|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Przesunięty przez: Indiana 23-08-2014, 12:46 |
baza pod opowiadanie: spisy wydarzeń, wyjaśnienia itd itp |
Autor |
Wiadomość |
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:44
|
|
|
De facto, my 4
Ty, Maciek, Ashad i Abel |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:48
|
|
|
Ashad i Abel nie byli OG tylko BN-ami |
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:49
|
|
|
Czepiasz się
To jeszcze Hodo! |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:49
|
|
|
Hodo był graczem |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:49
|
|
|
A Maciek nie był OG naszej grupy, jego grupa mogła w kilku momentach stanąć przeciwko naszej. I dlatego właśnie dostaliśmy BNów w odwodzie, że Styria była koksami |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 22-08-2014, 16:52
|
|
|
Indiana napisał/a: | Styria była koksami |
Tylko w teorii,
Jeśli chodzi o praktykę to polemizowałbym |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
Ostatnio zmieniony przez Frączek 22-08-2014, 16:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Prim
niziołek
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-08-2014, 19:24
|
|
|
Indiana napisał/a: | Styria była koksami |
Hih, Koksami, dzielnie współpracującymi z Imperium
Tak bardzo zbieżne cele w świecie... |
_________________ Primula Seweird- niziołek i druidka, pierwsza Imperialistka wśród nie- ludzi, sprzymierzona z Ludem Qarnachasayosyran, Ludzi- którzy Wiedzą, przyjaciółka Nayestecae
Primrose Goldworthy- niziołek i druidka, sprzymierzona z orkami Imperialistka, która obudziła Starych Bogów
Phlox dar Gorn- była banitka, czarownica z mroczną duszą, wdowa po Lambercie dar Gorn,
Cinna- historyk i druid, sapientystka, członkini Sztabu Konspiracji Północy, jedna z tych, którzy przypisali domeny Północy Opiekunom
Tari'gar- nieustępliwa i wymagająca admirał floty Talsoi
Surfinia- hobbitka z gminy w pobliżu zgliszcz Birki, żona Szomera z krwią tysięcy na rękach
Pixie- goblińska wojowniczka z plemienia Harcu
profesor Delfina da Tirelli- archeolożka i badaczka, najmłodsza wykładowczyni Uniwersytetu w Messynie
„Aby coś znaleźć, trzeba poszukać.
Istotnie, zazwyczaj kiedy się szuka, w końcu się coś znajduje, nie zawsze jednak dokładnie to, o co chodziło...”
"Czasem ku przeznaczeniu prowadzi właśnie ta droga, którą nie chcemy kroczyć" |
|
|
|
|
Frodo
Skąd: z Katowic
|
Wysłany: 23-08-2014, 13:54
|
|
|
Ej no Indi serio, ja tylko pytam. Nigdy nie stwierdziłem że moja misja była niewykonalna, dobrze wiem że zlamiłem i zepsułem. Szczególnie że po podziękowaniach dowiedziałem się, że na innych obozach Sapientia wypełniła swój cel.
