|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Sądy i sądownictwo |
Autor |
Wiadomość |
Strandbrand
Żywa Tarcza
Skąd: Trzyciąż (Taka wieś w Wergundii)
|
Wysłany: 24-01-2015, 01:40 Sądy i sądownictwo
|
|
|
Witam
W związku z ogólnym wysypem pytań ostatnimi czasy to i ja zadam swoje gdyż mnie to ciekawi
Jak działają sądy w świecie Silberberga. Na pewno ich system nie jest zunifikowany. Na przykład nie wyobrażam sobie rozwiniętego sądownictwa w Kaganacie Samnijskim.
Więc jakie kraje mają jakie systemy sądownicze? Czy obowiązuje powszechne przekonanie że człowiek ma prawo być osądzonym? Może domagać się sądu gdyby ktoś chciał go skazać bez niego?
I nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie związane z takim tematem. Jak mocno respektowany jest zamiennik znanego nam dzisiaj sądu jakim jest tzw. ,,próba walki"? (Pozdrawiam fanów GoT). Oddanie swego życia i słuszności wyroku w ręce walki. Z różnych powodów. Być może powodem jest ocena walki przez bogów i to kto wygra jest zwycięzcą wybranym przez boga? Albo po prostu w danej kulturze ten kto wygra pojedynek udowadnia swą siłę i zwyczajowo jego wina jest odkupiona gdy pokona oskarżyciela tudzież wyznaczonego czempiona?
Może to być chaotyczne, ale mam nadzieję że otrzymam odpowiedzi na te pytania |
_________________ Pengantar - Eryk Strandbrand, uciekinier z Wergundii zarabiający na życie jako łowca głów.
III Turnus 2014 - Eryk Strandbrand, łowca głów pracujący jako ochroniarz Octavia Lecorde (Który Octaviem wcale nie był... to dłuższa historia)
Nelramar - Kaldel Strandbrand, magnifer czerwonego tymenu patronujący negocjacjom nad zawieszeniem broni.
II Turnus 2015 - Callan dar Strandbrand, Paladyn z łaski Modwita, działający pod przykrywką jako członek smoczej kompani. [*]
Epilog 2015 - Duch Callana dar Strandbranda, paladyna walczącego z Qa nawet po śmierci |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 24-01-2015, 02:35
|
|
|
Huhu, pytania takie trudne, zagadnienie takie nieopracowane, rozkmina bardzo wow.
Więc tak.
Na pewno istnieje taka lub inna forma sądu. Zawsze istniała. Wszędzie istniała. Choćby miał to być wyrok wioskowej starszyzny. Prawo, choćby zwyczajowe, musi istnieć, nie ma bez tego społeczności.
Po wstępnym przemyśleniu widzę to tak:
- prawo zwyczajowe, plemienne, przekaz ustny - Samnia, step, społeczności orków, obszary górskie
- prawo zwyczajowe, ale skodyfikowane w zapisach umownych - Fiord, Terala
- prawo skodyfikowane z silnymi elementami religijnymi - Trynt, Wergundia, Styria
- prawo "współczesne" - Liryzja, Ofir
Możliwość istnienia próby walki w systemie prawnym widziałabym tam, gdzie silne są kulty bogów wojennych - Trynt, Fiord, Wergundia. Okazjonalnie Terala, chociaż tam raczej w formie prób niż walki.
W Birce raczej w niechętnie widzianech archaicznej formie.
W Styrii nie, w Styrii całość sądownictwa oparta na wyrokach bogini.
W Ofirze - najbardziej rozbudowany system, z uwzględnieniem wielostopniowości procesu, niezależności sędziów i instytucji obrońców. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Kodran
Skąd: Warszawa/Piastów
|
Wysłany: 24-01-2015, 02:42
|
|
|
A najważniejsze to mieć dobrego obrońcę
Pozdrawiam Skrytorudego i I turnus 2013 |
_________________ 2013- najemnik Nero(never forgetti)
2014- najemnik Kodran
epilog 2014- znów najemnik Kodran, Imperialista (tak jakby)
2015- Sarell, okrzyknięty Heroldem z Wierzchu (dzięki El)
epilog 2015- Sarell, #dziękiBryn
2016- Severo dar Rodlingen, poborowy z Dakonii, później magnifer Czarnego Tymenu
Później też coś było grane |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 24-01-2015, 14:11
|
|
|
A jak się do tego wszystkiego mają sędziowie Rega? Bo w sumie można by ich pod filar sądownictwa podciągnąć. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Akinori
Fenrir
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 24-01-2015, 15:00
|
|
|
A właśnie i jeszcze Pethaban, bo Hodo bronił jak Ofriczyk |
_________________ "Eee tam, wyklepie się na warsztacie" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 24-01-2015, 16:00
|
|
|
Sędziowie Rega są wszędzie, zawsze POZA sądownictwem.
Żadne rozsądne państwo nie będzie się opierać na niesprawdzalnych kaprysach bóstwa. Na pewno znaczenie Sędziów będzie większe w tych pierwszych kategoriach, tam gdzie jest prawo plemienne. W państwach z kodeksem ... cóż, ktoś, kto może jednym słowem wysłać w kosmos cały przewód prawny, nie może być lubiany A wyrok jest niesprawdzalny, przypominam. Reg mówi "tak było". Sędzia mówi "Reg mówi, że tak było, więc tak było, umierasz". A ludzie mówią "wcale nie! udowodnij'. A nie ma jak. Więc nie, Sędziowie - na margines. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Reshion vol 2 Electric Bo
To jak, umowa handlowa?
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 24-01-2015, 16:06
|
|
|
Hm, ale przecież w okolicy Messyny była ta cała woda pomniejszego bóstwa Rego zmuszająca do mówienia prawdy, nie można jej w takich przypadkach używać na oskarżonym o zabójstwo np? |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 24-01-2015, 16:09
|
|
|
Wessiego. Miałeś tam uroczy rytuał, gdzie lokalni zaprzysięgani urzędnicy przysięgali w świątyni
Nie sądzę, żeby rozsądni Ofirczycy mieli opierać wyrok na tym. To raczej element pomocniczy, chociaż im dalej na prowincję tym na pewno bardziej znaczący. |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|