|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Wstęp do gry |
Autor |
Wiadomość |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:19 Wstęp do gry
|
|
|
Ku przypomnieniu
Oddział nasz to oddział najemny, służący koronie wergundzkiej na zasadzie podpisanego kontraktu, w zamian za żołd. Stacjonowaliśmy na terenie Terali po to, by chronić jej mieszkańców przed zagrożeniami, gdyż Terala jest wciąż protektoratem (czyli ziemią-pod-opieką) potężnego księstwa Wergundii.
Książę Wergundzki Olaf chce jednak zabezpieczyc się przed spodziewanym atakiem z południa, od strony Styrii, dlatego zależy mu na usamodzielnieniu Terali. Dlatego popiera kniazia Dragana, jako kandydata który mógłby zjednoczyć i uczynić potężną Teralę.
Wydarzenia obozu:
Gdy w Terali wybuchła epidemia, książę Wergundii nakazał wycofanie wszystkich swoich oddziałów na wergundzką granicę. Nasz oddział, po krótkiej naradzie oficerów, podzielił się. Część udała się na miejsce mobilizacji armii, a część, wraz z głównodowodzącą, została w fortalicji Srebrnohora i przyłożyła swoje łapki do wydarzeń obozowych - pokonania epidemii, unieszkodliwienia palatyna Mojmira i obwołania Dragana wojewodą.
W dniu nadania buławy Draganowi auxilion oficjalnie zdała dowodzenie fortalicją na ręce nowego wojewody. Kilka dni potem, gdy zdjęto kwarantannę, 22 kohorta zameldowała się w punkcie granicznym w Merrinhold.
Co się stało później:
Niespodziewanie nowe rozkazy zawróciły kohortę z powrotem do Srebrnohory. Ponieważ byliśmy jednym z ostatnich oddziałów wergundzkich, fizycznie obecnych na ziemi teralskiej, Książę Protektor zdecydował żeby wykorzystać nasze "spóźnienie" do wzmocnienia władzy nowego wojewody. Wróciliśmy do Srebrnohory, która już nie była wergundzką enklawą, i do czasu otrzymania innych rozkazów mieliśmy być na rozkazy Dragana. Tylko jego rozkazy. Coś jak osobista jednostka bojowa
Tuż przed epilogiem:
Rozkazy z Merrinhold przychodzą do nas regularnie przez posłańców, my zazwyczaj wysyłamy do nich raporty. Właśnie dziś z rozkazem przybyło naszych dwóch bohaterów (Rosomak i Shatan), to nasi dawni towarzysze, jeszcze sprzed epidemii. Przynieśli opieczętowany jak jasny gwint rulon z rozkazem.
I tak sobie własnie siedzimy w miły piątkowy wieczór (ten wieczór będzie trwał cały tydzień ) i wcale nam się nie chce otwierać rozkazu, bo tam na pewno będą jakieś rzeczy, które zaburzą nasz miły czas spędzany przy ogniu i cienkim teralskim piwie... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:25
|
|
|
// głupi offtop. przepraszam... Jakim cienkim Teralskim piwie?! :I My pijemy wyśmienity teralski miód, który jest najlepszy od Fiordu po Bharat! :I // |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:36
|
|
|
Dobrze, dobrze Miód pijemy, jak chcemy, żeby nam trochę zaszumiało w głowach A piwo jak kompot do obiadu Kolacji znaczy...
To otwieramy....? Może juuuutro? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:42
|
|
|
Juuuutro. Dziś taki ładny wieczór, gwiazdy szumią a drzewa świecą... wróć. Na odwrót. Chyba jednak nie powinnam pić tyle miodu bo jeszcze szlaczkiem będę szyła. Poza tym trzeba dowiedzieć się od naszych przyjaciół co tam w Wergundii, jak tam drogi - czy przejezdne i czy jakieś samnijczyki się nie plączą i kóz nie straszą... |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:51
|
|
|
Powój napisał/a: | drzewa świecą. | To coś jak "dziecko, nie mówi się, że choinka się pali, tylko, że się świeci"?
