|
Karczma pod Silberbergiem
Witamy na nowym-starym forum dla larpowiczów Silberbergu :)
|
Przygoda #9 |
Autor |
Wiadomość |
Pedro
|
Wysłany: 24-11-2014, 00:20
|
|
|
Biegniesz w mroku po miecz potykając się raz i drugi. Gobliny nie zwróciły nawet uwagi na Ciebie. Dobywasz katany i biegniesz do walki. 2 metry przed sobą widzisz (kontury tylko, dzięki latarni elfów świecącej w głębi korytarza) elfa walczącego z 5 goblinami. Otoczyły go, przechodząc obok ciała swojego kolegi. Szybko do jednego trupa dołącza kolejny. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 24-11-2014, 09:25
|
|
|
Staram się obejść elfa tak, żeby mnie nie zauważył. Atakuję go tnąc szybko z góry na skos do dołu, uważając, żebym nie poranił przypadkiem goblinów. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
Ostatnio zmieniony przez Bryn 24-11-2014, 09:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 24-11-2014, 22:35
|
|
|
*śpię dalej* -.- |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 24-11-2014, 22:43
|
|
|
Cadan, podbiegasz do elfa walczącego z goblinami. Zaskoczyłeś go totalnie tym atakiem. Nie spodziewał się, że elf może stanąć po stronie goblinów. Ciąłeś go przez plecy. Elf padł z krzykiem gobliny które przeżyły walkę z nim obskoczyły go tłukąc i kłując. Jeden z nich jeszcze padł z dziurą w brzuchu od ciosu miecza, reszta jednak zdołała go zatłuc.
Sefii, budzisz się chwilę później. Czujesz jak gobliny zaczynają Ci pętać ręce. Walka dalej trwa. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 24-11-2014, 23:05
|
|
|
Biegnę w kierunku kolejnej potyczki. Mimo, że nadal ciężko z widzeniem czegokolwiek, to jest odrobinę lepiej - wzrok coraz bardziej przyzwyczaja się do ciemności bo zgaśnięciu większości latarni. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 24-11-2014, 23:19
|
|
|
*Elfik, bez latarni nic nie widzisz...to jest kompletnie czarno*
Walczę z goblinami, które chcą mi pętać ręce. (mam już głos? gdzie reszta podziemnych?) |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 25-11-2014, 01:50
|
|
|
Jest latarnia przy połączeniu 2 tuneli skąd elfy przyszły, jednak dla Ciebie Cadan to trochę za mało by się orientować w terenie inaczej niż po odgłosach walki. Od strony latarni nie widzisz żadnych cieni ani nic. Podbiegasz w stronę najbliższej potyczki kierując się słuchem, jednak nim tam podbiegłeś wywróciłeś się jak długi potykając się o biegnącego goblina. Ten zaskoczony zamachuje się w ciebie atakując.
Sefii, gdy się zorientowałaś co się dzieje, adrenalina pozbawiła Cię resztek snu po zaklęciu. Złapałaś rękę pierwszego goblina wiążącego Ci rękę i wykręciłaś ją, a następnie złamałaś w stawie. Łamany goblin krzyknął, a drugi złapał za broń i zamachuje się na Ciebie swoją pałką. Słyszysz jakieś 10 metrów od Ciebie walczących 2 twoich pobratymców z bandą goblinów. Kolejny z drugiej strony również walczy o życie. Docierają do Ciebie odgłosy szamotaniny z tej samej strony ale trochę bliżej. Więcej elfów nie słyszysz. Głos już odzyskaliście.
[Ale zjebałem, zapomniałem, że was oniemiał ten goblin... No trudno. Macie szczęście.] |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 25-11-2014, 21:36
|
|
|
Chwytam lecącą ku mojej głowie pałkę i zabieram ją goblinowi, następnie uderzam nią tego ze złamaną ręką w głowę i staram się obezwładnić tego, który uprzednio właścicielem tej pałki był. Jeżeli mi się to uda, postaram się rozwiązać nogi i spróbuję pomóc temu po drugiej stronie, temu, co jest sam, uprzednio zawoławszy do niego po podziemnemu, że jestem przyjacielem. Gdy nam się uda, pójdziemy pomóc reszcie. A jeżeli po drodze spotkam tego cholernego Laro, to mu przyłożę z pałki w głowę, by usnął na czas walki.
