Karczma pod Silberbergiem

[Viron]

Tworzę ten temat właściwie w jednym celu. By pochwalić organizatorów za jedną akcję
A że to nie w duchu forumowej poprawności, postanowiłem stworzyć temat odnośnie samego klimatu akcji.

Wiadomo, każda akcja jest skrzętnie przygotowywana, klimatyczna. Ale są też takie wyjątkowe, podczas których realnie zdarza się nam zapomnieć, że my tylko to wszystko odgrywamy.

I właśnie chciałem się was zapytać, o takie akcje

A ta, którą chcę pochwalić, to akcja przenoszenia się w czasie, oczywiście w zeszłym roku. Coś świetnego. Śpiew Kharie, te mantry i zaklęcia. Ta tajemniczość. Perfekcyjne.

Druga akcja (skoro się zabieram, to na poważnie), to wyprawa od elfów po tą księgę. Wybraliśmy się tylko w kilka osób, po drodze Durgh dostał jakiegoś następnego widzenia. Mówił, że coś czai się w krzakach. A ja, dosłownie, umierałem ze strachu Coś pięknego. No i "Matka Boska" w drodze powrotnej

Tak. Więc te dwie akcje w tym roku były dla mnie najbardziej wciągające.

[Bryn]

Jedną taką, najbardziej klimatyczną i tą, podczas której zapomniałem o rzeczywistości, była nocna akcja z widmami, kiedy to wyszliśmy w nocy za tajemniczą, wcześniej widzianą postacią. Prawie dostałem zawału serca, jak na nas z krzaków widma wypadły, a my po ciemku staliśmy

[Wojo]

Ja tam a propo akcji to najbardziej lubię te w nocy.
Tak ,przenoszenie się w czasie było godne pochwały ,ale obrona fortu w 2010 i pod koniec spotkanie z jaszczuroludami...coś wspaniałego.