Co do klucza:
mówiłem o tym, jak najpierw oddział Bn/Sapientia wkroczył do obozu (przed ostatnią bitwą, kilka dni przed), gdzie jeden z moich ludzi celowo dał się wziąć za zakładnika by powiedzieć im gdzie jest klucz. Z relacji tegoż wojownika wyszło, że został ogłuszony przez Sapientistę po pewnym czasie, gdzie dawał wszelkie wskazówki że elf ma klucz. Rozumiem i zgadzam się, że była możliwość że BNi/Sapientia pomylili elfa w obozie z elfem w terenie. Potem ten oddział Bnówzaatakował graczy będących w terenie (to była ta misja, gdzie zaklinaliśmy moce bóstw w amulety). Wtedy też złapaliśmy zakładnika, który powiedział nam o Sapientii itp. Troszkę tego nie zrozumiałem, dlaczego nasz wspólnik dał wrogom wskazówki że Sapientia ma szpiegów w obozie, ale ok. O tym mówiłem. I powtarzam:
wiem, że dało się wygrać. |
_________________ 2012 Łowca Potworów Avas
2013 Mag Bitewny oraz mający niezwykle dobre relacje z Wilkiem Szaman
Epi: Artvr Kap.Woj. Modwita
2014 l.A.dV działający dla Sapienti |
|
|
|
|
Artem
Maham Radżem :D
Skąd: Z Katowic(Katowice na stolice! :))
|
Wysłany: 23-08-2014, 14:21
|
|
|
Reshi napisał/a: | Nem była ze Styryjczykami z ramienia Sapientii, nawet Artem jak mnie werbował to mi ją przedstawił |
Indiana napisał/a: | Wrau, zawsze mi ktoś wciśnie szpiona, jakby Styria nie miała wystarczająco pod górkę. |
Fakt, dałem się łatwo zrobić , ale myślałem że już więcej osób nie może się zwrócić przeciwko mnie ( tak Reshi , gdy mówiłem ci jakie mam wtyki w innych frakcjach , wymieniałem osoby które były ich wtykami u mnie( przynajmniej według mojej wiedzy) )xDD Ciężkie życie Styryjczyka . Ale strasznie satysfakcjonujące |
_________________ 2012-Artem Aventir ,,Ostatni Kymer" Zwiadowca
2013-Artem Aventir - ścigany przez Wergundię banita
2014- Artem Aventir pod rozkazami styryjskiego wywiadu - Łowca potworów/Kapłan- wojownik Tavar . -I--
EPILOG 2K14 - Ner'Losh orczy Wódz
2015-Artem, były skrytobójca styryjski, później Kapłan Swarta. -I--
,,Lepiej bez celu iść naprzód niż bez celu stać w miejscu, a z pewnością o niebo lepiej, niż bez celu się cofać."- ,,Czas Pogardy" A.Sapkowski
,,Boleść jest kamieniem szlifierskim dla silnego ducha." -J.R.R. Tolkien – Dzieci Hurina
Nie powiem: Nie płaczcie, bo nie wszystkie łzy są złe.-Mag zwany Gandalfem. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 23-08-2014, 14:24
|
|
|
Frodo napisał/a: | Nigdy nie stwierdziłem że moja misja była niewykonalna | Tak wynika z tonu i kontekstu Twoich pytań Frodo napisał/a: | wiem, że dało się wygrać. | No ok, skoro wiesz, to niech będzie. Wchodzisz w takie detale jednak, które nie miały znaczenia dla Waszego być lub nie być, a brzmią, jakby miały.
Ok, akcję już kojarzę, była improwizacją i nigdy później się nie powtórzyła.
Nie wiem, co kolega z S. mówił BNom, ale wiem, co BNy mówiły nam - "ej, kto ma ten klucz??????" Z czego wynika, że nie wiedzieli. Co więcej, ponieważ to nas mieli napaść, a my mieliśmy mieć wśród nas elfa z kluczem, to w ogóle wyszło... autentycznie Bo autentycznie napadający nie wiedzieli, kto i co ma, a czego nie.
No ale mniejsza.
Oddanie im samego klucza nic by nie zmieniło, jako że i tak S. nie miała danych do otwierania przejść ani znaków, ani artefaktów z mocą ze znaków. Jedyne, do czego by się to mogło przydać, to do jakiegoś szantażu ("idziecie z nami i otwieracie, bo jak nie..."), ale to ma krótkie nogi i nigdy nie wychodzi.
Kluczem, nomen omen, było przekabacenie większości graczy na swoją stronę jeszcze przed Rozbłyskiem, unieszkodliwienie stronnictw i położenie łapy na wszystkich papierach z Tabu. Rozważaliśmy to jako jedną z opcji, wtedy OG pomocniczym byłby ktoś z Sapientii zamiast OG Wergundii i Styrii (zatrzymanych pewnie jako zakładników ) . |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|