kwietnia w Svealandzie. Przy tym zamarzanie Bałtyku było czynnikiem mniej korzystnym. Trwa ono od miesiąca na południowym wschodzie, do 10-12 tygodni wyżej u wybrzeży. W głębi lądu ogromną przeszkodę stanowiły bagna i lasy. Król norweski Sverri wiosną 1177 roku wędrował ze swoją świtą przez Varmland, Dalarna, Harjedalen i Jamtland, kiedy do trudów przedzierania się przez gąszcz leśny i omijania jezior dołączyła się odwilż. Żywili się mięsem ptactwa i łosi, korą drzewną i wygrzebywanymi spod śniegu jagodami. Odległości mierzono wówczas "postojami" i przeciętnie pokonywany odcinek drogi od postoju do postoju wynosił 6-7 mil, ale Sverri zrobił siedemdziesiąt jeden "postojów" przebywając nie więcej niż 170 mil z Malung w Dalarna do Storsjón w Jamtlandzie, pokonując przeciętnie od postoju do postoju niespełna dwie i pół mili.
Mieszkańcy Szwecji zajmowali się głównie rolnictwem, uprawiając zboże i hodując bydło. Mieszkali w pojedynczych gospodarstwach lub grupach gospodarstw, osiedlach, które stopniowo przemieniły się z jednostek rodowych w gminne, ze wspólnym, użytkowaniem lokalnych zasobów ziemi zgodnie z przepisami), które znajdujemy w średniowiecznych zbiorach praw dzielnicowych. Myślistwo i rybołówstwo odgrywały ważną rolę na wielu obszarach, a produkty myślistwa dostarczały cennych towarów handlowych. Rudę żelaza, głównie ze złóż bagiennych, ale prawdopodobnie w niektórych miejscach także ze złóż skalnych, wydobywano przeważnie w Gastriklandzie, Smalandzie i Dalarna, a produkcja żelaza miała znaczenie zasadnicze dla produkcji żywności i broni szwedzkiej. Wydobycie miedzi rozpoczęto w Falun około 1100 roku; eksploatacja bogactw mineralnych tego obszaru odbywa się na wielką skalę jeszcze dziś. Era wikingów i okres średniowiecza były czasami wewnętrznej kolonizacji; uprawie poddawano nowe ziemie jedynie na równinach Szwecji centralnej i południowej. Ruch na północ, do Norriandu, i penetracja wielkich lasów Smalandu rozpoczęły się na dobre dopiero w XIII wieku. Podstawowym źródłem utrzymania była krajowa produkcja żywności, żelaza i budulca. Wielu jednak boendr w Upplandzie i gdzie indziej nie zadowalało się środkami wystarczającymi na zaspokojenie głodu - byli to ludzie zamożni, często nawet otoczeni zbytkiem. Adam Bremeński mówi, że w całym kraju było mnóstwo towarów zagranicznych, a bogactwo grobów szwedzkich i wspaniałość szwedzkich pomników runicznych są odzwierciedleniem korzyści płynących z przedsięwzięć handlowych. "Często żeglował do Łotwy opływając swoim cennym statkiem Domesnes" - przylądek u wejścia do Zatoki Ryskiej - to słowa na jedenastowiecznym kamieniu runicznym z Sódermanlandu, a pokusy handlu bardzo wcześnie wabiły Szwedów na wschód. Zakładali oni osiedla na południowo-zachodnich wybrzeżach Finlandii i pływali przez Zatokę Fińską na jezioro Ładoga i ruskie szlaki wodne. W ciągu IX wieku opanowali słowiańskie miasta handlowe aż po Kijów. Stało się to drogą agresywnej ekspansji handlowej, którą można porównać z