Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Chwila podczas ,której nabardzhej się przestraszyliście
Autor Wiadomość
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-10-2011, 23:01   

tak to to było w tedy ja w tedy bałem sie nie tyle żę ulundo nas zje tylko że tamci z lecą ze skarpy i się pozabijają
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
Ostatnio zmieniony przez karalek 09-10-2011, 23:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Marin 
Nie wiem co tu jeszcze robię.


Skąd: Chyby/Poznań
Wysłany: 09-10-2011, 23:03   

Oczywiście każde to zdarzenie było iście bohaterskie! Pamiętam rzeczy przerażające dla chłopaka który miał z nami (niewiastami) wartę. Przepiękne było jak przestraszył się spadającej szyszki. A jeszcze zdenerwowanie mojego późniejszego zabójcy było wspaniałe :D
_________________
W dokumentach Marianna, dla ludzi Marin, w duszy Mehtylda i Yuno, ale moja estetyka to Qua.
 
 
Bryn 


Wysłany: 09-10-2011, 23:39   

Tristan, pamietam to. Ja wtedy bylem w zwiadzie-czyli mialem pierwszenstwo w uciekaniu do swiatyni ;)
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-10-2011, 23:40   

a ja biegłem jako 4 od końca i widziałem jak oni padali :D ale nic nie mogłem zrobić bo ja byłem na dole a oni na górze :sad:
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Kajetan 


Skąd: Tychy
Wysłany: 09-10-2011, 23:41   

Tristan napisał/a:


Możliwe... pamiętam, że postawiliśmy na nich krzyżyk będąc w świątyni. Nagle wychodzi nasza dzielna straż tylna i krzyczymy do kapłanów coby zdjęli barierę.


karalek napisał/a:
czy to było w tedy kiedy ta część która była z samego tyłu padła trupem o mały włośnie staczając sie z skarpy???


Taak, pamiętam to jak nas bohatersko zostawiliście, a potem leżeliśmy 10 minut i się zastanawialiśmy kiedy po nas wrócicie :)

Cytat:
tak to to było w tedy ja w tedy bałem sie nie tyle żę ulundo nas zje tylko że tamci z lecą ze skarpy i się pozabijają


To trzeba było tam walczyć, a nie bac się, że się pozabijamy :) Z tego co wiem, to miałeś tarcze :D

Cytat:
Tristan, pamietam to. Ja wtedy bylem w zwiadzie-czyli mialem pierwszenstwo w uciekaniu do swiatyni


A potem nie miał nas kto leczyć:)

Ale za to powstała świetna opowieść o tarczowniku, włóczniku i jeszcze jednym z dwoma mieczami, którzy zatrzymali 999 ulundo, tylko ten jeden akurat ich dorwał

PS. nawet blizna mi została na przedramieniu gdy zaryłem o gałezie ręką.
_________________
WALCZYĆ TRENOWAĆ VILLSVIN HIRD MUSI PANOWAĆ
Ostatnio zmieniony przez Kajetan 09-10-2011, 23:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Bryn 


Wysłany: 09-10-2011, 23:45   

Bo ja pomagalem w wyleczeniu tych przez ululaki zarazonych.
_________________
2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard
 
 
Tristan 
Wujek Wiedźmak


Skąd: Lubin
Wysłany: 09-10-2011, 23:46   

Tristan napisał/a:


Możliwe... pamiętam, że postawiliśmy na nich krzyżyk będąc w świątyni. Nagle wychodzi nasza dzielna straż tylna i krzyczymy do kapłanów coby zdjęli barierę.


karalek napisał/a:
czy to było w tedy kiedy ta część która była z samego tyłu padła trupem o mały włośnie staczając sie z skarpy???


"Taak, pamiętam to jak nas bohatersko zostawiliście, a potem leżeliśmy 10 minut i się zastanawialiśmy kiedy po nas wrócicie :) "

Zamierzaliśmy po was wrócić... tak myślę... chyba... ;D

Cytat:
tak to to było w tedy ja w tedy bałem sie nie tyle żę ulundo nas zje tylko że tamci z lecą ze skarpy i się pozabijają


"To trzeba było tam walczyć, a nie bac się, że się pozabijamy :) Z tego co wiem, to miałeś tarcze :D "

O no tu przepraszam ja zostałem z wami na polu walki ale kazali wycofać się i osłaniać uciekających więc tak też uczyniłem :P
_________________
Va'esse deireádh eap eigean...

