Dyskusja rasistowska ;) |
Autor |
Wiadomość |
Alathien
|
Wysłany: 03-12-2006, 23:38 Dyskusja rasistowska ;)
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Alathien liczę na ciebie (elfki trzymają się razem ) | Ma się rozumieć ;-) Tym razem przyłoże się porządnie, bym wyglądała prawdziwie elfio :-P I będe mieć nareszcie kołczan, a nie to śmieszne naśladownictwo :lol: . Tylko jedna uwaga, najprawdopodobniej nie będe już Alathien. |
Ostatnio zmieniony przez Doctor 09-10-2010, 22:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:00
|
|
|
powialo grozą ^^ i tak bede cie nienawidzil bo planuje znow byc krasnalem |
|
|
|
|
Alathien
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:05
|
|
|
Shamaroth napisał/a: | i tak bede cie nienawidzil bo planuje znow byc krasnalem | I co, a ty nie chcesz być krasnoludem? Z tego co tu piszecie wynika, że przynajmniej polowa z was była krasnoludami... a był jakiś elf poza Indi? |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:08
|
|
|
POŁOWA?! przez caly nasz turnus bylo tylko dwoch krasnoludow !! Heimdall i Shamaroth! tylko my dwaj! dwa oryginaly !! |
|
|
|
|
Alathien
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:16
|
|
|
O, to przepraszam, nie wiedziałam. Wszyscy tylko o krasnoludach mówią, widac robiliście tyle zamieszania, co pół dróżyny :-P |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:17
|
|
|
ha,to my bylismy druzyna,co nie Heimdallu?!?! |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:23
|
|
|
jak najbardziej bylismy cala druzyna w 2 oryginalach :-D i do tego jedynymi handlarzami ;-) choc towar malo chodliwy |
|
|
|
|
Thorfinn [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 00:43
|
|
|
raczej kiepscy handlarze... |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 04-12-2006, 01:44
|
|
|
Jak takis mądry to na nastepnym obozie sprzedaj Seosia i Domestosa dziweczyną... ;-) |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 04-12-2006, 03:09
|
|
|
W rzeczy samej, robili awantury za pół drużyny Elfów było jeszcze paru, ale się dobrze kamuflowali :-) tylko ja darłam koty z przygłupimi krasnalami :-P :-P No, a w tym roku to chyba już raczej nie będę elficą. Ale krasnalom zawsze mogę przylać :lol: :-P ;-) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 09:23
|
|
|
A ja, zapomnieliście o mnie ? :-P |
|
|
|
|
Ziemowit [Usunięty]
|
Wysłany: 04-12-2006, 20:07
|
|
|
I tak wszystkie krasnoludy to b6yli moi niewolni...tfu kompanija znaczy się. A poztym Grettir co do tej brody nie bądź cwany nie kupuje tylko se wyhoduj jeśli jesteś prawdziwym krasnalem. |
|
|
|
|
Shamaroth_Glupi
ugly bastard.
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 05-12-2006, 00:00
|
|
|
hehe,moze cos na porost ^^? |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 05-12-2006, 02:09
|
|
|
przeszczepie sobie :-D |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 05-12-2006, 05:36
|
|
|
Shamaroth napisał/a: | hehe,moze cos na porost ^^? |
Może porosty? Chrobotek reniferowy na ten przykład |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Alathien
|
Wysłany: 05-12-2006, 17:14
|
|
|
Grettir napisał/a: | sprzedaj Seosia i Domestosa dziweczyną | Heh, to chyba nie wykonywalne, o Domestosie tylko słyszałam opowieści i zdjęcia widziałam... nie.. dzięki :lol: . U nas też tak jakoś elfy były nie za bardzo, jeden to szalony kapłan Ardate, bogini zwycięstwa, który więzi z innymi elfami nie czół wcale, a drógi to takie skrytobójca... ech. Tylko Indariel była porządna Elfka ;-) . Za to krasnale były świetne :-D |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 05-12-2006, 19:21
|
|
|
krasnale zawsze sa swietne!!! ;-) szczegolnie gdy walcza u boku kaplana wojny :-D |
|
|
|
|
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2006, 19:41
|
|
|
Heh Nareszcie ktoś docenił postać kapłana ,który w pierwszym szeregu zawsze walczył :-P |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 05-12-2006, 22:34
|
|
|
Na następnym obozie mogłaby się w końcu pojawić jakaś krasnoludzica
Co do strojów, to będę już miał mój piękny doublet i cotte, mrau |
|
|
|
|
Elin [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2006, 22:37
|
|
|
Ależ Ci wszyscy przedstawiciele róznych ras sa naiwni - przeciez kazdy doskonale wie, iz to istota ludzka jest stworzeniem najdoskonalszym i najwyższą forma ewolucji, to znaczy... każdy kto konczył szkoły, a nie ganiał po kopalniach albo skakał po drzewach.
Tu własnie lezy prawdopodobna przyczyna błędnego przekonania tych wszystkich krasnoludów, elfów, gnomów i ogrów o swej wyjatkowosci - nikt nigdy do porządnej szkoły ich nie wpuścił i tkwią cały czas w swej nie wiedzy.
