Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kapłaństwo
Autor Wiadomość
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 13-02-2013, 17:22   Kapłaństwo

Ogółem to ja robię bardziej za posłańca, niźli sama zadaje te pytania, ot znajoma, mająca zamiar wybrać się na silber bawić się chcę w kapłaństwo. Do rzeczy jednak przechodząc.

1. Jak się ma sprawa z rodzinami, kapłan ma prawo związać się z kimś, mieć gromadkę dzieci i szczęśliwie żyjąc w domu, w jakiejś wiosce? Czy może celibat, jest tworem tylko naszego świata. A jeśli nawet ma taką możliwość, to czy tylko pewni Bogowie panteonu na to zezwalają, czy też wszyscy nie mają nic przeciw?
2. Medaliony, tudzież symbol Boga. Czy każdy Bóg ma swój określony wzór, medalionu? Żeby nie zdarzyło się, że jedzie dwóch kapłanów, tego samego Bóstwa i okazuje się nagle, że każdy ma inny amulet.
3. Ile trwa mniej więcej okres nowicjatu? Wedle miary ludzkiej, bo oczywistym jest, że u elfów oraz krasnoludów będzie on trwał dłużej.
4. Jakie są najbardziej znane ośrodki religijne - większe świątynie, w znanym świecie? Takie o których kapłani powinni słyszeć, o ile istnieją one.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 13-02-2013, 22:04   

Powój napisał/a:
Jak się ma sprawa z rodzinami, kapłan ma prawo związać się z kimś, mieć gromadkę dzieci i szczęśliwie żyjąc w domu, w jakiejś wiosce? Czy może celibat jest tworem tylko naszego świata. A jeśli nawet ma taką możliwość, to czy tylko pewni Bogowie panteonu na to zezwalają, czy też wszyscy nie mają nic przeciw?

Celibat jak najbardziej jest tworem naszego świata. W świecie gry wprowadziliśmy w kilku miejscach reguły trochę podobne do znanych zgromadzeń "zakonnych" świata pogańskiego, tj wstrzymywanie się od zakładania rodziny oraz spotkania "rytualne" z płcią przeciwną. Jeśli już, z pewnościa byłaby to cecha wyłącznie działających w grze zakonów, a i to niekoniecznie ortodoksyjna. Przykładowo - ze względu na konieczność poświęcenia czasu poszukiwaniu wiedzy i opiece nad ludźmi, kapłanki Widy w swoich zgromadzeniach raczej powinny być niezamężne i niedzieciate, co nie znaczy, że mają nakaz celibatu, wręcz przeciwnie (Wida to bogini zycia, z natury rzeczy powinna błogosławić każdemu poczęciu).
Dajmy na to Wojowie Hwita, czyli paladyni chroniący świątynie, to raczej coś w rodzaju służby wojskowej. W sumie nie wyklucza to posiadania rodziny, ale mocno utrudnia poświęcenie jej czasu.
Podobnie trzeba by rozgryzać logicznie każdy konkretny kult i formę kapłańską. Zwykły kapłan, zajmujący się komunikacją między ludźmi a bóstwem, nie ma żadnego powodu, by nie mieć rodziny. Chyba, że to jakieś specyficzne bóstwo, no nie wiem, dajmy na to Swart? Ale nawet tu nie widzę sensu takiego zakazu
(w naszym świecie celibat jest związany z problemami instytucji Kościoła, a takiego w grze nie mamy :) )

Powój napisał/a:
2. Medaliony, tudzież symbol Boga. Czy każdy Bóg ma swój określony wzór, medalionu? Żeby nie zdarzyło się, że jedzie dwóch kapłanów, tego samego Bóstwa i okazuje się nagle, że każdy ma inny amulet.
Każde bóstwo ma określony symbol, ale nie musi to być jeden symbol. Jeśli przyjadą dwie osoby z różnymi symbolami, nic się nie stanie. Mało która religia posługuje sie tylko jednym znakiem.
Dla pewności można podawać konkretny symbol jako znak konkretnej świątyni.

Cytat:
3. Ile trwa mniej więcej okres nowicjatu? Wedle miary ludzkiej, bo oczywistym jest, że u elfów oraz krasnoludów będzie on trwał dłużej.
Dla kapłana czy dla zakonnika? Dałabym zależnie od konkretnego bóstwa i od indywidualnych zdolności (czyli łaski bóstwa ;) ) od roku do trzech, nie więcej.