Powój napisał/a: | jeszcze szlaczkiem będę szyła | Albo szła
Czyli dzisiaj pijemy, a jutro czytamy rozkaz, się nie pali, Wergundia się nie zawali... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 27-09-2013, 23:58
|
|
|
No właśnie, ani nie zawali, ani nie spali. Pewnie nic ważnego, kłopoty trzeba trzymać z dala od nas. A co reszta uważa na ten temat? |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:15
|
|
|
Reszta chyba przesadziła z piwem , a paladyn Styrwita zwany Duncanem jeszcze chyba nie wrócił z patrolu, ani chybi znów się zagadał z tą piękną panną z wioski |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:24
|
|
|
Boże, jaki spam |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:25
|
|
|
Rosomak, wytłumaczyć ci, na czym larp polega? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Rosomak
"Te, możny"
Skąd: księstwo Boucort
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:29
|
|
|
Na zaspamowaniu całego tematu? |
_________________ 2012 urwis - Earon, ofirski traper.
2013 III turnus - Samus, szaman rosomaka z Samni, imperialista.
2013 epilog - Dobromił, teralski kapłan Rega w służbie 22 kohorty kondotierskiej burego tymenu.
2014 IV turnus - Książę Oleg Fryderyk Wettyn w służbie 15 kohorty zielonego tymenu.
2014 epilog - † Gentarō Nyanor Diaeth, kapłan-wojownik Klyfty/ generyczny elf z rodu Diaeth - prawie jak BN ^^ |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:37
|
|
|
Nie, na odgrywaniu ról. W tym temacie możesz potrenować, przyda ci się.
A przy okazji - jakieś pytania póki co? Czy wszystko jasne? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:43
|
|
|
No dobrze, dzieci, to ja się dzisiaj odmeldowuję, jutro będzie treść rozkazu i wszystko, co z niej wyniknie (może Olaf rozkazuje nam natychmiast wyjechać na placówkę na Karaiby ) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:45
|
|
|
(A tam będzie chociaż ciepło? Jestem za :3)
Ta jest pani auxilion, miodu zostawimy trochę na jutro co by było czym zapić treść wrozkazu... A może się i trochę wina z Velidy znajdzie... |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 00:47
|
|
|
Tylko żeby mi tu warty nie zaniedbać (to te osoby z kohorty, co nie są nikim z naszej uroczej piątki , na bank oni mają dzisiaj wartę ) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 28-09-2013, 08:21
|
|
|
Co to za spanie na warcie!? Wstawać, no już. Pozycja do pompki: pierwsza ... karna ... pompka ... najemnika ... dwudziestej... drugiej ... kohorty ... burego ... tymenu ... Druga ...
- Dzień dobry, pani Auxilion! |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 12:31
|
|
|
Dzień dobry, Divakarze Słusznie, że zadbałeś o wartę
Ponieważ wczoraj razem z tym nieszczęsnym rozkazem przywieźliście też kasę za żołd oraz na zaopatrzenie, to (patrz sąsiednie tematy ) to zaplanowaniem zaopatrzenia trzeba się będzie zająć
A póki co, to weźmy się za ów rozkaz <łamie pieczęć i rozkłada kartkę>
Cytat: | CZ-ŚR-PŹ-ZĆ-KĄ-ŃP 11
Ńc: Jtjbae-Ospuęlupp Yjęł Opmńpdx Ńłbg śzm Dłnęszlż y ppet Cbńzjhż Dhjłśóm
Cń: 11 Jpiósuż Jóńeóujęstlż Awsfhń Sznęńt
Ołąćpxlż: Epsuąłjćkż Rsęcsńóiósż, Sęsbłż Utćióeńjż
Y cńjęł ńusźznbńjż mjńjęktźękśźęhń ppźlbźt oprzźęeńjd ppźląźx cpuzćźbćd uąśźęi rmwacx mż sęsęńjd Sęsąłh ńsąź uśrónąhąńją pźbepu jńjąźją Cpąhńżż wóśuąka żńwłóząńę, ięeńóćźętńjd ięezńzł bęłęn cłż 11 Jóiósux ruąkd rje, bń mbśufrwkd:
Yłóląłjźóząc, osuękbc ńsąy cptuąsćźzc mż sęsęm opełęhkbćx jóńusółh żsnjh uęshwńeźljęi bsuęgąls ń mąźzjd ŻPBNĘEJĆÓM. Osźzcłjźóńx pękóm ięhń tnjękśćózjęńjż, ż wąsąźęł ięezńx słąc oń żsuęgąlćjd sń mąźzż ŹZXJĄUŻ, bń osązeóróeócńjd ięśs mąźza jupsęhós w ńlółjćźńxćg cń Rsęcsńóiósx uźhpsź kwa cółjm.
Rjpo nzokjo zbeamuae tjkże oyzbcyie mzżliwie yużea ilzśyi irfznmjyai rj aegz temjt snoc aeyrzyoeprcm ojyhzwjriu psnjwc w jbpzlutrea tjaemriyc, któnea ołjmjrie bęyoie kjnjre rj gjnyle.
