Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Postaci w grze
Autor Wiadomość
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 21-12-2015, 05:23   Postaci w grze

Czołem (wielkiej Styrii? ;) )

Jak wiecie, grupa jest związana przede wszystkim z SSW - Styryjską Służbą Wywiadowczą - ale wciąż walczymy o wolną północ.

Moją postać chyba większość zna.
Ylva.
Ylva Darren ;)
(wstrząśnięte, nie zmieszane :P )
Oficer wywiadu i agent terenowy, ostatnio zaangażowany w próbę wciągnięcia do wojny Terali.
Obecnie podjęłam misję uderzenia w miękkie podbrzusze wroga i zamierzam im dochrzanić na zapołudniu ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 21-12-2015, 13:38   

A czołem ;)

Kto walczy o północ ten walczy o północ...

Mnie pewnie też niektórzy kojarzą, mniej lub bardziej, chociaż kto tam wie ten wasz wywiad.

Emilia ev. da Tirelli. Chociaż kto w tych czasach patrzy na nazwiska?
Magini ziemi z dużym zacięciem na Qa i tych cholernych imperialistów. Osiągnięciami się wolę nie chwalić, bo i nie ma czym.
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Szrapnel 
Villsvin


Wysłany: 22-12-2015, 01:39   

Ekhu ekhu...
Miło mi powitać starą kompanię oraz całą resztę.
To ja się może przedstawię. Zakładając że żyję i jestem w całości.

Wasz spec od wybuchów, bardziej lub mniej kontrolowanych, kompendium wiedzy o Caer oraz sposób wyciągnięcia z kłopotów w razie złamania prawa w okolicy w miasta na bagnach.

Mówcie mi Szrapnel. Jestem kasztelanem Leth Cear.

Rachunek za usługi wystawię wam później ;)
_________________
"Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec"
 
 
Tajnis 

Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 22-12-2015, 22:21   

Witajcie. :)
Zowię się Avain Terringram, z profesji jestem magiem wody i z zamiłowaniem pozbyłabym się paru Qa, którzy wtargnęli na nasze ziemie. ;)
_________________
2015 r. turnus II - Najemniczka z Ofiru, która była, ale w sumie nie była z imperium [*]
Larp zimowy 2015r. - Avain Terringram, Wergundzka magini wody, zwana czasem maginią mgły
2016 r. turnus III - Ajris Terringram, Wergundzka maginii bojowa, honorowa członkini czarnego tymenu, niech pewna intersekcja jeszcze się jej przysłuży
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 22-12-2015, 23:36   

Avain, byłabym wdzięczna za nieco więcej słów o sobie :)
Kim jesteś, Styryjką? Zaprzysiężoną? (to ważne :) tj. czy przechodziłaś rytuał przyjęcia na Obywatela ;) )
Pracujesz dla SSW czy jesteś cywilem?
Twoja przygoda zaczyna się w enklawie styryjskiej czy jesteś jednym z naszych ludzi w Leth Caer?


Szrapnel, niezłe spotkanie po latach się tam zapowiada :D
Emi, tak, wywiad Cię kojarzy :D :D :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Szrapnel 
Villsvin


Wysłany: 22-12-2015, 23:38   

No nie żebyśmy się jakoś super uwielbiali, ale popracować razem zawsze można. :P

Tylko nie przeskrobcie za dużo, bo potem ja to będę musiał porządkować :D
_________________
"Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 22-12-2015, 23:53   

A-ha, dobrze wiedzieć :) Widzę, że będzie słodko :]

Na szczęście Ylva ma w tyle, czy ktoś ją uwielbia, ona nie ma serca, jak wiadomo, ma tylko zadania do wykonania :P
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 23-12-2015, 00:02   

Tia, i ma głos twardy jak trzonek od topora? :P


Ciężko żeby nie kojarzył :D :D
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Narcyz 