władzą, jaką przez pół wieku około roku 900 posiadała szwedzka dynastia wojownicza nad miastem Hedeby i jego okolicami w południowej Jutlandii (s. 40). Ze wszystkich obcych nazw występujących na jedenaste wiecznych kamieniach runicznych w Svealandzie żadna nie pojawia się częściej niż "Grecja" i "Grecy" - termin stosowany zwykle na określenie ziem i ludów Cesarstwa Wschodniego - a znane są również liczne kontakty szwedzkie z Kalifatem Bagdadzkim. Wyraźnie jednak mieszkańcy Svealandu nie mieli nic przeciwko dorywczym zarobkom uzyskiwanym dzięki pośrednictwu między wielkimi międzynarodowymi ośrodkami handlowymi Birki i Gotlandii a dalekimi rolnikami i myśliwymi z południowego Norriandu i wyżyn norweskich oraz bogatymi dostawcami futer z północnej Norwegii. Handel został omówiony bardziej szczegółowo w Rozdziale 6. Starszy zwód prawa Yastergotlandu mówi, że Svear (w tym miejscu nazwa ta odnosi się tylko do mieszkańców Upplandu) mogą akceptować lub odrzucić pretendenta do tronu. W dalszym ciągu pisze, że nowy król ma odwiedzić Yastergótland, gdzie ma nastąpić wymiana przysiąg i zobowiązań. Jest kwestią sporną, kiedy Gotar po raz pierwszy uznali zwierzchnictwo królów z Uppsali, ale wydaje się prawdopodobne, że nastąpiło to przed rozpoczęciem ery wikingów. Podobnie jak lud Got-landii, Gotar zachowali jednak znaczne poczucie tożsamości regionalnej, co wystarczająco potwierdzają ich prawa skodyfikowane w XIII wieku. Na przykład główszczyzna za człowieka z Gotalandu wynosiła dwadzieścia jeden grzywien, ale tylko trzynaście i jedną trzecią za człowieka ze Svealandu lub Smalandu. W niektórych zwyczajach Gotar byli bliżsi Norwegom; ich organizacja wewnętrzna była wzorowana na duńskim systemie podziału na herredy podczas gdy w Sveałandzie jednostką podziału stała się "setka" i tylko w Rodenie, nadmorskim rejonie Upplandu, jednostką administracyjną był "statek". Szwedzki system powoływania pod broń nie dotyczył Yastergotlandu i sporej części Ostergotlandu. Te i inne jeszcze różnice łatwo zauważyć, ale niełatwo dostrzec polityczne oddziaływanie różnych regionów na siebie wzajem. Królowie z Uppsali stali na czele federacji, która najwyraźniej dawała bezpieczeństwo potrzebne większości, ale we władzy szwedzkiej trudno dopatrzyć się ucisku i nie da się wykryć żadnych silniejszych tendencji separatystycznych.
Znane nam są imiona sporej liczby królów z Uppsali i mamy jakie takie pojęcie o chronologii ich rządów, ale niewiele wiemy poza tym. Udało im się utrzymać dobrobyt swego ludu w części przez uczynienie z Uppsali słynnego ośrodka kultu pogańskiego - w którym jeden z dawnych królów odegrał sam niepożądaną rolę ofiary - a w części przez popieranie handlu i konsolidację wpływów na sąsiadów, głównie Gotar. Ale dopiero około 1000 roku królowie szwedzcy ukazują nam się na tle międzynarodowym w osobach Eryka Zwycięskiego, jego syna Olafa, zwanego Skótkonung (zachodnionormańskie skaut-, "płachta", "poła", nie wiadomo czemu), i jego syna Anunda Jakoba.
