Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Offtopnik
Autor Wiadomość
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 19-03-2015, 19:40   

Teoretycznie Aenthill powinno sie przyjaźnić z ulundo bo to ich pobratymcy zmieszani z lasem który te elfy kochają ale cii xd
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-03-2015, 19:41   

O tak leite tak, zwłaszcza że ten las zabijał Ci twoich krewnych. Przyjaźni wielka jak Polski ze związkiem radzieckim.
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
 
 
Toruviel 
droidka w wianku

Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest
Wysłany: 19-03-2015, 19:42   

Indi, a jak wyobrażasz sobie fikuśne elfie uczesania na gałązkach sosnowych? Ja wiem, że igły szykownie wyglądają, wiem.
A jak masz kamienną skórę, to organizm jest odwodniony... A jak jesteś ulundo-rybą to wody znów za dużo. To jak ryby słodko- i słonowodne! Tak źle, tak niedobrze! :D
_________________
I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
I turnus '13 - Maja, druidka
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 19-03-2015, 19:43   

Ejejejej, o przyjaźni polsko ukraińskiej trochę w miedach też było ;)
 
 
Toruviel 
droidka w wianku

Skąd: Ozorków - i tak nie wiesz gdzie to jest
Wysłany: 19-03-2015, 19:47   

To chyba mogło być tak, że Aenthil mogli zacząć wyznawać Tavar... nie wiem. Mam rację? Ale wyszło jak wyszło...
O. I mogli nie robić szumu o Telfambę. Nie robić wojny z Laro. Imperium mogło nie robić szumu. Nic mogłoby się nie dziać. I żyli długo i szczęśliwe.
_________________
I turnus '12 - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia magiczka
I turnus '13 - Maja, druidka
II turnus '14 + epilog - Tulya'Toruviel Meliaor, elfia dyplomatka z magicznym wykształceniem
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 19-03-2015, 19:53   

gdyby tak... Aenthil zamiast stawiać Morque Ando spróbowali zrozumieć nieszczęśliwą istotę, która dopiero co dupnęła o ziemię... ;) I zupełnie niechcący zmieniała im fryzurki na sosnowe... :D
Mogliby np. się zaprzyjaźnić... dokarmiać ją goblinami, jak misia ;)
I zamiast że ona kombinowała, żeby się wyzwolić, to mogli ją sami wyzwolić rytuałem z tarczą i Durghiem (no, tego ostatniego trzeba by skądś wytrzasnąć... ;) ).
Byłaby taaaaaka sielanka ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Aerlinn 
Tavariel In'Tebri


Skąd: Kraków
Wysłany: 19-03-2015, 19:56   

Ej, akurat niektórzy Aenthile z Durghiem współpracowali... CZEGO ŻAŁUJĄ, BO ŁAJDAK ZWIAŁ DO SWOJEJ PANI A INWAZJA TRWAŁA. Ale ten, no... Lepsza Tavar niż Starzy Bogowie, panienko Meliaor. Możesz spodziewać się za to kopa, jak tylko wrócisz do A... Hetanoru.
_________________
2010-2012 - Aerlinn Tavariel In'Tebri, kapłanka Silvy i Herna
2013 - + Sonja córka Aliny z Sulimów, drużynniczka rodu Kietliczów Karanowiców
2014 - kadet (bardka Nawojka, + Angela Ehrenstrahl, Talsojka Arianwel'arya... i inne)
2014 Nelramar - + Tulya'Istanien z rodu Idril, Vayle'Finiel z rodu Meredith oraz khorani Akhala'beth (khorani drugiego hurdu tentara kedua)
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 19-03-2015, 20:07   

Albo orderu, w sumie nie wiadomo ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 19-03-2015, 20:09   

Wciąż jest szansa, że nie wróci... :D ;)
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Leite 
Elfi doradca


Skąd: Poznań
Wysłany: 19-03-2015, 20:09   

Tak, mogli nie kłócić sie z Laro :P
_________________
2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"

 
 
Verlan 
Atarowy synu!

Wysłany: 19-03-2015, 20:21   

Starzy Bogowie są lepsi od Tavar. Przynajmniej są z naszego świata, no, względnie. Nie tak jak Puszcza.
_________________
2011, 2012, 2013-Atar Valahid, łowca potworów z Ofiru
2014 i epilog- Verlan, najemnik z Wergundii, imperialista z kuzynem w postaci orczego wodza.
2015- Edan ev. Valahid- nikomu o tym nie mówiący łowca głów, Człowiek Bryna
epilog i zmiówka 2015 - Verlan, skaczący między stronnictwami imperialista
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać

Chwała żywym, chwała martwym, a już na pewno chwała Ludziom Bryna!
#DziękiBryn
 
 
Owizor 
miewał złe sny o ogórkach...