Skąd: Gliwice
Wysłany: 23-12-2015, 12:37   

Witajcie rodacy, i wybaczcie że dopiero dzisiaj się zgłaszam - to z powodów problemów wielorakiej natury ;)
Wołają mnie Narcyz (co bardziej uprzejmi - mistrz Narcyz) i jestem wędrownym bardem. Drugim po mistrzu Tellu najlepszym muzykiem od Talsoi po Pethaban (skromnym adekwatnie do zdolności :D ).
Krótko o sobie opowiem, jeśli można.
Wojna z pewnością nie sprzyja zachwycaniu się sztuką - przeklinałem po wielokroć matkę że urodziła mnie w niekorzystnych czasach, no ale jakość żyć trzeba. Stąd, znalazłem się w Leth Caer które, jak miałem nadzieję, jest jednym miejscem gdzie muzyka otrzyma należyty szacunek. Obecności barda na balu nietrudno jest wyjaśnić, trudniej moją współpracę z Styryjskim Wywiadem. Założyłem, że otwarta sakiewka Ylvy obudziła we mnie patriotyczne uczucia (wszak również jestem Styrem, (Styryjczykiem?)), choć to możemy ustalić :D
Tak czy siak, Styria zyskała we mnie nieoficjalnego "agenta".

P.S. Wielkie dzięki dla Aver, która pierwsza, być może nieświadomie, natchnęła mnie do tego pomysłu, tj. grania bardem. Na drugim turnusie, przedostatniego dnia, pamiętasz? :D
_________________
2013 - elf Trewil z Aenthil, członek 22. kohorty kondotierskiej Burego Tymenu
2014 - krasnolud Grovin z klanu Daramish, kapłan Styrwita (ten w kilcie)
2014 Epilog - elf podziemny Asar Iza'an Diaeth, poległy osłaniając odwrót towarzyszy
2015 - Syleus Agnilioni Koryliusz, uczony, astrolog, pisarz i filozof. Także nie żyje, a szkoda...
Larp zimowy - mistrz Narcyz, nieco narcystyczny bard, okazjonalnie współpracujący ze styryjskim wywiadem
2016; epilog; zimowy - Akh'Munkhsaar, ataman który został ming-bejem, szaman wilka. Epizodycznie, po raz kolejny bard Narcyz, styryjski wieszcz narodowy
Przebudzenie – Conrad Montebianco, żołnierz z tajemnicami…
2017 – Olgierd zwany Cukiernikiem, szlachcic-bandyta, zmarły raczej tragicznie
2017 Epilog - Guess what? Conrad Montebianco, a.k.a. Narcyz, ojciec, kochanek, podwójny szpieg, zdrajca, patriota i Mickiewicz
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 23-12-2015, 15:52   

O, witając :D
Szczęście, że mamy jeszcze jedno źrodło informacji w Caer, skoro jaśnie kasztelan Szrapnel na starcie mówi, że mnie nie lubi, to może Narcyz nie ma jeszcze powodów ;) ;)
Co do sakiewki, biedny nie będziesz, panie bard, to pewne :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 23-12-2015, 19:57   

Powitawszy barda ;)

O hun, spoko, niezamaco...? :D nie pamiętam niestety, ale będę wdzięczna za odświeżenie mi pamięci :D
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Narcyz 


Skąd: Gliwice
Wysłany: 23-12-2015, 20:32   

No na biesiadzie sobie przygrywałem sobie na flecie (położywszy na kolana konkurencje czyli Leite... hmhm, skromnie dodam), i nawet dałem Ci mój flet na chwilę do pogrania. Do tej pory jesteś jedyną osobą której na to pozwoliłem, baj de łej. I w tedy wyrzekłaś wiekopomne słowa, których dosłownie nie przytoczę, ale mniej więcej:
"Wiesz co, astrolog, przypominasz mi Jaskra - kupię ci taką czapkę na urodziny"
Pomysł ten narodził się w tamtym momencie, a czy będziemy Cię za te słowa przeklinać czy błogosławić, to już powiecie jak skończę drzeć ryja :D :D
I pamiętam o tej czapce, nie myśl sobie Aver, że zapomniałem :D
_________________
2013 - elf Trewil z Aenthil, członek 22. kohorty kondotierskiej Burego Tymenu
2014 - krasnolud Grovin z klanu Daramish, kapłan Styrwita (ten w kilcie)
2014 Epilog - elf podziemny Asar Iza'an Diaeth, poległy osłaniając odwrót towarzyszy
2015 - Syleus Agnilioni Koryliusz, uczony, astrolog, pisarz i filozof. Także nie żyje, a szkoda...
Larp zimowy - mistrz Narcyz, nieco narcystyczny bard, okazjonalnie współpracujący ze styryjskim wywiadem
2016; epilog; zimowy - Akh'Munkhsaar, ataman który został ming-bejem, szaman wilka. Epizodycznie, po raz kolejny bard Narcyz, styryjski wieszcz narodowy
Przebudzenie – Conrad Montebianco, żołnierz z tajemnicami…
2017 – Olgierd zwany Cukiernikiem, szlachcic-bandyta, zmarły raczej tragicznie
2017 Epilog - Guess what? Conrad Montebianco, a.k.a. Narcyz, ojciec, kochanek, podwójny szpieg, zdrajca, patriota i Mickiewicz
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 23-12-2015, 20:41   