(Podziemne chyba nie używają latarni ale okej ) |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 25-11-2014, 21:48
|
|
|
Staram się sparować jego cios, krzycząc, że to ja, Laro, i że jestem po ich stronie. Jeśli dalej mnie będzie atakował, to staram się go obezwładnić bez ranienia go. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 25-11-2014, 23:42
|
|
|
[Źle zinterpretowałem to co Indi napisała. W każdym razie jakieś małe światełko jest. Ale jednak to nie jest latarnia podziemnych. ]
Sefii, próbowałaś chwycić pałkę jednak łamanie ręki drugiemu goblinowi zajęło Ci trochę za dużo czasu. Pałka uderzyła Cię, ale nie tak jak chciał goblin: w głowę, tylko musnęła pok głowy i mocno szarpnęła za ucho. Mając pałkę przy ramieniu, chwyciłaś ją lewą ręką przy dolnym końcu pałki, prawą przy obuchu, a następnie przy pomocy dźwigni wyrwałaś z rąk zaskoczonego goblina. Połamany goblin szybko dostał pałą po łbie, a drugi zaraz za nim. Usłyszałaś krzyk w którym rozpoznałaś głos wędrującego z Tobą Laro: "To ja, Laro. Jestem po waszej stronie." W tym samym czasie sprawnie rozwiązałaś nogi i już po chwili biegłaś w stronę samotnego elfa uzbrojona w pałkę. Przebiegłaś obok szamoczącego się z 4 goblinami Laro i podbiegłaś do swojego pobratymca krzycząc "Swój!". Na dzień dobry rozbiłaś najbliższemu goblinowi głowę. We dwójkę poradziliście sobie z resztą.
- Co tu robisz?! Nie jesteś z naszego oddziału - krzyknął do Ciebie elf w waszym języku.
Jednak zanim zdążyłaś mu odpowiedzieć usłyszałaś gardłowy głos szamana, coś świsnęło, głucho walnęło i po sekundzie elf leżał pod twoimi stopami z rozbitą głową.
Cadan, zablokowałeś uderzenie pałki. Krzyknąłeś do niego jednak ten nie wydawał się Ciebie rozumieć. Co krzyknął i po kilku sekundach doskoczyło do Ciebie jeszcze 3 goblinów. Zaczynają padać na Ciebie kolejne ciosy. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26-11-2014, 00:08
|
|
|
(ten podziemny nie żyje?)
Sprawdzam co z moim, jeżeli żyje odsuwam go pod ścianę tak, by mógł dojść do siebie niezauważony. Następnie olewam Laro, niech ma za swoje i biegnę do następnej dwójki, krzycząc znowu, że jestem jedną z nich i im pomagam, jeżeli nam się uda, idę do Laro i rozbijam gobilny wokół niego a następnie go ogłuszam. |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 26-11-2014, 00:28
|
|
|
Będąc okładanym przez gobliny, widzę kątem oka zbliżającą się elfkę. Staram się chwycić, przynajmniej jakoś dotknąć jednego z goblinów, żeby przekazać mu myśl o tym, że jestem Laro i jestem po ich stronie, a za nimi zbliża się podziemny. Przy tym krzyczę, że w naszą stronę zmierza podziemna. Przy tym wszystkim osłaniam się czym mogę. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 26-11-2014, 01:29
|
|
|
Cadan, poczułeś mocne uderzenie w klatkę piersiową, a następnie silny ból. Chyba złamały Ci żebro, albo i kilka. Z trudem chwyciłeś goblina jedną ręką, drugą osłaniając się przed ciosami. Gdy użyłeś swoich psionicznych mocy na stworku ten przestał Cię atakować i coś krzyknął do swoich. Te przestały Cię tłuc, ale wciąż Cię otaczają, trzymając pałki w pogotowiu. Po krótkiej chwili podbiegł do was Hudruk.