Irfznmjyae z snoeymizyie, ajkie pą Rjm orjre, tz fjkt, iż aept zy oyzlrc yz wctwjnojrij i szytnocmcwjrij więoi mjgiyorcyh yużea mzyc, tcm pjmcm rjleżc pię pszyoiewjć sztężrea emjrjyai i riezkneślzrcyh bliżea pkutków ubzyorcyh. Snoewiyoieć nówrież mzżrj, iż aegz snoeaęyie bęyoie yelem tjkże irrcyh sztężrcyh pił, wnzgiyh Rjpoea kznzrie, któne tz piłc mjyie nzokjo beowoglęyrie elimirzwjć. Yztcyoc tz tjkże pjmegz krijoij Ynjgjrj Kjnjrzwiyj, woglęyem któnegz rjleżc ojyhzwjć zptnzżrzść i jbpzlutrą ycpkneyaę.
Snoeymizt sz snoeaęyiu rjleżc rjtcyhmijpt yzptjnyocć yz surktu gnjriyoregz.
Zyyoijł wjpo liyocć mzże rj wpsjnyie nzosnzpozrcyh aeyrzptek wcwijyu o gnusc \"Finhznr\", któnea kilkurjptu owijyzwyów zsenuae w neazrie Pnebnrzhznc. Pszpób kzmurikjyai i hjpłz – yz wcłąyorea irfznmjyai yzwóyyc kzhzntc.
Yzsóki snoeymizt rie bęyoie szy kzrtnzlą jnmii wenguryokiea, rie bęyoie mzżliwj ewjkujyaj zyyoijłu o teneru Tenjli. Oyzbcyie jntefjktu aept yelem rjynoęyrcm i zy riewckzrjrij nzokjou wcbjwić zyyoijł mzże aeycrie aegz fiocyorj likwiyjyaj. Snocszmirjmc tjkże ojpjyc kzrtnjktu rjaemriyoegz - w snocsjyku zymzwc wckzrjrij lub riewckzrjrij nzokjou yołzrkzwie zyyoijłu kzryztienpkiegz ozptjrą szyyjri szy pąy szlzwc i pkjojri ogzyrie o snjwem wzaerrcm. W snocsjyku sznouyerij bjnw bęyą śyigjri liptem gzńyocm rj wpocptkiyh tenerjyh szyległcyh Rjpoea kznzrie. Yz, mjmc rjyoieaę, rie rjptąsi, wzlimc bzwiem wcsełrizrc nzokjo rjgnzyoić jwjrpjmi i ołztem, yoegz yołzrkzwie zyyoijłu mzgą bcć sewri.
Ku yhwjle Wenguryii i Wielkiegz Kpięptwj Oiem Sółrzyrcyh.
Szysipjrz
Zljf kpiążę – snztektzn Oiem Sółrzyc
|
|
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 28-09-2013, 12:54
|
|
|
(Nie czyta mi czcionki :< ) |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 12:59
|
|
|
(czyta to jest zaszyfrowane ) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 13:52
|
|
|
Kurde no, kiedyś w fortalicji była skrzynka z kluczami do szyfrów wojskowych, ale to było przed epidemią, przez walką z Mojmirem i przed urzędowaniem tutaj Terali. Poszukam, ale obawiam się, że trzeba to rozwalić ręcznie. Ale nie sądzę, żeby to było bardzo skomplikowane, wygląda mi na III stopień tajności (przy I nie widzielibyśmy liter )
Więc trzeba to rozwalić. Na dole chyba widzę słowo "książę"... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:03
|
|
|
- Gdzie terali dziesięciu tam dwanaście racji... A bałagan jeszcze większy. - mruknęła uzdrowicielka zabierając się za rozszyfrowywanie wiadomości, w sumie było to porównywalne do odczytywania notatek ze studiów.
Cytat: | CZ-ŚR-PŹ-ZĆ-KĄ-ŃP 11
Ńc: Jtjbae-Ospuęlupp Yjęł Opmńpdx Ńłbg śzm Dłnęszlż y ppet Cbńzjhż Dhjłśóm
Cń: 11 Jpiósuż Jóńeóujęstlż Awsfhń Sznęńt
Ołąćpxlż: Epsuąłjćkż Rsęcsńóiósż, Sęsbłż Utćióeńjż
|
11to prawdopodobnie 22.
Nc przypuszczam, że od.
Cń, do, a co za tym idzie 22 Kohort/a/y
Ołąćpxlż będzie tematem wiadomości.