A, tą altową magię której nie ogarniałam :D <3 to mnie zaszczyt kopnął :P serio tak powiedziałam? O hun :D to teraz muszę poszukać kogoś kto robi takie berety... :D

Ej, kurde, bo jak zlamimy przez Twoje darcie, to potem będzie na mnie, no dzięki :P
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Tajnis 

Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 23-12-2015, 21:01   

Sorki, za późną odpowiedź ;)
Pochodzę z Wergundii, jednakoż pracuję dla SSW, do której dołączyłam przez enklawę styryjską. :D
i nie, nie jestem zaprzysiężoną :mrgreen:
A trafiłam, tam gdzie trafiłam, bo po ataku na Uniwerek magii wody, uciekłam i do tułałam się właśnie do SSW ;)
_________________
2015 r. turnus II - Najemniczka z Ofiru, która była, ale w sumie nie była z imperium [*]
Larp zimowy 2015r. - Avain Terringram, Wergundzka magini wody, zwana czasem maginią mgły
2016 r. turnus III - Ajris Terringram, Wergundzka maginii bojowa, honorowa członkini czarnego tymenu, niech pewna intersekcja jeszcze się jej przysłuży
 
 
Gorvenal 
wergundzki oddział specjalny


Skąd: Łódź
Wysłany: 24-12-2015, 00:47   

Octavian Leandros.
Oficjalnie lekarz z Ofiru. Nie najgorszy medyk polowy. Mniej oficjalnie jeden ze związanych z wojskiem szpiegów odpowiadających bezpośrednio przed strategosem Itharos. Niestety całkiem często zdarzało mi się współpracować ze Styryjczykami. Ludzie z kontrwywiadu uznali mnie za zagrożenie dla kraju i skazali na śmierć, mimo że nigdy nie działałem na szkodę Ofiru. Uciekłem im i po części ze względu na miłe wspomnienia ze wcześniejszych spotkań, a po części ze względu na brak innych opcji przyłączyłem się na stałe do ssw.
_________________
Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?

Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-12-2015, 01:28   

Ja tak tylko, bo miałam o tym przy sesji, ale zapomniałam.
Gorvenal, ale zdajesz sobie sprawę, że Itharos i Styria były w ścisłym sojuszu od czasu, gdy Styria podbiła to miasto, a Tavar ubiła Izosa? ;)
Bo to ciuteczek stoi w sprzeczności z tym, że tak się sfoszyli na ciebie, żeś się z nami skumał ;) No, chyba, że to zupełnie ostatnie lata, czyli po zajęciu Itharos przez Mały Ofir.... Ale wtedy to nie ma żadnego strategosa Itharos. Ani w ogóle nic oprócz rozpierduchy ;)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Gorvenal 
wergundzki oddział specjalny


Skąd: Łódź
Wysłany: 24-12-2015, 02:32   

O kurcze. Wypadł mi ten sojusz z głowy. Jak zmienię na arethynę to ujdzie?
_________________
Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?

Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 24-12-2015, 02:34   

Jasne. Weszłoby tu każde miasto Małego Ofiru, czyli Aerthyna, Tulos, a zwłaszcza Messyna, bo tam to Styrii rasowo nienawidzą :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Gorvenal 
wergundzki oddział specjalny


Skąd: Łódź
Wysłany: 24-12-2015, 02:53   

A jakoś tak wszyscy których znam to albo po prostu z ofiru, albo z messyny. To ja będę oryginalny i przeprowadzam się do arethyny
_________________
Rzeczywiście nie działa. Hmm... próbowałeś dodać piorunianu?