W słynnej bitwie, stoczonej około roku 980 na równinach nad rzeką Fyrris pod Uppsalą, Eryk Zwycięski pokonał człowieka imieniem Styrbjórn, utożsamianego z jego siostrzeńcem. Styrbjórn musiał mieć poparcie Duńczyków, bo w Skanii istnieją dwa kamienie runiczne upamiętniające tę bitwę i według króla Svena Estridssona w raporcie Adama Bremeńskiego Eryk był uważany za suwerennego władcę Duńczyków przez co najmniej krótki okres po bitwie. Stwierdzamy jednak, że w roku 999 syn Eryka, Olaf, sprzymierzył się ze Svenejm Widłobrodym z Danii przeciwko królowi norweskiemu Olafowi Tryggvasonowi, którego pokonali w bitwie morskiej w cieśninie Bałtyku. W wyniku tej bitwy prawdopodobnie Szwecja zyskała zwierzchnictwo nad wschodnimi dzielnicami Norwegii i rejonami przygranicznymi. Olaf przyjął chrześcijaństwo (jego ojciec, Eryk, był podobno apostatą) i mamy wiele monet o charakterze chrześcijańskim wybitych dla niego. Jedna z córek Olafa wyszła za Olafa Haraldssona, króla norweskiego, a druga za księcia Jarosława z Nowogrodu. Ten pierwszy związek znamionuje odejście od wcześniejszej polityki i prawdopodobnie stanowi posunięcie obronne przeciw rosnącej potędze anglo-duńskiego imperium Knuta Wielkiego. Tę samą politykę kontynuował po śmierci Olafa, która nastąpiła około roku 1022, jego syn, Anund Jakob. Aczkolwiek dokładny przebieg wypadków nie jest jasny, Knutowi udało się w rezultacie podporządkować sobie zarówno Norwegie, jak Szwecję. Wymownym świadectwem jego suwerenności w Szwecji są monety z początku lat trzydziestych XI wieku z napisem Cnut rex Sv(eorum), wybite przez tego samego Thormoda z Sigtuna, który bił monety sigtuńskie Anunda Jakoba. Blekinge uznano za duńskie na podstawie porozumienia zawartego około połowy XI wieku; a z, końcem tego stulecia spór z Norwegią o Dalsland, na zachód od jeziora Wener, został rozstrzygnięty małżeństwem króla Magniisa Bosonogiego z księżniczką szwedzką. Aspiracje narodowe i zainteresowanie handlem nie były jeszcze dość silne, aby wywołać nieodparty pęd Szwedów do pozyskania zachodnich i południowych wybrzeży.
Posiadane przez nas skąpe informacje o wewnętrznych sprawach Szwecji w XI wieku odnoszą się do postępu chrystianizacji kraju i reakcji przeciw niej. Pierwsza wyprawa misyjna do Birki pod przewodnictwem św. Ansgara, pierwszego arcybiskupa hamburskiego (później hambursko-bremeński) odbyła się już w roku 829 lub 830, a po niej nastąpiła druga około roku 850. (Żywot św. Ansgara dostarcza nam cennych informacji o tym mieście i warunkach życia w Szwecji.) Misja nie osiągnęła trwałych rezultatów i nie zyskała stałego oparcia aż do czasów Olafa Skótkonunga, kiedy to wkrótce po roku 1000 w Skara w Yastergotlandzie osadzono na stałe biskupa. Założenie biskupstwa było w owym czasie w Svealandzie. najwidoczniej niemożliwe, ale w późniejszych latach tego wieku działali tu i gdzie indziej kaznodzieje, a wśród nich angielscy męczennicy: Eskil, zamordowany w Strangnas, lecz pochowany w Eskilstuna (która zawdzięcza mu swą nazwę), oraz Sigurd, zamordowany w Vaxjo w Smalandzie. Około roku 1050 założono biskupstwo w Sigtuna w samym Upplandzie. Około roku 1070 istniała silna reakcja pogańska w Upplandzie, połączona z rządami człowieka zwanego Svenem-Ofiarnikiem; nie trwała ona jednak długo i odtąd chrześcijaństwo już nie napotkało żadnej poważniejszej opozycji. W tym samym okresie, około roku 1070, Adam Bremeński opisał na podstawie relacji naocznych świadków świątynię i święty gaj w Uppsali, ale wkrótce potem budowa kościoła na miejscu pogańskiej świątyni lub obok niej zaznaczyła decydujące zwycięstwo nowej religii. Większość królów szwedzkich począwszy od 1000 roku była chrześcijanami i jesteśmy w posiadaniu wystarczających dowodów w postaci kamieni runicznych, że wielu bogatych boendr i magnatów również przyjęło chrześcijaństwo w ciągu XI stulecia. Mimo to publiczny kult pogański nie zanikł aż do prawie 1100 roku. To zaciekłe współzawodnictwo świadczy zarówno o sile religii tradycyjnej, jak i o potędze politycznej szerokich rzesz, upplandzkich boendr.
