Karczma pod Silberbergiem Strona Główna Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wstęp do gry
Autor Wiadomość
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 01-10-2013, 20:45   

Wróć. Nie było pytania.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 02-10-2013, 16:20   

Dobromił.
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 02-10-2013, 16:21   

Wróć. nie było odpowiedzi. :P
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 12:50   

Została jedna doba na omówienie czegokolwiek. Uczestniczycie w zabawie, czy chcecie ją tylko oglądać? PROSZĘ O WASZE ZAANGAŻOWANIE W TEMAT i odpowiedzi na zadane pytania/zagadnienia.
Czekam na odpowiedź:
Cytat:

Więc po siódme - co jeśli trafimy na innych silniejszych oraz co jeśli faktycznie trafimy na Samboję. Nie mamy zbyt wielkiej siły bojowej, oczywiście jeśli trafimy na oddział słabszy, sprawa jest prosta. Ale jeśli przeciwnik będzie silniejszy?
No i nadal nie przeanalizowalismy, co to może być za przeciwnik, wróg Wergundii.
Śledzić? Kraść? Negocjować? Próbować podstępu? Jeśli tak, to jakiego?
Jeśli to będzie Samboja lub ktoś z Terali - w rozkazie stoi "utrzymać w tajemnicy przez Draganem", ale jeśli trzeba będzie to odebrać sambojowej drużynie, to tajemnica idzie się trącać, wszyscy będą wiedzieć, że szukamy tego gówna. Wykraść w tajemnicy...? Wątpię, by się dało. Atakować i nie zostawić żywych? Pomijając dysproporcję sił, wtedy faktycznie cały sojusz pójdzie w diabły, Dragan straci buławę, a my - możliwość powrotu do Terali kiedykolwiek w życiu (co niektórch z nas może obchodzić ;) )


Czy TO:
Cytat:
- ja załatwiam naszyjnik
- ty robisz rytuał, czyniąc naszyjnik różdżką zaklęcia "kula ognia"
- Dobromił robi rytuał, układając tak formułę, żeby wyszło, że ty jesteś chroniony przed mocą artefaktu
- no a potem to pozostaje aktywować zaklęcie, ale to raczej trzeba zrobić werbalnie.
CHyba, że wykminicie jak to zrobić inaczej, mając to co mamy.
wszyscy wiedzą, jak wykonać i mogę przedstawić do zatwierdzenia?
Jeśli tak, proszę podać konkretne zaklęcia.

Pozostałe zagadnienia są przedstawione w pierwszej wyliczance.
Jeśli się nie chcecie zagłębiać w fabułę, to też mi to proszę powiedzieć, nie będę Was tu cisnąć :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Powój 
Rozwydrzona


Skąd: Z bajorka
Wysłany: 03-10-2013, 13:48   

Cytat:

Więc po siódme - co jeśli trafimy na innych silniejszych oraz co jeśli faktycznie trafimy na Samboję. Nie mamy zbyt wielkiej siły bojowej, oczywiście jeśli trafimy na oddział słabszy, sprawa jest prosta. Ale jeśli przeciwnik będzie silniejszy?
No i nadal nie przeanalizowalismy, co to może być za przeciwnik, wróg Wergundii.
Śledzić? Kraść? Negocjować? Próbować podstępu? Jeśli tak, to jakiego?
Jeśli to będzie Samboja lub ktoś z Terali - w rozkazie stoi "utrzymać w tajemnicy przez Draganem", ale jeśli trzeba będzie to odebrać sambojowej drużynie, to tajemnica idzie się trącać, wszyscy będą wiedzieć, że szukamy tego gówna. Wykraść w tajemnicy...? Wątpię, by się dało. Atakować i nie zostawić żywych? Pomijając dysproporcję sił, wtedy faktycznie cały sojusz pójdzie w diabły, Dragan straci buławę, a my - możliwość powrotu do Terali kiedykolwiek w życiu (co niektórch z nas może obchodzić ;) )

1. Jeśli trafimy na Samboję, będzie ona miała większe siły to dajmy jej fałszywy artefakt i niech idzie. Tylko wcześniej możemy ponegocjować coby nie było, że za łatwo im poszło. Poza tym, śmiem przypuszczać, że w oddziale khniazini spotkamy Mirka, oraz Maję o ile nada służą Terali bo z tego co wiem kniaź Radowit przeszedł na... emeryturę? Więc moi dawni towarzysze służą pewnie pod nowym panem, to może ułatwić ocenę ich możliwości w razie czego.
2. Wróg Wergundii... Może Styria? W końcu Wergundia ma delikatnie mówiąc napięte stosunki z tym krajem. Poza tym, może Imperium bo oni jakieś szalone plany mają w kółko
3. Jeśli ktoś inny zdobędzie artefakt przed nami... No cóż... Chyba nie mamy wyjścia i musimy to zdobyć, bo inaczej sąd na nas czeka.