Darael Carnesir (2011) Elf który nie był elfem
Karigasz Gramont (2012) Druid, nieformalny przywódca duchowy (znany pod imieniem Tristan)

Ostatnio zmieniony przez Tristan 09-10-2011, 23:48, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Aerant 
zwany też Ortem


Skąd: Okolice Warszawy
Wysłany: 10-10-2011, 08:11   

No to może ja przytoczę akcję z duchami, ale nieco sprecyzuję moment. Idziemy już wszyscy nieźle poddenerwowani, zbici w malutką grupkę, aż tu nagle jakieś wrzaski błyski i wszyscy nawet nasi dzielni wojownicy lecą do tyłu na i czego się nie spodziewający tylny szereg, a ja byłem równiutko pośrodku, pomiędzy dwoma szeregami.


Tia ucieczka przed ulundo też była okej tylko nie wiedziałem gdzie mam być. Podjąłem wtedy decyzje aby podbiegać, leczyć i szybko uciekać do świątyni :D
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-10-2011, 08:18   

Taką samą strategie miałem w 2010 gdzie tam wtedy był fort. :)
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Marin 
Nie wiem co tu jeszcze robię.


Skąd: Chyby/Poznań
Wysłany: 10-10-2011, 08:41   

Tak w akcji z duchami twój "środeczek" nie za bardzo ci się przydał. ;) Żeczywiście w tamtym momencie miałam niezłego stracha. :D
_________________
W dokumentach Marianna, dla ludzi Marin, w duszy Mehtylda i Yuno, ale moja estetyka to Qua.
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-02-2012, 00:10   

Mi się teraz przypomniało też się bałem na pogrzebie tego elfa z laro.
Myślałem ,że coś przerwie ceremonię.
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 03-02-2012, 00:50   

A u mnie to było podczas wędrówki przez tunele pod Donjonem. Najpierw klaustrofobiczny tunel, potem zjawy, potwory i na końcu waga. Najlepszy obóz btw <3 2008 o ile dobrze pamiętam.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
Ostatnio zmieniony przez Quarties 03-02-2012, 00:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-02-2012, 01:07   

Dobrze pamiętasz :) Ale nie widziałeś następnych ;) ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 03-02-2012, 01:08   

No nie, finansowo nie wyrabiałem :P
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Thorfinn
[Usunięty]

Wysłany: 05-02-2012, 19:58   

Quarties napisał/a:
No nie, finansowo nie wyrabiałem


A to nie jest, tak że nie podobała Ci się atmosfera na Silberbergu?
Ostatnio zmieniony przez Thorfinn 05-02-2012, 20:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Quarties 
An old man by seashore


Skąd: Tarnowskie Góry (śląsk)
Wysłany: 05-02-2012, 20:17   

Tłumaczyłem to w shoutcie. Chodziło mi o 2009, coś mi nie podeszło. Dawno to było mimo wszystko. Młodzieńcze bunty itp.
_________________
"Nie miecz uczyni z Ciebie wojownika, lecz waleczna dusza i wola przetrwania" - cytat własny.
 
 
 
Travor 

Wysłany: 05-02-2012, 20:22   

No, a biznes jest biznes.
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 31-03-2012, 01:24   

Nie wiem, czy temat nie jest przypadkiem przestarzały, ale postanowiłem dodać swoje trzy grosze.

Jedną rzecz zapamiętam do KOŃCA ŻYCIA.
Mimo, że w porównaniu z innymi była bez jakiś gigantycznych efektów specjalnych.

Rok 2006, mój pierwszy LARP, idziemy ratować Styrię przed...Lotharem (czego jeszcze nie wiedzieliśmy ;) ).
Na przodzie, z tego co pamiętam, szedł Hodo i Zibbo (jak się mylę, to mnie poprawcie).
I oczywiście niezawodny Einhard (? - czy ktoś może mi powiedzieć, czy ja dobrze pamiętam to imię?), który średnio co 15 sekund krzyczał, że zaraz wszyscy zginiemy.
I ten pies, który "widział". Pies śmierci, czy jakoś tak.

Może i brzmi to banalnie, w porównaniu z ludojadami, ale ja byłem tak masakrycznie przerażony, że wypychaliśmy się z kuzynem nawzajem na zewnątrz, by tylko czuć się trochę bezpieczniej ;)

To był w ogóle epicki LARP...ah... ;)

No i w 2007 (a może 08?) - akcja z wampirami. Gdy idąc zaciukać jednego spotkaliśmy w środku nocy panią, która ot tak sobie sprzątała na cmentarzu grób. Oczywiście my - banda idiotów, pozwoliliśmy się obejść dookoła i praktycznie pokonać :D Ale jestem z siebie dumny, jeśli chodzi o tą akcję, bo mimo strachu, udało mi się, jako jedynemu graczowi wytrwać na nogach :D

Ah! Oczywiście też w 200...8? 09? (moja pamięć, jak widzicie bije rekordy)
Chodzi mi o miejsce, gdzie był ukryty dewlaron. Te przedziwne postaci chodzące wszędzie. Ten wózek, czy inny konik na biegunach. To była schiza na maksa. Brrr...!