Cytat: | Zyyoijł wjpo liyocć mzże rj wpsjnyie nzosnzpozrcyh aeyrzptek wcwijyu o gnusc \"Finhznr\", któnea kilkurjptu owijyzwyów zsenuae w neazrie Pnebnrzhznc. |
Pnebnrzhznc przypuszczam, że chodzi o Pethaban chociaż liczba liter się nie zgadza, z pewnością nazwa własna i dlatego skojarzyło mi się z krajem.
Cytat: | Ku yhwjle Wenguryii i Wielkiegz Kpięptwj Oiem Sółrzyrcyh.
|
Ku chwale Wergundii i Wielkiego, a potem zaczyna mi się sypać liczba liter.
Cytat: | Zljf kpiążę – snztektzn Oiem Sółrzyc |
No tu już jasne, że Książę, ale Zljf? Cztery litery... Wielki ma za dużą ilość literek... |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:20
|
|
|
Powój napisał/a: | CZ-ŚR-PŹ-ZĆ-KĄ-ŃP 11
Ńc: Jtjbae-Ospuęlupp Yjęł Opmńpdx Ńłbg śzm Dłnęszlż y ppet Cbńzjhż Dhjłśóm
Cń: 11 Jpiósuż Jóńeóujęstlż Awsfhń Sznęńt
Ołąćpxlż: Epsuąłjćkż Rsęcsńóiósż, Sęsbłż Utćióeńjż |
tak, 11 to na pewno 22, co znaczy, że ktoś stosuje przesunięcie liter w alfabecie. Ale przesunięcie o 1 literę, z uwzględnieniem polskich znaków, nie działa, więc albo są dwa szyfry w jednym tekście albo coś jeszcze trza dodać.
Te dwuliterowe z dwukropkiem - logika podpowiada, że to będzie
Od:
Do:
"O" -> Ń czyli przesunięcie o 1 literę wstecz
C-> D czyli o 2 litery wstecz
??? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:23
|
|
|
Cytat: | Zljf kpiążę – snztektzn Oiem Sółrzyc |
kpiążę -> książę czyli p -> s
Wtedy snztektzn - Pnztektzn
i Sółrzyc - Półrzyc |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:30
|
|
|
Jeśli to rozpisać... I zamienić polskie znaki. To wtedy mamy. Nc, n - przesunięcie o jedno to o, c przesunięcie o jedno to d. Więc mamy od i od razu do.
Ale wtedy całe to ołąćpxlż mi nijak nie wychodzi. |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:51
|
|
|
A jak przesunąć o jedną w przód? |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:57
|
|
|
No, jak przesuniemy ń o jedno w przód to mamy o, jak przesuniemy c o jedno w przód to mamy d. Ale wtedy nam się nie zgadza schemat:
Cytat: |
Cytat:
Cytat: | Zljf kpiążę – snztektzn Oiem Sółrzyc |
kpiążę -> książę czyli p -> s
Wtedy snztektzn - Pnztektzn
i Sółrzyc - Półrzyc |
bo p w przesunięciu o jeden do przodu to r. Chyba, że część liter jest przypisana do siebie właśnie na systemie, przeskoku o jeden w przód a inne są ustalone odgórnie bez schematu konkretnego... |
_________________
Uważaj czego sobie życzysz. |
|
|
|
|
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu
Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 28-09-2013, 14:57
|
|
|
To gówno wyjdzie, już widzę... :/
w przód: wstecz:
o-----p ----------o
ł-----m---------- l
ą-----b----------a
ć-----d----------c
p-----q----------o
x-----y----------w
l----- ł----------k
ż-----a----------ź |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
|
Powój
Rozwydrzona
Skąd: Z bajorka
|
|
|
|
|
Frączek
Wergundia Pany
Skąd: z Wergundii
|
Wysłany: 28-09-2013, 15:28
|
|
|
Zljf -> Olaf ? |
_________________ '13 - Zwiadowca / łucznik Celahir ( zwany 'Hobbit Sam'
Epilog '13 - mag ognia Divakar
'14 - Kapral Halvard, w służbie 15. kohorty Zielonego Tymenu
Epi '14 - podziemny hipnotyzer Akhel Ah'ran z rodu Diaeth (†)
'15 - imperialista aka najemnik Germeriusz 'Gałgan'
Epi '15 - wojownik Qa, Qorykohynaq
'16 - Ernest, szpieg z krainy deszczowców B)
QA FORTHEWIN
"Opętanie na Indianę! Bijesz Indianę!" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|