Skąd: Kraków
Wysłany: 19-03-2015, 20:37   

Leite napisał/a:
Aenthill powinno sie przyjaźnić z ulundo bo to ich pobratymcy zmieszani z lasem
cóż... więc teoretycznie w świecie Tolkiena elfy powinny bratać się z orkami, w końcu to ich pobratymcy, jeno nieco pomarszczeni ;)
_________________
2013 II turnus - Owizor Rożenek, szpiegujący dla Imperium mag ziemi z Ofiru
2014 II turnus, Epilog - Argan Rożenek, styryjski dezerter podszywający się pod liryzyjskiego możnego Octavia Lecorde

Nelramar - Oberon Williamson, nekromanta-sadysta podszywający się pod elfa // Ohtat'Penatis Idril - elficki dowódca gardzący po równo Wergundią i Styrią
2015 I turnus - ponownie Owizor Rożenek który to nawrócił się, by jako Sędzia Rega Ludmir romansować z pewną elfką [+]
2015 turnus +18 - Archibald dar Bregen, samozwańczy książę o słabej psychice
 
 
 
Onfis 

Wysłany: 19-03-2015, 21:01   

I w tym momencie nie wiem czy odzywac się jako Nat, czy jako na ten by przykład mój elf osadnik xD
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 19-03-2015, 21:14   

Onfis dawaj obu! :D
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Onfis 

Wysłany: 20-03-2015, 01:08   

Elidis, ty nie widziałeś tej maszyny hejtu i nienawiści puszczonej w ruch. A argument "ale nie ma już Aenthill, jest Kotaperi" drugi raz nie zadziała :P
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 20-03-2015, 01:15   

Zaryzykuję. ;)
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-03-2015, 01:24   

Onfis napisał/a:
maszyny hejtu i nienawiści
Ja widziałam :D Paszcza się jej nie zamykała, gadała więcej niż ja ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 20-03-2015, 01:27   

Mam dziwne wrażenie, że wspominacie rzeczy, których nie pamiętam. ;) Ktoś wyjaśni? :D
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-03-2015, 01:42   

Ech... a o tym juz gdzieś nie było? ;)
IIt. 2014, Onfis jako elf-osadnik. Ylva, jako Ylva. 2 dzień, uwalniamy się z więzienia i mamy 5 minut na opanowanie osady. +100 do siły przekonywania = osada opanowana. Wtedy przyłazi Ąviz. I zaczyna coś tentegować spod halli o jakimś aenthil, że co to my straszne zbrodnie sraty draty. To mu tłumaczę.
Iż nie ma czegoś takiego, jak Aenthil.
Jest Kotaperi.
...
W życiu nie widziałeś bardziej oburzonej twarzy ;) I nie widziałam wcześniej Onfisa, który z absolutnie autentycznego oburzenia aż nie wie co powiedzieć ;) ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 20-03-2015, 01:50   

XD Aż żałuję, że mnie tam nie było!!
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-03-2015, 01:55   

Może lepiej nie, jeszcze byś mi zepsuł cały efekt ;) Wtedy jeszcze nie myślałeś po styryjsku ;) ;) ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 20-03-2015, 01:58   

Wypraszam sobie! Wciąż nie myślę, a to jest jednorazowa przysługa. O! :P
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-03-2015, 01:59   

Znaczy, kto komu ma się przysłużyć? :D Królewiczu...? :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Onfis 

Wysłany: 20-03-2015, 02:10   

Ej, sami daliście mi błogosławieństwo na sianie chaosu i skłócanie :P Ale przyznaję, Indi jako pierwsza zamknęła mi paszczę jednym zdaniem (no może poza słynną liberalną reprezentacją Wrześni w debatach, ale to historia na posiaduchę), za co chylę czoła :D
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 20-03-2015, 02:14   

Nie znam reprezentacji Wrześni, ale przyjmuję wyzwanie ;)
No i... cała przyjemność po mojej stronie ;) :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Elidis 
Administrator
Hydra


Skąd: Z ostatniej wioski
Wysłany: 20-03-2015, 02:20   

Tavar mnie, a ja Tavar! Szansa na kontynuację życia i wydostanie się stąd w zamian za pomoc w osłabieniu jej wrogów. No i jestem pewien, że jestem pierwszym elfem, który świadomie wezwał jej imienia, to też się liczy! :D

A tak serio, jak zostanę Ulundo, albo devi terphilin to wyrwę se znamię, wlezę do niebios i oddam "pani Tavar" jej swastykę. ;)
_________________
TO JEST MOJE BAGNO!!
 
 
Nem 
ja nie chcieć ciastko


Skąd: z tam
Wysłany: 20-03-2015, 14:02   

No to mamy już elfa modlącego się do Tavar, imperialistę modlącego się do Toledy i kapłana Rega modlącego się do starych bogów.... serio?....
 
 
Reshion vol 2 Electric Bo 
To jak, umowa handlowa?


Skąd: Szczecin
Wysłany: 20-03-2015, 14:05   

Właśnie przed oczyma mamy proces stawania się kapłanem ;)
 
 
Akinori 
Fenrir


Skąd: Wrocław
Wysłany: 20-03-2015, 14:05   

Witamy w programie jak w 10 sekund odmienić swoje życie ;)


Z czego de fakto nigdy nie byłem kaplanem rega :P
_________________
"Eee tam, wyklepie się na warsztacie"
Ostatnio zmieniony przez Akinori 20-03-2015, 14:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Onfis 

Wysłany: 20-03-2015, 14:11   

Czemu tylko ja mam wrażenie, że Reg z Toledą na spółe zaczną ciskać piorunami w bluźnierców? :P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 13