- Elfa, nie rusza. Bo śmierć - wystękał przez zęby goblin.
Sefii, twój pobratymiec żyje, ale jest nieprzytomny i widzisz dużą ranę na głowie. Odciągasz go pod ścianę. Gdy odchodzisz od ściany, otacza Cię banda kilkunastu goblinów a pośród nich szaman. W bardzo złym nastroju. Nie atakują. Szaman wyciąga palec w stronę 2 walczących o życie elfów, coś wykrzyczał wskazując na elfów i nagle z ziemi poszybował z prędkością bełtu wystrzelonego z kuszy kamień rozbijając głowę elfa. Gdy ten upadł, mimo siekącego obok drugiego elfa, gobliny obskoczyły go i zatłukły. Następnie szaman podszedł powoli do elfa leżącego przy ścianie, patrząc przy tym na ciebie ciągle, po czym wyją zza paska nóż i poderżną mu gardło. Ostatni walczący elf rzucił się do ucieczki drogą skąd przyszli jednak nim dobiegł do drugiego korytarza, obskoczyła go chmara goblinów i jego również zatłukli.
Walka się skończyła. Do koła słychać już tylko pojękiwania rannych i konających goblinów. Postawili was oboje pod ścianą. Zabrali wam broń.
- Widzicie? Co zrobili? - Hudruk pokazał ręką całe po bojowsko. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 26-11-2014, 02:19
|
|
|
- Pomogłem wam w walce, ci, do których byliśmy przywiązani, mogą to poświadczyć. Walczyłem przeciwko elfom, nie przeciwko wam. Pomyliliście mnie z tamtymi - stękam przez zęby, wskazując na żebra. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26-11-2014, 15:37
|
|
|
Z całej siły daję w twarz elfowi z Laro, najlepiej tak, żeby zemdlał. I jeszcze go kopię raz w nogi. |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 26-11-2014, 15:56
|
|
|
Cadan, gdy tłumaczyłeś się goblinom, nagle z mroku obok Ciebie nadleciała pięść. Uderzyłeś o ścianę za sobą i złapałeś za twarz. Zaraz po tym ktoś Cię jeszcze kopną po nogach. Usłyszałeś przy tym głos pełen furii podziemnej elfki.
Sefii, uderzyłaś Laro raz i drugi. Więcej nawet jeśli byś chciała, to by się dało, ponieważ gobliny odciągnęły Cię od niego.
Gobliny rozpaliły na nowo latarnie i podeszły w waszą stronę. Oboje jesteście trochę oślepieni blaskiem latarni.
- Stop! - warknął goblin. Zaraz po tym zaczął wydawać komendy w swoim języku. Gobliny szybko wam związały ręce za plecami. Ciała zostały pozostawione tam gdzie leżały. Przyspieszyliście względem tempa którym szliście wcześniej. Chyba gobliny chcą zostawić tę jaskinię jak najdalej za sobą nim przyjdzie więcej podziemnych. Nie rozdzielili was. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 27-11-2014, 18:46
|
|
|
Idę bez słowa, ignorując Laro. |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 29-11-2014, 01:05
|
|
|
Szliście jeszcze, według rachuby Sefii, 2 dni. Przez ten czas nie stało się nic godnego uwagi. Jedynie gobliny były ostrożniejsze względem was. Nie rozwiązywały was wcale. Musieliście sobie radzić z jedzeniem mając związane ręce.
Cadan, Twoje złamane żebro czy 2 trochę ci doskwierały. Gdy stały bardziej uciążliwe, stary szaman się coś nimi zajął. Nie wiesz na ile Cię wyleczył, ale byłeś w stanie iść bez ciągłego bólu.
