Fabuła wrześniowa |
Autor |
Wiadomość |
Svala
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-09-2007, 23:58
|
|
|
Złamiemy waszą (wszakże słabą) wolę brakiem kotlecika ;-) :-P My przewidzieliśmy, że źli ludzie nie zechcą obiadu i mamy zapasy jedzenia :-P |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:05
|
|
|
Hmm, jeśli nie macie na nas nic mocniejszego niż brak kotlecika.... To źle wam wróżę najbliższą przyszłość Cesarski loch jak nic |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Svala
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:15
|
|
|
Mamy takie argumenty, że niejeden przypomni sobie najgorsze obrazy z dzieciństwa (np. włochatą pierś itd.) :-D |
|
|
|
 |
Eskell

Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:38
|
|
|
o fujjj nie przypominaj mi o włochatej klacie matki shamcia ... |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:38
|
|
|
Całe szczęście tej akurat włochatej klaty nie pamiętam |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Hodo
Emeryt

Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:39
|
|
|
Tryskająca mlekiem xD Niezapomniany tekst :lol: |
|
|
|
 |
Eskell

Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:41
|
|
|
aaaaaggggghhhrrrr tam było jeszczce kilka takich ale lepiej sobie nie przypominac ... |
|
|
|
 |
Hodo
Emeryt

Skąd: Księstwo Śląsko-Pomorskie
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:43
|
|
|
Od kiedy ty taki święty jesteś Połowa obrzydliwych tekstów jest z pewnością twoja |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:56
|
|
|
Taaa, bo połowa drugiej połowy jest Shama.... A reszta twoja i Zibba.... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Eskell

Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-09-2007, 00:59
|
|
|
Nieprawda.. już nie puszczam takich tekstów :-P wszystkim zaczeło to przeszkadzaćc to przestalema teraz sie czepiają.. wiecznie nei zadowoleni |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 18-09-2007, 01:26
|
|
|
Daj nam czas, musimy sie przyzwyczaić |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Freydhis [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2007, 09:49
|
|
|
jak ja często to powtarzam- jesteście niepoprawni :-P
Jak to było Hodo? "Spadaj, bo Ci odgryzę..." :lol: Topos Zibba- tracenie narządów rozrodczych. :lol: :lol: :lol: |
|
|
|
 |
Alathien
|
Wysłany: 18-09-2007, 18:58
|
|
|
To ja wyjadę z mojego pięknego miasta :p tym pociągiem do którego wsiadzie grupa z Gliwic.
Więc, pociąg pospieszny z Zabrza odjerzdza o 13:40, a z Gliwic o 13:50, we Wrocławiu będzie 16:01, wiec spokojnie zdażymy na ten osobowy do Barda. Wczesniej nie ma sensu, chyba. Dajcie znać, czy wam pasuje. |
|
|
|
 |
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 18-09-2007, 21:00
|
|
|
dwie fizyki pójdą się ... ale dobrze tym jadę |
|
|
|
 |
Abel
|
Wysłany: 18-09-2007, 21:39
|
|
|
Yngvild napisał/a: | Taaa, bo połowa drugiej połowy jest Shama.... A reszta twoja i Zibba.... |
A lufa Jacka jest moja :-P |
|
|
|
 |
Ulfberht [Usunięty]
|
Wysłany: 19-09-2007, 00:19
|
|
|
nie wiem czy jest się z czego cieszyć ... |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 19-09-2007, 00:46
|
|
|
Hmmm... skoro tak uważasz, Ablu Zachowaj sobie zatem na zdrowie lufę Jacka Sądzę, że nikt z obecnych nie będzie z tobą konkurował w tej kwestii
(ach, te chanackie zwyczaje... Cóś, jak nasz znajomy kupiec... Nie dziwota, że nigdy nie dali rady nas pokonać ... ) |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Gadjung [Usunięty]
|
Wysłany: 19-09-2007, 10:02
|
|
|
Alathien napisał/a: | To ja wyjadę z mojego pięknego miasta :p tym pociągiem do którego wsiadzie grupa z Gliwic.
Więc, pociąg pospieszny z Zabrza odjerzdza o 13:40, a z Gliwic o 13:50, we Wrocławiu będzie 16:01, wiec spokojnie zdażymy na ten osobowy do Barda. Wczesniej nie ma sensu, chyba. Dajcie znać, czy wam pasuje. |
to tez postaram sie zabrac tym pociągiem |
|
|
|
 |
Ortan
Skąd: Posen
|
Wysłany: 19-09-2007, 23:15
|
|
|
razem z Rinem i Angantyrem będziemy w piątek o 7:32 w Bardzie |
Ostatnio zmieniony przez Ortan 19-09-2007, 23:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Indiana
Administrator Majestatyczny król lasu

Skąd: Z wilczych dołów
|
Wysłany: 20-09-2007, 00:19
|
|
|
Przyjęłam
Wygląda na to, że wszelkie przygotowania spadną na barki osób, które przyjadą wcześniej... W związku z tym postuluję, aby osoby te były zwolnione z np. obowiązku przygotowywania biesiady (bo będzie tam trochę gotowania z racji obniżania kosztów ) oraz z obowiązku sprzątania po imprezie (do osób tych zaliczam też siebie )
[ Dodano: 2007-09-19, 22:50 ]
Milczenie oznacza zgodę... |
_________________ "Boję się klatki, więzienia, do którego przywyknę z czasem, aż zniknie pamięć i potrzeba męstwa..."
"(...) niech umie spać, gdy źrenice czerwone od gromu i słychać jęk szatanów w sosen szumie (...)"
"(...).Loyalty. Honor. A willing heart... I can ask no more than that. "
|
|
|
|
 |
Elin [Usunięty]
|
Wysłany: 20-09-2007, 02:13
|
|
|
To ja najprawdopodobniej przyjadę ostatnia..
Jedzie takie coś z Krakowa o 13 coś i w Bardzie jest 20 coś... |
|
|
|
 |
Eskell

Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20-09-2007, 09:46
|
|
|
Ja postaram sie być z resztą wrocławia tak wiec 18 22 w bardzie czy coś takiego... |
|
|
|
 |
Abel
|
Wysłany: 20-09-2007, 19:08
|
|
|
Jacek, o której będziesz na dworcu? Jakby co to poczekam na Ciebie(jak zwykle) przed wejściem.
I podobnie jak reszta, jadę tym o 18 z kawałkiem. |
|
|
|
 |
Illima
Dyrektor Instytutu Alchemii
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-09-2007, 20:37
|
|
|
Tych osób któzy z wrocłąwia do Barda beda jechac o 16.48 bedzie sporo. zmiescimy sie aby do jednego zuka? Jakby co to mozna póścić Ci smsa Indi ile sie nas tam zebrało.
DO reszty:
jak juz bedziecie czekac to czekajcie pod zegarem. |
|
|
|
 |
|