W ten sposób doszło w końcu do nawrócenia Szwecji centralnej, ale upłynęło dużo czasu, zanim chrześcijaństwo dotarło do miejsc, gdzie komunikacja była trudna, a osiedla rozproszone. Najazd grabieżczy na rejon Kalmaru w Smalandzie, którego dokonał Sigurd Magnusson, król norweski, w 1123 roku, można zinterpretować nie bez pozorów prawdopodobieństwa jako "krucjatę"; a w 1177 roku Sverri i jego ludzie wierzyli, iż mieszkańcy górnych Dalarna są jeszcze poganami. (Ale należy mieć na uwadze pogardę, z jaką jeden lud skandynawski odnosił się do drugiego - znane są wypadki, kiedy pogarda ta wiodła do przesadnych twierdzeń.) Ogólnie mówiąc, w XII wieku nastąpiło jednak pokojowe rozszerzenie organizacji chrześcijaństwa na wszystkie dzielnice szwedzkie. Około roku 1120 istniały już biskupstwa w Skara w Yastergotlandzie, w Linkoping w Ostergotlandzie i w Sigtuna, Eskilstuna, Yasteras i Strangnas w Svealandzie. Cztery ostatnie były zgrupowane wokół jeziora Melar, jedno od drugiego w niezbyt wielkiej odległości, co wyraźnie sugeruje intensywność wysiłków misyjnych w tym najbogatszym i najgęściej zaludnionym ze szwedzkich regionów. W ciągu tego stulecia pojawiła się organizacja parafialna i kamienne kościoły parafialne wraz z pierwszymi klasztorami, niemal wyłącznie cysterskimi. Prymat archidiecezji hambursko-bremeńskiej nad Kościołem szwedzkim został przeniesiony na Lund, w związku z powstaniem tam arcybiskupstwa w 1103(4) roku. Wizyta kardynała Nicholasa Rrekespeara w Szwecji w 1153 roku nie doprowadziła do natychmiastowego stworzenia archidiecezji narodowej (w przeciwieństwie do Norwegii. W czterdzieści lat później Saxo napisał, że powodem tego było, iż Gótar i Svear nie mogli dojść do zgody, kto ma być arcybiskupem i gdzie powinien rezydować - i to może być zgodne z prawdą mimo pogardliwej wzmianki Saxo o Szwedach jako "dzikusach bez wykształcenia religijnego". W roku 1164 wyświęcono jednak pierwszego arcybiskupa szwedzkiego z siedzibą w Uppsali, gdzie kilka lat wcześniej przeniesiono biskupstwo sigtimskie. Nowe arcybiskupstwo wciąż jednak podlegało prymatowi Lundu. Na krótko przed tym, mniej więcej w 1160 roku, po około pięcioletnich rządach został zabity niejaki król Eryk. Został on wkrótce uznany za świętego i, z formalnym uczczeniem jego relikwii za panowania jego syna, Knuta (około 1167-1195), Szwecja zyskała narodowego patrona. W roku 1200 przywilej królewski nadał Kościołowi wysoki stopień niezależności prawnej i finansowej. Pod tym względem Szwecja nie pozostała daleko w tyle za swymi sąsiadami, Danią i Norwegią.