Powój napisał/a:
4. Jakie są najbardziej znane ośrodki religijne - większe świątynie, w znanym świecie? Takie o których kapłani powinni słyszeć, o ile istnieją one.
Starałam się je wymieniać w spisie bóstw.
Tritajon, świątynia Toledy w Tritajos.
Sanktuarium Widy w Dormenos.
Centrum kultu Rega w Messynie.
Świątynie Tavar w Styrii i Itharos.
Megalityczny krąg Styrwita na wyspie Io w Fiordzie.
Wielka świątynia Modwita w Akwirgranie.
Świątynia Wessiego w Velidzie.
Krąg Silvy w Alalminore w Styrii i w Bilobrezach w Terali
Podziemne sanktuarium Avgrunn w Daifaiche w Shamaroth.
Kuźnie Wajana w Deineloch (Jeziorach Ognia) pod Shamarothem.

Jeśli potrzeba jeszcze jakiejś innej świątyni, to dopiszę :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 21-02-2013, 20:30   

Mam parę pytań o kapłana Morta :
1.Czy istnieje jakaś większa świątynia Morta w którymś z miast Wergundii ?
2.Czy każdy kapłan Morta ma obowiązek pomagać umarłym w przejściu na "tamten świat".
Chodzi o to , czy to jest ich główne zadanie i zajęcie .
3.Czy kapłan -wojownik dostanie taką samą ilość informacji o rytuałach, wybranym bóstwie itd. jak zwykły kapłan ?
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 21-02-2013, 21:57   

1.
Cytat:

Pochodzenie jest związane z bóstwem i wynika to z faktu istnienia na danym terenie zakonów, szkolących kapłanów- wojowników:
-Styrwid (Fiord)
-Modwid (Wergundia)
-Mort (Wergundia)


Ze strony profesji , pod "kapłanem-bitewnym" , mówi samo za siebie ;) . I może nie o tyle w mieście o ile w jego okolicy . W końcu zajmują się umierającymi/martwymi co dla przeciętnych ludzi jest dość nie przyjemne .

2.
Cytat:
(...)ich obowiązkiem jest bowiem towarzyszyć ludziom, odchodzącym w zaświaty, by nikt nie był sam we mgle.


Ze strony bóstw :) , dużo dodawać nie trzeba ;) .

3.
Każdy kapłan i kapłan-wojownik otrzymuje takie same informację o swym bóstwie , różnica polega na tym , że "czysty" kapłan otrzyma np. 5 słówek mocy kiedy kapłan-woj. np.3 .

I o ile dobrze kojarze to mogą nawet na drodze jakiegoś specjalnego rytułału ( czy czegoś w tym stylu ;) ) się nimi wymienić ale głowy nie dam .
Ostatnio zmieniony przez Reshion vol 2 Electric Bo 21-02-2013, 22:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
A'hin 
...z zamiłowaniem do dzikusów


Skąd: W-wa
Wysłany: 21-02-2013, 23:00   

Froksend napisał/a:
2.Czy każdy kapłan Morta ma obowiązek pomagać umarłym w przejściu na "tamten świat".

Chodzi o to , czy to jest ich główne zadanie i zajęcie

Jak najbardziej. Głównym zadaniem kapłana morta jest bycie swoistym grabarzem- znaczy się kimś kto odpowiada za wszystko związane z śmiercią: kieruje ceremoniom pogrzebu, modli się o przyjęcie duszy w zaświaty, ew. odprawia drobne egzorcyzmy. Kapłani bitewni z kolei to albo strażnicy świątynni (o ile jakieś większe świątynie są, nie dam sobie ręki uciąć), albo jako kapelani, służą pomocą konającym żołnierzom na wojnach
Cytat:
Kapłani Morta w szczególny sposób opiekują się umierającymi, stąd często towarzyszą armiom i krążą po pobojowiskach, ich obowiązkiem jest bowiem towarzyszyć ludziom, odchodzącym w zaświaty, by nikt nie był sam we mgle.
.

Cytat:
3.Czy kapłan -wojownik dostanie taką samą ilość informacji o rytuałach, wybranym bóstwie itd. jak zwykły kapłan ?

Jeżeli chodzi o informacje to tak. A co do rytuałów nie jestem pewien, wydaję mi się że tak. W końcu służą temu samemu bóstwu. Wszystko zależy od łaski boga, która z kolei zależy od odgrywu samego kapłaństwa.