Prawie zawsze: Jasper Flint- alchemik
Czasem: Oktavian Leadnros- medyk-strzelec, Saren z Tlais Orthogok- medyk-archeolog, Holt Wren- komandos pod przykrywką z zamiłowaniem do ciężkich zbroi
Alaric- wiecznie wiszący w chmurach myśliwy ze styryjskiego końca świata
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 24-12-2015, 03:18   

Ekhm... *pokazuje mapę Arethyny z zaznaczoną dzielnicą okraszoną wielkimi literami 'TYREL'* :D
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-12-2015, 15:13   

Droga drużyno, skład więc przedstawia się tak:

Avain - Wergundka, profesja - mag wody, współpracownik SSW
Narcyz - Styryjczyk, profesja - szpieg, przykrywka - bard, człowiek wywiadu
Szrapnel - Teral, profesja - najemnik, współpracownik
(Michał Śmiałek) - kolega się nie przedstawił, więc cóż. Styryjczyk, profesja - szpieg, przykrywka - najemnik (lub inna bojowa), człowiek wywiadu
Emilia - Ofirka, profesja - mag ziemi, współpracownik
Gorvenal - Ofirczyk, profesja - szpieg, przykrywka - żołnierz medyk polowy, współpracownik SSW
Rufus - Styryjczyk, profesja - szpieg, przykrywka - dowolna bojowa, człowiek wywiadu, oficer
Ylva - Styryjka, profesja- szpieg, przykrywka- łowca potworów, człowiek wywiadu, oficer

Dla wszystkich państwa, którzy mają profesję szpiega, następująca informacja.
Mamy wytypować w grupie:
- 1 osobę o najmocniejszej psychice
- 2 o średniej
- 2 o najsłabszej
Wszyscy mamy podniesione parametry psychiczne jako ludzie po szkoleniach.
Notka kadrowa:
Cytat:
można by przyjąć, że zaklęcie psionicznie można obejść (...)
Z tym, że na potrzeby gry zimowej moglibyśmy przyjąć, że grupa ma określić osoby od najsilniejszych do najsłabszych i na tej zasadzie przyznać "punkty" dla szpiegów i magów. Wtedy musimy zrobić osobną profesję szpieg, która charakteryzowałaby się właśnie takimi "punktami woli" i ona byłaby jedyną profesją, która mogłaby wejść w "polemikę" w psionikiem. Oczywiście, jest to SPORE uproszczenie, bo można znaleźć 100 argumentów, że inne też powinny, ale żeby za bardzo nie włazić w detale, bo nie ma czasu i potrzeby myślę.
Więc wtedy taki szpieg ma określoną ilość "punktów" równoznacznych z czasem powtarzanej mantry- dajmy na to zajebisty 2min (jak będzie powtarzał przez dwie bez zająknięcia to zaklęcie nie wchodzi, a jak się jebnie to wchodzi), a taki średni 5 minut, a taki słabieńki 10min (każde to więcej niż przeciętny inny obywatel, bo przecież on nie ma nic).
Psionik natomiast (jako jedyny mag) ma jakiś mnożnik (liczbę też, od np. 0,2 do 2 albo 5) i tak to jest SUPERZAJEBISTY psionik, to superzajebisty szpieg (mający podstawę 2) musi powtarzać mantrę przez 10minut, ale już słaby przez 50minut (nie da się, chyba, że FART).
Do tego przecież cały czas tego szpiega można bić/przypalać/ polewać kwasem i będzie mu trudniej się skupić- no logiczne.
Można też kazać słuchać mu śpiewania Mirka, czy coś


Tłumacząc z wampirzego na nasze - jeśli ktoś z nas wpadnie i będą próbowali albo czytać mu pamięć, albo łamać nałożoną blokadę psioniczna, albo zasadzić mu swoje zaklęcie psioniczne, to bronimy się dzięki umiejętnościom ze szkolenia.
Skupienie umysłu jest wyrażane przez powtarzanie mantry - więc każdy ma sobie takową wybrać, najlepiej po polsku, najlepiej taką, którą pamięta, np. Ylva ma takową modlitwę, którą zwykle powtarza.
Ów najlepszy z nas, aby odeprzeć zaklęcie psioniczne, musi wytrzymać 2 minuty powtarzania mantry i nie dać się rozproszyć. Pozostali odpowiednio.
Te osoby musimy zatem dobrać tak, aby te najlepiej poinformowane były najlepiej chronione.

