Oboz Silberberg fantasy |
Autor |
Wiadomość |
Sandorus [Usunięty]
|
Wysłany: 30-11-2009, 19:42 Oboz Silberberg fantasy
|
|
|
Chcial bym sie dowidziec przynajmniej ogolnie jak wyglada oboz fantasy w Srebrnej Górze? Jak przebiega prosze o szybkie odpowiedzi:p |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-11-2009, 20:27
|
|
|
Tak:
http://www.silberberg.pl
Bardziej wyczerpująco odpowiedzieć nie sposób |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 30-11-2009, 20:44
|
|
|
Niechże się jacyś gracze wypowiedzą |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 30-11-2009, 21:43
|
|
|
Ej czekajcie, bo znowu pomylę-obóz fantasy nie ma związku z larpem, tak ? Bo nie wiem, czy się rozpisywać |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-11-2009, 21:45
|
|
|
Shamaroth_Glupi napisał/a: | obóz fantasy nie ma związku z larpem | Nie mam pojęcia To chyba trzeba kolegę zapytać, który konkretnie obóz miał na myśli. Żaden nie ma od tego roku w nazwie "fantasy". W poprzednich latach miał, ale nie miał "Silberberg"... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 30-11-2009, 21:57
|
|
|
Sandorus napisał/a: | Chcial bym sie dowidziec przynajmniej ogolnie jak wyglada oboz fantasy w Srebrnej Górze? Jak przebiega prosze o szybkie odpowiedzi:p |
Przyjacielu, chodzi Ci o latanie i bicie się w imie fabuły ? |
|
|
|
|
Quarties
An old man by seashore
Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
|
Wysłany: 30-11-2009, 23:34
|
|
|
Czy może o siedzenie i bicie się w imię fabuły, ale mówione ? |
_________________ "Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny. |
|
|
|
|
Sandorus [Usunięty]
|
Wysłany: 01-12-2009, 21:10
|
|
|
Chodzi mi o larpa:P |
|
|
|
|
Enid
kanalia
Skąd: Marki
|
Wysłany: 01-12-2009, 21:57
|
|
|
To latasz, bijesz się i siedzisz(w imię fabuły)naraz No i oczywiście knujesz |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 01-12-2009, 23:29
|
|
|
Ja Ci powiem.
Przyjeżdżasz sobie wesołym busem do pięknego miejsca zwanego Srebrną Górą, domem, tlenem, wszystkim. Opcjonalnie wiochą zabitą dechami ^^ Zajmujesz najlepszą w namiocie pryczę, czyli tę, na której spałem ja (poznasz po zapachu, masz w avatarze krasnoluda). Kiedy już to uczynisz i poznasz się z ludźmi, których prawdopodobnie będziesz musiał zdradzić/zabić/sprzedać/dogadać się z, przyjdzie czas na rozdzielenie kłestów. Czyli misji, jeśli wcześniej podrzucisz organizatorom swoją postać.
No i prawdopodobnie od pierwszego wieczora zaczyna się wfabuła. Może to być potrójny atak na karczmę w której żlopiesz sobie piwko, może to być pierdnięcie smoka. Różnie to w silberberskim (?) świecie bywa. Tak czy inaczej-zaczyna się. I od tego momentu wszystko dzieje się naprawdę. Masz w ręce miecz tudzież spis zaklęć (zależnie od tego, jaką to postacią będziesz grał) i lecisz. Słuchasz innych, pytasz, rozmawiasz,bijesz się. Wszystko w imię wypełnienia questa-dajmy na to, zabicia Indiany Musisz się dowiedzieć kim Indi jest, co jada, gdzie jej truciznę podsypać. To oczywiście tylko przykład. I tak przez 10 dni, w miarę biegu historii, intrygi i fabuły, która nigdy nie zawiodła, a już na pewno nie była przewidywalna.
Czy warto? Cholernie warto. O ile nie boisz się ubrudzić i w ryj dac możesz dać, to coś dla Ciebie. ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 01-12-2009, 23:38
|
|
|
Shamaroth_Glupi napisał/a: | poznasz po zapachu, masz w avatarze krasnoluda) |
Cytat: | wypełnienia questa-dajmy na to, zabicia Indiany |
Ej! A mnie za co? Mnie nie wolno!
Szamciu, rozczuliłeś mnie, wiesz?
