ZAKON POCZĄTKU ŚWIATA |
Autor |
Wiadomość |
Ulf
|
Wysłany: 11-03-2010, 22:09
|
|
|
po co pokazywać ze to coś cennego, jak poudajemy ze to nic nie znaczący badziew to się zmęczycie i zostawicie |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 11-03-2010, 22:13
|
|
|
Z tego co pamiętam to w tym kufrze i tak była tylko 1/3 zawartości bo Tahira i Abel naładowali sobie tym kieszenie, a ja "pożyczyłem" mieszek samnijskiej gotówki na drogę jak żeśmy uciekali z obozu... |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-03-2010, 22:35
|
|
|
dramatyzujecie z tym zakonem,były większe skur...czybyki w historii obozu tacy co to włócznie podpierniczali tuż po jej wydobyciu... |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 11-03-2010, 22:55
|
|
|
Narzekacie na Zakon, to przypomnijcie sobie chociażby Wergundów ... |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 11-03-2010, 22:58
|
|
|
Niemiluchy kradnący włócznie :< |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-03-2010, 23:31
|
|
|
spryciarze, nie musieli kuć formułek |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 11-03-2010, 23:34
|
|
|
Nie musieli rozszyfrowywać, kuć, wygłaszać, włazić do jeziora, nic nie musieli, cholera, tylko rękę komuś za koszulę włożyć xD |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 11-03-2010, 23:50
|
|
|
Panowie, słuchać hadko.... |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-03-2010, 01:25
|
|
|
Varthanis napisał/a: | dramatyzujecie z tym zakonem,były większe skur...czybyki w historii obozu tacy co to włócznie podpierniczali tuż po jej wydobyciu... | Mhm I tacy, co je podpierniczali NIE TUŻ PO jej wydobyciu, tylko trochę później
Shamaroth_Glupi napisał/a: | tylko rękę komuś za koszulę włożyć xD | Ekhm... To nie była koszula.... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-03-2010, 01:39
|
|
|
co do 'koszuli' to zmilczę
ano byli, ale jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! ) |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 12-03-2010, 09:12
|
|
|
Yngvild napisał/a: | To nie była koszula |
Nie wiem, to nie ja nie dopilnowałem |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-03-2010, 15:08
|
|
|
Varthanis napisał/a: | jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! ) | Ja? Za co?
Shamaroth_Glupi napisał/a: | Nie wiem, to nie ja nie dopilnowałem | Ja też nie To była błyskawiczna improwiza Ale fakt, zupełnie niedobrzy kapłani Indry i zupełnie niedobrzy Zakonnicy Początku Świata mają sporo podobienstw, z tym że też tych pierwszych uznałabym za groźniejszych |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-03-2010, 15:54
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Varthanis napisał/a:
jacyś tacy mniej złowrodzy (nie bij! )
Ja? Za co?
|
a to źle zrozumiałem aluzję chodziło ci o team Alathien, a ja pomyślałem nielogicznie o akcji kilka turnusów w przód |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 12-03-2010, 15:54
|
|
|
Yngvild napisał/a: | zupełnie niedobrzy kapłani Indry i zupełnie niedobrzy Zakonnicy Początku Świata mają sporo podobienstw |
Fakt, Doc jako Zakonnik Początku Świat(ł)a miał symbol zakonu indry na tunice |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-03-2010, 17:13
|
|
|
Varthanis napisał/a: | chodziło ci o team Alathien, a ja pomyślałem nielogicznie o akcji kilka turnusów w przód | O kurka, teraz to już nic nie panimaje Chodziło mi o team Alathien i ich brawurową zagrywkę, ale co było kilka turnusów w przód....? Przecież D-a-H pojawił się dopiero w 2007
Travor napisał/a: | Doc jako Zakonnik Początku Świat(ł)a miał symbol zakonu indry na tunice | Wydawało ci się |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-03-2010, 17:30
|
|
|
a kto D-a-H podwinął na zeszłorocznym? |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 12-03-2010, 17:36
|
|
|
Aha, ok, teraz ja źle zrozumiałam Nie no, to jasne, że Yngvild była mało groźna! Jak może być groźny ktoś, kto tylko chce zapracować na drinki z palemką, no! |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-03-2010, 18:04
|
|
|
no w sumie |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 13-03-2010, 02:21
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Chodziło mi o team Alathien i ich brawurową zagrywkę |
aż miło sobie przypomnieć, jakiego wała prawię udało nam się wykręcić ;-) |
Ostatnio zmieniony przez Grettir 13-03-2010, 02:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Galdor [Usunięty]
|
Wysłany: 04-04-2010, 20:31
|
|
|
Ale wy krytykujecie tych Zakonników. Ja uważam że to były naprawdę barwne postaci które powodowały jeżenie się włosów na głowach nowych graczy. (pierwsze ich wejście nawet mnie trochę przestraszyło . Nic nie pobije przeciwników w tunikach. Gracze strzeżcie się! :zzz: )
Swoją drogą byli jedynymi osobami które sprawiły że upadłem na kolana i zacząłem się modlić do innego boga... (znaczy tego właściwego), pytając:
- Czemu ja? Ile jeszcze razy muszę ich ciachnąć żeby mój quest się udał! - a to wszytko było któregoś dnia pańskiego (jak przyszli na "pojedynek z Goethernerm :hihi: )
Siem rozpisałem bo mnie nie było xD |
|
|
|
|
|