Historia polityczna drugiej połowy XII i początków XIII wieku koncentrowała się w znacznym stopniu na rywalizacji między dwiema dynastiami, z których jedna wywodziła się od Sverkera (około 1134-1155)', a druga od św. Eryka. Nie wiemy, jakie frakcje je popierały. Ta walka o koronę nie zahamowała jednak ogólnego postępu ekonomicznego d zagranicznych przedsięwzięć Szwecji. Wprowadzono ponownie bicie krajowej monety, trwała nadal kolonizacja wewnętrzna i rozwijał się nowo powstały przemysł górniczy. Interesy handlowe doprowadziły do kontaktów dyplomatycznych z Saksonią i Anglią, wybrzeża południowego Bałtyku zostały umocnione przeciwko atakom Wenedów, nastąpiło rozszerzenie stosunków z fińskimi osiedlami i podjęto kroki zmierzające do nawrócenia Finów na chrześcijaństwo, współzawodnicząc tym samym z posunięciami krucjatowymi Rosjan w kierunku zachodnim. Na początku XIII wieku Szwedzi, za przykładem Danii, zaczęli atakować przez Bałtyk Estonię.
Adam Bremieński, który pisał około 1070 roku, podaje kilka ciekawych wiadomości o Szwedach. Mówi o ich bogactwie, a zarazem braku szacunku dla rzeczy, jakie można kupić za pieniądze - idealizacja, której nie trzeba brać poważnie, a tylko traktować jako pośrednią oznakę ich rzeczywistego bogactwa - i o szeroko rozprzestrzenionej praktyce utrzymywania nałożnic, których potomstwo było uznawane za prawowite . Chwali zwłaszcza ich gościnność, co może być odbiciem poglądów jego głównego informatora, króla Svena Estridssona, który spędził długi czas w Szwecji walcząc o tron duński. Był jednym z wielu pretendentów i politycznych wygnańców z Norwegii i Danii, którzy schronili się i szukali poparcia w Szwecji we wczesnym okresie. (Około roku 1200 Saxo dał typowo duńską antytezę mówiąc: "Żaden lud nie przyjmuje uchodźców bardziej ochoczo ani chętniej ich wyrzuca.") Adam wychwala również waleczność Szwedów, która ich wysuwa na naczelne miejsce wśród narodów Północy.
Mówi, że mają królów starożytnego rodu, ale ich władza jest uzależniona od opinii publicznej: "co wszyscy pochwalają, wypada królowi zatwierdzić". Może się jednak zdarzyć, że lud z ociąganiem zaakceptuje zarządzenia króla, jeśli wydadzą się lepsze, niżby się powszechnie wydawało. W czasie wojny obowiązuje ślepe posłuszeństwo wobec króla lub wyznaczonego dowódcy.
Nie ulega wątpliwości, że tradycyjna władza boendr, a wśród nich magnatów, która wyraża się przede wszystkim w "okręgach prawnych" i instytucji "mężów prawa", skutecznie przykracała wpływ monarchii. Niemniej około roku 1200 pojawiają się oznaki rosnącej siły Korony sprzymierzonej z; Kościołem. Królewskie pretensje do wspólnych ziem i znalezisk mineralnych, wraz z poniechaniem powszechnych obowiązków militarnych i opodatkowania w naturze na rzecz podatków pieniężnych, są typowe dla dążeń ekonomicznego i administracyjnego uniezależnienia monarchii narodowej. Możni kraju i boendr, których w znacznym stopniu reprezentowali moanowladcy, musieli patrzeć na rosnącą władzę króla i biskupa z wrogością, ale podczas gdy w Danii konflikt między królem a czołowymi ludźmi wolnego stanu został mniej więcej rozstrzygnięty do około 1200 roku, w Szwecji trwał on aż do drugiej połowy XIII wieku, kiedy to Korona wysunęła się na czoło jako najsilniejsza władza ze znacznie uzależnioną od niej arystokracją. Ten powolny rozwój można uznać za równoległy do powolnej akceptacji chrześcijaństwa, i jest on jeszcze jednym świadectwem konserwatywnej siły bogatych boendr szwedzkich, którzy tradycyjnie sprawowali kontrolę nad głównymi formami organizacji prawnej i społecznej.