No...ale dla takich chwil to się właśnie żyje :D
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 31-03-2012, 01:31   

Ej Viron, powiem ci, że wtedy też byłem pierwszy raz na Silberze (nawiet nie wiedziałem, że byliśmy tam razem) i również ten marsz zapadł mi strasznie w pamięć. Einhard chyba widział Baala, ale do końca pewny nie jestem ;)
 
 
 
Illima 
Dyrektor Instytutu Alchemii

Skąd: Wrocław
Wysłany: 31-03-2012, 11:54   

Konik na biegunach i później tkacz losu, czy tam czasu rules. TO było coś. Dodatkowo różne schizowe dźwięki ;)
 
 
karalek 
Iker

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-03-2012, 12:48   

+ wisielec który był na "wejściu" o ile sie nie mylę to jeszcze drabina była odwrócona i mój mistrz - dziecko mutant - to coś co nas zaatakowało
_________________
Obozowy Iker z Urwisa 2008, 2009, 2010 i z normala w 2011r. oraz z I turnusu w 2012, 2013 i 2014 roku. A w 2015 na +18 Mgr. Iker Fries czyli alchemik ze specyficznym hobby
 
 
 
Viron 
Viron van Redriel


Skąd: aronoł
Wysłany: 31-03-2012, 12:55   

Haha, wiem, że mnie nie pamiętasz, bo byłem dość...mały :D I nie powiem, żeby mnie było tam wtedy widać ;)

A w nazwie było chyba "sz", jakieś Banshi? Banszie? A może i ten Baal.
W każdym bądź razie byłem mocno przerażony. Tym bardziej, że była to pierwsza nocka w życiu.

A później był przegenialny spływ tratwami Nysą Kłodzką. I napad jakiś tam rabusiów po drodze. Też rzecz świetna i podwyższająca adrenalinę :P
_________________
2006 - Viron
2007 - Viron
2008 - Engvar (??????????) :D
2009 - Viron
2010 - Viron
2011 - Viron
2012 - Viron
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-03-2012, 16:46   

Moja pierwsza nocna akcja w życiu była z kotołakiem i wtedy modliłem się żeby nas nic nie zaatakowało.
Oczywiście jednak musiało.
PS: Taka mała podpowiedź do BNów -więcej nocnych akcji pls :roll:
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 31-03-2012, 16:51   

Wojo napisał/a:
PS: Taka mała podpowiedź do BNów -więcej nocnych akcji pls

Wojo, nie wkurzaj. Nie pamiętam, żebyś był w gronie zacnych pięciu osób, którzy chcieli iść w nocy do wioski Tanve'yaro. Choć mogę się mylić.
 
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-03-2012, 21:34   

Hodo napisał/a:
Wojo napisał/a:
PS: Taka mała podpowiedź do BNów -więcej nocnych akcji pls

Wojo, nie wkurzaj. Nie pamiętam, żebyś był w gronie zacnych pięciu osób, którzy chcieli iść w nocy do wioski Tanve'yaro. Choć mogę się mylić.


Taaak ! Byłem w tej grupie. Kurde szkoda ,że nie poszliśmy :(
Byśmy te potwory w nocy zabijali...
Poza tym- klimacik ;)
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 31-03-2012, 21:43   

No to zwracam honor, ale jak widzisz nocne akcje nie są tak popularne.
 
 
 
Pedro 

Wysłany: 31-03-2012, 21:52   

To zależy od obozu. Przynajmniej tak mi się wydaje. Na obozach innych niż urwis chyba jest większe "branie" na nocne akcje, czy może się mylę?
_________________
2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega
 
 
Wojo 
3ząb

Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-04-2012, 12:18   

Ja tam się nie znam.Mam nadzieję ,że tegoroczna fabuła będzie udana...
Tylko czekać na zwiastun.Tak jeszcze se poczekamy pewnie ze 2 miechy.

PS: Ja,Zaqu i parę innych moich kolegów planujemy odwzorować zwiastun w Minecrafcie :D
_________________
Oczekujący na oboóz 2014 ;P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10