W trakcie marszu w pewnym momencie zauważyliście światło w tunelu. Gobliny wydały się z tego powodu zadowolone. Zaczęły coś tam między sobą głośniej rozmawiać. Po kilku chwilach, dało się zauważyć na końcu tunelu, że prowadzi do jakiejś dużej jaskini. Po dotarciu do wylotu waszym oczom ukazuje się wielka jaskinia, wysoka na kilkanaście metrów, szeroka na kilkadziesiąt. W niej, znajdujecie różne budynki, czy może raczej lepianki i szałasy. Kręci się tam sporo ludzi. Wyglądają na tubylców. Gdy oddział wszedł do jaskini zatrzymał was oddział uzbrojonych we włócznie i krótkie miecze tubylców. Jeden z nich, najwyraźniej dowódca odezwał się:
- Co tam macie?
- Elfy, dla Szamanka - wydukał Hudruk.
- Elfy mówisz? - dowódca podszedł do was i przyjrzał się wam - Podziemna. A ten to chyba Laro, sądząc po tatuażach. No dobrze.
Mężczyzna machną na ludzi ze swojego oddziału.
- Zaprowadźcie ich do lochów i zamknijcie.
Tubylcy bez słowa zgarnęli was i poprowadzili między budynkami do odnogi dużej jaskini. Po kilkudziesięciu krokach dotarliście do mniejszej komnaty podzielonej na 2 mniejsze kawałki po 2 stronach jaskini. Drzwi i ścianyi zrobione są z grubych desek. Cel pilnuje około dziesięciu strażników. Na 2 końcach pomieszczenia znajdują się pochodnie dające trochę światła. Pilnujący lochu strażnik na znak prowadzących was otworzył drzwi do jednej z cel. Wepchnęli was tam, niezależnie czy się opieraliście czy nie. W środku widzicie kilkanaście osób. Między innymi siedzą tam duży krasnolud z gęstą brązową brodą, elf Talsoi i potężnie zbudowany ludzki mężczyzna. Prócz nich jest też kilkunastu innych osób.
- No proszę. Kolejni... - skomentował wasze przybycie krasnolud.
[Opis miejsca gdzie się obecnie znajdujecie może ulec niewielkim zmianom]
edytowane |
Ostatnio zmieniony przez Pedro 30-11-2014, 22:30, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-11-2014, 17:59
|
|
|
-Co tu się dzieje? - pytam. - Ekspe..ekpe...badania na różnych rasach? I w ogóle, możecie, proszę, jakoś rozs..rozwą..zać mi ręce?
Jeżeli ktoś rozwiązał mi ręce, siadam w najciemniejszym kącie, jak najdalej od okropnego Laro i przyglądam się obecnym istotom (kto tu jest?). Światło mnie trochę razi. |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 30-11-2014, 16:42
|
|
|
Najbliżej stojąca Was osoba, grubsza kobieta w poszarpanej spódnicy i bluzce, z narzuconym na ramiona kocem, podeszła rozwiązała Wam ręce.
- Co dokładnie robią, nie wiemy. Od czasu do czasu wywlekają kogoś i ten ktoś już nie wraca. Można się domyśleć co się z nim dzieje, ale chyba nie warto sobie psuć myśli, moja droga - odpowiedziała kobieta która rozwiązuje Wam ręce.
- Czasem słychać jakieś krzyki. Nie sądziłem, że można się drzeć w ten sposób - wzdrygną się Talsoi.
- Korzystajcie z resztek życia puki możecie. Raczej nie zostało go nam wiele - krasnolud siedzący pod ścianą położył się wygodniej. Wygląda jakby szedł spać.