|
Foot i WIlson |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Krecik1 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-10-2008, 19:22
|
|
|
Dzięki |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 04-10-2008, 19:30
|
|
|
Krecik napisał/a: | Szukam od kilku dni pewnych informacji. Głównie dotyczących Szwecji. W temacie jestem od urodzenia, ale tylko i wyłącznie współczesnej historii, tradycji i obyczajów.
Wiadomo, Birka i Uppsala to chyba dwa najsłynniejsze ośrodki. W Birce głównie handel, a Uppsala tak jarlowo pachniała, ni? Tylko jaki ród, plemię, lud etc. były w tej Szwecji? Waregowie mogą podejść, ale jest milion sprzecznych informacji, co do tego ludu, który mógł być również duńczykami, norwegami lub nawet finami (tak, znalazłam gdzieś taką informację). Więc któż zamieszkiwał tamte obszary Szwecji? Nastawiam się głównie na południe.
W ogóle, wytłumacz mi proszę kwestię samych Waregów. Był to lud równoległy do samych wikingów, czy też jakoś inne konotacje ich łączyły?
To, tak z grubsza.
Laickie pytania, ale mętlik mam już w głowie i nie mam pojęcia, jak co już jest i było. A szkolna wiedza jest niewielka, z powodu zawężenia programu, co do samych tych plemion.
Ot. |
Pytania zupełnie na miejscu i zapewniam cię, że większość villsvinów nie zna na nie odpowiedzi Ja zresztą też w temacie Szwecji nie siedzę. W ogóle proponuję to wrzucić na forum ku ogólnej informacji
Plemię, o które pytasz, to Svearowie. Waregami natomiast nazywa się tych szwedzkich wikingów, którzy założyli osady na Rusi. Oni zdominowali cały rejon wschodni aż po morze Czarne i Bizancjum, gdzie w 11 w. zostali "zatrudnieni" przez cesarzy jako elitarne oddziały - Gwardia Wareska. Waregowie, a konkretnie jeden z ich wodzów, Ruryk, popełnił założenie państwa ruskiego w Kijowie. Finowie natomiast to w ogóle inna nacja, o ile Svearowie to lud germański, o tyle Finowie - ugrofiński (czyli najbliżej im do Węgrów i Awarów). Z tym, że uwaga na interpretację słowa "Fin". W sagach spotkać można określenie "Finowie" dla ludów koczowniczych zamieszkujących północ, których my nazywamy Lapończykami, a oni siebie Saami. Często można spotkać się z określeniem, że zajmowali się czarną magią.
Za to samo słowo "wiking" w żaden sposób nie określa nacji czy pochodzenia. Wiking to wyprawa łupieżcza lub wojenna, wikingowie to określenie ogólne dla tych ludów północy, które się tym procederem w pewnym okresie zaczęły trudnić. Dlatego mówimy o "okresie wikingów", tj, okresie wypraw, począwszy umownie od napadu na klasztor w Lindisfarne (793 r., choć nie była to pierwsza zanotowana wyprawa) aż do ustalenia się trzech wielkich skandynawskich monarchii - Szwecji, Norwegii i Danii w 11 wieku.
Co do Birki rzecz jest jasna, to duże miasto handlowe, opuszczone w pewnym okresie z przyczyn bliżej nieznanych. Natomiast o Uppsali wiadomo mi tyle, że była centrum religijnym. Z relacji Adama z Bremy mamy informacje o obrzędach, głównie ku czci Boga Freya.
Jeśli trzeba bardziej szczegółowo, to mów
Krecik napisał/a: | Ach, teraz rozumiem
Czyli Waregowie zapoczątkowali ten legendarny ród Rurykowiczów. Tzn. genezą tego rodu są Waregowie, tak? Czyli Waregowie to Ruś. I ogółem to są Ci, którzy dotarli do Kalifatu i z arabami handlowali?
