Karczma pod Silberbergiem

[Powój]

pytanie zrodziło się gdy czytałam o rasach na stronie silbergu. Wiadomo krasnolud jest wysoki, brodaty i w kraciastej spódnicy. Ale czy to samo tyczy się mości żeńskich wcieleń tego ludu? ↲teoretycznie można było zadać to pytanie w powstałym już dziale, ale szukanie go na komórce nie jest łatwe.

[Hodo]

Jedno jest pewne - krasnoludzice nie są brodate! I na pewno nie da się ich pomylić z samcami tego gatunku

[Powój]

to dobrze bo brody nie mam ochoty robić..
Ale czy to tylko moje wrażenie czy nikt się nie pokusił o postać krasnoludzicy? : ]

[Hodo]

A dziwisz się? Nawet w lit. fantasy coś o nich nie słychać, a na LARPie taka dziewczyna będzie musiała uzbroić się dużą dawkę cierpliwości do wysłuchiwania głupich żartów, no i do wytrzymywania krasnoludzkich zalotów, z czym może być gorzej...

[Indiana]

[Powój]

głupie żarty ze mną nie przejdą lub zostaną zripostowane, o czym już się przekonało kilka osób. Poza tym to jest jedna z możliwych postaci, bo większość grupy obstawia na wróżbitkę (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) w drużynie.
A stereotyp był by obalony bo moje chęci do wykonania topóru są nikłe.
To kim zagram na kolejnych wydaniach S. zależy od tego czy będzie epilog i co się tam zdąży.

[Tristan]

To zrób krasnoludzką wróżbitkę! Takiej postaci to chyba jeszcze nikt nie miał

[Powój]

o nie, co za dużo to nie zdrowo. Albo będę rzucać runicznymi kamyczkami albo machać szablą ew. toporem. Jedno i drugie skończy się uszczerbkiem za zdrowiu psychicznym.

[Tristan]

Oj tam oj tam, po tej amnezji to już Ci raczej nie zaszkodzi Tam nie ma już czego uszkadzać

[Thorfinn]

[Bryn]

Ja także będę ci kibicować, jeśli zostaniesz krasnoludką (krasnoludzicą?). Według mnie to bardzo klimatyczna postać, szczególnie jak będzie jakiś krasnolud. Ale jak będziesz tą krasnoludką, to gwarantuję ci kłótnie ze mną (bo jestem elfem!). Ale takie kłótnie między elfem a krasnoludem też są klimatyczne według mnie.

[Indiana]

[Kajetan]

hah, niezły pomysł
jak dla mnie krasnoludzica niekoniecznie machałaby toporem, czy też pracowała w kopalniach, tylko byłaby czymś bardziej w stylu opiekuńczej i otwartej kobiety, która podróżnymi zajęłąby się jak własnymi dziećmi, a jakby trzeba było to kopa też zasadzić umie.

[Hodo]

A moim zdaniem krasnoludzica na larpie będzie generowała tylko i wyłącznie farsę Dobra postać na jeden dzień, ale później zaczyna nużyć

[Powój]

[Kajetan]

wiesz, z tym ze by nie przeżyła to pewnie przesada, bo jak masz zamiar jechać na weterana to wątpie, żeby było tam tak jak na normalu, że morgoth zabił druidkę "bo wszystkich irytowała"

[Powój]

[Bryn]

Ja przychylam się bardziej do pomysłu krasnoludki-wojowniczki. Ale co tam kto woli.

[Kajetan]

Dla mnie krasnoludzica powinna umieć walczyć, ale nie być wojowniczką. Co taki krasnal, wracając po całych dniach walki ma robić w domu? Rozmawiać z żoną o wojowaniu, czy jeść obiadek opiekuńczej żony, co go wyleczy itd ?

[Powój]

Niby racja... Ale kto powiedział, że mości krasnoludzica posiada a)męża b)dom i w głowie jej ustatkowanie się i spokojne życie?

[Bryn]

Może być przecież i taki, i taki typ krasnoludzic. Tak samo jak krasnolud może być wojownik albo taki, co siedzi nad księgami i wojaczką się nie interesuje.

[Tristan]

Oj tam marudzisz, troszkę się popsuło w głowie i od razu, że "nasza" wina A jak Inkwizycja Styrwita nie dojdzie do skutku to mogę z Tobą wiedź... czarow... no być czarownikiem do spółki (spółka z.ł.o. z nieograniczoną nieodpowiedzialnością)

[Powój]

[Tristan]

[Shamaroth_Glupi]

[Hodo]

Tryskające mlekiem Włochate piersi i owszem, ale z tego co wiem to o licu nic nie wspominałeś

[Shamaroth_Glupi]

Oj tam, niuanse ^^

[Akinori]

Powój.. Chcesz "Otulinową" patelnie ...?

Mam pomysł jak zrobić

[Powój]

A chcesz mi zrobić? Nie pogardzę.