PS. Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć różnicę miedzy wespezem i mortem, i kapłanami wespeza i kapłanami morta, bo z info na stronie wynika że są bardzo podobni?
_________________
"If someone hates you, you should say: "I love you" and rape this man."
Ostatnio zmieniony przez A'hin 21-02-2013, 23:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 22-02-2013, 01:17   

Froksend napisał/a:
1.Czy istnieje jakaś większa świątynia Morta w którymś z miast Wergundii ?
Nie ma przeciwwskazań, aby istniała :) Jak widać, nie możemy dopracować świata w najdrobniejszych szczegółach (także dlatego, że większość pozostałaby nigdy nie wykorzystana), więc jeśli potrzebne Wam coś, czego w opisie świata nie ma, możecie śmiało stworzyć to na potrzeby swoich postaci, byle tylko nas wcześniej poinformować :)
Wergundia to kraj żolnierzy (co,mam nadzieję, że w miarę czytelnie przekazałam ;) ), a tym zdarza się umierać częściej niż ludziom z tym rzemiosłem niezwiązanym. Taka świątynia z pewnością miałaby więc rację bytu, jako miejsce , gdzie ludzie modlą się o zasłużony odpoczynek wojowników.

Cytat:
2.Czy każdy kapłan Morta ma obowiązek pomagać umarłym w przejściu na "tamten świat".
Chodzi o to , czy to jest ich główne zadanie i zajęcie .
Kapłan Morta powinien to robić. Rzecz jasna, nie jest w stanie np. po bitwie trzymać za rękę każdego umierającego, to oczywiste, ale jeśli trafia na sytuację, gdzie ktoś umiera, powinien mu towarzyszyć, może nawet odprawić krótki rytuał, jeśli uzna za stosowne, dopilnować, aby dokonano pochówku. Nie powinien dopuścić, żeby majestat i powagę śmierci zaburzono, np. źle traktując ciało umarłego, obrażając go czy bezczeszcząc, nawet jeśli to wróg. Jeśli umarłych jest wielu jednego dnia, powinien odprawić za wszystkich obrzęd, może być wieczorem, by ich pożegnać.
Jest to główne zadanie kultu Morta, co nie zmienia faktu, że kapłan będzie posiadał moce ze śmiercią związane, patrząc od strony funkcjonalności gry - mogą to być nawet śmiertelne zaklęcia, także związane z rozkładem, możliwości kontaktu z duszą itp.

Cytat:
3.Czy kapłan -wojownik dostanie taką samą ilość informacji o rytuałach, wybranym bóstwie itd. jak zwykły kapłan ?
Nie, mniejszą (nie licząc wiedzy o samym bóstwie, która jest taka sama). Paladyni to przede wszystkim... "ochroniarze" świątyń i kapłanów, sami również są kapłanami, ale dzielą swoje możliwości między służbę bóstwu i służbę szermierce ;)

Reshi napisał/a:
I może nie o tyle w mieście o ile w jego okolicy . W końcu zajmują się umierającymi/martwymi co dla przeciętnych ludzi jest dość nie przyjemne .
Prawda, sytuowałabym taką świątynię na jakimś pustkowiu.

Chłopaki, dzięki za wyręczenie, Wasze odpowiedzi jak najbardziej podtrzymuję :)

A'hin napisał/a:
różnicę miedzy wespezem i mortem, i kapłanami wespeza i kapłanami morta

Rzeczywiście są podobni, co jak wiesz, zdarza się w przypadkach wielokulturowych politeizmów, gdzie podobną domeną zajmuje się kilku bogów, wywodzących się z kultów różnych ludów.
Widziałabym to tak, że Wespez jest zmierzchem, schyłkiem, snem, zakończeniem - logicznie także zakończeniem żywota, ale nie tylko i nie na tym się skupia. Wespez to taki Pan Szarości (bóstwo występujące w jednej z naszych fabuł), patronuje tym obszarom, gdzie coś się kończy, nie ma już celu, ani dążenia, wyciszają się emocje, nie ma nadziei ani planów. To może, ale nie musi być śmierć.
Kapłani Wespeza powinni skupiać się na wyciszeniu człowieka i opiece nad nim w tych sytuacjach, i rzecz jasna, w równej mierze mogą pełnić podobną rolę jak kapłani Morta, czyli towarzyszyć umierającym. Nie powinni jednak przykładowo - podżegać do walki, podsycać płomiennych uczuć, nakłaniać do emocji, co nie znaczy, że kiedy przychodzi czas walki, mają ludzi powstrzymywać, jako że wszystko ma swój właściwy czas :)
Widziałabym ich jako osoby skupione na medytacji, wewnętrznym wyciszeniu, próbujące w chaotyczne i pełne gwałtowności ludzkie zycie wnieść uspokojenie i wytchnienie.