I dalej -
każdy z naszej profesji ma także ukrytą słabość.
Cytat:
Ale byłoby optymalnie, gdyby każda osobą (tu na warunki epilogu właśnie, albo 18+) MUSIAŁA mieć wymyśloną rzecz (czynność/ wspomnienie/ fobie/ cokolwiek), co powoduje, że się łamie.
Np. jakiś rodzaj tortury fizycznej albo wręcz przeciwnie- wizję zabijanego ojca albo coś w stylu mordowanie na twoich oczach małej dziewczynki/ kotka.
Takie, że wie, że tego nie strzymi.
I oczywiście, to powinno być poniekąd ukryte w umyśle osoby szkolonej, ale przyjmujemy, że można to ukrycie złamać albo po prostu trafić "przypadkiem" -> w sensie ktoś ma na "wyrywanie zębów" i akurat zaczniesz mu je wyrywać i on pęka, a nie, że musisz przeczytać mu w umyśle, że żeby i dopiero zacząć wyrywać zęby, kumacie.
Bo każdy ma jakiś punkt graniczny i nie musi to być "coś do stracenia" tylko właśnie coś zupełnie nieoczekiwanego czasem.

Więc każde z was na potrzeby kadry mi tu maluje taką słabość. Jedną. Są to rzeczy pozafabularne, więc fabularnie tego o sobie nawzajem NIE WIEMY.

Każdy szpieg ma podniesiony próg bólu, możemy więc w razie czego wytrzymać znacznie więcej niż zwykły człowiek, o czym trzeba pamiętać w razie wpadki i przesłuchania.

Z tym, że lepiej aby nikt nie wpadł :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Szrapnel 
Villsvin


Wysłany: 26-12-2015, 15:21   

Cytat:
Można też kazać słuchać mu śpiewania Mirka, czy coś


Płakłem :mrgreen:
_________________
"Pole rażenia granatu jest zawsze o metr większe niż zdołasz uciec"
 
 
wampirka 


Skąd: Szczecin
Wysłany: 26-12-2015, 15:22   

Tak to jest, jak wbijo ci nusz w plecy i przekopiują :<
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-12-2015, 15:33   

Hue hue :D Tłumaczenie mię przerosło ;)
Poza tym było warte rozpowszechniania ;) No i nie przekopiowałam tego o grzywce, nie? :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Narcyz 


Skąd: Gliwice
Wysłany: 26-12-2015, 15:44   

A ta mantra - ma być o Tavar, czy to może być cokolwiek, np. wiersz Mickiewicza?
_________________
2013 - elf Trewil z Aenthil, członek 22. kohorty kondotierskiej Burego Tymenu
2014 - krasnolud Grovin z klanu Daramish, kapłan Styrwita (ten w kilcie)
2014 Epilog - elf podziemny Asar Iza'an Diaeth, poległy osłaniając odwrót towarzyszy
2015 - Syleus Agnilioni Koryliusz, uczony, astrolog, pisarz i filozof. Także nie żyje, a szkoda...
Larp zimowy - mistrz Narcyz, nieco narcystyczny bard, okazjonalnie współpracujący ze styryjskim wywiadem
2016; epilog; zimowy - Akh'Munkhsaar, ataman który został ming-bejem, szaman wilka. Epizodycznie, po raz kolejny bard Narcyz, styryjski wieszcz narodowy
Przebudzenie – Conrad Montebianco, żołnierz z tajemnicami…
2017 – Olgierd zwany Cukiernikiem, szlachcic-bandyta, zmarły raczej tragicznie
2017 Epilog - Guess what? Conrad Montebianco, a.k.a. Narcyz, ojciec, kochanek, podwójny szpieg, zdrajca, patriota i Mickiewicz
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 26-12-2015, 15:58   

Możesz cytować mistrza Jaskra ;) coś, co pozwala Ci się skupić.