Cytat:
- ja załatwiam naszyjnik
- ty robisz rytuał, czyniąc naszyjnik różdżką zaklęcia "kula ognia"
- Dobromił robi rytuał, układając tak formułę, żeby wyszło, że ty jesteś chroniony przed mocą artefaktu
- no a potem to pozostaje aktywować zaklęcie, ale to raczej trzeba zrobić werbalnie.
CHyba, że wykminicie jak to zrobić inaczej, mając to co mamy.

Tu nie mam pomysłów niestety.
_________________
Uważaj czego sobie życzysz.
 
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 15:24   

Powój napisał/a:
dajmy jej fałszywy artefakt i niech idzie
Oczywiście masz rację, ale tylko w sytuacji, kiedy MY mamy prawdziwy, a ona nie ma. Gorzej, jeśli idziemy na miejsce, a spotykamy Samboję, która MA artefakt :) I tu zaczynają się schody ;)
Bo siłą nie odbierzemy. Więc jak? Podstępem? Przekonywać, że wydobyli fałszywy, a my mamy prawdziwy? Jeśli tak, to tak, żeby byli przekonani, że bronimy prawdziwego.
Inny podstęp? Przekonać jej ludzi, że ona działa przeciwko Draganowi....? Wtedy może chociaż się zastanowią i zawahają...?

Powój napisał/a:
Wróg Wergundii... Może Styria?
Szuka tego samego artefaktu? To możliwe. Jeśli tak, to znaczy, że na te tereny, bardzo daleko od swoich granic, musieli wysłać kogoś, kto jest naprawdę sprawny.
O artefakcie wiemy, że służy do tworzenia więzi magicznych. Po co to dzieciom Tavar, skoro ich bogini robi magię za nich...?

Powój napisał/a:
może Imperium bo oni jakieś szalone plany mają w kółko
Skupiające się głównie na jednym - dopierniczyć bogom. I teraz im potrzebny artefakt tworzący więź magiczną...? Jeśli tak, to oni gotowi naprawdę nam na głowę ściągnąć gniew bóstw. jakbym była bogiem, to bym się wnerwiła, gdyby mi ciągle bruździł jakiś patałach... Imperium jest sprawne, ale nie przesadnie. Rzecz w tym, że są wielofunkcyjni, obawiam się, że ich możemy nie dać rady oszukać artefaktem-wabikiem... :/
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 15:59   

Indiana napisał/a:
Skupiające się głównie na jednym - dopierniczyć bogom. I teraz im potrzebny artefakt tworzący więź magiczną...? Jeśli tak, to oni gotowi naprawdę nam na głowę ściągnąć gniew bóstw. jakbym była bogiem, to bym się wnerwiła, gdyby mi ciągle bruździł jakiś patałach... Imperium jest sprawne, ale nie przesadnie. Rzecz w tym, że są wielofunkcyjni, obawiam się, że ich możemy nie dać rady oszukać artefaktem-wabikiem... :/


Od mojego kolegi - imperialisty słyszałem, że obecnie zajmują się poszukiwaniami nowego cesarza. Jakoś tak to ujął. Od pijanego wyciągnie się wszystko :D W takim razie mogą mieć małe zamieszanie... Zawsze mogę wkręcić, że ja też z imperium, (Przepraszam, przypadkowo podwinąłem z obozu jaskółkę - symbol imperium. jeśli trzeba zatwierdzić, to prosiłbym o dodanie, bo może się przydać.)bo koledze ukradłem ich symbol :D
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 17:58   

Widzisz, przeszłoby, gdyby nie jedno malutkie "ale" i niestety nie chodzi o piwo.
Otóż grasz nową postacią. Twoja nowa postać nie poznała w trakcie letnich wydarzeń ludzi z Imperium. A samo Imperium to nie jest organizacja typu szkolny klub sportowy, przynależnością do której można się chwalić kumplom. Więc moim zdaniem - nie ma mowy.
Ale wrzucę to do zatwierdzeń, jeśli Ci zaplecze się zgodzi, to ok.
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 18:56   

A może poudajemy, że nadal jesteśmy na rozkazach kniazia, i o ile nie będzie go przy Samboji to zadeklarujemy, że mamy rozkaz przeeskortować naszyjnik, i tym samym go odbierzemy. Sprawa rozkazu pisemnego... podrobi się :D
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 19:09   