Z Finami to w ogóle jest śmieszna sprawa. Lapończycy, właśnie nazywający się Saami (podobno się strasznie obrażają, jak się o nich mówi per "lapończycy") są w sumie rdzennymi przedstawicielami Finlandii, jako takiej. Ale to zostawiam sobie na inne wolne dni. Fińska historia później. Poczekają, nie uciekną.
Svearowie to są Swionowie, czyż nie? Ale oni dożyli do X wieku? Bo jak znajdywałam informacje to wszyscy ich ukatrapiali przed IX w. Tzn, informatorzy później o nich zapominali i jakaś dziura w Szwecji powstaje wtedy. Nie rozumiem... :p
A kwestia rodu Ynglingów? Bo mam dwie sprzeczne inf. Że był on stricte związany z Norwegią. A Druga - że niby to Szwecja, niby Norwegia. Granic jakoś nie było wtedy, więc to drugie do mnie przemawia.
A właśnie Uppsala podobno była ich siedzibą.
|
Waregowie to Ruś, jak najbardziej. Oni w ogóle założyli całe państwo, tj. Ruryk i jego drużyna. W Kronice Nestora (Off wrzucił na forum) są znane słowa o zaproszeniu Waregów, żeby "zrobili porządek", bo się tamtejsi Słowianie sami rządzić nie potrafią. To oczywiście ten sam ród, który dotrwał na carskim tronie do 16 wieku. Tak, to są ci od Kalifatu, i w ogóle całego rejonu Bliskiego Wschodu i Bizancjum. Ale zasadniczo wywodzą się ze Szwecji.
Z Finlandią faktycznie jest śmiesznie, właśnie ze względu na to przemieszanie nazewnictwa. Niektórzy w ogóle twierdzą, że Finlandia to nie Skandynawia itd.
Nazwy Swionowie nie znam. Nie wiem, jak to z tym przetrwaniem Svearów, trafia się na nazwa jeszcze w sagach, spisywanych już w 12 i 13 wieku. A, w rejonie Szwecji swoje 5 groszy zostawili jeszcze Goci, którzy tam pojawili się w końcowej fazie wędrówek ludów. Ale szczerze mówiąc, nie wiem, jak ich od Svearów odróżnić, trzeba by zapuścić żurawia ściśle w znaleziska.
Co do rodu legendarnego Yngwego - to akurat już mój rejon , bo chociaż ród się wywodzi z rejonu Uppsali (z V wieku), to dynastia Ynglingów panowała w Norwegii, poczynając od mojego ulubionego Haralda Harfagre, a kończąc coś w okolicach 14 wieku. Od władców Uppsali z upodobaniem oczywiście wiedli legendarny rodowód
Co do zniknięcia Svearów - obstawiałabym sytuację podobną jak w reszcie Europy. Kiedy tworzą się monarchie, plemienne różnice przestają mieć znaczenie. W Polsce analogicznie, po powstaniu państwa Mieszka rzadko już mówi się o Polanach, Wiślanach i reszcie, mówi się o państwie Mieszka. Chociaż, z drugiej strony, niektóre dokumenty (choćby Dagome iudeks) jednak wymieniają ziemie poszczególnych plemion... Trudno powiedzieć, trzeba by się w temat zagłębić szczegółowo.
Krecik napisał/a: | Offowe teksty przeczytałam już dawno. W sumie od tego zaczęłam. A potem zaczęłam się wgłębiać i jakieś debilne informacje mi powskakiwały i utworzyły cyklon wiedzy.
No tak. Jeszcze Goci. Ale oni w ogóle jakoś wjechali i ostali się. A co do Ostrogotów i ich łupieżczych zamiarów? Kurka flaczek. Ich zostawiałam w spokoju. Teraz nie ma, ha! Ich wymacam...
