Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Oboz Silberberg fantasy
Autor Wiadomość
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 14-01-2010, 04:07   

Niestety, ta przyjemność to tygodnie wytężonej pracy kilkunastu osób przy przygotowaniach i miesiąc zasuwania na niesłychanych obrotach podczas obozów, to kilka miesięcy pracy nad fabułą, to kolosalne zagadnienie logistyczne i ogromne zaplecze sprzętowe. Tego nie da się zrobić taniej.... Nie bez pieniędzy z zewnątrz. A my nie jesteśmy fundacją, my z tego żyjemy... W każdym razie ja :) Wiem, że to sporo kasy, ale tak jak Hodo powiedział - zawsze da się coś wykombinować :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Lena

Wysłany: 14-01-2010, 04:07   

Dziękuję, dobry człoweku. Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi!

Z grubsza przejrzałam - na chwilę obecną zawartość kieszeni licealistki dyskwalifikuje ją z udziału w jakichkolwiek wycieczkach. Do Wrocławia się dokoptuję ale dalej ni huhu. Może zatem dałoby się zaprosić kogoś z Was na herbatę i ciacho. Obóz innym razem.
 
 
Lena

Wysłany: 14-01-2010, 04:09   

rozumiem, rozumiem. Oczywiscie wszystko rozumiem. :) Po prostu pomęczę Was swoją osobą kiedyś indziej. Nic straconego. :)
I dziękuję pięknie za wyjasnienia. :)
Ostatnio zmieniony przez Lena 14-01-2010, 04:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 14-01-2010, 04:16   

Lena napisał/a:
Może zatem dałoby się zaprosić kogoś z Was na herbatę i ciacho.

Czy wszyscy slyszeli :?: :hihi: :hihi:
 
 
 
Travor 

Wysłany: 14-01-2010, 10:43   

Hodo napisał/a:
Ja myślę że zimowisko będzie świetnym przygotowaniem do larpa :D Jeśli dopiszą jacyś weterani to zrobimy fabułę kończącą wydarzenia z 2009 - wprowadzającą do wydarzeń 2010 ;)


Ale to by był po prostu jeden z punktów programu powyższego zimowiska?
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 14-01-2010, 16:45   

Lena - jak będziesz poważnie zainteresowana obozem, a dramatycznie nie będziesz miała kasy, pisz do mnie na PW - zobaczymy co się da zrobić :)

Hodo - bierzemy Agnara i Olkę i wpadamy na teatime, nie? ;)

Travor - tak, zdecydowanie część :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 14-01-2010, 18:22   

Lena, pisz kiedy się trzeba zbierać. I mam nadzieję, że masz duży dom :P

A i co do zimowiska, byłoby fajnie gdyby zrobić takie czysto LARP'owe... LARP'y zimą są ekstra, mimo, że jest mróz. A gdybyście je robili to fajnie by było na takie 3 dniowe, w weekend.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Travor 

Wysłany: 14-01-2010, 18:23   

Quarties napisał/a:
A i co do zimowiska, byłoby fajnie gdyby zrobić takie czysto LARP'owe... LARP'y zimą są ekstra, mimo, że jest mróz. A gdybyście je robili to fajnie by było na takie 3 dniowe, w weekend.


Całym sercem jestem za! :-)
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 14-01-2010, 18:24   

A może frytki do tego... ? :lol: Quarties, zbierz tak z 20-25 osób to zrobimy co tylko zechcecie :) Tylko, że niestety nie jesteśmy organizacją non-profit :)
Ostatnio zmieniony przez Hodo 14-01-2010, 18:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 14-01-2010, 19:20   

20-25 osób? Nieźle xD
Mi chodziło raczej o taki mniejszy epilog, moglibyśmy się pomieścić w domku, taka bardziej impra prywatna. Ale może być duża opcja :d
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 14-01-2010, 19:27   

Przepraszam, a w jakim domku zamierzasz się mieścić? :)

W niczyją imprę prywatną nie ingeruję, ale też i nie organizuję raczej, a co za tym idzie- nie będzie ona raczej częścią głównej linii fabularnej Silberbergu, ewentualnie wątkiem pobocznym :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Travor 

Wysłany: 15-01-2010, 10:46   

Naprawdę sądzicie że z uczestników obozów letnich nie uzbierałoby się 20-25 chętnych?

Bo mi się wydaje że mogłoby... :-|
Wiele osób "nie może się doczekać" obozu w następnym roku i takie zapewne chciały by pojechać. Są też takie które znajdują obóz dopiero w ciągu roku i takie 3-dniowe "wprowadzonko" żeby zobaczyć na czym to polega zapewne by część skusiło. No i jest jeszcze oczywiście dość duża grupa która po prostu lubi wasze larpy i chce w ten sposób spędzić czas.

To Wy się znacie na tym biznesie nie ja, ale biorąc pod uwagę nastawienie graczy mam nieodparte wrażenie że jednak te 20-25 osób to jest ilość możliwa to osiągnięcia.
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 15-01-2010, 14:56   

Quartiesowi na pewno chodzilo o villę Hubertus :-D
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 15-01-2010, 15:58   

I dlatego zasugerował że nie zmieści się tam 25 osób? ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Doctor

Wysłany: 15-01-2010, 16:16   

To może o domek Tereski? ;)
 
 
Shamaroth_Glupi 
ugly bastard.

Skąd: Zabrze
Wysłany: 15-01-2010, 16:17   

Oj nie męczcie już xD
 
 
Lena

Wysłany: 19-01-2010, 23:00   

Ogłaszam wszem i wobec, iże jestem w mieście Wrocławiu i do piątku będę. W związku z tym zapraszam serdecznie wrocławską ekipę na spacer po nadodrzańskich wałach.
781388119

PS. Uśmiecham się szeroko w stronę Admina coby skasował pościdło po przeterminowaniu.
 
 
Travor 

Wysłany: 26-02-2010, 17:41   

Czemu nie ma teraz takich "akcji" jak epilog wrześniowy 2007?
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 26-02-2010, 18:02   

No, też żałuję.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-02-2010, 18:04   

To kwestia Waszej inicjatywy, panowie :) Epilog ruszył bo była wola ze strony uczestników :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 26-02-2010, 18:06   

Ekhem... Drodzy uczestniczy, bracia, LARP'owicze. Weterani, nowi uczestnicy.

Rozumiem, że po wypowiedzi Indiany, Epilog 2010 ruszy, prawda :P ?

Ja jestem na Tak :D
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Travor 

Wysłany: 26-02-2010, 18:12   

Yngvild napisał/a:
była wola ze strony uczestników

Jak to dokładnie wyglądało?
Ostatnio zmieniony przez Travor 26-02-2010, 18:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Varthanis 
Nekromanta z Północy


Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-02-2010, 18:26   

w moim wypadku? 3 dni i dwie noce w lesie na guaranie ;)

ps. nie żałuję ani chwili :D
_________________
Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!

Dobry elf to martwy elf.
Ostatnio zmieniony przez Varthanis 26-02-2010, 18:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 26-02-2010, 18:55   

To wyglądało tak, że sporo osób się skrzyknęło na forum i tyle ;)
Ale co tu o epilogu jak jeszcze obozu nie było :P
 
 
 
Travor 

Wysłany: 26-02-2010, 19:07   

Zastanawiam się czy byłoby dość chętnych dusz żeby się udało...
 
 
Travor 

Wysłany: 26-02-2010, 22:44   

No cóż trzeba będzie rozkręcić akcje zaraz po obozie... może się uda.
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 26-02-2010, 22:53   

Uda, uda!
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11