Karczma pod Silberbergiem

[wampirka]

Jak w temacie: dziękuję pjenknie za wspólną grę :)
Cieszę się, że udało nam się trzymać razem, nawet mimo tego, że w duchu nasze zdania były różne i, że potrafiliście świetnie współpracować jako grupa.
Mam nadzieję, że Wam też się podobało i nie jest Wam żal (bardzo!), że jednak nie spaliśmy w łóżeczkach :D

[Kajetan]

ja też dziekuję wszystkim ; ) ostatecznie mimo chwilowej symbiozy z resztą Tryntyjczyków udało nam się osiągnąć cel i przekabacić Bryna ; ))

[Linye]

Tydzień później...

Też chciałam podziękować wszystkim

Trochę szkoda, że nie było ciepłych łóżeczek, no ale do Srebrnej nie jeździ się przecież po to, żeby spać w ciepełku Głównym celem jest marznięcie gdzieś w krzakach podczas próby ogarnięcia co się dzieje.
Szkoda też, że nie wykorzystałam rytuałków, których wymyślenie zajęło trochę czasu, no ale nie było okazji, gardło bolało (chociaż była grupka gotowa zastąpić mnie przy śpiewaniu, wam dzięki razy dwa). No a improwizowanie takie trudne, głowa taka pusta...

Mam nadzieję jeszcze kiedyś was spotkać