Ogólnie w waszej celi jest około 20- 25 osób. Między innymi elf Talsoi, krasnolud, kilkunastu ludzi z których wyróżniają się (głównie przez posturę) dobrze umięśniony, szeroki w barach mężczyzna i gruba kobieta która was rozwiązała. |
Ostatnio zmieniony przez Pedro 30-11-2014, 16:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30-11-2014, 20:19
|
|
|
-I nie próbowaliście za..zaa...walczyć z tymi, co zabierają? Jest was więcej...-mruczę pod nosem. - Jak was mogli tu zaciągnąć? Czemu jesteście tacy o..o.. - klnę ze złością - co za okropny język...obojętni? |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 30-11-2014, 20:43
|
|
|
- Nikt nie wie, po co nas tu trzymają? - pytam. - Was też złapali w te zapadnie w korytarzach? - zadaję kolejne pytanie, patrząc po wszystkich w celi. Staram się zachować spokój, dokładniej przyjrzeć sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Widzę, że elfka, która ze mną tu przybyła siada gdzieś daleko ode mnie. I na co mi było ratowanie jej? - myślę. - Przez nią siedzę w jakiejś dziurze, nie wiem gdzie jestem i czy w ogóle stąd wyjdę. Zachciało mi się zgrywać bohatera A co w zamian dostałem? Pięścią w twarz. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30-11-2014, 20:46
|
|
|
-Co na mnie patrzysz spode łba, elfie? -warczę. - Masz cholerne szczęście, że mnie wtedy chwyciły, ****** psioniku, inaczej byś już może nie widział na jedno oko. |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 30-11-2014, 20:54
|
|
|
- Gdyby nie ja, to już dawno byłabyś martwa. To przez ciebie tutaj jestem, więc zamknij się i zajmij czymś lepszym, niż wywoływaniem kłótni. Kłótnie nie pomogą nam wydostać się stąd - mówię zimno, mierząc elfkę pogardliwym wzrokiem. Jest w niej coś z tych, które jakieś pół roku tomu zaatakowały mnie obok Ahi Tere. Tak samo okrutne oczy, lekko barbarzyńskie zachowanie, agresywność. Nie miałaby problemu z poderżnięciem mi gardła gdyby mogła, mimo, iż ocaliłem jej życie - Po co ja ją ratowałem? - wyrzucam sobie po raz kolejny swoją głupotę. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
Ostatnio zmieniony przez Bryn 30-11-2014, 20:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30-11-2014, 21:13
|
|
|
-Gdybyś, cholerny fra..jerze, pomógł moim w walce z goblinami, może...mielibyśmy jakieś szanse. - im szybciej mówię, tym bardziej mylą mi się słowa. - Jestem wdzięczna ci za ratunek życia, ale jaki jest sens w twoim działaniu? Najpie..rw walczysz i zabijasz gobliny a potem im pomagasz, gdy moja rasa idzie nam w sukurs....To przez ciebie zginęli! - krzyczę, nie zwracając uwagi na spojrzenia innych i odwracam się do ściany, tłumiąc łzy. Myślę o moich w Ahi Tere. Jeżeli nikt nie przyszedł im na pomoc, to zginą, tak jak wszyscy. Gdyby nie ten elf, toby może się udało...powinnam wtedy pobiec do naszych sił i zawołać o ataku goblinów...a laro bym bez problemów wypuściła ale nie, on musiał być tępy... |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 30-11-2014, 23:30
|
|
|
Wasi współwięźniowie nie przerywali wam Waszej sprzeczki. Niektórzy nawet z zaciekawieniem jej wysłuchali.
- Odpowiadając na twoje pytania, elfko. Jest nas o wiele mniej. Oni są uzbrojeni, a my nie. Gdy kogoś zabierają i ten się stawia, nie są zbyt delikatni. Jedyne co wiemy to to, że jakaś Szamanka wykorzystuje nas do czegoś większego. Tyle się dowiedzieliśmy od strażników - opowiada Wam barczysty mężczyzna. Wygląda na Wergunda.
Jeden ze strażników coś krzyknął w nieznanym wam języku, uderzając drzewcem włóczni o drewniane kraty.
Więźniowie umilkli. Ale po chwili znowu zaczęli rozmowę, tylko, że szeptem.
- Nikt z nas nie został złapany do dziury. Mnie porwali z ulicy. Zabili przy tym moją córeczkę - gdy to mówił zacisnął pięści z gniewu i bezsilności.
- Zostaliśmy tu zaciągnięci w taki lub inny sposób. Ale bez pomocy z zewnątrz możemy tu zostać na zawsze.
