Mówcie coś! |
Autor |
Wiadomość |
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 14-12-2010, 01:32 Mówcie coś!
|
|
|
Normalnie taka posucha, że ręce opadają.
Rozmawiajmy! |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-12-2010, 03:49
|
|
|
...to prowokacja? |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
ailiS
alchemiczka
Skąd: z Koszmaru
|
Wysłany: 14-12-2010, 18:56
|
|
|
Zadanie dla Was. Jak rozumiecie zdanie:
Psy zaatakowały wilki. |
_________________ Banda nierobów! |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 14-12-2010, 18:58
|
|
|
Grupa Canis familiaris dokonała aktu agresji względem grupy Canis lupus. |
|
|
|
|
ailiS
alchemiczka
Skąd: z Koszmaru
|
Wysłany: 14-12-2010, 19:01
|
|
|
a nie odwrotnie? |
_________________ Banda nierobów! |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 14-12-2010, 19:06
|
|
|
Nie |
|
|
|
|
Thorfinn [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2010, 19:32
|
|
|
Przypomina mi się tylko zadanie z palcem z moich ćwiczeń terenowych . Całkiem analogiczna gra słów |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 14-12-2010, 19:59
|
|
|
Zadanie z palcem było pocieszne Nie gadaj językiem dla wtajemniczonych, tylko dawaj anegdotkę
Gdyby wilki biły, a psy były bite, to zdanie powinno brzmieć "Wilki zaatakowały psy" albo "Psy zostały zaatakowane przez wilki". Ale teoretycznie, jak się uprzeć, to przy sensie przeciwnym zdanie też będzie poprawne.
Jest zimno.
Ot co. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 14-12-2010, 20:26
|
|
|
A teraz nas oświeć Ailis i powiedz gdzie tkwi haczyk |
|
|
|
|
ailiS
alchemiczka
Skąd: z Koszmaru
|
Wysłany: 16-12-2010, 00:53
|
|
|
Cwane bestie
Zdanie można interpretować i tak i tak. Obie wersje są poprawne i tu jest haczyk. Arystoteles wymienia to jako błąd w prowadzeniu sporu. Nagminnie wykorzystywali to sofiści ( np. "Eutydem" Platona - krótki dialog, b. fajny). Mówią takie zdanie i pytają kto kogo zaatakował. Odpowiesz, że psy - dowiodą, że zrobiły to wilki. Powiesz wilki - dowiodą, że psy.
Inne przykłady tego samego błędu:
• WYPUŚCIĆ NIE WOLNO ROZSTRZELAĆ
• Biegnie Smolarek lewą stroną, po prawej puszcza Bąka.
Inne błędy:
• - Ile kosztuje kropelka benzyny? - Nic. – To proszę wlać mi do kanistra tysiąc kropelek.
• Szurkowski, cudowne dziecko dwóch pedałów.
• Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki filmów porno w dialogi
- Jerzy Kulej.
- (relacja z wyścigu kolarstwa) Jadą! Kierownica przy kierownicy, pedał przy pedale.
itp
Pasi? |
_________________ Banda nierobów! |
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-12-2010, 01:46
|
|
|
ailiS napisał/a: | • WYPUŚCIĆ NIE WOLNO ROZSTRZELAĆ |
chyba tylko wymawiane, bo bez przecinka (tu lub tu) w języku polskim zdanie jest poprostu niepoprawne
btw, podstawowy przykład na logice, błe |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 16-12-2010, 02:07
|
|
|
To ja też mam zagadkę, związaną ze studiami.
Mamy dwie osoby, które dobrowolnie zgodzily się kłamać, w zamian za kasę. Jedna dostaje za klamstwo 1 zł, a druga 100 zł. Która z nich będzie bardziej skłonna uwierzyć w swoje kłamstwo? |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 16-12-2010, 11:36
|
|
|
Ta która za kłamstwo otrzyma 1 zł ? |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-12-2010, 15:07
|
|
|
Masza ma rację - osoba, która dostaje mniej, aby usprawiedliwić przed sobą "frajerstwo" względem tego drugiego, gotowa siebie przekonać, że wcale nie kłamie. No chyba, że zakładamy, że te osoby wzajemnie o sobie nie wiedzą, lub zostały źle poinformowane, np. "słuchaj, ty dostajesz stówę, ale ten drugi jak nic tysiaka zgarnie". |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-12-2010, 17:07
|
|
|
ano, zależy czy wiedziały o sobie nawzajem |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Thorfinn [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2010, 17:57
|
|
|
Z terenówek z pozyskania:
- Panie doktorze, mam do Pana pytanie.
- Proszę bardzo.
- Bo mam taki dylemat, załóżmy, że wezmę palec i wsadzę panu w dupę. To kto wtedy będzie miał palec w dupie, ja czy pan?
Ot i cała zagadka. |
Ostatnio zmieniony przez Thorfinn 16-12-2010, 18:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 16-12-2010, 18:06
|
|
|
Zależy czyj był palec . |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
|
|
|
|
ailiS
alchemiczka
Skąd: z Koszmaru
|
Wysłany: 16-12-2010, 20:00
|
|
|
Varthanis, o to chodzi. Wyobraź sobie, że masz niewygodnego więźnia pod opieką i nagle dostajesz taką depeszę
Mnie się wydaje, że ten za złotówkę. Robi to dla idei, a opłata jest symboliczna, żeby płacącemu nie było głupio...