Cytat:
Gorzej, jeśli idziemy na miejsce, a spotykamy Samboję, która MA artefakt :) I tu zaczynają się schody ;)
Powój, jak sądzisz, gdyby zagrozić drużynnikom teralskim zabiciem Samboi, to oddaliby artefakt...?
No bo wyobraź sobie sytuację - podchodzimy, gadamy, gadka szmatka. Podchodzę do niej i biorę zakładnika. Paladyn z tarczą staje za moimi plecami. Dobromił osłania nas, strzelając do każdego, kto podejdzie. Informuję, że kniahini umrze, jak nie oddadzą artefaktu. Divakar sprawdza emanację magiczną. A Powój ich przekonuje, jak bardzo nie chcą martwej kniahini i jak bardzo zła Ingeboran naprawdę to zrobi (zły-dobry glina, wiecie ;) ).
... ? ;)
No, na Imperium to nie podziała, oni poświęcą prędzej kumpla niż oddadzą artefakt. Podobnie Styryjczycy, umrą z imieniem Tavar na ustach :/ Więc na nich trzeba coś innego...
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 19:11   

Shatan napisał/a:
może poudajemy, że nadal jesteśmy na rozkazach kniazia, i o ile nie będzie go przy Samboji to zadeklarujemy, że mamy rozkaz przeeskortować naszyjnik, i tym samym go odbierzemy. Sprawa rozkazu pisemnego... podrobi się :D
Ej,a to też niegłupie. Od tego można by zacząć... To trzeba tylko podrobić pieczęć Karany... :D
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 19:12   

Hihi. Jeszcze chętnie dla efektu mogę troszkę Samboje podpiec :D
Ale! Trzeba Sambojce wtedy związać ręce / zakneblować usta żeby nam uroku nie rzuciła :P
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 19:13   

Shatan napisał/a:
Trzeba Sambojce wtedy związać ręce / zakneblować usta żeby nam uroku nie rzuciła :P
Jak będę jej trzymać ostrze przy gardle, to nie zdąży. Ale tak, masz rację :D Od czego się ma szmatkę z preparatem paraliżującym 3 dawki... :twisted:
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 19:14   

A co jak sam kniaź będzie szukał artefaktu?
Ta sama zasada? Ja nawet chętnie mu buławę czy z czym tam on biega mogę rozgrzać :D
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 20:14   

Shatan napisał/a:
Ta sama zasada?
Haha, to kniazia oszukujmy kniahinią i odwrotnie... :D (dwa fałszywe rozkazy)

A tak naprawdę można to jeszcze rozszerzyć. W przypadku gdy fałszywy rozkaz nie zostanie łyknięty, to ja robię akcję "Panie/Pani, muszę ci coś powiedzieć i jest to ważne straszliwie", mam w łapce chusteczkę z paraliżem. Muszę tylko podejść na wyciągnięcie ręki, jeśli mnie będziecie osłaniać, to nie zdążą mi zadać 6 ciosów (zdolność najemnika :mrgreen: ). Kiedy dowodzący padnie, przekonujemy usilnie całą resztę, że ów knuje przeciw swoim, żeby teralę skłócić z Wergundią. To mało szkodliwe, ostatecznie jak się dowódca ocknie, to się wytłumaczy. Ale chodzi o chwilę zawahania, żeby ich rozbroić.

Więc sumując - w przypadku spotkania drużyny kniazia Dragana lub kniahini Samboi, którzy wiemy, że mają artefakt, przystępujemy do nich bardzo przyjaźnie, okazujemy fałszywy rozkaz od "tego drugiego". Gdy to nie zadziała - na moje hasło "dobrze, chyba musimy im TO wyjawić", przystępujemy do wyżej opisanej akcji.
Wszyscy pojęli i się zgadzają? :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 20:53   

Rozumiem. Jak coś to ja mam to swoje zaklęcie z raną krytyczną :D
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Frączek 
Wergundia Pany


Skąd: z Wergundii
Wysłany: 03-10-2013, 20:56   

(niezauważyłem że odrzucili - nie było postu.)
(Ja jutro już na forum nie wejdę, więc dałoby radę poinformować mnie jakie jest w końcu to zaklęcie na sakiewkę? )
( A więc do jutra, ekipa :D )
_________________
'13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)

QA FORTHEWIN

"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!"
 
 
Indiana 
Administrator
Majestatyczny król lasu


Skąd: Z wilczych dołów
Wysłany: 03-10-2013, 23:54   

Zaklęcie na sakiewkę jest takie, jak w temacie z zatwierdzeniami :)

Do jutra :)
_________________
"Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10