I kolega, którego nieustannie kopię w egzystencję i który twierdzi, że nie ma dostępu do tejże grupy, się nazywa Marek Śmiałek, na forum Tarivol. Nie wiem, jak ma na imię jego postać.
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-12-2015, 16:00   

Aaaaa, więc to on! :D dobra, już go dodaję :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Narcyz 


Skąd: Gliwice
Wysłany: 26-12-2015, 16:44   

Dobrze to zgłoszę się pierwszy :D
Jako artysta jestem wrażliwy na sztukę i otaczający świat, więc jestem gotowy wziąć na siebie najsłabszą psychikę. Moja mantra brzmi:

Zapachniało powiewem jesieni, z wiatrem zimnym uleciał słów sens
Tak być musi i niczego nie mogą już zmienić brylanty na końcach twych rzęs

Tam gdzie mieszkasz już biało od śniegu, szklą się lodem jeziora i błota,
Tak być musi i zmienić nie może niczego zaczajona w twych oczach tęsknota

[pierwsza zwrotka jeszcze raz]

Przyjdzie wiosna, deszcz spłynie na drogi, ciepłem słońca serca się ogrzeją
Tak być musi bo ciągle się tli w nas ogień - wieczny ogień który jest nadzieją

Będę ją śpiewał :D

Ukryta słabość? Hmm, może być wszelka próba zbeszczeszczenia moich instrumentów, wliczając w to rozstrajanie gitary, przecinanie strun, zapychanie czymś Altowej Magii czy nawet próba wydobycia dżwięków bez pozwolenia... Może to być? Czy zbyt dziwne?
_________________
2013 - elf Trewil z Aenthil, członek 22. kohorty kondotierskiej Burego Tymenu
2014 - krasnolud Grovin z klanu Daramish, kapłan Styrwita (ten w kilcie)
2014 Epilog - elf podziemny Asar Iza'an Diaeth, poległy osłaniając odwrót towarzyszy
2015 - Syleus Agnilioni Koryliusz, uczony, astrolog, pisarz i filozof. Także nie żyje, a szkoda...
Larp zimowy - mistrz Narcyz, nieco narcystyczny bard, okazjonalnie współpracujący ze styryjskim wywiadem
2016; epilog; zimowy - Akh'Munkhsaar, ataman który został ming-bejem, szaman wilka. Epizodycznie, po raz kolejny bard Narcyz, styryjski wieszcz narodowy
Przebudzenie – Conrad Montebianco, żołnierz z tajemnicami…
2017 – Olgierd zwany Cukiernikiem, szlachcic-bandyta, zmarły raczej tragicznie
2017 Epilog - Guess what? Conrad Montebianco, a.k.a. Narcyz, ojciec, kochanek, podwójny szpieg, zdrajca, patriota i Mickiewicz
 
 
Aver 
Szop partacz.


Skąd: z kadeckiej szafy
Wysłany: 26-12-2015, 16:57   

Jesteś bardem, w Twoim przypadku nic nie jest dziwne :D
_________________
"What is better - to be born good, or to overcome your evil nature through great effort?"
===
+ Avergill Cha'el, bambusowa łowczyni potworków = + Meriel'oarni Caernoth, cztery metry rany ciężkiej = + Słysząca Skałę Rill Pioc Ark'hant, imperialna skałomiotka = + Emilia ev. da Tirelli, sapientystka, morderczyni, agent SSW = + Inga, czarownica-sekretarka w Tymenie Mgieł = Cerys Stern, czarownica z kardamonowo-tymenowo-szakalową przeszłością = Aud Svanhildurdottir Sliabh Ard, poseł od Bryna i jednego zadania = Aina Macario, starsza Enarook z tępym nożem = Halli Auddottir, cfaniara z bandy Flodriego = + Arda, ta, która chciała dobrze = + Avarina de la Corde, Czarny Diabeł, który chciał pozostać człowiekiem = + Avilla Salarez, zwiadowca 22. Sz. G. F. d. K.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 26-12-2015, 18:08   

Grovin napisał/a:
może być wszelka próba zbeszczeszczenia moich instrumentów
Płaczę... :D
Proszę, powiedz, że nie grasz na flecie... :D Bo zacznę współczuć tym, którzy będą bezcześcić...
Grovin napisał/a:

Będę ją śpiewał :D
Dobra, już im współczuję :D :D :D :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 9