Sytuacja palca w dupie. Ten sam rodzaj błędu co: Psy zaatakowały wilki. |
_________________ Banda nierobów! |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 16-12-2010, 22:17
|
|
|
No niezupełnie W przypadku palca w dupie występuje sytuacja, w której każdy z dwóch malowniczych panów ma palec w dupie czyli obie opcje zachodzą równocześnie Wilki i psy to była opcja wymienna - albo jedni biją, albo drudzy. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 16-12-2010, 23:16
|
|
|
Brrr, zagadki są niefajne! I inne takie takie, jak nie można wywnioskować prawidłowości Bo odpowiedzi jest kilka a jeszcze zdarza się że jednocześnie każda na swój sposób nie pasuje |
Ostatnio zmieniony przez Travor 16-12-2010, 23:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 17-12-2010, 00:56
|
|
|
Ode mnie zagadki nie będzie, bo żadnych nie znam.
A pytanie kieruję do posiadaczy kotów. Otóż, czy wasi podopieczni są na tyle bezczelni, że włażą na stół w momencie, gdy jecie obiad i nie zdążyliście przełknąć tego co było na widelcu, zaczynają wam zlizywać z talerza?
A tak poza tym mam remont i nie mogę dostać się do ubrań. Do szczurzej klatki prowadzi labirynt, a na drodze do komputera czyha wiele pułapek. Przynajmniej kuchnia i łazienka są ogólnodostępne . Ogólnie duuuużo kurzu ^^. |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 17-12-2010, 01:57
|
|
|
Indiana napisał/a: | Masza ma rację - osoba, która dostaje mniej, aby usprawiedliwić przed sobą "frajerstwo" względem tego drugiego, gotowa siebie przekonać, że wcale nie kłamie. |
Indiana ma rację, aczkolwiek osoba, która dostaje 1 zł nic nie wie o drugiej osobie.
Obie osoby muszą głosić coś, co jest niezgodne z ich systemem wartości, więc muszą jakoś uzasadnić swoje kłamstwo, żeby złagodzić dysonans. Dla jednej osoby stówka to wystarczający powód, żeby uznać, że kłamstwo jest uzasadnione. Dla drugiej osoby 1 zł, to niewystarczający powod by uzasadnić kłamstwo, więc uzasadnienia szuka "w sobie". Stwierdza, że w sumie to co mówi wcale nie jest takie sprzeczne z jej poglądami. Badania te przeprowadzał m.in. Leon Festinger. Masza napisał/a: | A pytanie kieruję do posiadaczy kotów. Otóż, czy wasi podopieczni są na tyle bezczelni, że włażą na stół w momencie, gdy jecie obiad i nie zdążyliście przełknąć tego co było na widelcu, zaczynają wam zlizywać z talerza? | Żyłem przez pewien czas z kilkoma kotami. Żaden z nich nie był na tyle głupi, żeby zabierać mi MOJE jedzenie |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 17-12-2010, 02:56
|
|
|
Masza napisał/a: | mam remont | Nie czytając opisu - serdecznie współczuję Znam to licho w kilku wersjach i stopniach zaawansowania.
Masza napisał/a: | wasi podopieczni są na tyle bezczelni | Już nie są
Hodo napisał/a: | muszą głosić coś, co jest niezgodne z ich systemem wartości | I to nie do końca zostało sprecyzowane Znam parę osób, dla których kłamstwo nie jest niczym nagannym, w sumie złotówka czy nie - co za problem |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Varthanis
Nekromanta z Północy
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-12-2010, 03:22
|
|
|
mój kot jest podstępny, ale nie głupi wystarczy że wybredny, ale i od tego się odzwyczaja |
_________________ Jag tog mitt spjut jag lyfte mitt horn.
Fran hornets läppar en mäktig ton.
Hären lystrade marscherade fram.
De gav sig mitt liv, bergets stamm!
Dobry elf to martwy elf. |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 17-12-2010, 15:57
|
|
|
Indiana napisał/a: | Już nie są |
Zabrzmiało straszliwie |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 17-12-2010, 17:44
|
|
|
Hodo napisał/a: | Żaden z nich nie był na tyle głupi, żeby zabierać mi MOJE jedzenie |
Wytłumaczyć może go tylko fakt, że to przybłęda, więc nie wiem jak był wychowywany. Aczkolwiek po dokonaniu ataku na mój obiad kocisko zostało błyskawicznie zrzucone na podłogę i wystawione za drzwi. Jak do tej pory jeszcze nie próbował tego powtarzać.
Właśnie truję się zapachem lakieru do podłóg, a przed chwilą kazano mi pomóc wsadzić cykliniarkę do samochodu. Wyjście z domu na mórz -6* (a może mniej?) w samym swetrze i kapciach do przyjemnych doświadczeń nie należy... |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
Ostatnio zmieniony przez Masza 17-12-2010, 17:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Abdel
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-12-2010, 20:14
|
|
|
Jak to nie należy? Przecież to właśnie jedna najfajniejszych rzeczy w zimie,ZIMNO |
|
|
|
|
Masza
Skąd: Szczecin/Poznań
|
Wysłany: 17-12-2010, 20:51
|
|
|
Ja akurat nie praktykuję rzucania się w zaspę śniegu w negliżu... |
_________________ lastfm.pl/user/Gurthiriel |
|
|
|
|
Travor
|
Wysłany: 17-12-2010, 21:55
|
|
|
Ja lubię stawać na nich jedną nogą, czuję się wtedy jak Napoleon |
|
|
|
|
Ian [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2010, 00:23
|
|
|
Uważaj na rosyjskie zimy |
|
|
|
|
|