Czy użyczysz praw autorskich do celów reklamowych? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 01-12-2009, 23:54
|
|
|
Zabawnie by było, gdyby kolega naprawdę postawiłby sobie za cel zabicie Cię
Śmiało, użyczam ^^ |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:07
|
|
|
Sham, cudowny opis obozu z punktu widzenia kogoś z "syndromem weterańskim" Nie uważam że jesteś nim szczególnie dotknięty, ale sam zobacz jak to opisałeś Sprowadziłeś obóz do wypełnienia questa, zabijania i knucia Fabuła pozostaje tłem
Czy nasze fabuły zrobiły się tak denne, że nie wciągają ? Ja w 2006 i 2007 byłem na maksa wkręcony w fabułę :/ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:13
|
|
|
Shamaroth_Glupi napisał/a: | Zabawnie by było, gdyby kolega naprawdę postawiłby sobie za cel zabicie Cię | Nie widzę w tym nic zabawnego :foch:
Hodo napisał/a: | Fabuła pozostaje tłem |
Ej, napisał:
Shamaroth_Glupi napisał/a: | w miarę biegu historii, intrygi i fabuły, która nigdy nie zawiodła, a już na pewno nie była przewidywalna. |
Chyba przesadziłeś z oceną To chyba znaczy, że Szam też był wkręcony |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:22
|
|
|
Oj wciągnęły jak jasny piorun. Stąd to zdanie, które Indi przytoczyła Mnie się syndromy nie chytają |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:23
|
|
|
Ale Sham wymienił fabułę na końcu prawie W przedostatniej linijce Swoją drogą, czy Shamaroth ma zamiar przybyć w tym roku ? :> |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:44
|
|
|
Zobaczymy, w jakim stanie będzie moja ręka, mój miły. Ale jeśli tak bardzo tego chcesz, to dołożę starań |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 00:51
|
|
|
... |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 02-12-2009, 01:06
|
|
|
:-D :-D |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 02-12-2009, 01:43
|
|
|
Jak słodko
E tam, ostatnie, nie ostatnie Mam nadzieję, że autor wątku otrzymał swoją odpowiedź |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 02-12-2009, 01:59
|
|
|
Mam nadzieje, że nie wytłumaczy rodzicom, że chodzi o zabijanie, trucie i bieganie z mieczem |
|
|
|
|
Sandorus [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2009, 16:01
|
|
|
Hodo, i bieganie z mieczem
Obraza, krasnolud z mieczem Foch !!!!:P |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 02-12-2009, 21:22
|
|
|
No dobra, ale rozwialiśmy trochę Twoje wątpliwości ? |
|
|
|
|
Sandorus [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2009, 21:26
|
|
|
Hmmmmmmm tak:P |
|
|
|
|
Lena
|
Wysłany: 14-01-2010, 00:58
|
|
|
To ja poproszę słów kilka o opcji teoretycznej, bo nie wiem gdzie mnie zawieje.
Aleście mi smaka narobili z tą fabułą! <zaciera łapska> |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 14-01-2010, 01:04
|
|
|
Hmm, ale konkretnie to co to znaczy "opcja teoretyczna"? Bo nie wiem, co pisać
Na wszelki wypadek wrzucę pacierz:
www.silberberg.pl - pełne kompendium
http://www.kortunal.com/viewpage.php?page_id=43 - rzecz jasna oferta jeszcze zeszłoroczna, proszę o cierpliwość, nowa niedługo będzie
http://www.kortunal.com/viewpage.php?page_id=53 - i sam Silberberg |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Lena
|
Wysłany: 14-01-2010, 01:09
|
|
|
Dziękować stokrotnie. Zobaczyć i skomentować.
Opcja teoretyczna - ta "przygotowywawcza"; przed larpowa. Ktoś na początku tematu wachał się o czym opowiedzieć - o LARPie czy o tym o co pytam.
(Wybaczcie, żem tak bezczelnie per "ktoś" a nawet "Ktoś"!) |
Ostatnio zmieniony przez Lena 14-01-2010, 01:12, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 14-01-2010, 01:16
|
|
|
Ja myślę że zimowisko będzie świetnym przygotowaniem do larpa Jeśli dopiszą jacyś weterani to zrobimy fabułę kończącą wydarzenia z 2009 - wprowadzającą do wydarzeń 2010 |
Ostatnio zmieniony przez Hodo 14-01-2010, 01:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Lena
|
Wysłany: 14-01-2010, 03:52
|
|
|
A więc to, co mnie w ofercie permanentnie uderzyło to cennik. Ale za TAKĄ przyjemność trzeba odpowiednio zapłacić. Niestety.
Pieniądze mogą być dla mnie sporym utrudnieniem. W takich momentach powątpiewam w swój podpis, bo nie wszystko jestem w stanie przeskoczyć (ściemniam - wszystko się da! :p).
Pytanie z mojej strony takie: Zimowisko - płatne podobnie?
Jestem nieobeznaną w świecie ignorantką. Chętnie zostanę wdzięczną ignorantką, którą ktos uświadomi. |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
|
|
|
|
|