EDIT: mała zmiana, została pogrubiona |
Ostatnio zmieniony przez Pedro 01-12-2014, 22:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Leite
Elfi doradca
Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-12-2014, 23:58
|
|
|
-Co powiedział ten cżłowiek? - pytam. Następnie patrzę ze współczuciem na mężczyznę, który stracił córkę. -Czy mamy jakieś szanse?
(EDIT)
Następnie podchodzę do ściany i zaczynam ją przeszukiwać, szukając czegokolwiek. Oglądam się, patrząc na ściany i sufit.( Co widzę? Czy to, że jestem podziemnym, daje mi szanse na zauważenie jakiś błędów w konstrukcji albo coś w ten deseń?) |
_________________ 2014r. II - Infelix Laryjka [??]
2014r. Epilog - Sephi'Rah (Sefii) Podziemna [*]
2015r. II - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*]
2015r. Epilog - Vela, Roythe (łowca) Wysoka [*], aktualnie Tymen Mgieł
2016r. III - Tanwe'Ivare, Aenthilka
2016r. Epilog - Aurelia d'Lombre d'Itharo człowiek
2016r. Zimowy - Tulya'Leite Enri Aenthilka w futerku
2017r. III - Mea'Aran Tlais Orthogok, podziemna bliźniaczka
2018r. Zimowy - matrona Mea'Aran Tlais Orthogok, już nie bliźniaczka.
_______________________________________
"Mlem"
|
Ostatnio zmieniony przez Leite 02-12-2014, 00:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 02-12-2014, 21:43
|
|
|
- Szamanka? Widzieliście ją w ogóle? - pytam, mając nadzieję, że nie jest to pewna rudowłosa kobieta. Rozglądam się dokładniej po współwięźniach, staram się jak najlepiej im przyjrzeć. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
Pedro
|
Wysłany: 02-12-2014, 23:27
|
|
|
- Pewnie, że za głośno rozmawiamy. Albo, że w ogóle - mruknęła kobieta
- Za każdym razem krzyczą - dodał szeptem krasnolud.
- Widziałem ją raz. Przyszła tu. Powiedziała: "Cieszę się, że tu jesteście. Obiecuję, że już niedługo dowiecie się po co was tu zaprosiłam." A potem poszła. To było już jakiś czas temu. Od tej pory zabrano 2 osoby. Nie wróciły.
- Czekamy tu jak owieczki na rzeź - odezwała się piskliwym głosikiem Talsoi.
- Bez broni i przy takiej przewadze liczebnej tubylców nie mamy szans - żachną się krasnolud.
Sefii, obmacałaś, opukałaś i obszukałaś ścianę. Nic nadzwyczajnego. Jesteście w zwykłej podziemnej sali, podzielonej na 2 części za pomocą drewnianych bali. Od strony ścian nie ma żadnych elementów które sprawiają, że może być to wszystko podatne na coś, w jakiś sposób.
Cadan, poza tym co już opisałem, widzisz, że nastroje więźniów są rozstrzelone od kompletnego załamania i obojętność, przez złość i gniew, a na nadziei na cud skończywszy. |
_________________ 2010 - Rion (random), zwiadowca z czarnego tymenu
2011 - Nil, łowca potworów
2012 - Nil, łowca potworów (†)/ Ralf, podróżnik odporny na magię (zabójca magów)
2015 - Ralf, Sędzia Rega |
|
|
|
|
Bryn
|
Wysłany: 02-12-2014, 23:36
|
|
|
- A jak wyglądała ta szamanka? Taka ruda? - pytam, mając cały czas w głowie obraz znanej mi szamanki, która zmanipulowała nas wszystkich. Podejrzewam, że to nie ona (w końcu szamanek musi być dużo), ale wolę się upewnić. Wzdrygam się na myśl tamtej i od razu odrzucam od siebie jej obraz. |
_________________ 2011 i 2012 - Tirianus Taeleth, kapłan bitewny Silvy
2013 - Emrys, syn Drogowita z Wojniłłów Karanowic, witeź / Małgorzata
2014 - Cadan a.k.a. Kaban/Shazam/Conan - laryjski psionik
2015 - Brynjolf Gunnarson Sliabh Ard |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|