Kapłanów Morta opisałam powyżej :) Bardzo mi się podoba zestawienie ich ze słowem "kapelan", tak, w armii z pewnością taką rolę by pełnili :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 22-02-2013, 13:23   

Mort , jako bóg śmierci , cieszy się gdy ktoś umiera i dusza trafia do jego królestwa?
Chodzi o to czy cieszyłyby się z ofiary z człowieka czy jakiejś innej żywej istoty .
Chociaż już wiem że obowiązkiem kapłana jest raczej pomagać duszom w przeprawie , niż wysyłanie ich tam , ale np. w przypadku rytuału złożenia ofiary bądź wskrzeszenia , Mort okazałby większą łaskę.
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 22-02-2013, 15:01   

Sądze , że bardziej cieszy się , iż ktoś odnalazł spokój po śmierci a nie , zgniął . I szczególnie kiedy ta osoba miała nie spokojne życie lub coś podobnego działo się w jej życiu przez co nie znalazła/zaznała spokoju .

Nie rozumiem o co tobie chodziło w drugim zdaniu ale raczej Mort nie pochwalałby wskrzeszania osób gdyż byłoby to sprzeczne z jego domeną , zabierałbyś dusze z ich miejsca spokoj , ukojenia z powrotem w chaos życia .
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 25-02-2013, 18:41   

Dziękuję bardzo za odpowiedzi :)
Teraz uzbrojony w zbroję wiedzy ruszam do walki z potworem znanym jako historia postaci...
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
Ostatnio zmieniony przez Froksend 25-02-2013, 18:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-02-2013, 20:04   

Do tego, co słusznie napisał Reshi, dorzucę jeszcze taką prostą zasadę, która może Ci sie przydać - Mort jest, co starałam się podkreślić, bóstwem, które przejmuje się ludzkim bólem związanym ze śmiercią. Ofiaruje wyznawcom ukojenie smutku i opiekę nad duszami ich bliskich. Każde nienaturalne odebranie życia - czyli zabicie kogoś, kogo czas jeszcze naturalnie nie nadszedł - byłoby zadaniem komuś bólu, byłoby powodem do smutku i zaburzeniem naturalnego biegu rzeczy. Mort nie mógłby tego pochwalić. Co innego Swart, to byłby bóg, który nie przejąłby się czyimś cierpieniem.

Co do wskrzeszenia - przede wszystkim nie przygotowujcie się na to, że takie wydarzenie w ogóle będzie możliwe. Zwróćcie uwagę, że po zmianie zasad walki w ogóle śmierć postaci gracza będzie znacznie rzadsza, przez co chcieliśmy uzyskać jej nadzwyczajną ważność (już to tłumaczyliśmy gdzie indziej, w skrócie chodzi o to, że bardzo trudno jest graczom odegrać żal za postacią kolegi, skoro sam kolega żyje i ma się świetnie, więc w efekcie było tak, że ginęła postać, a koledzy wzruszali ramionami i z humorkiem szli na obiad, co było naturalne, ale słabo pasujące do gry).
Więc wskrzeszenie przede wszystkim będzie rzadziej [potrzebne. A do tego - będzie dużo trudniejsze niż dotychczas i w ogóle należy je wstępnie uznawać za zjawisko (prawie) niemożliwe.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 27-02-2013, 21:35   

Hurra !!!
Nie będę musiał zabijać !
Zresztą z tego co wiem to magia pochodząca od Morta jest bardziej związana z paraliżem i trucizną , prawda ?
A jeśli chodzi o wskrzeszenia to nawet mi szkoda , bo już sobie napisałem pieśń wskrzeszenia ... No cóż , może to i lepiej że nie stracę postaci pierwszego dnia ...
Co do Swarta , to powiem szczerze że się nad nim zastanawiałem ale sobie odpuściłem kiedy się zorientowałem że nie można zostać paladynem gdy się w niego wierzy...
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
Ostatnio zmieniony przez Froksend 27-02-2013, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 28-02-2013, 00:28   

Na upartego są też paladyni służący "mrocznym bogom" , są to upadli paladyni , mroczni rycerze , rycerze mroku itp. ;) .
Cytat:

(...) W grach fabularnych jako określenie rycerzy-kapłanów, specyficznej klasy wojowników walczących po stronie dobra, światła i prawa, występujących przeciwko złu. Nie służą oni panu, lecz bóstwu. (...) Paladyni, którzy złamią kodeks, tracą swe moce. W D&D nazywani są upadłymi i mogą obrać klasę prestiżową rycerza ciemności – złego anty-paladyna o przeciwstawnych mocach.