Jedynie może hobbit jako istota późniejsza niz człowiek jest w stanie mu dorównac ogładą i wychowaniem jak równiez intelektem i urokiem (być może jest nawet doskonalszą biorąc pod uwage zamiłowanie do jedzienia i tym podobnych), ale to juz inna historia.
Oto opinia godna Czarodziejki |
|
|
|
|
Hodo
Emeryt
Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 05-12-2006, 22:41
|
|
|
Uwarzasz rze krasnoludzcy kowale nie uczenszczali do szkuł ?? |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 05-12-2006, 23:13
|
|
|
Ludzka arogancja nie zna granic.... W sumie w tym wypadku należałoby zastosować metodę uczonego Mistrza Offa.... - "na głupie pomysły kiepskie morale najlepszy jest porządny wp.....l" Jest to metoda naukowa i na rpg-ach sprawdza się znakomicie ;-) ;-) ;-) ;-) ;-) Można też zastosować bardziej wyrafinowaną metodę polegającą na przetykaniu uszu .... naljepiej strzałą. Umysł człowieka po terapii jest wtedy zdecydowanie bardziej ...otwarty na kontakt z innyni rasami ;-) ;-) ;-) :-P :-P :-P :-P |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Elin [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2006, 23:26
|
|
|
Tez pomysły Iście barbarzyńskie, jak na niecywilizowane rasy przytsało
Swoja drogą, całkiem lubiłam w mojej postaci jej rasizm, po co idelizowac bohatera, nudno by wtedy jakos było.
Oj nie Hodo - ja nic takiego nie sugeruje - jakbym śmiała - przecież krasnolud musi gdzies się nauczyć łapac brodą małe ptaki i owady, bo by przeciez chodził głodny, nie licząc juz tego ze żaden rozsadny Mag nie zasugeruje niczego takiego krasnoludowi z tarcza, stojącemu po własciwej stronie w walce. |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 05-12-2006, 23:38
|
|
|
ludzie sa brzydcy tylko rasa czysta krasnoludzka jest najpiekniejszym i idealnym obiektem prac naszego stworcy...prawdziewie krasyjskie nadistoty maja prawo wladac podludzmi, rasa slabsza i splugawiona!!!
I co wy na to? Moze na nastepnym obozie powinienem nazywac sie Hitlimdall? ;-)
albo nie bede czarnym krasnalem antyrasista z irokezem i tatuazem "77" i bede tepil Sillverberskich skinow :-D to jest plan ! Zbieram ekipe |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 05-12-2006, 23:53
|
|
|
Przyznaję, metody brutalne acz skuteczne. Tym niemniej nam, Starszym Rasom przychodzi chylić czoła przed ludźmi, gdy przychodzi do brutalności, a także jeeśli chodzi o dwulicowość, zakłamanie, zdradę, tchórzostwo. etc etc. :-P :-P :-P :-P :-P |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Elin [Usunięty]
|
Wysłany: 06-12-2006, 00:01
|
|
|
dwulicowosc, zdrade, zakłamanie ? Nie łatwiej było by napisac spryt - krucej
A opis ten doskonale ilustruje nasz obóz przecież - dwulicowość ? szpiegiem był krasnolud. Nie jestem pewna czy szpiegowstwo mozna tez podciągnąc pod zakłamanie i zdradę, ale napewno tchórzostwo i zdradę to do tych co z fortu uciekli by sie do cesarza przyłaczyc - to chyba elf i inkwizycja była prawda ?:D |
|
|
|
|
Grettir
|
Wysłany: 06-12-2006, 00:16
|
|
|
ale za to krasnoludy z zadnego fortu nie uciekaly, wrecz na odwrot chcialy zostac!!! A ten zdeajca to elf przebrany za krasnala! |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 06-12-2006, 03:21
|
|
|
ANo, krasnoludy w rzeczy samej NIE uciekały Elf co to z fortu prysnął, byl mocno odelfiony i się nie przyznawał do swojej rasy. Zresztą - był kapłanem Inkwizytor był zaś doskonałym reprezentantem swojej rasy :-P :-P :-P I magiem zresztą też
A zresztą, to ja tu widzę mieszanie się w zeznaniach pani Magiczko :-P :-P Chwlię wcześniej pisałaś, że "żąden rozsądny Mag" nie powie w oczy krasnoludowi co o nim myśli Za to za plecami obszczekiwać? Iście po ludzku :-P
A ty się tam, Grettir, tępy krasnoludzie, nie wychylaj, bo ci ktoś brodę przytnie... I będziesz musiał szukać chrobotka reniferowego :evil: Nie widzisz, że ja tu naszych obu ras bronię, tumanie jeden? :evil: ;-) ;-) ;-) ;-) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 06-12-2006, 10:47
|
|
|
Krasnolud nie zrozumie jak po Elficku do niego sie mówi |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 06-12-2006, 14:41
|
|
|
No tak.... Ale kopa w rzyć zrozumie, nie? :-P :-P :-P |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|