To może inaczej podejdę do sprawy. Jaki lud żył w Birce?
Czyli Ynglingów zostawiam Tobie. To co oni robili w Uppsali?! C'mon! To ewidentnie prowincja szwedzka. |
Ha, no i właściwie nie potrafię odpowiedzieć na to, jaki lud żył w Birce. Kurcze, nawet nie wiem, czy da się na to odpowiedzieć.
http://www.vikinganswerlady.com/Birka.shtml
To chyba najlepszy artykuł (i w ogóle znakomita strona) o Birce. Sugerując się tym, że powstała pod rządami władców Uppsali - to do Svearów blisko. Ale w opisach figuruje już nazwa "Szwedzi".
Ynglingowie z Uppsali bez wątpienia się wywodzili i rządzili nią w V wieku, a potem ich potomkowie rządzili Norwegią od 9 do 14 wieku.
Ostrogotów, Wizygotów i innych cośtamgotów raczej nie ma co tu mieszać, to odłamy Gotów, które oddzieliły się od reszty i pod naciskiem Hunów rozwałkowały Cesarstwo Rzymskie, zakładając na jego trupie swoje państewka. Goci wędrowali natomiast w pierwszych wiekach naszej ery wokół Bałtyku, mamy dużo pozostałości po nich w dolnym biegu Wisły (kręgi kamienne). Oryginalnie ponoć wywodzą się z rejonu (a to ci heca ) Gotlandii i sądząc po opisach,w procesie tworzenia się państwa szwedzkiego zwyczajnie zmieszali się ze Svearami. Doinformowałam się, że Beowulf jest pochodzenia gockiego Podobno istnieje też tłumaczenie Biblii na język gocki (tzw. Srebrna Biblia), z rejonu Bałkanów.
No to można już w sumie to jakoś ułożyć. Szwecja powstała ze Svearów i Gotów
Krecik napisał/a: | Dobra, to Svearowie bardziej do mnie przemawiają.
Goci są dla mnie zbyt... "BUAH. Gwałcić i żryć!" Stereotyp pewno, ale jakoś Svearowie bardziej podchodzą pod moje gusta. I nie wierzę w pochodzenie Beowulfa od gotów. To zaburza mój pogląd na ten lud. Jak to runie to Kret się załamie, damn!
To załóżmy, że Svearowie żyli w Birce.
Jakie były jakieś inne ośrodki tego ludu?
|
O, sądzę, że ten stereotyp jest zupełnie do kitu. Nasze rodzime wykopaliska pokazują Gotów (tych, którzy przez nasze ziemie przeszli około II w.) jako lud bardzo pokojowy, kochający przede wszystkim łowy, konne z sokołami. Beowulf natomiast niestety z całą pewnością jest pochodzenia gockiego Nie sądzę, żeby Goci w jakiś sposób odstawali od średniej swoich czasów, jeśli już, to raczej w drugą stronę. Pamiętaj, że wiking to z założenia "gwałcić i żryć" Ale też "ani kroku w tył, kiedy biją" i "nigdy nie jest tak zle, żeby nie móc się śmiać"
Krecik napisał/a: | A więc zakopię topór wojenny z Gotami i zapalę z nimi fajkę pokoju. Albo po prostu pójdę kogoś zerżnąć :p :p :p
|
Puenta mnie powaliła :faint: |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Hodo
Emeryt

Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 04-10-2008, 20:38
|
|
|
Kecik, zbieram szczękę z podłogi |
|
|
|
 |
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 04-10-2008, 20:46
|
|
|
Ja podobnie
"Wiem ,że nic nie wiem" nabiera nowego znaczenia |
|
|
|
 |
Krecik1 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-10-2008, 21:22
|
|
|
Hę? |
|
|
|
 |
Grettir
|
Wysłany: 05-10-2008, 00:40
|
|
|
no...szacun Krecik |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|