Szkoda , że nie ma takiego "złego paladyna" Swarta jako profesji ale ma to sens bo jest ich raczej niewielu gdyż wyznawcy boga zniszczenia i destrukcji i podobnych nie są zbyt mile widziani przez normalnych ludzi ;) .
( Ale fajnie gdyby ktoś się podjął próby odegrania takiej postaci ;) :D )

Zawsze pozostaje jakiś wojownik/najemnik fanatycznie wyznający Swarta dla chętnych :) .

Może nawet pomęczył bym kadre , ale pisali , że :

Cytat:
Rzecz jasna, w naszym świecie jest ogrom profesji, których nie zamieściliśmy tutaj. Ale nie są one możliwe do odgrywania.
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 28-02-2013, 01:09   

Reshi, Froksend ja się tak wtrącę tylko offtopowo. Nie stawiajcie spacji przed znakami interpunkcyjnymi, proszę? ._.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2013, 01:09   

Aaaaale nas bezczelnie podpuszczacie :D :D :D
Prawdę mówiąc, pamiętam przynajmniej jednego gracza - paladyna Swarta (upamiętniony w opowiadaniu o Arden z 2010 r. http://www.silberberg.pl/...p?photo_id=978) Niestety dobrotliwa natura tego gracza nie uczyniła z niego przekonującego sprawcy zła ;) ;)
Z paladynem Swarta jest tak, że nie musimy do tego tworzyć nowej profesji, a tego, Reshi, tyczy się ów cytat. Ponieważ rzeczywiście taki pomysł "trzyma się kupy", myślę, że nie byłoby wielkich przeciwwskazań.

Froksend napisał/a:
Hurra !!!
Nie będę musiał zabijać !
:shock: Zastanawiam się, co kolega ma na myśli... :D

Froksend napisał/a:
magia pochodząca od Morta jest bardziej związana z paraliżem i trucizną
A skąd masz te dane? ;) Bo ja przykładowo jeszcze tego nie wiem.
Układając formuły dla kapłana Morta wzięłabym pod uwagę takie aspekty bóstwa jak łagodzenie, uśmierzanie, usypianie, zapomnienie, uspokojenie. Nie wiem, czy wiązałoby się z trucizną, może w formie środka nasennego ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 28-02-2013, 01:11   

Indiana napisał/a:

Froksend napisał/a:
Hurra !!!
Nie będę musiał zabijać !
:shock: Zastanawiam się, co kolega ma na myśli... :D

W sensie, chyba chodziło mu o to, że nie będzie musiał składać krwawych ofiar c:
Indiana napisał/a:

Froksend napisał/a:
magia pochodząca od Morta jest bardziej związana z paraliżem i trucizną
A skąd masz te dane? ;) Bo ja przykładowo jeszcze tego nie wiem.
Układając formuły dla kapłana Morta wzięłabym pod uwagę takie aspekty bóstwa jak łagodzenie, uśmierzanie, usypianie, zapomnienie, uspokojenie. Nie wiem, czy wiązałoby się z trucizną, może w formie środka nasennego ;)

Bo w 2011 był kapłan Morta który zatruwał ostrza i strzały, z tego co pamiętam.


I takie spóźnione dziękuję, za odpowiedzi na moje pytania c:
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2013, 01:18   

Powój napisał/a:
Bo w 2011 był kapłan Morta który zatruwał ostrza i strzały, z tego co pamiętam.
Kumam :) Generalnie, niewykluczone, że z tego, co wystrugamy dla kapłana Morta, owszem da się skleić truciznę. Ale lepiej nie sugerować się czymś, co miał ktoś w poprzednich latach, wiadomo, że staramy się zmieniać skład zaklęć pomiędzy rocznikami.
Wiadomo, prawda? :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 28-02-2013, 01:30   

