Powitalny |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:07 Powitalny
|
|
|
Żebyśmy ogarnęli kto, z kim i jak się zwie
Nasza grupa to znana wszystkim 22 Kohorta Kondotierska Burego Tymenu.
Ja też się przedstawiać nie muszę Ingeboran Pioc Ark'hant, wciąż w stopniu auxiliona Jestem OG tej grupy, przy czym dla odmiany o czekających nas wyzwaniach wiem niewiele więcej niż Wy
Proszę pozostałych o przedstawienie się |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:09
|
|
|
Okej, a więc ja gram Divakarem, magiem ognia w służbie Dobromiła.
I pytanie. Siedzimy od początku w fortalicji? |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:17
|
|
|
O ile mi wiadomo, tak. Jeszcze dzisiaj zamieszczam wstęp do gry dla nas. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:21
|
|
|
Dobra, bo nie wiem, czy wiesz, ale ja z Rośkiem mieliśmy dojść jako podróżni. Ale tam. Dostosujemy się |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:25
|
|
|
Nie wiem czy wiesz, ale Fabularna może korygować szczegóły waszych pomysłów na postaci, zwłaszcza takie drobiazgi jak ten
To uzupełnię jeszcze ważną informację - WSZYSTKIE OSOBY W TEJ GRUPIE SĄ NA SŁUŻBIE w KOHORCIE. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 27-09-2013, 17:33
|
|
|
Dobra, już siedzę cicho |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 27-09-2013, 18:16
|
|
|
Ja jestem Teralem, zwę się Dobromił, wyrzekłem się własnego rodu, bo wiele zgrzeszył...
Jestem kapłanem Rega |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:06
|
|
|
Witam pana kapłana
Skoro obaj panowie chcieli dołączyć do fortalicji jako goście, to zrobimy tak:
- jesteście panowie obaj najemnikami 22KK
- jak (może) pamiętacie, nie cała 22 została w fortalicji po zamknięciu kordonu sanitarnego, cześć poszła się stawić na miejsce zbiórki. Wy byliście w tej częsci.
- po wygaszeniu epidemii zostaliście przez dowództwo skierowani z powrotem do służby tutaj, więc ominęły Was wydarzenia obozowe, ale też i nie jesteście tu zupełnie obcy
- przybyliście tutaj z zapieczętowanym rozkazem do mnie, który to rozkaz zaraz wspólnie otworzymy
Ta historia dotyczy też pana Duncana, paladyna Styrwita (jak tylko się tu zamelduje ). Nie tyczy Powój, która brała udział w wydarzeniach obozu i rządzi |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:11
|
|
|
Jak dla mnie git. A reszta fabuły jeszcze będzie, czy to jest nasza fabuła? |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:28
|
|
|
Będzie, chwila |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:34
|
|
|
Spoko, brzmi fajnie...
A mogliśmy zostać napadnięci po drodze? Ja BARDZO chcę być ranny |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:38
|
|
|
Nie chcesz Ja chcę mieć sprawnych wojowników!
Maks co ci mogę dać, to "byłeś ranny 3 dni temu, ale już się zagoiło" |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:40
|
|
|
Ale ja jestem kapłanem, nie wojownikiem |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 21:50
|
|
|
To akurat nie ma nic do rzeczy |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:13
|
|
|
Lylian córka Nawojki rodu Duan znaku Karana, zwana również Powój co mym dziecięcym mianem było. Wdowa od miesiąca, nielubiąca pewnego Imperialisty za zabójstwo przyjaciółki. Uzdrowicielka, poznałam zarówno arkana naszych krajowych sztuk leczniczych, jak i skończyłam uniwersytet medyczny w Akwirganie. Dawniej służyłam w drużynie kniazia Radowita, lecz od kiedy wraz z Aine i kilkoma innymi osobami tworzyłam lek na zarazę, wymówiłam służbę memu panu. Teraz służę w Dwudziestej Drugiej jako pomoc medyczna, pomagam również Witalidesowi w szpitalu. Pomagam każdemu o ile to leży w mojej mocy, może to uznacie za wadę, jednak za jeszcze większą możecie uznać to, że jestem strasznym strachajło i czasem trudno mnie przekonać do wyjścia poza bramę po zmroku.
(Jak coś się nie zgadza to mówić, oraz starałam się pisać z pierwszej osoby ._.) |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:17
|
|
|
Edit: Mam też podać jakie leki teoretycznie chciałabym posiadać na start, ale zrobię je sama w domu? :3 |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:22
|
|
|
Powój, jesteś oparciem tej drużyny, więc żadnego strachania Nie chcę cię martwić, ale właśnie zostałaś oficerem <wręcza patent oficerski ze śliczną wergundzką pieczęcią>
Leki podaj, w temacie sąsiednim o wyposażeniu. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:33
|
|
|
Nie Oficer chyba nie ma nazwy, chyba że odpowiada Ci "dziesiętnik" Ale generalnie czuj się zastępcą...
No i daj spokój, jaki wilkołak będzie chciał jeść medyczkę, pachnącą alchemicznymi miksturami i jodyną ze świeżo zaszytej rany ciętej |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:49
|
|
|
Wydaje mi się, że nie, a nawet jeśli - to z nową postacią. I wierz mi, że też mnie to nieco frustruje :/
No ale mamy co mamy i trza przeżyć, a nawet wygrać LARPa |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Kalmar
człowiek - drewno
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 29-09-2013, 18:47
|
|
|
Nadciąga lekko sfiksowany kapłan Styrwita Duncan z Rikk. Wybaczcie, że tak późno, ale miałem weekend zawalony koncertowaniem i sesjowaniem i i całym muzycznym syfem
Ale teraz już mogę dokładnie rozpisać kim i czym będę na Epilogu, żeby odrobinę mnie kojarzyć.
Jestem paladynem wyżej wspomnianego Styrwita i pochodzę z Fiordu. Jednakże przez parę lat które spędziłem w górach w samotności (innymi słowy - zgubiłem się) odrobinkę zmienił mi się punkt widzenia na wszystko. Taki lekko pomylony idealista ze skłonnościami psychopatycznymi, ale tylko czasami Ze względu na moją chęć ogólnego czynienia dobra wstąpiłem do 22KK żeby chronić wspaniały lud Teralów przed zakusami dzikich i nieprzyjemnych Samnijców. I tak tu trafiłem. |
_________________ "KWAS!"
~ Reshi da Tirelli |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 29-09-2013, 19:08
|
|
|
No, miło Cię wreszcie widzieć
Masz 200 postów do nadrobienia ... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Kalmar
człowiek - drewno
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 30-09-2013, 16:36
|
|
|
Melduję, że palisada się trzyma! Brama chyba też. Coście robili tutaj,bo słyszałem jakieś niezłe spekulacje. O, piwo! <siorbie> Mngh... to co z tym listem tak w skrócie, bo ja nie od spraw wysokiej władzy. |
_________________ "KWAS!"
~ Reshi da Tirelli |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 30-09-2013, 16:41
|
|
|
Władzy, nie władzy - paczaj tutaj:
https://forum.villsvin.nazwa.pl/viewtopic.php?t=1577&start=0
Głowę będziesz nadstawiał, to chociaż wiedz za co
(piwo, takie tam piwo, wypijesz cebrzyk i nawet w głowie nie zaszumi.. ) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|