Indiana napisał/a:
Powój napisał/a:
Bo w 2011 był kapłan Morta który zatruwał ostrza i strzały, z tego co pamiętam.
Kumam :) Generalnie, niewykluczone, że z tego, co wystrugamy dla kapłana Morta, owszem da się skleić truciznę. Ale lepiej nie sugerować się czymś, co miał ktoś w poprzednich latach, wiadomo, że staramy się zmieniać skład zaklęć pomiędzy rocznikami.
Wiadomo, prawda? :D

No dla mnie to oczywiste. Poza tym, mam wrażenie, ze coraz więcej osób patrzy na to co jest bardziej "pożyteczne" patrząc przez pryzmat tego, żeby zagrać "mocną" postacią i być wszędzie przydatnym a nie grać postaciami ciekawymi. I właśnie dla mnie przykładem takiego gracza był tamten kapłan Morta, zamiast opiekować się tym za co odpowiadał jego Bóg, zatruwał miecze, strzały ect. A w pogrzebie nie uczestniczył żadnym.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2013, 02:52   

Powój napisał/a:
coraz więcej osób patrzy na to co jest bardziej "pożyteczne" patrząc przez pryzmat tego, żeby zagrać "mocną" postacią i być wszędzie przydatnym a nie grać postaciami ciekawymi.
tak, też to z dużą przykrością zauważamy. Szkoda :(

Powój napisał/a:
zamiast opiekować się tym za co odpowiadał jego Bóg, zatruwał miecze, strzały ect. A w pogrzebie nie uczestniczył żadnym.
To też się (chyba) wiązało z tym, że wielu graczy-kapłanów nie potrafiło sobie jasno i klarownie sprecyzować domeny swojego boga. Przykładowo Mort kojarzył się po prostu ze śmiercią (słowo-worek), więc zabijanie nawet się w tym worku mieściło. Stąd zresztą pomysł, żeby cechy charakterystyczne i naturę bóstw opisać tak, żeby nie było wątpliwości. W każdym razie poważnych wątpliwości ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 28-02-2013, 20:13   

O ile pamiętam to o mocach kapłana Morta dowiedziałem się od Wampirki.
Szliśmy sobie do Eliasa oddać amulet i gadamy o dziewczynce na Gabonitum.
Wtedy się zapytałem czy jako kapłan Styrwita mógłbym odprawiać egzorcyzmy.
Wampirka na to że to kapłan Morta bardziej się do tego nadaje.
To ja się zapytałem jakie moce ma jeszcze kapłana Morta.
I tak to było... Pomińmy fakt że na akcji w świątyni Izosa i tak odprawiałem egzorcyzmy... Co i tak nie przyniosło skutku bo wpadła wyższa wampirzyca i Izofiela dobiła ...
Łagodzenie i uśmierzanie ? To znaczy że będę mógł leczyć ?
Czyli mogę sobie stworzyć postać paladyna Swarta (na stooos ich!!!) , fajnie ...
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
Ostatnio zmieniony przez Froksend 28-02-2013, 20:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 28-02-2013, 22:46   

Froksend napisał/a:
na akcji w świątyni Izosa i tak odprawiałem egzorcyzmy
Bardzo mnie zastanawia, co rozumiesz przez egzorcyzmy w kontekście Izofiela :)

Cytat:
Łagodzenie i uśmierzanie ? To znaczy że będę mógł leczyć ?
Chyba się nie zrozumieliśmy :) W takim stopniu, jak leczeniem jest opieka paliatywna.... ;)

Froksend napisał/a:
Czyli mogę sobie stworzyć postać paladyna Swarta (na stooos ich!!!)
Po przeczytaniu dopisku w nawiasie rozmyśliłam się w tej kwestii :roll: Nadal się nie rozumiemy ....

Froksend napisał/a:
o mocach kapłana Morta dowiedziałem się od Wampirki.
Przyjmij(cie) raczej za pewnik to, co znajduje się w DANYM ROKU na stronie, niż to, co zapamiętaliście z wyrwanych z kontekstu rozmów z kimś z kadry w latach poprzednich. W czasie gry odpowiedzi są czasem udzielane w pośpiechu, czasem mają jakiś konkretny kontekst, który nie zawsze będzie uniwersalny, a czasem - nie mówię tu o Wampirce akurat - traficie na kogoś z młodej kadry, kto udzieli błędnej odpowiedzi.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 01-03-2013, 00:39   

Froksend :

Tak trochę tobie podpowiem ;)

Paladyn to tzw. praworządny dobry .
Robin Hood to tzw. chaotyczny dobry.
Druid to tzw. praworządny neutralny . ( W świecie Silbera najbardziej do tego charakteru pasuje sędzia Rega ).
Zwierzęta to tzw. neutralny neutralny ( ew. prawdziwy neutralny ).
Mroczny paladyn to praworządny zły.
Złodziej to chaotyczny jakiś tam, zależy od złodzieja.
I tak dalej i tak dalej ;) .

Wszystko to charaktery oczywiście ;) .

Ogarnięcie tego jaki charakter jest charakterystyczny dla profesji jaką chcemy odgrywać jest dość pomocne oraz chroni przed nieprzeyjemnościami jak widok paladyna , który kradnie bądź kłamie itp.

To co Ty podałeś w nawisie to nie zbyt pasuje do charakteru paladyna Swarta ;) ( choć to zależy do okoliczności , złodzieje też czasmi przestrzegają prawo jeśli im się opłaca ;) ). Na stronie jest napisane , że są to osoby , które czynią zło i go nie żałują a nie mordują bo tak .

To powinno pomóc : http://sfery.wikia.com/wiki/Charakter
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 01-03-2013, 01:13   

Reshi napisał/a:
Ogarnięcie tego jaki charakter jest charakterystyczny dla profesji jaką chcemy odgrywać jest dość pomocne oraz chroni przed nieprzeyjemnościami jak widok paladyna , który kradnie bądź kłamie itp.
:shock: :shock: :shock:
Wow, serio? Mi właśnie tak zamieszałeś, że sama już nie wiem, kto jest kim... :D :D

Reshi napisał/a:
Na stronie jest napisane , że są to osoby , które czynią zło i go nie żałują a nie mordują bo tak .
To ostatnie to chyba jakiś kompletny wzorzec psychopaty. Przy Swarcie miałam na myśli raczej osoby, które z racji takich czy innych okoliczności czynią coś, co innym przysparza bólu czy krzywdy i jest ogólnie uznane za złe. Przykład - przesłuchiwali kogoś za pomocą tortur. Albo zabili kogoś bezbronnego. To nie znaczy, że zrobili to z przyjemności czy kaprysu. Po prostu nie żałują, mając świadomość zła.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 01-03-2013, 01:17   

Co za brednie wypisujesz, Reshi. :( Dlaczego niby kapłani wojownicy nie mogą kłamać? Wszystkie bóstwa zakazują kłamstwa ? Za bardzo patrzysz na kapłana wojownika przez pryzmat rycerza bez skazy.
Nie trzeba żadnych uproszczeń w postaci charakterów etc. Wystarczy chwilkę pomyśleć, naprawdę nie mamy do rozwiązania żadnego wielkiego problemu ;)
 
 
 
Abel 

Wysłany: 01-03-2013, 04:31   

Za dużo D&D...
 
 
Perth 
Otwórz jajko wywołaj piorun

Skąd: Bóbr
Wysłany: 01-03-2013, 13:00   

Jak już stosować takie ścisłe określenia, to druid jest praworządny? :O
Wydawało mi się, że ustalone przez kogoś tam prawo średnio go interesuje...
 
 
Froksend 

Skąd: skądś
Wysłany: 01-03-2013, 18:31   

Trzeba było wypędzić boginię zemsty z jego ciała (izofiela) , nie ?
Skoro już o charakterach żywcem z Neverwinter Nights wyrwanych ...
Czyli można powiedzieć że paladyn Morta jest "prawdziwie neutralny" , tak ?
Bo w końcu jeśli ktoś nie jest ani zadowolony z czyjejś śmierci , ani nie popada w agonię z tego powodu , to chyba znaczy że to mu wisi , nie ?
_________________
Silberberg 2012 - Froksend, "Potężny" Kapłan - Wojownik Styrwita/Styrwida



"O potężny Styrwicie ześlij wielki strach na tą niewierną! *do indiany* Were Styrwit Unna Er Av *strzała w brzuchu * ... Temer !?
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 01-03-2013, 20:15   

Froksend, proszę, błagam, bardzo uprzejmie na razie. Nie rób spacji przed znakami interpunkcyjnymi! ._.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 02-03-2013, 00:27   

Froksend napisał/a:
Trzeba było wypędzić boginię zemsty z jego ciała (izofiela) , nie ?
Ok, rozwiałeś moje obawy :D Trzeba było, w rzeczy samej :)

Froksend napisał/a:
Czyli można powiedzieć że paladyn Morta jest "prawdziwie neutralny" , tak ?
Nie :D To ściśle będzie zależeć od jego osoby. Ma się trzymać wyznaczonych ram domeny - nie przysparzać śmierci, nie próbować jej w naturalnych ramach zapobiegać, nie robić sobie z niej jaj :) I będzie dobrze. Spokojnie mógłby być tak osobą dobrą, jak i złą w sensie etycznym.

Froksend napisał/a:
Bo w końcu jeśli ktoś nie jest ani zadowolony z czyjejś śmierci , ani nie popada w agonię z tego powodu , to chyba znaczy że to mu wisi , nie
Nie ;) To znaczy, że się przejmuje, ale rozumie, że śmierć jest częścią natury i nie ma od niej ucieczki, chociaż rozumie też, że śmierć jest smutnym i poważnym zjawiskiem.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 03-03-2013, 02:22   

Indiana napisał/a:
Reshi napisał/a:
Na stronie jest napisane , że są to osoby , które czynią zło i go nie żałują a nie mordują bo tak .
To ostatnie to chyba jakiś kompletny wzorzec psychopaty. Przy Swarcie miałam na myśli raczej osoby, które z racji takich czy innych okoliczności czynią coś, co innym przysparza bólu czy krzywdy i jest ogólnie uznane za złe. Przykład - przesłuchiwali kogoś za pomocą tortur. Albo zabili kogoś bezbronnego. To nie znaczy, że zrobili to z przyjemności czy kaprysu. Po prostu nie żałują, mając świadomość zła.

To też i jak miałem na myśli ;) . Ewentualne nie zrozumienie wynikało chyba z tego, że pisałem na telefonie i widziałem całości teksu pisanego przez mnie .

Hodo napisał/a:
Co za brednie wypisujesz, Reshi. Dlaczego niby kapłani wojownicy nie mogą kłamać? Wszystkie bóstwa zakazują kłamstwa ? Za bardzo patrzysz na kapłana wojownika przez pryzmat rycerza bez skazy.


Wynika to z "błędu", że dla mnie paladyn a kapłan-wojownik to dwie różne rzeczy.

Kapłan-wojownik to najprościej mówiąc walczy w imię swego bóstwa.
Paladyn za to kapłan-wojownik, który jest właśnie takim rycerzem bez skazy, bardziej jest rycerzem-kapłanem niż woj.-kapłanem.


Hodo napisał/a:
Nie trzeba żadnych uproszczeń w postaci charakterów etc. Wystarczy chwilkę pomyśleć, naprawdę nie mamy do rozwiązania żadnego wielkiego problemu


Racja ;) . Choć z drugiej strony się przydaje się trochę, pierwsze moje postacie opierały się na tym "systemie" gdyż nie wiedziałem jak stworzyć konkretną postać, potem już radziłem sobie samodzielnie.

Abel napisał/a:
Za dużo D&D...


Raczej ;) . To chyba z tego powodu, że siedziałem w tym z połowę życia oraz w większość gier RPG opiera się na D&D.

Perth napisał/a:
Jak już stosować takie ścisłe określenia, to druid jest praworządny? :O
Wydawało mi się, że ustalone przez kogoś tam prawo średnio go interesuje...


Chodzi to głównie to o balans pomiędzy naturą a czymśtam ( nie pamiętam :sad: sorry ), który oni przestrzegają i kodeks, którego nie łamią. Oczywiście, że zależy skąd weźmiemy tego druida ale przeważnie mają oni zbiór reguł, które fanatycznie przestrzegają.

Żeby być praworządnym nie trzeba przestrzegać koniecznie praw ustalonych przez władze ale np. prawa boskie lub podobne. Takie przestrzegają druidzi.

Froksend napisał/a:
Skoro już o charakterach żywcem z Neverwinter Nights wyrwanych ...


Wypraszam sobie :P :P, z D&D. ( Chociaż chyba Neverwinter opierała się na D&D.. )
 
 
Hodo 
Emeryt


Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
Wysłany: 03-03-2013, 02:30   

Reshi napisał/a:
Wynika to z "błędu", że dla mnie paladyn a kapłan-wojownik to dwie różne rzeczy.

Kapłan-wojownik to najprościej mówiąc walczy w imię swego bóstwa.
Paladyn za to kapłan-wojownik, który jest właśnie takim rycerzem bez skazy, bardziej jest rycerzem-kapłanem niż woj.-kapłanem.

Więc chyba cała rozkmina trochę nie w temacie, bo paladyna nie ma w profesjach, c'nie? ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13